Primo
4588.3K

“A jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego” No właśnie ,a jak …

“A jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego” No właśnie ,a jak było

Jak to z potopem było?

Biblia mówi, że „Noe był mężem sprawiedliwym, nieskazitelnym wśród swojego pokolenia”. Do Noego odwołał się apostoł Paweł w Liście do Hebrajczyków (11,7), a także sam Jezus, gdy prorokował o czasach końca: „A jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego” (Ewangelia Mateusza 24,37). Jakimi zatem były czasy Noego? Czy można je potraktować jako fikcję, skoro wspominał je sam Chrystus?
Czytamy w Biblii, że w czasach Noego „ziemia była skażona w oczach Boga i pełna nieprawości”, ale znajdziemy też tam dokładniejszą charakterystykę tego okresu:
▸ szybki postęp wiedzy i technologii (Księga Rodzaju 4,17.22);
▸ szybki wzrost populacji (tamże, 6,1.11);
▸ koncentracja ludności w miastach (tamże, 4,1);
▸ uleganie apetytowi (Ewangelia Łukasza 17,27);
▸ materialistyczne podejście do życia (tamże, 17,28);
▸ nastawienie na przyjemności (Księga Rodzaju 4,21);
▸ ignorowanie Boga i Jego Prawa (List Judy 15);
▸ łamanie świętości związku małżeńskiego (Ewangelia Mateusza 24,38);
▸ wielożeństwo (Księga Rodzaju 4,23)
▸ propagowanie nieprawości (tamże, 6,5.12);
▸ zepsucie (tamże 6,12);
▸ przestępstwa i gwałty (tamże, 6,11.13);
▸ dewiacje seksualne (tamże 4,19; 6,2);
▸ powszedniość bluźnierczych myśli i słów (II List Piotra 2,5; List Judy 15);
▸ odrzucenie natchnienia Słowa Bożego (I List Piotra 3,19).


Z uwagi na wszechogarniające zło i całkowitą demoralizację Bóg postanowił zgładzić człowieka, ale wcześniej powołał proroków, w tym Noego, aby zapowiedzieli, że zniszczenie przyniesie potop. Niewielu jednak w to uwierzyło. Ludzie mieli 120 lat na rozmyślanie, bo tyle trwała budowa arki, która mogła schronić każdego, kto zaufa Bożym słowom. Na ziemi nie zaszły jednak żadne dostrzegalne zmiany. Plony były obfite, a ludzie – jak później wspominał Jezus – nadal żyli w dostatku: jedli i pili, sadzili i budowali, świętowali i ucztowali, pogrążając się w bezprawiu. Nic nie zapowiadało potopu. Byli zapewne i kpiarze, którzy drwili z Noego i jego wiary. Do czasu…

„W roku sześćsetnym życia Noego, w miesiącu drugim, siedemnastego dnia tego miesiąca, w tym właśnie dniu wytrysnęły źródła wielkiej otchłani i otworzyły się upusty nieba” (Księga Rodzaju 7,11). Wody, które zalały ziemię, miały dwa źródła: strumienie wód z nieba i podziemne źródła wód. Mezopotamskie przekazy także wskazują na ulewę jako powód potopu, a greckie mity dodają, że oprócz strumieni deszczu „Zeus otworzył otchłanie wód” (1).

Historie o ogólnoświatowym potopie, który zniszczył ludzkość z wyjątkiem garstki w arce, zachowały się w pamięci setek kultur na wszystkich zamieszkałych kontynentach (2).

Przekazy te opisują potop jako największą katastrofę w dziejach. Wiele z nich opowiada o sztormach, trzęsieniach ziemi i erupcjach wulkanów, które towarzyszyły potopowi.

W najstarszych źródłach pisanych potop przedstawiony jest jako „katastrofalny deszcz”, „ulewny sztorm”, „złowieszczy wiatr”, „powódź deszczu” (3).

Takich zwrotów w Mezopotamii nie używano wobec powodzi. Berossos w „Historii Babilonii” określa potop słowem kataklysmos, które występuje również w greckiej legendzie o Deukalionie – i tam przyczyną potopu była straszna ulewa (4).

Słowo „kataklizm” pojawia się także w Septuagincie i Nowym Testamencie, gdy mowa o potopie. Greckiekataklysmos jest odpowiednikiem hebrajskiego mabbul. Prof. Gerhard Hasel wykazał, że w Biblii odnosi się ono do potopu spowodowanego ulewnym deszczem (od ybl, czyli „płynąć” lub „lać strumieniami”). Mabbul w połączeniu z „wodami” (hebr. mayim) tworzy w Starym Testamencie techniczny zwrot oznaczający potop, a nie lokalną powódź (5).

O rozmiarach i skutkach potopu świadczą skamieniałe lasy, ogromne kaniony, pył wulkaniczny rozsiany po całej ziemi, niezliczone skamieniałości ryb i zwierząt, a także rozległe złoża węgla, ropy i gazu.

Skutki potopu: węgiel

Obfita roślinność świata przedpotopowego została wymieszana, przeniesiona i rzucona w różne miejsca przez wody, a następnie przykryta masami mułu i wapienia, które utworzyły nad nią kamienną pokrywę osadową. Sprasowane masy roślinności pod wysokim ciśnieniem warstw osadowych przekształciły się w węgiel. Wielu sądzi, że węgiel powstał z kolejnych warstw obumarłych lasów, co trwało miliony lat. Jest to nieprawdopodobne, gdyż obumarłe drzewa i rośliny gniją i tworzą próchnicę, a nie węgiel. Nie ma dziś żadnych procesów geologicznych, które mogłyby ukształtować pokłady węgla, jakie mamy na ziemi. Uczeni szacują, że aby uzyskać jedno metrową warstwę węgla, potrzeba kilka metrów torfu.

Ale na świecie prawie nie występują torfowiska o głębokości większej niż kilkanaście metrów. Tymczasem niektóre pokłady węgla w USA mają 30 m grubości, a pokłady węgla brunatnego w Australii sięgają 150 m! Złoże Pittsburgh w USA, o przeciętnej grubości 21 m, rozciąga się na obszarze 544 000 ha! Jedynie potop pozwala wyjaśnić powstanie takich warstw węgla – stało się to za sprawą mas przedpotopowej fauny zdartej i przemieszczonej przez potężne fale potopu.

Ewolucjoniści zakładają, że węgiel powstawał, gdy człowieka nie było jeszcze na ziemi. Ale jak w takim razie wyjaśnić ludzkie wyroby znalezione w bryłach węgla? Na przykład 9 stycznia 1891 roku S. W. Culp z Morrisonville w stanie Illinois, wkładając węgiel do pieca, natknęła się na rozpołowioną bryłę, z której wypadł pięknie wykonany złoty łańcuch.

Kobieta myślała, że wpadł komuś do węgla, ale kiedy chciała go podnieść, zauważyła, że oba końce tkwiły w bryle, a jego ślad odbity jest na obu stronach grudy (6).

Łańcuch mierzył 25 cm, a wykonano go z 8-karatowego złota. Jak znalazł się w bryle węgla z okresu karbonu, datowanego na miliony lat przed człowiekiem? Nie jest to odosobniony przypadek. W 1912 pracownicy Elektrowni Miejskiej z Thomas w stanie Oklahoma rozbili młotem bryłę węgla, która nie mieściła się w piecu, a wówczas z jej środka wypadło żelazne naczynie. W 1885 roku w odlewni Isadora Brauna w Vocklabruck w Austrii znaleziono bryłę węgla z metalową rurką o wymiarach 5 x 5 x 4 cm. Syn właściciela zawiózł ją do Muzeum w Salzburgu, gdzie badał ją austriacki fizyk Karl Gurls. Wykonano ją ze stopu stali i niklu. Przez wnętrze rurki biegło wgłębienie wykonane maszynowo, co wskazuje, że była ona częścią większego mechanizmu (7).

Przedmioty wykonane przez człowieka znaleźć można też w skałach osadowych. 22 lipca 1844 roku robotnicy pracujący w kamieniołomie w pobliżu Rutherford Mills w Anglii natrafili nić ze złota na głębokości blisko 3 m. Była ona zamknięta w skale, którą geolodzy datują na 60 milionów lat (8).

2 kwietnia 1897 roku w kopalni Lehigh w Webster City w stanie Iowa znaleziono tablicę o rozmiarach 60 x 30 x 10 cm z pięknie wyrzeźbionymi figurami z twarzą patriarchy. Odkryto ją na głębokości ponad 40 m pod piaskowcem, datowanym na 300 milionów lat!

(9) W Dorchester w stanie Massachusetts w 1851 roku wybuch dynamitu rozbił litą skałę, wyrzucając z niej rozerwaną na pół wazę o dzwonowatym kształcie i wysokości 12 cm z pięknie inkrustowanymi kwiatami, świadczącymi o dużym kunszcie artystycznym wykonawcy

(10). W Museum of Creation Evidence w Glenn Rose oglądałem niedawno metalowy młotek znaleziony w 1936 roku pobliżu miasteczka Londyn w Teksasie. Mieścił się on w kawałku skały z okresu kredy (140 mln lat)! Młotek wykonany został ze stopu żelaza (96,6%) i chloru (2,6%), który – zdaniem metalurgów – nie jest możliwy do uzyskania w dzisiejszych warunkach atmosferycznych

(11). Przed potopem warunki te były jednak inne. Właśnie z tego czasu muszą pochodzić wymienione eksponaty.

Skutki potopu: skamieniałości

Ślady po potopie pozostały na szczytach gór w postaci skamieniałości muszli i ryb. Dowodzi to, że wszystkie łańcuchy górskie były kiedyś częścią dna morskiego. Skąd biorą się skamieniałości? Ryby przecież nie kamienieją dziś w mule ani piasku. Martwe ryby rozkładają się lub padają ofiarą drapieżników, nie czekając aż dla potomności pokryje je warstwa osadu. Tymczasem w skałach osadowych znajdują się miliardy skamieniałości różnych stworzeń. Często są to ryby z doskonale zachowanymi płetwami i łuskami, które zginęły nagle i zostały szybko pogrzebane osadem. Pozycja wielu z nich zdradza agonię bez śladu ataku drapieżnika. Niektóre zginęły w trakcie połykania mniejszej ryby czy podczas porodu, co świadczy, że skamieniały nie dlatego, iż leżały w miejscu przez miliony lat, ale w rezultacie nagłego kataklizmu o niewyobrażalnej mocy.

Porządek skamieniałości w warstwach geologicznych jest taki, jakiego oczekiwalibyśmy w przypadku potopu. Najniżej są szczątki morskich stworzeń żyjących blisko dna, zwłaszcza bezkręgowców. Następnie zwierzęta wolno poruszające się, takie jak płazy. Gady miały więcej możliwości przetrwania, dlatego padły w następnej kolejności. Przed podnoszącymi się przez 40 dni wodami potopu najdłużej były w stanie uciekać ssaki, w tym ludzie. Uczeni ewolucjoniści uważają tę kolejność za dowód na teorię ewolucji, ale nie potrafią rozwiązać problemu, jaki stwarzają skamieniałości zwierząt lub drzew, leżące w poprzek kilku warstw geologicznych – jest przecież niemożliwe, by martwe zwierzę czy drzewo przetrwało miliony lat bez rozkładu, czekając, aż zakryją je warstwy osadowe.

Dr John D. Morris napisał: „Wielowarstwowe skamieniałości należą do wyjątków, ale znane są wszystkim geologom. Często znajduje się drzewa wystające ze złóż węgla do wyżej położonej warstwy, a nawet sięgające do drugiego złoża węgla, kila stóp ponad pierwszym. Byłem w wielu kopalniach węgla i w prawie wszystkich widziałem takie skamieniałości lub ślady po nich. Odkryłem także gruby i prosty jak strzała pień, przechodzący przez liczne warstwy. Ponadto widziałem setki pojedynczych skamieniałości, których szerokość była większa niż szerokość warstw, w których tkwiły. Oczywiste jest, że warstwy te nie mogą być rezultatem powolnej akumulacji, ponieważ na przykład martwa ryba nie utrzyma swego kształtu, aż wokół niej zgromadzi się osad. Musi ona być szybko przykryta, aby w ogóle mogła być zachowana.

Niektóre z wielkich wielowarstwowych drzew przechodzą przez warstwy, o których sądzono by, że powstawały przez dziesiątki tysięcy lat. Cały ten fragment musiał jednak powstać w krótszym czasie niż ten, w którym drzewo spróchnieje. Dziś dobrze wiadomo, że szybko poruszające się i pełne osadu wody mogą utworzyć wielość warstw, jak to pokazują laboratoryjne eksperymenty, huragany, a nawet fale mułu spowodowane wybuchem wulkanu św. Heleny” (12).

Skutki potopu: Wielki Kanion

Wiele miejsc na świecie nosi oznaki uformowania przez ogrom wody raczej w krótkim czasie niż w wyniku stopniowego procesu trwający miliony lat. Najbardziej znanym przykładem jest Wielki Kanion w Arizonie. Obecnie wielu uczonych zdecydowanie odrzuca dawną tezę, że wyżłobiła go rzeka Kolorado w ciągu milionów lat, przyjmując, że powstał w rezultacie wielkiej powodzi, za sprawą mas wód z polodowcowego jeziora, które szybko wycięły kanion. Podobne zjawisko można było zaobserwować nie tak dawno po wybuchu wulkanu św. Heleny w USA (czy podczas megapowodzi w Islandii), kiedy woda pobliskiego jeziora w ciągu kilku godzin wyżłobiła kanion, który geolodzy szacowaliby na miliony lat, gdyby nie powstał na ich oczach.

Uformowanie się Wielkiego Kanionu czy skamieniałych drzew w Petrified Forest w Arizonie, powstanie pasm górskich pokrytych morskimi skamieniałościami, ruch płyt tektonicznych i dryf kontynentów, a także legendy o potopie, które zachowały się w pamięci wszystkich kultur świata, potwierdzają biblijną relację o globalnej katastrofie.

Symbolika potopu

Jezus zapowiedział, że „jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego”.

Biblia czyni analogię między czasami Noego i czasami końca, a także między potopem i końcem świata: „Przez te wody też ówczesny świat zginął zalany wodą. Obecne zaś niebiosa i ziemia dzięki temu samemu Słowu są zachowane dla ognia, strzeżone na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi” (II List Piotra 3,6-7).

Przed potopem ludziom dane było 120 lat łaski, w czasie których mogli się odwrócić od grzechu. Czas łaski dobiegł końca na siedem dni przed kataklizmem, kiedy Bóg zamknął za Noem drzwi arki. Nikt, poza jego rodziną, nie skorzystał z ratunku. Wątpliwości i rozwiązłość zabiły ludzką czujność. Przez tydzień nikt nie wiedział, że jego los jest już przesądzony. Podobnie będzie przy końcu świata. Jezus zapytał: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Ewangelia Łukasza 18,8).

Sceptycy naigrywali się z Noego, arki i potopu.

Dopiero tonąc, odkrywali, że ludzka mądrość i chełpliwość to głupota. Wielu dziś w podobny sposób lekceważy Słowo Boże, sądząc, że świat będzie trwał dalej tak jak trwa. Apostoł Piotr zapowiedział, że taka postawa będzie jednym ze znaków końca: „Przede wszystkim to wiedzcie, że w dniach ostatecznych przyjdą szydzący szydercy, którzy będą postępować według własnych żądz i mówić: Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak od początku stworzenia. Tym, którzy tak uważają, umyka, że od dawna były niebiosa i ziemia, która z wody i wśród wody powstała dzięki Słowu Boga. Przez te wody też ówczesny świat zginął zalany wodą. Obecne zaś niebiosa i ziemia dzięki temu samemu Słowu są zachowane dla ognia, strzeżone na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi” (II List Piotra 3,3-7).

Alfred J. Palla

zenobiusz.wordpress.com/…/a-jak-bylo-za-d…
Galinka Kov shares this
29
Z uwagi na wszechogarniające zło i całkowitą demoralizację Bóg postanowił zgładzić człowieka, ale wcześniej powołał proroków, w tym Noego, aby zapowiedzieli, że zniszczenie przyniesie potop. Niewielu jednak w to uwierzyło. Ludzie mieli 120 lat na rozmyślanie, bo tyle trwała budowa arki, która mogła schronić każdego, kto zaufa Bożym słowom. Na ziemi nie zaszły jednak żadne dostrzegalne zmiany …More
Z uwagi na wszechogarniające zło i całkowitą demoralizację Bóg postanowił zgładzić człowieka, ale wcześniej powołał proroków, w tym Noego, aby zapowiedzieli, że zniszczenie przyniesie potop. Niewielu jednak w to uwierzyło. Ludzie mieli 120 lat na rozmyślanie, bo tyle trwała budowa arki, która mogła schronić każdego, kto zaufa Bożym słowom. Na ziemi nie zaszły jednak żadne dostrzegalne zmiany. Plony były obfite, a ludzie – jak później wspominał Jezus – nadal żyli w dostatku: jedli i pili, sadzili i budowali, świętowali i ucztowali, pogrążając się w bezprawiu. Nic nie zapowiadało potopu. Byli zapewne i kpiarze, którzy drwili z Noego i jego wiary. Do czasu…
Wątpliwości i rozwiązłość zabiły ludzką czujność. Przez tydzień nikt nie wiedział, że jego los jest już przesądzony. Podobnie jest dziś przy końcu świata. Jezus pytał: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Ewangelia Łukasza 18,8).
M K shares this
2818
Wątpliwości i rozwiązłość zabiły ludzką czujność. Przez tydzień nikt nie wiedział, że jego los jest już przesądzony. Podobnie jest dziś przy końcu świata. Jezus pytał: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Ewangelia Łukasza 18,8).
jac05
Jeżeli zobaczycie, że niebo nienaturalnie pociemniało i to nagle i nie będzie już widać jasnego słońca i księżyca to znaczy, że rozpoczął się nowy potop !
M K
Czyli 3 dni ciemności ?
tynnyri nurmikolla
Cześć @Miles - Christoi
Jak tam leci?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA shares this
471.5K
„Przede wszystkim to wiedzcie, że w dniach ostatecznych przyjdą szydzący szydercy, którzy będą postępować według własnych żądz i mówić: Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak od początku stworzenia. Tym, którzy tak uważają, umyka, że od dawna były niebiosa i ziemia, która z wody i wśród wody powstała dzięki Słowu Boga. Przez te wody też ówczesny …More
„Przede wszystkim to wiedzcie, że w dniach ostatecznych przyjdą szydzący szydercy, którzy będą postępować według własnych żądz i mówić: Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak od początku stworzenia. Tym, którzy tak uważają, umyka, że od dawna były niebiosa i ziemia, która z wody i wśród wody powstała dzięki Słowu Boga. Przez te wody też ówczesny świat zginął zalany wodą. Obecne zaś niebiosa i ziemia dzięki temu samemu Słowu są zachowane dla ognia, strzeżone na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi” (II List Piotra 3,3-7).
tynnyri nurmikolla
Cześć @Medalikowa.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Sceptycy naigrywali się z Noego, arki i potopu.
Dopiero tonąc, odkrywali, że ludzka mądrość i chełpliwość to głupota. Wielu dziś w podobny sposób lekceważy Słowo Boże, sądząc, że świat będzie trwał dalej tak jak trwa. Apostoł Piotr zapowiedział, że taka postawa będzie jednym ze znaków końca: „Przede wszystkim to wiedzcie, że w dniach ostatecznych przyjdą szydzący szydercy, którzy będą postępować …
More
,,Sceptycy naigrywali się z Noego, arki i potopu.

Dopiero tonąc, odkrywali, że ludzka mądrość i chełpliwość to głupota. Wielu dziś w podobny sposób lekceważy Słowo Boże, sądząc, że świat będzie trwał dalej tak jak trwa. Apostoł Piotr zapowiedział, że taka postawa będzie jednym ze znaków końca: „Przede wszystkim to wiedzcie, że w dniach ostatecznych przyjdą szydzący szydercy, którzy będą postępować według własnych żądz i mówić: Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem zasnęli ojcowie, wszystko tak trwa, jak od początku stworzenia.''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
tynnyri nurmikolla
WITAM I O ZDROWIE DUSZY I CIAŁA PYTAM?
2 more comments from MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
A JAK NAZWAĆ SZYDZĄCYCH ?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
NIE SA ONI SZYDERCAMI?
tynnyri nurmikolla
No tak było @Medalikowa.
Drwią sobie ze Słowa Bożego.
A przecież zanim Ciało się stranie, najpierw jest Słowo.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
UCZYŁ MARCIN MARCINA A SAM GŁUPI JAK ...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Bo oni nie maja wiary... czepiają się słówek ... jacy poloniści...
tynnyri nurmikolla
U mnie jak zwykle @Medalikowa, jest jeden Bóg i jeden szew w pracy.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
No to dzięki Bogu, że jeden Bóg i jeden ,,szew''...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Z uwagi na wszechogarniające zło i całkowitą demoralizację Bóg postanowił zgładzić człowieka, ale wcześniej powołał proroków, w tym Noego, aby zapowiedzieli, że zniszczenie przyniesie potop. Niewielu jednak w to uwierzyło. Ludzie mieli 120 lat na rozmyślanie, bo tyle trwała budowa arki, która mogła schronić każdego, kto zaufa Bożym słowom. Na ziemi nie zaszły jednak żadne dostrzegalne …More
,,Z uwagi na wszechogarniające zło i całkowitą demoralizację Bóg postanowił zgładzić człowieka, ale wcześniej powołał proroków, w tym Noego, aby zapowiedzieli, że zniszczenie przyniesie potop. Niewielu jednak w to uwierzyło. Ludzie mieli 120 lat na rozmyślanie, bo tyle trwała budowa arki, która mogła schronić każdego, kto zaufa Bożym słowom. Na ziemi nie zaszły jednak żadne dostrzegalne zmiany. Plony były obfite, a ludzie – jak później wspominał Jezus – nadal żyli w dostatku: jedli i pili, sadzili i budowali, świętowali i ucztowali, pogrążając się w bezprawiu. Nic nie zapowiadało potopu. Byli zapewne i kpiarze, którzy drwili z Noego i jego wiary. Do czasu…''
tynnyri nurmikolla
Polecam @Medalikowa fajny film o chistori budowania Arki.
Link....
cda.pl/video/1361323556More
Polecam @Medalikowa fajny film o chistori budowania Arki.
Link....

cda.pl/video/1361323556
tynnyri nurmikolla
Bardzo jest miło mi @Medalikowa widzieć Cię na tym forum.
idę oglądać ten film, bo tej wersji jeszcze {chyba} nie oglądałem.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
tynnyri nurmikolla
Nie oglądałeś a mi polecasz?
tynnyri nurmikolla
No bo ja wszystko polecam co dobre jest.
I Boże w przekazie.
tynnyri nurmikolla
Tylko Ty jesteś tu dla mnie jedyna szczera do pogadania tak po ludzku.
Teszta to jakieś internetowe celebryty.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
tynnyri nurmikolla
A skad wiesz czy jest Boże i dobre, skoro nie oglądałeś? Jesteś jasnowidzem?
tynnyri nurmikolla
Wszystko jest dobre, co od Boga.
Diabeł to jeno nieudolny naśladowca dzieła Boga.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
tynnyri nurmikolla
Tylko Ty jesteś tu dla mnie jedyna szczera do pogadania tak po ludzku.
****************
miło mi, że masz o mnie takie zdanie... ale ja jestem szczera aż do bólu...More
tynnyri nurmikolla

Tylko Ty jesteś tu dla mnie jedyna szczera do pogadania tak po ludzku.
****************
miło mi, że masz o mnie takie zdanie... ale ja jestem szczera aż do bólu...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Wszystko jest dobre, co od Boga.
************ a skąd pewność ,że to od Boga?
Armia_Reszty shares this
418
ludzik1000
Potop Ziemi najprawdopodobniej spowodowany zostal przelatujaca kometa, z której lodowce rozproszone w atmosferze naszej planety spadly raptownie, a przelot samej komety doprowadzil do wahniecia sie osi ziemskiej i zafalowania wodami oceanicznymi. Dowodem tego sa warstwy geologiczne skal i mulu w miejscach, w których normalnie nie powinny istniec! Po tych warstwach popotopowych mozna dokladnie …More
Potop Ziemi najprawdopodobniej spowodowany zostal przelatujaca kometa, z której lodowce rozproszone w atmosferze naszej planety spadly raptownie, a przelot samej komety doprowadzil do wahniecia sie osi ziemskiej i zafalowania wodami oceanicznymi. Dowodem tego sa warstwy geologiczne skal i mulu w miejscach, w których normalnie nie powinny istniec! Po tych warstwach popotopowych mozna dokladnie obliczyc czasy Noego. Nie fantazjujac moznaby doliczyc sie milionów lat! Innym paradoksem pseudonaukowców jest chociazby istnienie na naszej planecie zlota. Azeby zloto powstalo, a zwlaszcza w tak wielkiej ilosci jak na Ziemi, co jest rzadkoscia w tym rejonie Drogi Mlecznej, potrzebne bylo zycie i eksplozja kilku gwiazd Super Nowej, i to zanim jeszcze zaistnialo nasze Slonce, a z resztek tych kilku gwiazd powstalo nasze Slonce i nasz Uklad Sloneczny. Wiec na to potrzeba by bylo 50 miliardów lat conajmniej samej naszej Galaktyki Drogi Mlecznej, a nie 19 miliardów lat, jak to przedstawiaja istnieje nasz Wrzechswiat! Ale ile wczesniejszych Wrzechswiatów moglo istniec przed naszym obecnym, tez zagadka?! Najprawdopodobniej ufoludki sa to starozytni ziemianie, wyemigrowawszy miliony lub setki tysiecy lat temu w kosmos, dla których jestesmy tacy zacofancy jak dla nas byliby neandertale powstali w wyniku deformacji genetyczno-biologicznych pokatastrofalnych, tak jak dzieci zdeformowane w wyniku katastrofy atomowej w Czarnobylu. A wiec teoria Darwinowska powinna byc zastosowana na odwrót: To nie czlowiek wywodzi sie od malp, ale najprawdopodobniej malpy powstaly z degenerowanych ludzi. Tylko Pan Bóg jedyny wie o tym dokladnie jak to wlasciwie bylo.
marta1012
Pan Bóg obiecał że potopu już nigdy nie uczyni ale że będzie strasznie to mówią święci i błogosławieni /sw.s.Faustyna Sł.Boża Rozalia itp/
ludzik1000
NO TO JA MAM DO SPRZEDANIA SKAMIENIALE JABLKO UGRYZIONE Z JEDNEJ STRONY PRZEZ (WYDAJE SIE CZLOWIEKA), ZAINTERESOWANYCH PROSZE O POWAZNY KONTAKT.
Anieobecny
Nie sprzedawaj byle komu...
Ewolucjonista kupi, ale zniszczy...
Poszukaj kreacjonistów, i to młodej ziemi...
Powodzenia...
Norbert35
Przekazy te opisują potop jako największą katastrofę w dziejach. Wiele z nich opowiada o sztormach, trzęsieniach ziemi i erupcjach wulkanów, które towarzyszyły potopowi.
W najstarszych źródłach pisanych potop przedstawiony jest jako „katastrofalny deszcz”, „ulewny sztorm”, „złowieszczy wiatr”, „powódź deszczu”More
Przekazy te opisują potop jako największą katastrofę w dziejach. Wiele z nich opowiada o sztormach, trzęsieniach ziemi i erupcjach wulkanów, które towarzyszyły potopowi.

W najstarszych źródłach pisanych potop przedstawiony jest jako „katastrofalny deszcz”, „ulewny sztorm”, „złowieszczy wiatr”, „powódź deszczu”
Igor75
Sceptycy naigrawali się z Noego, arki i potopu.
Dopiero tonąc, odkrywali, że ludzka mądrość i chełpliwość to głupota. Wielu dziś w podobny sposób lekceważy Słowo Boże, sądząc, że świat będzie trwał dalej tak jak trwa. Apostoł Piotr zapowiedział, że taka postawa będzie jednym ze znaków końca: „Przede wszystkim to wiedzcie, że w dniach ostatecznych przyjdą szydzący szydercy, którzy będą postępować …
More
Sceptycy naigrawali się z Noego, arki i potopu.

Dopiero tonąc, odkrywali, że ludzka mądrość i chełpliwość to głupota. Wielu dziś w podobny sposób lekceważy Słowo Boże, sądząc, że świat będzie trwał dalej tak jak trwa. Apostoł Piotr zapowiedział, że taka postawa będzie jednym ze znaków końca: „Przede wszystkim to wiedzcie, że w dniach ostatecznych przyjdą szydzący szydercy, którzy będą postępować według własnych żądz i mówić: Gdzie jest obietnica Jego przyjścia?
Primo
Przed potopem ludziom dane było 120 lat łaski, w czasie których mogli się odwrócić od grzechu. Czas łaski dobiegł końca na siedem dni przed kataklizmem, kiedy Bóg zamknął za Noem drzwi arki. Nikt, poza jego rodziną, nie skorzystał z ratunku. Wątpliwości i rozwiązłość zabiły ludzką czujność. Przez tydzień nikt nie wiedział, że jego los jest już przesądzony. Podobnie będzie przy końcu świata …More
Przed potopem ludziom dane było 120 lat łaski, w czasie których mogli się odwrócić od grzechu. Czas łaski dobiegł końca na siedem dni przed kataklizmem, kiedy Bóg zamknął za Noem drzwi arki. Nikt, poza jego rodziną, nie skorzystał z ratunku. Wątpliwości i rozwiązłość zabiły ludzką czujność. Przez tydzień nikt nie wiedział, że jego los jest już przesądzony. Podobnie będzie przy końcu świata. Jezus zapytał: „Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Ewangelia Łukasza 18,8).
Primo
Jezus zapowiedział, że „jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego”.
Biblia czyni analogię między czasami Noego i czasami końca, a także między potopem i końcem świata: „Przez te wody też ówczesny świat zginął zalany wodą. Obecne zaś niebiosa i ziemia dzięki temu samemu Słowu są zachowane dla ognia, strzeżone na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi” (II List Piotra 3,6-7).