Zamilknijcie przed Bogiem, Moje dzieci, i ruszajcie z odsieczą

[Orędzie podyktowane siostrze Amapoli w języku angielskim w Misji Miłosierdzia Bożego w New Braunfels w Teksasie 13 maja 2024]

Nasza Najświętsza Matka:
Napisz, Moja córko.
– Co mam napisać?[1]
[Napisz], że Tryumf Mojego Niepokalanego Serca jest już bardzo blisko.

Moje ukochane dzieci, wy wszyscy, którzy zostaliście oddani Mojej Matczynej opiece przez Mojego Jezusa, gdy umierał na Krzyżu. Od tej Godziny noszę każdego z was – przez cały czas – w Moim Sercu. Od tej Godziny kocham was jako Moje dzieci. Was wszystkie. Każde z was.

Tak jak Serce Mojego Jezusa zostało rozdarte włócznią, uwalniając w ten sposób potoki Łaski i Miłosierdzia dla wszystkich dzieci Bożych, tak Moje Serce zostało rozdarte przez ból i posłuszeństwo owej Godziny – mistyczny miecz, który otwiera Moje Serce, pozwalając, aby nieskończona Miłość Ojca, Mojego Syna, Najświętszego Ducha Bożego Je poszerzyła, czyniąc Je zdatnym do kochania i przyjmowania wszystkich Jego dzieci w tym nowym, przygotowanym dla nich Schronieniu – Schronieniu, które wówczas powstało i od tamtej pory jest czynne.

Jak bardzo jesteście kochani, dzieci. Jak Bardzo.

Pragnę z wami porozmawiać dzisiaj – w rocznicę Mojego pierwszego objawienia Moim małym w Fatimie.

Dzieci, nie odsuwajcie na bok Moich Słów – ani tych, ani żadnych Słów, które wypowiadałem do was przez wieki – Słów, które wyszły z Mojego Niepokalanego Serca – z Serca waszej Matki – aby wam pomóc, aby was poprowadzić, poprawić, ostrzec.

Jeśli mówię, nie robię tego z własnej woli – wyrażam Wolę Ojca względem was. Głoszę Miłość Mojego Syna jaką was ogarnia. Mówię o Boskim Świetle spływającym na was od Najświętszego Ducha Boga.

Jeśli zignorujecie Mój Głos, staniecie się głusi na Głos Trójcy Przenajświętszej, Która nigdy nie przestaje mówić, komunikować się ze Swoimi dziećmi; Która – jako Odwieczne Źródło Życia i Miłości – nieustannie wylewa swoje Miłosierdzie na nieprzeliczone sposoby, nieustannie przyciągając wasze serca z powrotem do Swojego.

Swoim przykładem i modlitwami za was – Moim nieustannym wstawiennictwem za wami przed Tronem Bożym – uczę was, jak naprawdę zwracać uwagę na działanie Trójcy Przenajświętszej, abyście mogli współpracować z tym Boskim działaniem w każdej chwili swojego życia.

Błogosławieni, którzy odkładając na bok swoje własne kryteria, pozwalają Mi formować ich zgodnie z Wolą Bożą i celem, dla którego każda dusza została stworzona.

Przyjdźcie do swojej Matki i pozwólcie Mi usunąć wszystkie pajęczyny tak wielu bezużytecznych rozumowań, tak wielu szkodliwych i zuchwałych myśli, tak wielu kłamstw, którymi wróg omotał was.

Jak możecie widzieć wyraźnie, jeśli wasze oczy wciąż są zakryte łuskami dumy i arogancji?

Przyjdźcie do Mnie, drogie dzieci, abym Moimi łzami usunęła te uporczywe łuski i oczyściła wasz wzrok, abyście mogły zobaczyć prawdziwe Oblicze Mojego Jezusa – prawdziwe Oblicze Ojca.

I abyście rozpoznali Znaki, które wam dajemy na te czasy – abyście mogli zobaczyć i rozpoznać rozwój doskonałego Planu Ojca i pokornie otrzymać Łaskę, której potrzebujecie, aby zająć miejsce w Mojej Armii i wziąć udział w realizacji tego Planu.

Dzieci, to jest Godzina, która jednoczy wszystkie inne Godziny – wszystkich Epok. Każda poprzednia Godzina ze swoją Łaską, jej celem i jej wypełnieniem; każda przygotowuje nadejście kolejnej Godziny. Każda Godzina ma swój cel w Planie Ojca, który rozciąga się od początku do końca czasów i prowadzi wszystkie dusze i wszystkie wydarzenia do wypełnienia tego Planu dla Jego Wielkiej Chwały i zbawienia wszystkich Jego dzieci.

Moje ukochane dzieci, kontemplujcie ze Mną piękno tego Planu Serca Ojca. Kontemplujcie ze Mną jego ogrom, wspaniałość i mądrość. Jego Sprawiedliwość i Miłosierność.

Dzieci moje, otwórzcie oczy, ale przede wszystkim otwórzcie serca przez prawdziwą uległość, pokorę i ufność, aby Światło Najświętszego Ducha Boga oświeciło was, a już widząc, mogli uczestniczyć w Jego Pracy.

O to proszę was w tych dniach Wieczernika – tego wielkiego Nowego Wieczernika – w których łączę was z Moim Sercem i modlitwami wszystkich waszych braci i sióstr, którzy przez wieki prosili o Jego Przyjście, którzy swoją Wiarą, modlitwami i ofiarami przygotowali waszą współpracę z Jego Łaską i którzy niosą wam zachętę w tej najciemniejszej z Godzin.

Dzieci, łączę was z Moim Sercem i proszę, abyście – wchodząc do bezpiecznego schronienia Mojego Serca poprzez swoje poświęcenie i zawierzenie Mi – dokonali aktu pokory, wiary i ufności, abym mogła pokazać wam Prawdę – abym mogła umieścić ją w centrum waszej istoty, jak Klejnot o nieskończonej wartości, Kotwicę, której potrzebujecie w czasach pełnych zamieszania i kłamstw wroga, ale też przepełnionych odsłaniającą się przed wami Tajemnicą Bożego Działania.

Moje dzieci, Plan Ojca realizuje się wszędzie i w każdym czasie, przynosząc wieczne dobro wszystkim Jego dzieciom.

Kto może ograniczyć Jego działanie? Kto może powiedzieć: „Bóg nigdy by czegoś takiego nie zrobił”? Kto – z tak ograniczonym, zaciemnionym, omylnym, słabym intelektem – może powiedzieć Temu, Który Jest, Temu, Który stworzył wszystko, co istnieje, Temu, Który zna i widzi każdy ruch każdego serca – kto z was odważy się Mu powiedzieć: „ Nie możesz tego zrobić"?

Moje dzieci, Moje dzieci – zamilknijcie.

Zamilknijcie przed Tajemnicą Boga.

Cisza pełna miłości i ufności, która jest synowskim aktem adoracji Ojca – uznania, że On jest twoim Bogiem. A ty jesteś Jego stworzeniem, Jego dzieckiem, powołanym do życia przez Niego.

Cisza przed Jego Doskonałą Wolą – to jest doskonały akt posłuszeństwa – który nie kwestionuje, nie wątpi. „Bóg wie dlaczego”.

Trzykroć Święta Cisza, która uniża duszę, upiększa ją i czyni zdolną do przyjęcia Boskiego Światła.

Cisza, Moje dzieci, która rodzi się z prawdziwej, żywej i prostej WIARY.

Moje ukochane dzieci, rozważcie wszystkie te razy, kiedy byłam do was wysyłana, aby was ostrzec i przynieść wam Światło Boga, abyście zobaczyli otaczającą was rzeczywistość tak, jak widzi ją Bóg. ILEŻ RAZY, DZIECI.

I JAK NIEWIELE UWAGI MI POŚWIĘCANO – JAK BYŁAM IGNOROWANA, A NAWET WYŚMIEWANA PRZEZ AROGANCJĘ TAK WIELU MOICH ZAŚLEPIONYCH DZIECI, BLOKUJĄC w ten sposób Potoki Łaski, KTÓRE SPŁYNĘŁYBY Z NIEBA, ABY POMÓC MOIM DZIECIOM.

Działania mają konsekwencje, Moje dzieci. A odkładanie na bok, pogarda dla Naszych Darów, ma ogromne konsekwencje nie tylko dla dusz, które je odrzucają, ale dla całego świata.

Czy jeszcze nie zrozumieliście, że za każdym razem, gdy dusza odrzuca Naszą Łaskę, ma to wpływ na wszystkie Nasze dzieci?

I za każdym razem, gdy jakaś dusza odpowie na Naszą Łaskę i podda się Woli Ojca, My będziemy mogli wylać rzeki Łask na wszystkie Nasze dzieci?

Czy widzicie zatem, jak ważne jest to czy przyjmujecie, czy nie przyjmujecie Nasze Dary, Naszą Łaskę?

Moja umiłowana Armio, czy zaczynasz teraz rozumieć, czego potrzebuję od ciebie, aby poprowadzić cię do bitwy?
[subtelny uśmiech] Czy wiesz, jak masz walczyć? Czy wiesz, jak możesz Mi pomóc w odzyskaniu na nowo serc waszych braci i sióstr?

POPRZEZ WIARĘ – ŻYWĄ DZIECIĘCĄ WIARĘ – I POPRZEZ PODDANIE SIĘ DOSKONAŁEJ WOLI OJCA.

Czy zaczynacie już rozumieć, co jest największą przeszkodą w realizacji Naszego Planu?

Straszliwy BRAK WIARY, z czego bierze się lekceważenie dla Naszych Spraw, Naszych Słów, Naszych Działań, a który to brak rodzi się z nasion pychy zasianych przez wroga, nasion dokarmianych arogancją i strachem.

I jak to ziarno pychy
[wpadło] w tak wiele dusz Moich Kapłanów i Konsekrowanych dzieci i znalazło żyzną glebę, zamieniając te dusze w zupełnie nierozpoznawalne z powodu gąszczu cierni wydających gorzkie owoce, bezużyteczne – zupełnie bezużyteczne – dla wypełnienia Naszego Planu. [2]

Czy teraz już rozumiecie, dlaczego potrzebny jest Ogień, który zstąpi z Nieba, aby spalić wszystkie te ciernie i uwolnić Moje dzieci od zepsucia pychy?

[westchnienie] Moje dzieci, dlatego proszę was, abyście pospieszyli do Mnie, weszli do schronienia Mojego Serca, ukorzyli swoje serce i umysł przed Boskimi Tajemnicami – i pozwolili Mi oczyścić wasze oczy i serca, abyście mogli przyjąć w pełni Światło Najświętszego Ducha Boga i widzieć tak, jak On, a mając już ostry wzrok, będziecie mogli współpracować z Jego Planem.

Moje dzieci, powiedziałam wam, że Jego Plan rozciąga się od początku do końca czasów, od jednego krańca ziemi aż po drugi.

Weźcie zatem pod uwagę, że żadne z Naszych Dzieł nie może być powstrzymane ani ograniczone żadnym ludzkim rozważaniem czy wysiłkiem intelektualnym.

Moje dzieci, jak bardzo Mnie zasmuca, gdy próbujecie ograniczać Nasze Dzieła. Ileż niepotrzebnych przeszkód stawiacie takim rozumowaniem na ścieżkach Moich maluczkich, którzy z dziecięcą wiarą wierzą, że Nasz Bóg może czynić, co chce, kiedy chce i co mu się podoba – ON JEST BOGIEM.

ILEŻ BÓLU zadawano Moim małym Posłańcom, „głosom”, którym powierzono Nasz Głos, aby nieśli wam Nasze Słowa.

JAK DUŻO WYCIERPIELI OD NIEDOWIARKÓW I PYSZNYCH, SZCZEGÓLNIE ZE STRONY TYCH, OD KTÓRYCH POWINNI OTRZYMAĆ NAJWIĘKSZĄ POMOC – OD KAPŁANÓW I DUSZ KONSEKROWANYCH.

NIE ZAPOMNĘ ICH BÓLU. Ani upokorzeń, którym byli poddawani – co teraz składa się na ich Chwałę.

Moi Melania i Maksymin; Moi Łucja, Hiacynta i Franciszek; Moja Bernadeta; Moje Conchita, Maria Cruz, Maria Loli i moja druga Hiacynta
[uśmiech].[3]

Moi umiłowani synowie i córki w Medziugorju, którzy nadal Mnie przyjmują i dają świadectwo powierzonej im Misji.

I Moje ukochane dzieci – które oddały swoje życie krwawą śmiercią z miłości do Mnie i Mojego Jezusa w Kibeho.
[4]

I tylu innych, których imiona są wyryte w Moim Sercu za ich wierność, posłuszeństwo i wytrwałość. JAK BARDZO ICH KOCHAM. I jakże Mnie boli, gdy widzę, jak ich oczerniają.

Czy nie widzicie, że to MÓJ GŁOS przemawiał do nich przez wieki? I że w tym GŁOSIE jest GŁOS Trójcy Przenajświętszej, i że ten GŁOS jest MIŁOŚCIĄ i MIŁOSIERDZIEM? I gdybyście poświęcili dostateczną uwagę, dostrzeglibyście BOSKĄ TAJEMNICĘ BOGA działającą w tym momencie, w tym miejscu, dla was, dla wypełnienia Woli Ojca w danej chwili.

Każde Boskie Działanie ma wieczne skutki – nigdy nie może być ograniczone do jednego razu – wciąż odczuwalne, wciąż wydaje owoce życia wiecznego.

Jednak każde z tych Boskich Działań jest dane w określonym czasie i dla konkretnego powodu, Moje dzieci, i powinno być przez was odbierane jako takie – jako pomoc wysyłana do was w tym momencie, na tę chwilę.

Moje dzieci, jeśli Ojciec posyła Swój Dar, podejmuje Działanie, czy nie ześle też Swojego Światła, abyście wiedzieli, że to On działa?

Jeśli jesteście zjednoczeni z Nim przez Łaskę, przez waszą wiarę i pokorę, jeśli znacie Jego Głos, Jego Serce, czy nie rozpoznacie Jego Mowy i Jego Działania? A rozpoznając Ojca, czyż nie zostanie wam dane światło dla rozpoznania oszustw Starożytnego Węża, wiecznej Małpy, która w swojej pysze drwi ze wszystkich dzieł Boga?

Przyjdźcie do Mnie, Moje maleństwa, jeśli chcecie poznać Serce Ojca, jeśli chcecie rozpoznać Jego Głos, niezależnie od tego, czy mówi w ciszy, czy poprzez działanie lub Swoich Posłańców.

W Moim Sercu znajdujecie Serce Mojego Jezusa, Który jest Jedno z Ojcem. Trójca Przenajświętsza uczyniła Moje Serce Waszym Schronieniem, bezpiecznym portem, w której możecie spotkać, poznać i pokochać Ojca, Syna i Ich Najświętszego Ducha.

Moje maleństwa, Plan Ojca działa.

Nie bójcie się, nie rozpaczajcie.

Moja armia jest zbierana. Ja jednoczę was dzień po dniu i poddaję formacji, aby pokazać wam, czego od was potrzebujemy i jak macie współpracować w Naszej Odsieczy
[Rekonkwiście].

Podczas każdej z Moich wizyt prosiłam o to, co miało być odpowiedzią Moich dzieci i Mojego Kościoła, jaka była w danym momencie potrzebna – aby umożliwić wypełnienie Planu Ojca w tym czasie i zapobiec niepotrzebnemu cierpieniu.

To, o co teraz was proszę – czego teraz od was potrzebuję – to wasza WIARA, ZAUFANIE, ZDANIE SIĘ NA WOLĘ BOŻĄ i POKORA – prawdziwa Cisza uważnego serca, gotowego przyjąć rozkaz swojej Hetmanki, aby walczyć w Wielkiej Rekonkwiście.

JAK MOŻECIE DZIAŁAĆ I WALCZYĆ, JEŚLI NIE WIECIE, O CO JESTEŚCIE PROSZENI – I SKĄD MOŻECIE WIEDZIEĆ, O CO JESTEŚCIE PROSZENI, JAKI JEST ROZKAZ, JEŚLI NIE UWAŻACIE NA GŁOS WASZEJ HETMANKI?

A JAK MOŻECIE USŁYSZEĆ GŁOS SWOJEJ HETMANKI, JEŚLI NIE WYCISZYCIE SWOICH MYŚLI – WŁASNEGO GŁOSU – NIE ZREZYGNUJECIE ZE SWOICH KRYTERIÓW, SWOJEJ WOLI?

I JAK MIELIBYŚCIE WYCISZYĆ SWÓJ UMYSŁ, WOLĘ I SERCE, JEŚLI BRAK WAM WIARY?

Moje dzieci, PROSZĘ WAS O WIARĘ. WASZĄ POKORĘ. WASZE POSŁUSZEŃSTWO. WASZE ZAUFANIE.

Przyjdźcie, dzieci, pokłońmy się razem przed Ojcem Miłosierdzia, przed TYM, KTÓRY JEST, i wraz ze Mną ofiarujcie Mu swoją miłość, swoje uwielbienie, i razem ze Mną powiedzcie: „Ojcze, niech Twoja Wola wypełni się we mnie i we wszystkich Twoich stworzeniach. Oto jestem, Panie, aby pełnić Twoją Wolę, kochać Cię i służyć Ci przez całą wieczność.”

Moje małe dzieci, błogosławię was Moim Macierzyńskim Błogosławieństwem. Przytulam was do Mojego Serca w tych dniach wielkiego Wieczernika – w czasie, kiedy gromadzę wszystkie Moje dzieci, cały Kościół w Moim Sercu, w tym świętym Schronieniu przygotowanym dla was – gdy prędko zbliża się Godzina wylania Boskiego Światła, które wśród grzmotów spadnie na wszystko, aby jeszcze raz odsłonić PRAWDĘ.

Nie lękajcie się, trwajcie we Mnie. Trwajcie w Moim Synu, pod osłoną Jego Krwi, za Tarczą Jego Krzyża.

Moi mali…
[uśmiech]…Kocham was.

Błogosławię was i błogosławię wasze rodziny. Powierzcie ich Mi i nie lękajcie się.

Amen. On nadchodzi.

Jemu wszelka chwała, uwielbienie i dziękczynienie,
i chwała na wieki wieków.
TEMU, KTÓRY JEST, KTÓRY BYŁ I KTÓRY MA PRZYJŚĆ
OJCU WSZECHMOGĄCEMU,
SYNOWI ŚWIĘTEMU,
DUCHOWI NAJŚWIĘTSZEGO BOGA –
TEMU, KTÓRY DAJE TCHNIENIE WSZYSTKIEMU, CO ŻYJE –
JEMU UWIELBIENIE, MIŁOŚĆ I POSŁUSZEŃSTWO KAŻDEGO SERCA.
AMEN.

Wasza Matka z Nieba, Która prowadzi was za rękę,
Najświętsza Maria,
Królowa Aniołów, Królowa Apostołów i Matka Kościoła,
Która was kocha i chroni
.

----------
[UWAGA: Przypisy nie są podyktowane przez Boga, dodaje je odbierająca lokucje siostra Amapola. Czasem przypis ma pomóc wyjaśnić czytelnikowi poczucie znaczenia określonego słowa lub idei, a innym razem lepiej przekazać ton wypowiedzi Boga.]

[1] W niektórych przypadkach – jak w tym Orędziu – kiedy otrzymuję polecenie: „Napisz, moja córko”, moja dusza natychmiast dostrzega poważny i uroczysty ton, jakim jest ono wydawane, i dlatego odpowiada bez namysłu: „Co mam napisać?” – słowa, które wydają mi się wyrażać postawę duszy, która jest szczególnie uważna na to, co będzie powiedziane, jak gdyby potrzebny był mi ten akt szczególnej uwagi i posłuszeństwa, zanim będzie można rozpocząć dyktando. I dostrzegam, że to, co zaraz zostanie powiedziane – zwykle krótkie zdanie – ma wielką wagę, inną wagę niż pozostałe Ich słowa.

[2] Zrozumiałem, że chociaż jest to szczególnie szkodliwe, gdy dusze kapłańskie i zakonne popadają w pychę, to jednak ten duch pychy rozprzestrzenił się na wiele, wiele dusz, niszcząc w nich prostą wiarę, pozwalając, aby duch bezbożności rozlał się szeroko i wsiąkł głęboko.

„I czy Bóg nie usprawiedliwi swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego? Czy będzie długo zwlekał z ich sprawą? Powiadam wam, On szybko ich usprawiedliwi. Czy jednak Syn Człowieczy, gdy przyjdzie, znajdzie wiarę na ziemi?” (Łukasz 18, 7-8)

[3] Matka Boska potwierdza Swoje objawienia – i uwiarygodnia tych, którzy je otrzymali – w LaSalette (1846), Fatimie (1917), Lourdes (1858), San Sebastian de Garabandal (1961-1965), Medjugorje (1981-obecnie), Kibeho (1981-1989, obecnie). Miałam poczucie, że chociaż Ona wspomina o tych konkretnych miejscach, uwzględnia także wszystkie inne „mniejsze” objawienia na całym świecie w ostatnim czasie – a jest ich wiele.

[4] Kiedy przepisywałam te akapity, pomyślałem o tym, jak zróżnicowane jest świadectwo wymagane od wszystkich tych „posłańców” – niektórzy zostali poproszeni o ofiarowanie swojego życia, gdy byli bardzo młodzi, znosząc wiele bólu fizycznego i chorób; innych proszono o wstąpienie do zakonu; innych poproszono, aby czekali, czekali i czekali na wypełnienie się zapowiadanych im wydarzeń, prowadząc „normalne” życie w świecie; inni muszą znosić całkowitą i ciągłą ingerencję w ich prywatność; inni proszeni są o ofiarowanie swojego życia w krwawym męczeństwie; a jeszcze inni ofiarować białe męczeństwo trwających całe życie upokorzeń, niezrozumienia, wykluczenia. Wszyscy musieli przetrwać ogromne próby Wiary. Wydaje mi się, że z tej różnorodności świadectw płynie wielka lekcja – mimo że samo doświadczenie otrzymania objawienia jest bardzo podobne, wymagania wobec każdej osoby mogą być bardzo różne.

[17 maja 2024]

--------------------

[spolszczył Geminiano]
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA shares this
3670
Bóg może czynić, co chce, kiedy chce i co mu się podoba – ON JEST BOGIEM.
ILEŻ BÓLU zadawano Moim małym Posłańcom, „głosom”, którym powierzono Nasz Głos, aby nieśli wam Nasze Słowa.

JAK DUŻO WYCIERPIELI OD NIEDOWIARKÓW I PYSZNYCH, SZCZEGÓLNIE ZE STRONY TYCH, OD KTÓRYCH POWINNI OTRZYMAĆ NAJWIĘKSZĄ POMOC – OD KAPŁANÓW I DUSZ KONSEKROWANYCH.
NIE ZAPOMNĘ ICH BÓLU. Ani upokorzeń, którym byli …More
Bóg może czynić, co chce, kiedy chce i co mu się podoba – ON JEST BOGIEM.
ILEŻ BÓLU zadawano Moim małym Posłańcom, „głosom”, którym powierzono Nasz Głos, aby nieśli wam Nasze Słowa.

JAK DUŻO WYCIERPIELI OD NIEDOWIARKÓW I PYSZNYCH, SZCZEGÓLNIE ZE STRONY TYCH, OD KTÓRYCH POWINNI OTRZYMAĆ NAJWIĘKSZĄ POMOC – OD KAPŁANÓW I DUSZ KONSEKROWANYCH.

NIE ZAPOMNĘ ICH BÓLU. Ani upokorzeń, którym byli poddawani – co teraz składa się na ich Chwałę.

Moi Melanie i Maximin; Moi Łucja, Hiacynta i Franciszek; Moja Bernadeta; Moje Conchita, Maria Cruz, Maria Loli i moja druga Hiacynta
[uśmiech].[3]

Moi umiłowani synowie i córki w Medziugorju, którzy nadal Mnie przyjmują i dają świadectwo powierzonej im Misji.

I Moje ukochane dzieci – które oddały swoje życie krwawą śmiercią z miłości do Mnie i Mojego Jezusa w Kibeho.
[4]


I tylu innych, których imiona są wyryte w Moim Sercu za ich wierność, posłuszeństwo i wytrwałość. JAK BARDZO ICH KOCHAM. I jakże Mnie boli, gdy widzę, jak ich oczerniają
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
Objawienia w Garabandal i w Medjugorie są prawdziwe... potwierdza to niejednokrotnie Niebo. Kto je neguje i atakuje z samym Bogiem wojuje.
baran katolicki
"Bóg może czynić, co chce, kiedy chce i co mu się podoba – ON JEST BOGIEM." Czy Bóg może grzeszyć? Wszechmoc Boża również ma swoje prawe granice. To nie jest tak, że Pan Bóg może zechcieć być szatanem.
baran katolicki
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA Pan Bóg w katolickim rozumieniu nie może nie BYĆ BOGIEM PRZENAJŚWIĘTSZYM.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Moje dzieci, jak bardzo Mnie zasmuca, gdy próbujecie ograniczać Nasze Dzieła. Ileż niepotrzebnych przeszkód stawiacie takim rozumowaniem na ścieżkach Moich maluczkich, którzy z dziecięcą wiarą wierzą, że Nasz Bóg może czynić, co chce, kiedy chce i co mu się podoba – ON JEST BOGIEM.
ILEŻ BÓLU zadawano Moim małym Posłańcom, „głosom”, którym powierzono Nasz Głos, aby nieśli wam Nasze Słowa.
More
,,Moje dzieci, jak bardzo Mnie zasmuca, gdy próbujecie ograniczać Nasze Dzieła. Ileż niepotrzebnych przeszkód stawiacie takim rozumowaniem na ścieżkach Moich maluczkich, którzy z dziecięcą wiarą wierzą, że Nasz Bóg może czynić, co chce, kiedy chce i co mu się podoba – ON JEST BOGIEM.
ILEŻ BÓLU zadawano Moim małym Posłańcom, „głosom”, którym powierzono Nasz Głos, aby nieśli wam Nasze Słowa.

JAK DUŻO WYCIERPIELI OD NIEDOWIARKÓW I PYSZNYCH, SZCZEGÓLNIE ZE STRONY TYCH, OD KTÓRYCH POWINNI OTRZYMAĆ NAJWIĘKSZĄ POMOC – OD KAPŁANÓW I DUSZ KONSEKROWANYCH.

NIE ZAPOMNĘ ICH BÓLU. Ani upokorzeń, którym byli poddawani – co teraz składa się na ich Chwałę.

Moi Melanie i Maximin; Moi Łucja, Hiacynta i Franciszek; Moja Bernadeta; Moje Conchita, Maria Cruz, Maria Loli i moja druga Hiacynta
[uśmiech].[3]

Moi umiłowani synowie i córki w Medziugorju, którzy nadal Mnie przyjmują i dają świadectwo powierzonej im Misji.

I Moje ukochane dzieci – które oddały swoje życie krwawą śmiercią z miłości do Mnie i Mojego Jezusa w Kibeho.
[4]


I tylu innych, których imiona są wyryte w Moim Sercu za ich wierność, posłuszeństwo i wytrwałość. JAK BARDZO ICH KOCHAM. I jakże Mnie boli, gdy widzę, jak ich oczerniają

***********************************


,,[3] Matka Boska potwierdza Swoje objawienia – i uwiarygodnia tych, którzy je otrzymali – w LaSalette (1846), Fatimie (1917), Lourdes (1858), San Sebastian de Garabandal (1961-1965), Medjugorje (1981-obecnie), Kibeho (1981-1989, obecnie). Miałam poczucie, że chociaż Ona wspomina o tych konkretnych miejscach, uwzględnia także wszystkie inne „mniejsze” objawienia na całym świecie w ostatnim czasie – a jest ich wiele.''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Moje dzieci, Moje dzieci – zamilknijcie.
Zamilknijcie przed Tajemnicą Boga.
Cisza pełna miłości i ufności, która jest synowskim aktem adoracji Ojca – uznania, że On jest twoim Bogiem. A ty jesteś Jego stworzeniem, Jego dzieckiem, powołanym do życia przez Niego.''
More
,,Moje dzieci, Moje dzieci – zamilknijcie.

Zamilknijcie przed Tajemnicą Boga.

Cisza pełna miłości i ufności, która jest synowskim aktem adoracji Ojca – uznania, że On jest twoim Bogiem. A ty jesteś Jego stworzeniem, Jego dzieckiem, powołanym do życia przez Niego.''