Zobaczcie Państwo, jak się te sprawy wyostrzyły w ostatnich latach...
-
Sztandarem wolności jest prawo do zabicia małego dzieciątka, ale kiedy już to dzieciątko jakimś cudem się prześlizgnie – pod bacznym okiem doktor Gizeli Mengele i jej kolegów, i się ostatecznie urodzi i przyjdzie na ten świat – a to wtedy już żadnej wolności nie ma!
-
Wtedy rodzicom, tej samej matce, która przed chwilą jeszcze była wręcz zachęcana do tego, żeby rozporządzić życiem swojego dziecka, jak tam się komu żywnie podoba – teraz już nie wolno jej decydować o tym, czy dziecko ma być zaszprycowane eksperymentalnymi medykamentami, preparatami, których lista jest w Polsce dłuższa niż w większości krajów europejskich...
-
#MarszoWolność #StopSegregacjiSanitarnej
#ChrońmyDzieci #KonfederacjaKoronyPolskiej
Panie Grzegorzu, wszystkiego najlepszego dla Pana, Podjął Pan słuszną decyzję popierając Nawrockiego, bo lepszej opcji nie było w tych ostatnich wyborach. Zapewne Pan brał pod uwagę, że taką decyzję może zrazić się do Pana część elektoratu przesadnie idealistycznego oderwanego od rzeczywistości, ale znacząca większość Pana elektoratu poparła Nawrockiego, dzięki temu nie obudziliśmy się w całkowicie zniewolonej Polsce, tym by była wygrana Trzaskowskiego. Dziękuję Panu za odwagę w podjęci tej trudnej decyzji, może z czasem niektórzy Pana zwolennicy obecnie czujący się zawiedzeni, zrozumią z czasem, że poparcie Nawrockiego w tej trudnej sytuacji Polski była jedyną słuszną możliwą decyzją.
Mogę zgodzić się jedynie z wybranym fragmentem tej wypowiedzi:
"znacząca większość Pana elektoratu poparła Nawrockiego, dzięki temu nie obudziliśmy się"
Czy potępiający Grzegorza Brauna w ogóle jesteście Katolikami ?
Św. Mateusza 5:43-48
"43. Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził.
44. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują;
45. tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
46. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?
47. I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?
48. Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski."
---
Potępiacie człowieka który dużo narażał się dla Polski nie dla siebie, jak to niektórzy próbują sugerować, a ta Wasza niepojęta niechęć tylko z powodu, że nie zachował się dokładnie z Waszymi wyobrażeniami, że nie namawiał do dezercji, która by miała być panaceum na uzdrowienie Polski. Nie prawda, innej lepszej możliwości nie było.
Tak bardzo wam przeszkadza że nie wygrał Trzaskowski ?
Mam nadzieję że nie, ale takie larum robicie że tylko takie wnioski się nasuwają. Wstyd mi za was że takiego pobożnego jedynego posła, który robił co mógł dla ratowania Polski, a teraz tak Go zniesławiacie !
Wstydzicie się !
Zniesławienie ? Czy skonfrontowanie linii jaką Grzegorz wiernie podążał z nagłą jej i radykalną zmianą począwszy od wielkiej radości z wyników chucpy nr1 wpisuje się w definicję zniesławienia ?
Kolejną wydumaną rzeczą abstrahując od kaznodziejskiego wstępu jest zarzut "potępienia". Człowiek sam się potępia.
Ja nie mam takiej władzy nad drugim człowiekiem.
Co do potępienia czynu to inna kwestia i każdy ma do tego prawo,
jeśli ten jest godny potępienia - a w tym konkretnym przypadku w mojej ocenie takim właśnie jest. "Ja tylko mówię na kogo oddam głos" - jest wcale subtelną manipulacją wolą, porwanych wcześniejszymi, co prawda godnymi działaniami, serc. Nie mam w tej kwestii,
najmniejszego powodu do wstydu, gdy nazywam zdradę w imieniu mniejszego zła i przedłużania agonii po imieniu.
Był czas, który został zmarnowany, zmarnotrawiony, a apelowałem do korony zaraz po zgłoszeniu kandydatury, aby ta, jako partia co było ze względów oczywistych tak ważnym (przecież królowanie Chrystusa niemalże mają w statucie) - zorganizowali modlitwę różańcową online, by Polacy mogli się łączyć we wspólnym serc uderzeniu i tak chwalebnie towarzyszyć prowadzonej kampanii. Zaniechano szturmu do Niebios, o który w tej formie apelowałem i do mediów rzekomo propolskich przed plandemią - m.in. do mediów Małcinka. Nie stało się raz, i drugi się nie stało, więc nie było zjednania sobie Mocy Ducha Świętego w Narodzie, aby oprzeć się pierwszej chucpie i pierwszemu fałszerstwu - więc klamka zapadła na drugą. Mogły się wydarzyć rzeczy dla Narodu wielkie, a stało się to co zwykle - przeszła ustawka talmudycznego komendanta, wyjęta z wstępu do technik manipulacyjnych i negocjacyjnych "gliniarz dobry, gliniarz zły".
Zadziałała perfekcyjnie bo barany z wyboru gliniarza "dobrego" odczuły ulgę i radość wręcz - a w tę brudną radość wpisuje się również i osoba Grzegorza.
Co tu rozumieć, zadałem zasadnicze pytanie, bo z tego powodu niektórzy się obrazili na Grzegorza Brauna.
Zadałem proste pytanie, mające wyprowadzić prosty wniosek - czy jest sens z Tobą rozmawiać.
A jak nie potrafisz wprost odpowiedzieć na moje pytanie, to o czym tu dyskutować ?
Wybór należy do Ciebie.
Nie rozumiesz co do Ciebie piszę ?
Zapytałem, mówiąc wprost, czy czytasz moje odpowiedzi,
bo jeśli prowadzisz monolog to zwyczajna kpina.
Zaraz po zamieszczeniu dość obszernej odpowiedzi,
zobaczyłem że znów piszesz, więc pytanie czy potrafisz w tak szybki sposób
przeczytać ze zrozumieniem co rozmówca przekazuje jest chyba zasadne (?)
Albo czytanie masz fotograficzne, co byłoby godne pozazdroszczenia,
albo masz zupełnie gdzieś co do Ciebie piszę,
i jesteś jak bezmyślny taran, który poza przeforsowaniem swego
do żadnej refleksji zdolny nie jest...
Jakie chcesz refleksji ?
Piszesz obszerny tekst, a na końcu piszesz:
"brudną radość wpisuje się również i osoba Grzegorza"
---
Niby co z tego ma wynikać ?
Odchodzisz od podstawowego tematu, a na końcu wystawiasz oceną.
A sprawa jest jest oczywista.
- Grzegorz Braun poparł Nawrockiego.
- część jego elektoratu się obraziła, a stawką było, Trzaskowski czy Nawrocki.
- obrażeni to zwolennicy bojkotu, którym obojętne, kto wygrał.
I tu jest podstawowy problem, czy rzeczywiście nieważne kto wygrał ?
Należę do tych co są zdania, że to nie jest obojętne, który został prezydentem.
Po co tą sprawę oprawiać w obszerne teorie ?
Proszę o odpowiedź na proste pytanie:
Wygrał Nawrocki a nie Trzaskowski ?
Czy to dla Ciebie ma znaczenie ?
Czy Grzegorz Braun powinien namawiać do bojkotu w ostaniach wyborach ?
Nie oczekuję obszernego tekstu tylko jasnych konkretnych odpowiedzi.
Gdybyś przeczytał całość zamiast końcówki może byś zrozumiał więcej.
"Wygrał Nawrocki a nie Trzaskowski ?
Czy to dla Ciebie ma znaczenie ?"
Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, ale nie liczę na to że zrozumiesz.
Różnice są tylko w Twojej głowie, gdzie okupantowi udało się je wdrukować.
Nie potrafisz zrozumieć prostej rzeczy. Korona z Grześkiem na czele,
zaniechała ruchów fundamentalnych, które jako jedyne dawały nadzieję.
W konsekwencji Niebiosa nie powstrzymały lawiny która ruszyła.
Nie liczę na to że zrozumiesz, że stojąc w połowie przestronnego zbocza,
nie ma większego znaczenia czy zaczniesz uciekać w prawo czy w lewo,
brnąc w śniegu po pas. I jeśli chodzi o koronę, która na każdym kroku
wycierała sobie twarz Bogiem, Królową Polski Maryją, Chrystusem Królem
- zaniechania, które zostały popełnione względem Niebios uważam za zdradę,
lub oznakę zimnej gry politycznej zagospodarowującej niszę sceny politycznej.
Z mojej strony to tyle. Jesteś niezdolny do strawienia tego - po co Ci więcej (?)
"Nie potrafisz zrozumieć prostej rzeczy. Korona z Grześkiem na czele,
zaniechała ruchów fundamentalnych, które jako jedyne dawały nadzieję."
---
Korona Grzegorza Brauna jest Partią polityczną:
=> Konfederacja Korony Polskiej – Ad Maiorem Dei …
"Partia polityczna konserwatywnych tradycjonalistów
Bogaci dorobkiem doświadczeń organizacyjnych i formacji ideowej POBUDKI oraz KONFEDERACJI GIETRZWAŁDZKIEJ, dla przywrócenia i zachowania cywilizacji łacińskiej w suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, dla bezpieczeństwa Wiary, rodziny i własności tworzymy niniejszym partię polityczną KONFEDERACJA KORONY POLSKIEJ."
---
Jako formacja polityczna nie może być obojętna na to, kto nami będzie rządził.
---
"Wygrał Nawrocki a nie Trzaskowski
Czy to dla Ciebie ma znaczenie ?"
"Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, ale nie liczę na to że zrozumiesz."
Odpowiedź otrzymałem.
Nie mam więcej pytań.
Dziękuję.
Jeżeli jesteś szlachcicem żaden Król nigdy Cię nie zwolnił z obowiązków szlacheckich. Z przywilejów szlacheckich zwolnił cię Okupant.
Obecnym Królem Polski jest Maryja jedynie ona może zwolnić Cię z obowiązków Szlacheckich.
Art.2 Konstytucji 3 Maja:
Szlachtę za najpierwszych obrońców wolności i niniejszej Konstytucyi uznajemy; każdego szlachcica cnocie, obywatelstwu i honorowi, jej świętość do szanowania, jej trwałość do strzeżenia poruczamy, jako jedyną twierdzę Ojczyzny i swobód naszych.
Mimo wszystko nawroć, to był kanał.
Najrozsądniej i najodważniej zachowała się
Marta Czech, nazywając po imieniu neo i paleo.
I dla niej za to szacunek, i za ogrom pracy,
jaki włożyła w kampanię.
I współczucie serdeczne dla tej kobiety,
że tak została zdradzona.
Kto lepiej zrozumie zdradzoną, jak inny zaangażowany
i zdradzony. A może to nie była zdrada...
Może tacy byliśmy durni i naiwni...
Dobranoc.
Co do wulgarnego chama Miśko to trudno o zdziwienie,
co do takiego zachowania - powiedziałbym nawet że w tym przypadku
to pewna norma i constans, ale np. Klimczak ze szlaku Chrobrego
czy Pituś z podhala...
W zasadzie, Marta chyba nawet nie zdaje sobie sprawy z tego,
jak dobry ruch wykonała.