chemikus
12481

Skasowany post - Spisek na konklawe 1958 roku

Opublikowano Październik 12, 2017 Przez a303 W Żydomasońska rewolucja w "Kościele katolickim"

Analiza dzisiejszej sytuacji Kościoła i tego co się stało po Soborze Watykańskim II nie jest możliwa bez uświadomienia sobie praprzyczyny samego Soboru. Środowiska Tradycji Katolickiej widzą w Soborze źródło wszelkich błędów i odstępstw od Objawionej Nauki. Nie jest to jednak prawda, takie rozumowanie zawęża nasze postrzeganie rzeczywistości do samych skutków, bez żadnej wiedzy o przyczynach. Patrząc na ten problem z perspektywy czasu szybko możemy dostrzec już nie błąd modernizmu, któremu urokowi ulegli Ojcowie Soboru, ale wieloetapowy plan. Plan zniszczenia Kościoła Katolickiego. Sobór, późniejsze reformy Pawła VI z 1968 roku — to jedynie kolejne etapy tego planu. Etapy, których realizacja nie byłaby możliwa gdyby nie jedno kluczowe zdarzenie.

Konklawe 1958

9 października 1958 zmarł papież Pius XII. Konklawe rozpoczęło się w sobotę 25 października. Na placu św. Piotra tego dnia zjawiło się około 200 000 osób czekających na pojawienie się białego dymu – znaku, że papież został wybrany, a karty głosowania są właśnie palone.

Procedura konklawe

Gdy zostanie osiągnięta wymagana liczba głosów (w tym wypadku zgodnie z postanowieniem Piusa XII było to 2/3 +1) wybrany kardynał jest pytany o akceptację przyjęcia urzędu papieża. Poprzez akt zgody wybrany w głosowaniu kardynał otrzymuje urząd św. Piotra. Późniejsza przysięga i koronacja jest jedynie potwierdzeniem tego wyboru. Po każdej rundzie głosowania karty są palone: jeśli wybór nie został dokonany karty spala się razem z mokrą słomą — dzięki temu dym jest koloru czarnego a wierni zgromadzeni na placu św. Piotra oczekują na kolejną rundę głosowania. Jeśli wybór został dokonany oraz, co trzeba podkreślić, kandydat zgodził się przyjąć urząd i wybrał imię, karty spalane są z suchą słomą co daje kolor biały. Wierni zgromadzeni na placu oczekują wtedy nowego papieża który pojawia się na balkonie.

Podczas konklawe 1958 było jednak inaczej

26 października około południa z komina pojawił się biały dym. O dziwo dym szybko stał się czarny i pierwsze okrzyki radości zgromadzonych wiernych szybko ucichły. Jednak o godzinie 18:00 ponownie pojawił się biały dym. Tym razem na całe 5 minut! „Biały, biały!” krzyczeli niektórzy, inni machali radośnie chusteczkami oczekując w podnieceniu pojawiania się papieża oraz pierwszego jego błogosławieństwa. Radio Watykańskie z entuzjazmem oświadczyło ‚Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, papież został wybrany’ (1).
Straż pałacową oraz Gwardię Szwajcarską postawiono w stan pogotowia. Gwardzistów wezwano z koszar, polecono im udać się do Bazyliki św. Piotra i tam czekać na ogłoszenie imienia nowego papieża. Również marszałek konklawe Sigismondo Chigi oraz przewodniczący procedury konklawe Callori di Vignale rzucili się aby powitać nowego papieża.
Papież jednak nie pojawił się.
Straż, zanim dotarła do Placu św. Piotra, otrzymała rozkaz powrotu do koszar. Podobnie zawrócono Gwardię Szwajcarską. Jak relacjonuje wysłannik gazety The Houston Post (2): „Zaczęliśmy się zastanawiać, czy dym był biały, czy szary. Aby zakończyć te wątpliwości, biskup Santaro, sekretarz Konklawe kardynałów, poinformował prasę, że dym rzeczywiście był biały i że wybrano nowego papieża. Oczekiwano nadal [pojawienia się papieża]. Wieczorem Radio Watykańskie ogłosiło, że wyniki były niepewne”.

Dwa dni później, rankiem 28 października ogłoszono wybór nowego papieża, Angelo Roncalli’ego, który przyjął imię Jana XXIII. Po przywitaniu i pobłogosławieniu tłumu na Placu św. Piotra Jan XXIII nakazał kardynałom by się nie rozchodzili. Chciał spotkać się z nimi w tajemnicy. Było to uciążliwe dla kilku kardynałów w wieku 90 lat, z pogarszającym się stanem zdrowia, ale z szacunku dla nowego papieża wszyscy zostali. To musiało być bardzo delikatne spotkanie, bo kiedy sekretarz stanu Tardini próbował wejść, błędnie uważając, że konklawe się zakończyło, został natychmiast ekskomunikowany przez dziekana konklawe, francuskiego kardynała Tisseranta [red. masona] (3)

Jan XXIII koniecznie chciał otrzymać kapelusz kardynalski z rąk masona, socjalisty Vincenta Auriola, który według słów licznych wielkich mistrzów Masonerii, inicjował Jana XXIII w Paryżu.

Co wydarzyło się 26 października podczas konklawe?

Tajemnica białego dymu i tajemnicze spotkanie powyborcze na konklawe w 1958 roku mogłyby pozostać nieujawnione gdyby nie Książe Paul Scortesco. Był on kuzynem dwóch członków watykańskiej Gwardii Szlacheckiej. Jeden z nich był przewodniczącym odpowiedzialnym za ochronę oraz gwarancję, iż nie będzie komunikacji ze światem zewnętrznym podczas konklawe z lat 1958 oraz 1963. W opublikowanym liście Scortesco ujawnił co następuje:
„W przypadku Jana XXIII (1958) i Pawła VI (1963), była komunikacja ze światem zewnętrznym. W związku z tym, wiadomo było, że odbyło się kilka rund głosowania w pierwszym konklawe [1958], co doprowadziło wyboru kardynała Tedeschiniego; i drugim [1963], [które doprowadziło do wyboru] kardynała Siri.” (4)
Tę szokującą informację Scortesco otrzymał od członków Straży. Wkrótce po opublikowaniu tego listu, w dniu 4 września 1976 roku znaleziono księcia Scortesco zamordowanego, żywcem spalonego w jego łóżku. Zapłacił życiem za to oświadczenie.
Inne znane nam źródła przedstawiają podobne relacje
1. Były konsultant FBI, Paul L. Williams w swojej książce ‘Watykan zdemaskowany’ napisał:

„Według źródeł FBI w czwartym głosowaniu Siri ponownie uzyskał wymaganą liczbą głosów i faktycznie został wybrany na Biskupa Rzymu. Jednak francuscy kardynałowie unieważnili wynik, tłumacząc, że wybór Siriego wywoła rozruchy i może doprowadzić do śmierci wybitnych biskupów za „żelazną kurtyną”.” (5)
2. Ksiądz Jean-Francois Charles-Roux jest tym księdzem, który odprawiał mszę Trydencką na planie filmu Mela Gibsona Pasja. Jego ojciec był ambasadorem Francji przy Stolicy Apostolskiej i przyjacielem kardynała Tisseranta. W jednym z wywiadów oświadczył:


„Jak sam kardynał Tisserant [red.: mason] przyznał, podczas konklawe roku 1958 elekcja doznała pewnych nieprawidłowości. Niektórzy mówią, że wybrano Agagianiana, inni, że Siriego, inni mówią o jeszcze innych kardynałach i, że w końcu kamerling anulował wybory. W każdym razie, jestem absolutnie pewien, że Jan XXIII wybrał swoje imię, imię antypapieża [XV w.], z pełną świadomością, aby pokazać, że został nieprawidłowo wybrany.” (6)

Kardynał Tisserant, żydomason na usługach Synagogi Szatana

3. Franco Bellegrandi, ex-Szambelan Kapy i Miecza Jego Świętobliwości w 1977 napisał książkę zatytułowaną “Nichitaroncalli”. Książka ta została wydana dopiero w 1994 r. Jej publiczne pojawienie się w Rzymie spowodowało pewne poruszenie w narodowej prasie. Wśród przedstawianych [w książce] osobistości był też kardynał Silvio Oddi. Oddi mówi tam co widział i słyszał w Watykanie. Tak więc autor książki otrzymał te zwierzenia we wrześniu 1958, tuż przed konklawe, (s. 62 książki):

„Znalazłem się w samochodzie z osobą, o której wiedziałem, że jest wysokiej rangi masonem w kontaktach z Watykanem, powiedział mi: ‘Następnym papieżem nie będzie Siri, jak się to mówi w pewnych kręgach rzymskich, ponieważ jest to kardynał zbyt autorytarny. Zostanie wybrany papież pojednania. Już został wybrany patriarcha Wenecji – Roncalli [Jan XXIII]’. Zaskoczony powiedziałem: „Wybrany przez kogo?” – „Przez naszych masonów reprezentowanych na Konklawe” – odpowiedział spokojnie. Na co ja: „Czy są masoni w konklawe ?” „Oczywiście – powiedział mi – Kościół jest w naszych rękach”. Odrzekłem więc ponownie : „Kto zatem rządzi Kościołem?” Po krótkim milczeniu, mój rozmówca wyjaśnił: „Nikt nie może powiedzieć, gdzie głową. Głowa jest utajona”.

Komunikacja ze światem zewnętrznym


W przytoczonym wcześniej liście, Scortesco wspomniał również o komunikowaniu się „ze światem zewnętrznym”. Jego późniejsze pisma wskazują na to, że owa komunikacja dotyczyła żydowskiej loży masońskiej. Wg relacji Scortesco kard. Tisserant [red. mason] opuścił konklawe by spotkać się z przedstawicielami loży B’nai B’rith. Komunikacja „ze światem zewnętrznym” bezprawnie wpływa na wybór papieża, co oznacza, iż takie wybory są nieważne. Komunikacja „zewnętrzna” z masonami najprawdopodobniej zapobiegła swobodzie akceptacji wyników wyborów, prawdopodobnie poprzez różne groźby. Komuniści i masoni wiedzieli, że prawdziwie katolicki papież nie zgodzi się na ich próby zniszczenia Kościoła Katolickiego, dlatego musieli zablokować ich wybory. Ponadto, jeśli kanonicznie wybrany papież zostaje zmuszony do abdykacji, taka rezygnacja jest nieważna. Jak możemy przeczytać w Encyklopedii Katolickiej: „Ważna abdykacja papieża musi być aktem dobrowolnym, dlatego wymuszona rezygnacja z papiestwa jest nieważna, o czym mówią więcej niż jeden dekret kościelny”. (7)
Dlatego jest oczywiste, że antypapież Jan XXIII był masońskim agentem, którego misja miała rozpocząć planowane zniszczenie Kościoła Chrystusa metodą fałszywego soboru i w jego następstwie — antykatolickich reform, wdrożonych w 1968 roku.
Od 27 października 1958 roku Kościół Katolicki okupowany jest przez Synagogę Szatana.
Równe 666 miesięcy tej daty, 27 kwietnia 2014 roku, w dniu żydowskiego święta wspomnienia Shoah, odbędzie się kanonizacja Wojtyły.
Bestya którąś widział była, a nie jest,
a ma wstąpić z przepaści, a pójdzie na zginienie:
i zadziwują się mieszkańcy na ziemi
(których imiona nie są napisane w księgach
żywota od założenia świata) widząc
bestyę która była, a nie jest.
***
Proroctwo św. Franciszka z Asyżu (zm. 1226): „Będzie niekanonicznie wybrany papież, który wywoła wielką schizmę. Będą głoszone różne nauki, które wywołają wiele, nawet wśród tych w różnych zakonach, wątpliwości, nawet zgodę z tymi heretykami, co spowoduje podział w moim zakonie, będą takie powszechne waśnie i prześladowania, że gdyby te dni nie zostały skrócone, nawet wybrany się zagubi”. (Rev. Culleton, „Panowanie antychrysta” – The Reign of Antichrist, Tan Books, 1974, s. 130)
Bł. Joachim (zm. 1202): „Pod koniec świata, antychryst obali papieża i przejmie jego stolicę”. (Rev. Culleton, „Panowanie antychrysta”, Tan Books, 1974, s. 130)
Malvenda: „Lecz w czasach ostatecznych sam Rzym powróci do starożytnego bałwochwalstwa, potęgi i imperialnej wielkości. Wyrzuci swojego Papieża, zupełnie odstąpi od wiary chrześcijańskiej, będzie straszliwie prześladować Kościół, przelewać krew męczenników w sposób bardziej nieludzki niż kiedykolwiek i odzyska swój uprzedni stan wielkiego bogactwa, większy nawet niż istniał za jego pierwszych władców”.
Erbermann: „Wraz z Bellarminem wszyscy wyznajemy, że na krótko przed końcem świata lud rzymski powróci do pogaństwa i wypędzi rzymskiego Papieża”.
Przypisy:
1. Słowa spikera ukazały się drukiem w The London Tablet 1 listopada 1958 roku.
2. The Houston Post z 27 października 1968 roku, s. 1 i 7.
3. Mark Fellows, „Fatima o zmierzchu” – Fatima in Twilight, s. 154
4. Introibo nr 61, lipiec-sierpień-wrzesień 1988, Association Noel Pinot, Angers, Francja, s. 3
5. Paul L. Williams – Watykan zdemaskowany
6. Inside the Vatican, wrzesień 2004, str. 41
7. The Catholic Encyclopedia, t. 1, 1907, s. 32
Tags : Konklawe, Kościół Katolicki, masoneria, Watykan
Leszek_Bytom shares this
47
sor.
sMore
sor.

s
Nemo potest duobus dominis servire !
„Znalazłem się w samochodzie z osobą, o której wiedziałem, że jest wysokiej rangi masonem w kontaktach z Watykanem, powiedział mi:
‘Następnym papieżem nie będzie Siri, jak się to mówi w pewnych kręgach rzymskich, ponieważ jest to kardynał zbyt autorytarny. Zostanie wybrany papież pojednania. Już został wybrany patriarcha Wenecji – Roncalli [Jan XXIII]’. Zaskoczony powiedziałem:
„Wybrany przez …
More
„Znalazłem się w samochodzie z osobą, o której wiedziałem, że jest wysokiej rangi masonem w kontaktach z Watykanem, powiedział mi:

‘Następnym papieżem nie będzie Siri, jak się to mówi w pewnych kręgach rzymskich, ponieważ jest to kardynał zbyt autorytarny. Zostanie wybrany papież pojednania. Już został wybrany patriarcha Wenecji – Roncalli [Jan XXIII]’. Zaskoczony powiedziałem:

„Wybrany przez kogo?”

– „Przez naszych masonów reprezentowanych na Konklawe” – odpowiedział spokojnie.

Na co ja:

„Czy są masoni w konklawe ?”

„Oczywiście – powiedział mi – Kościół jest w naszych rękach”.

Odrzekłem więc ponownie :

„Kto zatem rządzi Kościołem?” Po krótkim milczeniu, mój rozmówca wyjaśnił:

„Nikt nie może powiedzieć, gdzie głową. Głowa jest utajona”.