Ks. Dominik Chmielewski - wojownicy cierpiącej Maryi | różaniec do granic (drastyczne obrazy)
To dlatego jest taki atak na księdza Chmielewskiego, bo robi tyle dobrego. Wszystko po owocach poznajemy. Żeby taką potężną armię stworzyć Wojowników Maryi i to przesianych i wyselekcjonowanych...? aż dwa lata trwa przygotowanie i sprawdzanie, czy dany mężczyzna się na wojownika nadaje. Ksiądz Dominik jest pod szczególną opieką Maryi, więc choćby słudzy szatana nie wiem jak atakowali Bożego Kapłana, choćby nie wiem jak się srożyli, wyśmiewali, oczerniali i kpili to i tak mu nie zaszkodzą, a te ataki tylko w Matkę Bożą godzą! Więc się lepiej opamiętajcie i na Bożego kapłana nie szczekajcie...bo pies szczeka i ucieka...