Wynoszenia na "ołtarze" takich przypadków, jest podsumowaniem duchowości posoborowia - oburzające. Za chwilę "świętymi" będą zostawać ci, którzy wyławiać będą ze studni topiące się pieski i kotki... Ale przypadek Ulmów wyraźnie wskazuje kierunek tego zjawiska. Po co czyste, święte życie, po co heroiczność cnót, po co cuda i wieloletnie badanie z Katolickiej przezorności, aby przypadkiem nie doszło …More
Wynoszenia na "ołtarze" takich przypadków, jest podsumowaniem duchowości posoborowia - oburzające. Za chwilę "świętymi" będą zostawać ci, którzy wyławiać będą ze studni topiące się pieski i kotki... Ale przypadek Ulmów wyraźnie wskazuje kierunek tego zjawiska. Po co czyste, święte życie, po co heroiczność cnót, po co cuda i wieloletnie badanie z Katolickiej przezorności, aby przypadkiem nie doszło do wielkiej obrazy Boga i Świętych... Dziś Świętość sprowadza się do rzeczy naturalnych... Matka kocha swoje dziecko a w sytuacji możliwości własnej śmierci w chorobie, decyduje się aby przeżyło choć dziecko... CZY TO ZASŁUGUJE NA WYNIESIENIE NA OŁTARZE ? ? PRZY ŚW. FRANCISZKU I INNYCH ŚWIĘTYCH ? PRZY ICH ŻYCIORYSACH ? Jaki "Kościół" - tacy "Święci"
Jeśli chodzi o te kobietę to tutaj jest jeszcze heroicznosc cnot. Mestwa i poddanie sie woli Bozej. Proszę poczytać całość jej zycia. Szczególnie podejście do smierci jej dwójki dzieci. Zbierane są tez cuda za jej wstawiennictwem.