28:47
ona

GENIALNA !!!!!homilia ks Artura Godnarskiego.
www.youtube.com/watch

98.6K
Grażyna shares this

GENIALNA !!!!!homilia ks Artura Godnarskiego.
Warto obejrzeć homilię

12
Grażyna

To jest prawdziwy sługa Jezusa..... Każdy powinien wysłuchać tej homilii, a nade wszystko księża. Na pewno takie słowo jest wielką pomocą na drodze.

janulienka7

👏 👏 👏

czciciel

Gdy potrzebuję coś namalować biorę do ręki pędzel tak jak Bóg gdy chciał uczynić człowieka. On zaś najpierw nas umiłował nim nas stworzył . Potrzebni więc jesteśmy by być użytecznymi w Jego rękach, towarzyszmy Mu stale kiedy nas potrzebuje. I nie dajmy się sprowokować złemu naszym zaniechaniem bo i on stale na nas patrzy aby nas pożreć.

ona

Najpierw trzeba BYĆ przy Chrystusie a potem mozna dopiero isć głosić Ewangelie.
NAJPIERW TRZEBA PATRZEĆ NA JEZUSA,WYTRZYMAĆ JEGO WZROK ZAPATRZEĆ SIĘ W JEZUSA, BY NA NOWO SIĘ W NIM ROZKOCHAĆ, BY PRZY NIM BYĆ.Pan powołał nas abysmy najpierw przy Nim byli a dopiero pozniej aby nas rozsyłać byśmy głosili Ewangelię.
Bez zrozumienia tych słow, nikogo do Chrystusa nie przekonamy 👏

KIRKOR

🙏 👏

annaaurelia

👍

renia.deja shares this

- ks ARTUR GODNARSKI-
GENIALNA !!!!!homilia ks Artura Godnarskiego

14
m.rekinek

Do czego wezwał nas Pan ? Po pierwsze , Byśmy my przy Nim byli , Być - by na Niego patrzeć , By wytrzymać Jego wzrok , By zapatrzeć się w Niego , By na nowo się w Nim rozkochać , Uczyć się Go... 😇 🤗 👍

McMarkus

Nigdy nie zapomnę mojego zapoznania się z ks. Arturem Godnarskim. To człowiek z tych, których raz spotykając, nigdy się nie zapomina. Poznałem Go w dniu 28 lipca 1993, w dniu w którym Polska podpisała konkordat z Stolicą Apostolską. Wówczas był on jeszcze klerykiem Arturem, studentem ostatniego roku seminarium duchownego.

ona

Myślę, że dzisiaj Kosciół nie ma problemu z nową ewangelizacją, Jesli dziś Kosciół ma jakieś problemy, jest ich pewnie wiele, to największym problemem Kościoła myslę, ze jestesmy MY, kiedy nie jesteśmy zakochani w Jezusie.Wówczas ani nie bedziemy Mu wierni, ani nie bedziemy MU służyć.Zakochanie to sprawa serca a świętość to owoc miłości.Pewna siostra w rozmowie ze spowiednikiem stwierdziła, proszę księdza ja już weszłam na siódmy stopień duchowości, rezolutny spowiednik mówi , a po cholerę tam wlazłaś? Swiętośc to nie jest kwestia napinania się, świętośc to normalność, zycie w zgodzie z powołaniem.
Tak dobrej homilii daaawnooo nie słyszałam 👏 👏 👏