Co zaproponowano kobietom? Schłopienie, zbyczenie. Baby miały stać się bykami - dziś piorą się na ringu, rżną się w wojsku, w policji, wyzwolone są ze swojej specyfiki, czyli pozbawione ciepła, pozbawione wrażliwości, matczynności. Nastąpiła zmiana natury człowieczeństwa.

MEDALIK ŚW. BENEDYKTA Może by tak zapoznać się z ideologicznym mechanizmem rodzącym takie wynaturzenia jak różnorodna płciowość człowieka. Po co ciągle walczyć z opakowaniem/ubiorem/ kiedy mordowana jest istota/natura/ człowieka. Współczesnym diabłom/ludzie zniewoleni przez szatana/ jest wygodnie być nijakim człowiekiem. Proszę zrozumieć, że sprawa się już dawno temu "rypła/wydała/". Chodzi przecież o to aby przeciwstawić mężczyźnie kobietę i z tej wojny ocalić rodzaj nijaki/baba-chłop lub chłopo-baba. Proszę zapoznać się jak nas kołują/zmieniają/. Teza, antyteza i synteza: pojęcia i przykłady - Znaczenia - Znaczenia Tezą jest np. mężczyzna. Antytezą kobieta a syntezą baba -chłop lub chłopo-baba. Przecież to takie proste i logiczne.

MEDALIK ŚW. BENEDYKTA "Facet" to owoc procesu ogłupiania człowieka. Współczesny "facet" swoją kobietę uważa za żywą lalkę. Proszę porównać "lalkę" z "samochodzikiem". "Facet" to dziecko, które dorosło a nie dojrzało do bycia człowiekiem/mężczyzną/. Znam współczesnych "facetów" bardzo dobrze i wiem jakie jest ich dziecinne myślenie. Kobieta dla faceta jest tylko lalką/samochodzikiem/ do zabawy. Dziwi się pani, że katoliccy faceci nie reagują na publiczną goliznę swoich lalko-kobiet. Chodzi tu o grę zazdrością. Facet u boku którego jest seksowna laska uważny jest w tym świecie za szczęśliwca, któremu "pan bóg" błogosławi. Oto właśnie chodzi katolickiemu facetowi aby inni mu zazdrościli błogosławieństwa/szczęścia bożego. Taki facet z seksowną/gołą/ laską u swojego boku jest uważany za "supermężczyznę" w tym świecie.

Facet u boku którego jest seksowna laska uważny jest w tym świecie za szczęśliwca, któremu "pan bóg" błogosławi. Oto właśnie chodzi katolickiemu facetowi aby inni mu zazdrościli błogosławieństwa/szczęścia bożego. Taki facet z seksowną/gołą/ laską u swojego boku jest uważany za "supermężczyznę" w tym świecie.
*************************************
A ja bym go nazwała supergłupcem, superzniewieściałym i superbeznadziejnym.
To znaczy że on sobą nic nie reprezentuje, zupełne dno... ani mąż , ani ojciec , ani katolik... nie wiadomo co...
**********
A dlaczego PAN BÓG NAPISANE MAŁĄ LITERĄ?

M K Trzeba zaryzykować i dla prawdziwości być odebrany jako "głupi". Nie jest to takie proste w praktyce jak w teorii. Mimo wszystko warto do ostatniej kropli krwi/ostatniego tchnienia/ bronić przyzwoitości swojej rodziny. Najlepiej działa dobry/katolicki/ przykład dany samym sobą. Nie jest to miejsce aby chwalić się swoją rodziną. Mam trzech synów. Każdy z nich broni swojej męskości jak na Westerplatte Polacy bronili Polski. Moja żona jest mocno ukrzyżowana w swoim ciele.