pl.news
736.8K

Franciszek o ateiście: "on jest teraz w niebie, jestem pewien"

W czasie wizyty w parafii Corviale (15 kwietnia) papież Franciszek spotkał się z chłopcem o imieniu Emanuele, który podszedł do papieża i powiedział: "mój ojciec zmarł, był wspaniały, był też …More
W czasie wizyty w parafii Corviale (15 kwietnia) papież Franciszek spotkał się z chłopcem o imieniu Emanuele, który podszedł do papieża i powiedział: "mój ojciec zmarł, był wspaniały, był też ateistą, ale ochrzcił swoje dzieci, chociaż sam nie wierzył. Czy tata jest w niebie?"
Franciszek odpowiedział pytaniem retorycznym: "czy Bóg, który ma serce ojca, mógłby porzucić niewierzącego tatę, który ochrzcił swoje dzieci?"
I: "Bóg ma serce ojca, twój tata był dobrym człowiekiem i teraz jest z nim w niebie, jestem tego pewien".
Według k 16:16 "kto nie uwierzy, będzie potępiony".
#newsRejkhrdoll
Radek33
Ja broń Boże nie mam zamiaru stiwerdzać,że ojciec tego chłopca na pewno nie trafił do Nieba.Skoro był przypadek dwóch dusz ,o których opowiadała Maria Simma,że jedna wielka grzesznica za doskonały żal tuż przed śmiercią poszła wprost do Nieba a pobożny ksiądz za osądzanie ludzi na dno czyśćca,to wszystko jest możliwe.Sam jestem trochę jak ten chłopiec i papież,mój śp.Tato ,który dawno temu …More
Ja broń Boże nie mam zamiaru stiwerdzać,że ojciec tego chłopca na pewno nie trafił do Nieba.Skoro był przypadek dwóch dusz ,o których opowiadała Maria Simma,że jedna wielka grzesznica za doskonały żal tuż przed śmiercią poszła wprost do Nieba a pobożny ksiądz za osądzanie ludzi na dno czyśćca,to wszystko jest możliwe.Sam jestem trochę jak ten chłopiec i papież,mój śp.Tato ,który dawno temu zmarł był niegotowy na śmierć,nawet nie wiem,czy był wierzący,żył na ogół źle.I sam się wielokrotnie pytałem i pytam do tej pory Pana Boga,gdzie jest mój ojciec,tak jak pytają mnie dzieci gdzie jest dziadziuś i jak papież odpowiadam,że na chmurce u Pana Jezusa jest już szczęśliwy.I mam wielką nadzieję że tak właśnie jest,choć nigdy nie przestanę się za niego modlić .I tego muszę też nauczyć moje dzieci,bo największym dramatem duszy niepotępionej jest to,jak się nie ma kto za nią pomodlić po śmierci