Szatan manifestuje tam gdzie panuje duch Boży rozmodlonych i silnie wierzących. Dlatego takie sceny mają miejsce np. w Medjugorie, Czatachowej. W parafialnym kościele gdzie na 200 osób są 3-4 osoby naprawdę wierzące, to się nie zdarza.
Podobnie gdy żyjesz grzesznie szatan ma nad tobą kontrolę i nie odczuwasz jego obecności. Ale spróbuj zbliżyć się do Boga to zobaczysz jak zacznie walczyć o twoją duszę. Niepokój, lęki, udręczenie, złośliwości. Np. chcesz iść do kościoła a tu wyjść nie możesz bo zamek od drzwi się zaciął. I wiele, wiele innych przykładów.
Wiem, jak działa Zły. Doświadczyłam tego, gdy walczył o moją duszę. Przegrał. A jeśli chodzi o katolików to ci praktykujący np. przyjmują Komunie św. od osoby świeckiej albo na stojąco czy na rękę. Mają wybór i co? Szatan bardzo się cieszy widząc tak " praktykujacych". A ci, którzy deklarują, że są wierzący i niepraktykujacy ale pojawiają się w kościele tylko na Pasterkę?
Kiedyś demon zapytany przez księdza egzorcyste, dlaczego zamanifestował się w kościele przy tylu wiernych podczas Mszy Św. powiedział, że na tej Mszy Św. było tylko 3 naprawdę wierzących.