SŁOWNIK TEOLOGICZNY INSTYTUTU RZYMKOKATOLICKIEGO 6 lipca 2017 instytut rzymskokatolicki

..........wyznają, że Sobór Watykański II oraz reformy doktrynalne, dyscyplinarne i liturgiczne, które z niego wynikają, są istotnymi zmianami wiary katolickiej. Wyznaję, że te heretyckie, złe i bluźniercze reformy w żaden sposób nie mogą pochodzić od Kościoła rzymskokatolickiego, ponieważ jest on nieomylny w swoich doktrynach, dyscyplinach i kulcie liturgicznym. Dlatego wyznaję, że członkowie hierarchii Novus Ordo, pomimo wszelkich pozorów władzy, nie posiadają władzy rządzenia, ponieważ są autorami i propagatorami doktrynalnych, dyscyplinarnych i liturgicznych obrzydliwości, które nawiedziły nasze święte miejsca. Uważam, że są fałszywymi pasterzami i jako tacy powinni zostać potępieni. Ponadto utrzymuję, że członkowie hierarchii Novus Ordo stanowią hierarchię katolicką tylko materialnie, to znaczy, że posiadają prawnie ważne nominacje do otrzymania jurysdykcji, chociaż pozostają jej pozbawieni do czasu, gdy wyrzekną się apostazji Sobór Watykański II i jego reformy.
Uważam, że Sobór Watykański II i jego reformy stanowią całkowicie nową religię, pozbawioną dogmatów religię ludzkości, która zasadniczo różni się od rzymskiego katolicyzmu, jakiego nauczano, znano i praktykowano od czasów apostolskich do dnia dzisiejszego. Utrzymuję przez wiarę katolicką, że Kościół rzymskokatolicki jest nieomylny w swoim zwyczajnym powszechnym nauczaniu dotyczącym wiary i moralności. Uważam, że jest teologicznie pewne, że Kościół rzymskokatolicki jest nieomylny w swoich powszechnych prawach, powszechnych dyscyplinach i powszechnych praktykach liturgicznych, ponieważ nie może ogłaszać całemu Kościołowi niczego, co jest fałszywe lub grzeszne w tych sprawach. Utrzymuję również, że Kościół rzymskokatolicki jest niezniszczalny, to znaczy, że przetrwa jako instytucja założona przez Chrystusa do końca czasów i że nie może podlegać żadnym istotnym zmianom w dogmatach, nauczaniu moralnym, praktykach liturgicznych lub podstawowych dyscyplinach. Dlatego uważam, że hierarchia, która głosi i promuje tę nową i fałszywą religię, nie ma władzy nauczania, rządzenia i uświęcania Kościoła rzymskokatolickiego, i że samo promulgowanie i promowanie tej nowej i fałszywej religii jest niezbitym dowodem na to, że nie reprezentować Chrystusa, Głowę Kościoła, ani działać z Jego upoważnienia. Jest bowiem rzeczą niemożliwą na mocy wiary katolickiej, aby ci, którzy posiadają autorytet Chrystusa, mogli głosić nową i fałszywą religię wśród wiernych katolików i w instytucjach katolickich.

W związku z tym uważam, że jest pewnym wnioskiem teologicznym, wypływającym bezpośrednio z nieomylności i niezniszczalności Kościoła rzymskokatolickiego, że hierarchia, która głosi nową i fałszywą religię Soboru Watykańskiego II i jego reformy, nie ma władzy nauczania , rządzić i uświęcać Kościół. Uważam, że należy dojść do wniosku, że hierarchia modernistyczna, propagatorzy II Soboru Watykańskiego i jego reform, jest formalnie fałszywą hierarchią i musi być uważana i traktowana jako taka przez każdego katolika. Utrzymuję, że modernistyczni propagatorzy Soboru Watykańskiego II i jego reform są pozbawieni jakiejkolwiek władzy kościelnej ze względu na ich zamiar promulgowania w Kościele rzymskokatolickim zasadniczej przemiany jego doktryn, liturgii i podstawowych dyscyplin, oraz że wybrani lub mianowani na stanowiska władzy, jakkolwiek legalnie, muszą być uważani za fałszywych papieży i fałszywych biskupów. Konsekwentnie odrzucam tych, którzy są znani jako Jan XXIII, Paweł VI, Jan Paweł I, Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek jako fałszywych papieży, jak również każdego w przyszłości, kto może pretendować do miana papieża, ale jednocześnie zamierza ogłosić Sobór Watykański II i jego reformy.

W związku z tym odrzucam pogląd, powszechnie znany jako opiniotwórczy, że formalny wakat stolicy rzymskiej i biskupiej w wyżej wymienionych okolicznościach jest jedynie opinią teologiczną, tak jakby przeciwna opinia miała wartość teologiczną, a mianowicie opinię, która utrzymuje, że te same propagatorzy Soboru Watykańskiego II i jego reform stanowią prawdziwą hierarchię katolicką i mogą być bezkarnie przetrzymywani przez katolika. Twierdzenie bowiem, nawet jako opinia, że promulgatorzy Soboru Watykańskiego II i jego reformy stanowią prawdziwą hierarchię Kościoła rzymskokatolickiego, oznacza twierdzenie implicite, że hierarchia Kościoła rzymskokatolickiego, w imię Chrystusa i przez Jego boskość władzy, mógłby ogłosić Kościołowi powszechnemu fałszywą doktrynę, złe prawa i dyscypliny oraz fałszywą i bluźnierczą liturgię. Nawet utrzymywanie tego jako opinii oznacza pośrednie zaprzeczanie nieomylności i niezniszczalności Kościoła rzymskokatolickiego, co jest herezją.

Odrzucam również jako fałszywy pogląd tych, którzy twierdzą, że popierają opiniotwórczość, że księża nie mają władzy wymagania od wiernych wyrażenia zgody na formalny wakat stolicy rzymskiej i biskupiej w obecnych okolicznościach. Nie potrzeba bowiem żadnej władzy kościelnej, aby nalegać, aby wierni konsekwentnie odrzucali Sobór Watykański II i jego reformy oraz aby unikali ukrytej herezji łączenia promulgacji Soboru Watykańskiego II i jego reform z autorytetem Jezusa Chrystusa, Głowy Kościoła. Kościół, nadany hierarchii Kościoła rzymskokatolickiego. Nie potrzeba żadnego autorytetu, aby żądać, aby katolicy uważali za fałszywego papieża tego, którego odrzucają jako żywą regułę wiary.

Utrzymuję ponadto, że rozwiązaniem aberracji II Soboru Watykańskiego jest całkowite odrzucenie tego soboru jako fałszywego soboru, w tym jego dekretów i rozporządzeń. Sobór Watykański II okazał się soborem fałszywym i pozbawionym pomocy Ducha Świętego tym, że głosił doktryny wcześniej potępione przez Kościół. Heretycki charakter tego soboru potwierdza (1) doktrynalna interpretacja podana Soborowi Watykańskiemu II przez Pawła VI i jego następców w ich dekretach, encyklikach, katechizmach i innych dokumentach; (2) seria obrzydliwości popełnionych przez Pawła VI i jego następców przeciwko Pierwszemu Przykazaniu Bożemu, w formie ceremonii ekumenicznych, które stanowią fałszywy kult, w niektórych przypadkach nawet pogańskich bóstw; (3) zmiana Świętej Liturgii w taki sposób, że Msza katolicka została zastąpiona protestanckim nabożeństwem wieczerzy; (4) manipulowanie materią i formą sakramentów, tak że wiele z nich, ale przede wszystkim Święta Eucharystia i święcenia kapłańskie, w tym konsekracja biskupia, działają pod znakiem zapytania lub są nieważne; (5) ogłoszenie dyscyplin, zwłaszcza Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 r. i Dyrektorium ekumenicznego, które aprobują świętokradztwo przeciwko Najświętszej Eucharystii i Sakramentowi Małżeństwa i które przedstawiają herezje dotyczące jedności Kościoła jako podstawy teoretycznej; (6) gorszące kpiny z Sakramentu Małżeństwa poprzez udzielanie unieważnień z fałszywych powodów, stanowiące porzucenie świętej nauki o nierozerwalności małżeństwa; (7) fakt, że Paweł VI i jego następcy pozostają w komunii z jawnymi heretykami, otwarcie deklarują, że są w komunii z sektami niekatolickimi i uznali misję apostolską duchowieństwa niekatolików, wszystko to niszczy jedność wiary.

Z całego serca odrzucam heretyckie nauczanie Soboru Watykańskiego II dotyczące jedności Kościoła, a mianowicie, że Kościół Chrystusowy nie jest wyłącznie utożsamiany z Kościołem katolickim, ale jedynie w nim trwa. Ta heretycka doktryna zawarta jest głównie w Lumen gentium, a jej heretyckie znaczenie zostało potwierdzone w wypowiedziach Pawła VI i jego następców, zwłaszcza w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r., w Oświadczeniu dotyczącym Kościoła i Komunii z 1992 r. oraz w Dyrektorium ekumenicznym. Jest to sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego, zawartym głównie w Satis cognitum papieża Leona XIII, Mortalium Animos papieża Piusa XI, Mystici Corporis papieża Piusa XII oraz w potępieniach „teorii gałęzi” przez Święte Oficjum za papieża Piusa IX. Odrzucam nauczanie Soboru Watykańskiego II dotyczące ekumenizmu jako jawnie heretyckie, które stwierdza, że religie niekatolickie są środkiem do zbawienia. Doktryna ta wprost zaprzecza nauczaniu Kościoła, że poza Kościołem katolickim nie ma zbawienia, które to doktrynę papież Pius IX nazwał dogmatem notissimum catholicum. Ponadto praktyki ekumeniczne wynikające z tej heretyckiej doktryny są bezpośrednio sprzeczne z Mortalium Animos papieża Piusa XI.

Odrzucam również nauczanie Soboru Watykańskiego II na temat wolności religijnej, zawarte w Dignitatis humanæ, które niemal słowo w słowo potwierdza tę samą doktrynę, którą papież Pius VII potępił w Post Tam Diuturnas, papież Grzegorz XVI w Mirari Vos, papież Pius IX w Quanta Cura i przez papieża Leona XIII w Libertas Præstantissimum. Nauczanie Soboru Watykańskiego II na temat wolności religijnej jest również sprzeczne z królewskością Jezusa Chrystusa w społeczeństwie wyrażoną w Quas primas papieża Piusa XI oraz stałą postawą i praktyką Kościoła w odniesieniu do społeczeństwa obywatelskiego. Odrzucam ponadto nauczanie Soboru Watykańskiego II dotyczące kolegialności, które usiłuje zmienić monarchiczną konstytucję Kościoła katolickiego, którą obdarzył go Boski Zbawiciel. Doktryna Soboru Watykańskiego II, potwierdzona przez Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r., który stwierdza, że podmiotem najwyższej władzy Kościoła jest kolegium biskupów wraz z papieżem, jest sprzeczna z doktryną określoną przez Sobór Florencki i Sobór Watykański z 1870 r. Trzymam się katolickiej liturgii rytu rzymskiego, nieskazitelnej i nietkniętej przez liturgicznych modernistów. W konsekwencji odrzucam Ordo Missæ Pawła VI jako złą dyscyplinę liturgiczną, ponieważ (1) zawiera heretycką definicję Mszy; (2) została ułożona w wyraźnym celu uczynienia liturgii ekumenicznej, przyjemnej dla protestantów, pozbawionej katolickich prawd dotyczących kapłaństwa, Najświętszej Ofiary Mszy i Rzeczywistej Obecności Chrystusa w Świętej Eucharystii; (3) została ułożona z pomocą i wkładem sześciu duchownych protestanckich, co pokazuje heretyckiego ducha, w jakim została pomyślana i sformułowana; (4) jego autorzy systematycznie usuwali z modlitw i lekcji doktryny, które byłyby obraźliwe dla heretyków; (5) naucza, zarówno przez swoje pominięcia, jak i symbolikę i gesty, herezje i błędy dotyczące kapłaństwa, Najświętszej Ofiary Mszy Świętej i Rzeczywistej Obecności Chrystusa w Świętej Eucharystii; (6) najprawdopodobniej jest nieważny z powodu wady intencji, którą powoduje u tego, kto go celebruje, ponieważ zreformowany mszał odnosi się do istotnych słów konsekracji jako do „narracji ustanowienia”.

Odrzucam soborowe reformy innych sakramentów, które uczestniczą w tym samym duchu ekumenicznej apostazji. Wśród nich godnym uwagi jest ryt święceń watykańskich II, który usunął pojęcie kapłaństwa składającego ofiarę i zmienił formę sakramentu w stosunku do formy ustanowionej przez papieża Piusa XII w Sacramentum Ordinis, oraz ryt święceń biskupich z 1968 r., niezbędny których słowa nie oddają istoty episkopatu katolickiego, sprowadzając go jedynie do jurysdykcji zakładania kościołów lokalnych. Odrzucam również reformy Mszału i Brewiarza dokonane w 1955 roku i później, ponieważ zostały one zaprojektowane i wymyślone przez tego samego Annibale Bugniniego, autora Ordo Missae Pawła VI. Gdy spojrzy się na nie w późniejszym świetle ostatecznych reform Soboru Watykańskiego II, jasne jest, że reformy Mszy i Wielkiego Tygodnia z 1955 roku w szczególności są tymi samymi reformami, co reformy Soboru Watykańskiego II. Uważam, że prawnym uzasadnieniem odrzucenia tych obrzędów, które zostały ogłoszone przez prawdziwego Biskupa Rzymskiego, jest zasada epichei, ponieważ gdyby w obecnych czasach panował papież, można przypuszczać, że nie chciałby on te wstępne zmiany mają być wykorzystane przez Kościół. Przestrzegam Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku. W związku z tym odrzucam Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r., ponieważ (1) został ogłoszony przez Jana Pawła II, fałszywego papieża, który nie ma jurysdykcji do stanowienia jakichkolwiek praw dla Kościoła katolickiego z powodu ogłoszenia herezji i błędów Soboru Watykańskiego II; (2) zawiera wspomnianą powyżej herezję Soboru Watykańskiego II dotyczącą Kościoła; (3) dopuszcza świętokradztwo wobec Najświętszego Sakramentu, zezwalając na jego przyjmowanie przez niekatolików, co jest grzechem śmiertelnym; (4) zezwala na communicatio in sacris z niekatolikami, co jest grzechem śmiertelnym.

Utrzymuję, że jedynym rozwiązaniem problemu II Soboru Watykańskiego jest potępienie go jako fałszywego soboru zdominowanego przez heretyków oraz odrzucenie i zignorowanie jego dekretów i rozporządzeń. W związku z tym nie zabiegam o uznanie przez heretycką hierarchię, która promulguje II Sobór Watykański, ani nie staram się pracować z duchowieństwem Novus Ordo, ani uważać się za współwyznawcę z nimi. Odrzucam ideę odprawiania tradycyjnej Mszy pod auspicjami hierarchii Novus Ordo, jak również koncepcję grupy lub bractwa księży, które otrzymały lub ubiegają się o pozwolenie hierarchii Novus Ordo na działanie w komunii z modernistycznymi heretykami . Uważam, że oprócz sakramentu chrztu istnieje chrzest krwi, przez który osoba nieochrzczona zostaje usprawiedliwiona poprzez krwawe męczeństwo za wiarę katolicką. Ponadto uważam, że istnieje chrzest pragnienia, przez który osoba nieochrzczona może osiągnąć usprawiedliwienie, jeśli: (1) nie z własnej winy nie może przyjąć sakramentu chrztu; (2) pragnie sakramentu chrztu, przynajmniej pośrednio; (3) dzięki łasce Bożej otrzymuje nadprzyrodzoną wiarę i nadprzyrodzoną miłość; (4) wyraźnie wierzy w niektóre prawdy wiary katolickiej, przynajmniej w to, że Bóg istnieje i nagradza tych, którzy Go szukają, (5) ma doskonałą skruchę za swoje grzechy. Na koniec uważam, że tradycyjna Msza łacińska odprawiana razem z (una cum) hierarchią Novus Ordo jest obiektywnie świętokradztwem. W konsekwencji potwierdzam, że czynne uczestnictwo we Mszach lub nabożeństwach, w których wymieniane jest imię hierarchy Novus Ordo, jest obiektywnie grzechem śmiertelnym. Wszystkie te rzeczy uważam za pewne i prawdziwe. (Następnie podpisy członka i przełożonego generalnego).
Nadeszły Czasy Apokalipsy shares this
36
Ad maiorem Dei gloriam shares this
1447
DLACZEGO POSOBOROWI PSEUDO -DUCHOWNI NIE MAJĄ SUKCESJI APOSTOLSKIEJ A TYM SAMYM ICH " SAKARMENTY ŚW. " SĄ NIEWAŻNE !
PRAWDZIWY KOŚCIÓŁ POZOSTAŁ W TRADYCJI
To wiedzieć każdy powinien -jeśli chce się zbawić !!!
1470
" Uważam, że należy dojść do wniosku, że hierarchia modernistyczna, propagatorzy II Soboru Watykańskiego i jego reform, jest formalnie fałszywą hierarchią i musi być uważana i traktowana jako taka przez każdego katolika. "
Konfederacja Korony Polskiej
😇 😇 😇 👏 👏 👏 🙏 🙏 🙏
Ad maiorem Dei gloriam
" Dlatego wyznaję, że członkowie hierarchii Novus Ordo, pomimo wszelkich pozorów władzy, nie posiadają władzy rządzenia, ponieważ są autorami i propagatorami doktrynalnych, dyscyplinarnych i liturgicznych obrzydliwości, które nawiedziły nasze święte miejsca. Uważam, że są fałszywymi pasterzami i jako tacy powinni zostać potępieni. Ponadto utrzymuję, że członkowie hierarchii Novus Ordo stanowią …More
" Dlatego wyznaję, że członkowie hierarchii Novus Ordo, pomimo wszelkich pozorów władzy, nie posiadają władzy rządzenia, ponieważ są autorami i propagatorami doktrynalnych, dyscyplinarnych i liturgicznych obrzydliwości, które nawiedziły nasze święte miejsca. Uważam, że są fałszywymi pasterzami i jako tacy powinni zostać potępieni. Ponadto utrzymuję, że członkowie hierarchii Novus Ordo stanowią hierarchię katolicką tylko materialnie, to znaczy, że posiadają prawnie ważne nominacje do otrzymania jurysdykcji, chociaż pozostają jej pozbawieni do czasu, gdy wyrzekną się apostazji Sobór Watykański II i jego reformy...."
395
" Z całego serca odrzucam heretyckie nauczanie Soboru Watykańskiego II dotyczące jedności Kościoła, a mianowicie, że Kościół Chrystusowy nie jest wyłącznie utożsamiany z Kościołem katolickim, ale jedynie w nim trwa. Ta heretycka doktryna zawarta jest głównie w Lumen gentium, a jej heretyckie znaczenie zostało potwierdzone w wypowiedziach Pawła VI i jego następców, zwłaszcza w Kodeksie Prawa …More
" Z całego serca odrzucam heretyckie nauczanie Soboru Watykańskiego II dotyczące jedności Kościoła, a mianowicie, że Kościół Chrystusowy nie jest wyłącznie utożsamiany z Kościołem katolickim, ale jedynie w nim trwa. Ta heretycka doktryna zawarta jest głównie w Lumen gentium, a jej heretyckie znaczenie zostało potwierdzone w wypowiedziach Pawła VI i jego następców, zwłaszcza w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r., w Oświadczeniu dotyczącym Kościoła i Komunii z 1992 r. oraz w Dyrektorium ekumenicznym. Jest to sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego, zawartym głównie w Satis cognitum papieża Leona XIII, Mortalium Animos papieża Piusa XI, Mystici Corporis papieża Piusa XII oraz w potępieniach „teorii gałęzi” przez Święte Oficjum za papieża Piusa IX. ?
Konfederaci Korony Polskiej and 3 more users link to this post
388
NON POSSUMUS DLA HIPOKRYTÓW -TRZYMAJĄCYCH " DWIE SROKI ZA OGON !!! "
Ad maiorem Dei gloriam
Oto cała Prawda ! ! ! 😇 😇 😇 👏 👏 👏 🙏 🙏 🙏