Pocałowanie Koranu i głoszenie wielobóstwa to groźne odstępstwo od prawowiernego nauczania Kościoła Katolickiego, kogokolwiek by dotyczyło.
Modernizm jest zbiorem herezji.
Wojtyła będąc modernistą nie mógł być Katolikiem.
Nie będąc Katolikiem nie mógł być papieżem.
Jakże posoborowy kościół diabła musi nienawidzić logiki...
Każdej - a zwłaszcza tej najprostszej.
Matka Boża o ekumenizmie
#125 - Ecumenism
“Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem wspólnego ma sprawie-dliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym?" – 2 Kor 6:14-15
EKUMENIZM
"Mój Syn, Jego serce rozdzierają Jego reprezentanci w kapłaństwie, którzy teraz są Judaszami w Jego własnym Domu. Oni zadają się z wrogami waszego Boga. Metodami humanizmu, modernizmu i ekumenizmu wymyślonemu w piekle, człowiek teraz szybko wpada w przygotowania pełnej kapitulacji Kościoła Mego Syna i świata pod dyktaturę zła.
"Kiedy świat i Kościół Mego Syna staną się jednym, kiedy źli ludzie od krzyża pragną zniszczyć Mego Syna w Jego własnym Domu, wiedzcie, że koniec jest bliski. Mówię to wam jako wasza Matka: co wysiejecie to zbierzecie". – Matka Boża, 22.11.1976
PODPORZĄDKOWANI WROGOWI
"Z powodu waszego grzechu, z powodu waszej arogancji i pychy, przyprowadziliście do Wiecznego Miasta złe siły. Otworzyliście drzwi, zezwalając ludziom słabej wiary i tym heretykom i oddzielonym braciom – wejść na was. Nie będziecie psuć Mego Domu, Mego Kościoła, bo rozdzielacie Moje owieczki.
"Obudźcie się z letargu, pasterze! Staliście się miękcy i podporządkowani wrogowi, bo za-snęliście w pracy! Psuć! Zmieniać! Skoro macie solidny fundament – i dano wam solidny fundament – jaka jest potrzeba zmiany, bo chcecie zmienić fundament. Odłupujecie Mój Kościół; wgryzacie się jak szczury w fundament Mego Kościoła". - Pan Jezus, 12.06.1976
DROGA DO PIEKŁA
"Pasterze w Moim Domu, swoimi naukami rozpraszacie owieczki, fałszywymi naukami wymyślonymi przez demony. Sprowadzicie do Rzymu krwawą łaźnię. Zawróćcie ze swego szaleństwa. Czy nie widzicie rezultatów, złych owoców jakie wydaliście? Droga do piekła jest wybrukowana dobrymi intencjami.
"Nie będziemy tolerować podziału w Moim Kościele. Szatan wie, że dzielić to podbić. Kapitanowie zawsze pozostają na statku, nawet kiedy tonie. Silni, ci z wiarą, wykupią statek, będą trzymać go na powierzchni dotąd aż przyjdzie pomoc z Nieba.
"Wszelkiego rodzaju heretycy i niewierzący chcą wejść do Mego Domu, Mego Kościoła na ziemi. Nie wolno wam psuć Wiary, bo nie zdobędziecie dusz przez obniżanie standardów. Przez proroków dałem wam zasadę, drogę, bo Ja jestem drogą, prawdą i światłem!"
- Pan Jezus, 18.03.1078
OTWORZYLIŚCIE DRZWI
"Moje dzieci, drogę wam dano. Ja jestem drogą; Ja jestem światłem. Jeśli odrzucicie Mnie ze swego życia, wejdziecie w ciemność. I księciem ciemności jest szatan, psujący dusze, mistrz oszustwa, teraz władca waszego świata! Otworzyliście drzwi do Mojego Kościoła, wpuszczając wszelkiego rodzaju zło. Zostaliście złudzeni przez błąd, i władcy oddali się rozwiązłości. Pasterze, mówię wam: rozpraszacie Moje owieczki. Powiem wam, że przyjdę i wy-rzucę was z Mego Domu". – Pan Jezus, 7.12.1976
NIERÓWNO UJARZMIENI
"Moje dzieci, nie psujcie Wiary. Nie dołączajcie do wrogów Mego Syna. I powiem wam: wszyscy którzy znają Mego Syna i negują Jego bycie Chrystusem, są od antychrysta. Ptaki tego samego gatunku gromadzą się razem [ciągnie swój do swego]. Nie bądźcie nierówno ujarzmieni. Nie wolno wam gromadzić wszystkich kościołów w jednym prawdziwym Kościele, bo teraz nie możecie tego robić. Jesteście oszukiwani i oszukujecie.
"Nie wolno wam psuć waszej Wiary. Nie możecie obniżać swoich standardów i sprowadzać innych do Kościoła Mego Syna, bo sprowadzacie wszelkiego rodzaju herezję i niegodziwości. Czy swoim przykładem zgromadziliście Nasze owieczki, i swoim przykładem teraz je rozpraszacie. Powiem, jako wasza Matka: zawróćcie ze swojej drogi, bo jesteście na drodze do zatracenia". – Matka Boża, 5.06.1976
ŻADNEJ INGERENCJI
"Proszę was, nie osądzajcie drugiego. Możecie doradzać, możecie przedstawiać poglądy, ale nie wolno używać przemocy. I nie chcę schizmy. Nie chcę żadnej ingerencji odłączonych braci w Moim Kościele. Oni muszą zostać przyprowadzeni. Nawracajcie niewierzącego! Musicie pozostać w jedności z Rzymem.
"Bramy piekielne nie przemogą Mego Kościoła, bo nadejdzie oczyszczenie, i wszystko co zgniłe spadnie! I Mój Kościół zostanie przywrócony do wcześniejszej chwały!"
- Pan Jezus, 9.06.1979
MIESZKAŃCY CIEMNOŚCI
"Dałem wam prostą drogę, drogę do przejścia. Dostaliście doktryny i tradycję, i przez swoją arogancję wznosicie się nad Ojców założycieli Mego Kościoła, i chcecie budować inną religię i nowy kościół, i budujecie go razem bez pomocy aniołów światła, bo zatrudniliście mieszkańców ciemności.
"Moje dzieci, pasterze w Moim Domu, obudźcie się z letargu. Kiedy zasnęliście, wróg wszedł przez wasze drzwi niezauważony. Musicie odrzucić teraz błędy humanizmu i modernizmu. Przejrzyjcie ponownie nauczanie waszych przeszłych Papieży i uczcie się z nich. Dano je nie bez powodu! Cała wasza eksperymentacja i zmiana nic nie dały. Wasze owoce są zgniłe. Czy myślicie, że jeśli przynosicie złe owoce, to wam zezwolę, o Czerwone i Purpurowe Ka-pelusze, zostać na winorośli? Zostaniecie otrząśnięci z drzewa żywota".
- Pan Jezus, 18.06.1978
NAJWIĘKSZY BŁĄD
"Największym błędem w Domu Mego Syna jest złuda wymyślona przez szatana, że zdobędzie się dusze dołączając do nich w psuciu. Nie! Przykład musi być czysty i oddzielony od światowych instynktów". – Matka Boża, 18.06.1974
POZOSTALI W BUNCIE
"Wielu z was jest nieposłusznych Naszemu Wikariuszowi! Wielu z was stawia się jako bożki we własnej parafii. Gdzie jest wasza miłość? Gdzie jest wasza pobożność? Miłość, miłość – słowo 'miłość' widzimy wszędzie, a tak niewielu zna prawdziwe znaczenie.
"Wasi oddzieleni bracia – tak, Moje dzieci. Chcemy by powrócili do stada, ale wy nie będziecie zmieniać się i spotykać ich na ich drodze. Musicie sprowadzić ich na wąską drogę.
"Mój Syn ustanowił swój Dom na ziemi. Wszyscy którzy pozostali, pozostali w buncie, w proteście. Czy macie dołączyć do nich? Czy będziecie psuć swoją Wiarę? Nie! Wszyscy którzy zdradzą Dom Mego Syna dostaną rekompensatę wiecznego potępienia.
"W domach Mego Syna, Moje dzieci, są złodzieje i rabusie! Kupcy w świątyni! Ojciec obserwuje wszystko i toleruje dla dobra wybranych. Kara zabierze wielu, dobrych i złych".
- Matka Boża, 21.08.1974
DEZORIENTOWAĆ, KONFUDOWAĆ
"Wieczne Miasto Rzym, Moje dzieci, przechodzi przez wielką próbę. Smutne jest to, że drzwi otwarto i weszli wszelkiego rodzaju ludzie, którzy nie mają światła: heretycy i rozdzieleni bracia, którzy nie weszli by dołączyć, a dezorientować, konfudować i rozerwać Kościół Mego Syna". – Matka Boża, 10.02.1976
EKSKOMUNIKOWAĆ
"Pasterze w domach waszego Boga, musicie wrócić z wędrówek i zgromadzić wasze zagubione owieczki. Musi być przywrócona dyscyplina. Świętość i pobożność muszą wrócić. Herezję i heretyków musicie usunąć z Rzymu! Siła ekskomuniki musi być użyta. Oczyścicie Wieczne Miasto teraz, albo przyjmiecie miecz!" – Św. Michał, 27.12.1975
MUSI POZOSTAĆ JEDEN
"Musicie się modlić, dużo się modlić za waszego Ojca Świętego. On bardzo cierpi z powodu nieposłuszeństwa tych pod jego władzą. Tak, Moje dziecko, wydaje się teraz, że forma szaleństwa występuje w Rzymie, bo księża, prałaci, kardynałowie i biskupi wszyscy biegają z głowami we mgle. Oni mają wielkie plany, Moje dziecko, budowy nowego kościoła, kościoła człowieka. Ale Mój Syn ma inne plany. Ich czas się kończy.
"Moje dziecko, Moje dzieci, budują ten nowy kościół ale bez pomocy aniołów, tylko demo-nów; oni budują kościół człowieka, używając jako fundamentu podstawową cielesną naturę ludzkości. Nie ma w nim nic z pięknego ducha; to wszystko jest humanistyczne, Moje dziec-ko, modernistyczne. I co oni robią jak nie budują kościoła człowieka z szatanem jako dyrek-torem!
"O Moje dzieci, dużo się módlcie! Nie chcemy widzieć podziału w Domu Mego Syna. Kościół Rzymsko Katolicki musi pozostać jeden! Ale to nie oznacza, jak mówi kościół człowieka, że sprowadzicie wszelkiego rodzaju heretyków i oddzielonych braci. Nie, Moje dzieci, to jest błąd, złuda od szatana. Nie możecie zmienić Domu Mego Syna, sprowadzić ich i dla nich zmieniać! Oni muszą się zmienić i wrócić do pierwotnej zasady danej przez Mego Syna i tych, którzy byli z Nom przy budowie fundamentu.
"Powtarzam, Moje dziecko i Moje dzieci: oddzieleni bracia muszą się zmienić. Oni protestowali w przeszłości; oni oddalili się od prawdy i jednego prawdziwego Kościoła. Oni muszą odrzucić błędy jakie robili w przeszłości i wrócić i zacząć od nowa. Oni nie mogą sprowadzać swoich błędów do Domu Mego Syna.
"Teraz otwieracie drzwi dla wszelkiego rodzaju heretyków, oddzielonych braci. Oni nie przy-chodzą w dobrym duchu i sercu; przychodzą by przejąć. Oni chcą zmienić was, pasterze, którzy jesteście łudzeni. I co Ja widzę w Domu Mego Syna jak nie oddzielonych braci na Jego pulpicie! Nawet ze świątyń, synagogi szatana, z Jego pulpitu! I po co?
"I kim są teraz Moi pasterze, którzy dołączyli do tego planu niszczenia? Kto wyświęcił niektórych z nich? Nie legalne dłonie. Oni przychodzą by niszczyć. Przychodzą jak szczury, wgryzają się i osłabiają Kościół Mego Syna! Czy myślicie, że nie jesteście obserwowani? Czy jesteście ponad waszym Stwórcą, że możecie ciągle oszukiwać świat? Nie, powiem wam! Dano wam wasz czas, bo oddaliście się szatanowi i teraz ujawniacie światu swój prawdziwy charakter". – Matka Boża, 18.03.1977
STANDARDY SWEGO BOGA
"Nasuwa się wiele pytań, Moje dziecko, o Domu Mego Stna. Jest tylko jeden fundament, którym jest Dom Mego Syna z Piotrem jako pierwszym rządcą i głową, i teraz waszym Wikariuszem, Pawłem VI. Wszyscy inni zaprotestowali przeciwko prawu i władzy i odeszli. Oni muszą być przywróceni do stada. Ale, Moje dzieci, podążacie ścieżką złudy. Nie sprowadzi-cie tych dusz z powrotem do Domu Mego Syna zmieniając by spełniały ich standardy. Człowiek musi się zmienić by spełniać standardy swego Boga!" – Matka Boża, 6.12.1974
UZASADNIONE WYROKI
"Musicie zrozumieć, że nikt nie przyjdzie do Ojca Przedwiecznego jak tylko przez Mojego Syna. Pytasz, Moje dziecko, o tysiącach dusz na ziemi, tych które nie uznają Mego Syna, co się z nimi stało i co się z nimi stanie? Jeśli dostali wiedzę o Moim Synu i odrzucili Go z własnej woli, nie mogą się uratować. Oczywiście, Moje dziecko, Ojciec Przedwieczny jest wszechmiłosierny; nie możemy potępiać, On nie może potępić niewinnego serca. Ale są też zasady Nieba, uzasadnione wyroki, że nikt nie zobaczy Wizji Uszczęśliwiającej jeśli nie przyjdą przez Mego Syna". – Matka Boża, 29.05.1976
ŚWIATOWA RADA KOŚCIOŁÓW
"Muszę was ostrzec tym razem, jako wasza Matka, że musicie wyjść z tego zgromadzenia światowych kościołów. Mój Syn dał wam swój prawdziwy Kościół na waszej ziemi. Wszyscy inni z niego wyszli, bo nie mogli przestrzegać zasady. Jako protestujący, odrzucili prawdę.
"Nie wolno wam psuć Kościoła Mego Syna wprowadzając humanizm i modernizm, bo otwieracie drzwi szatanowi.
"Nie dajcie się zwieść fałszem, że wszyscy wejdą do Królestwa Nieba, bo tylko 'wielu', Moje dzieci, wejdzie do Królestwa Nieba – jeśli przestrzegają zasadę.
"W nadchodzącej karze tylko niewielu się uratuje.
"Wyjaśnię Moje wcześniejsze oświadczenie, Moje dziecko. Musisz wyjść ze Światowej Rady Kościołów. Stała się narzędziem przeciwnika. Jest tylko jeden Kościół, Moje dzieci, - Kościół założony przez Mego Syna pod Piotrem". – Matka Boża, 13.09.1975
"STRACICIE DUSZE"
"Duchowni na ziemi, bez względu na wyznanie, nie mogą poddawać się eksperymentom, zmieniać się z błędami. Bo wiele dusz będzie straconych dla Nieba. Duchowni w Domu Mego Syna w Rzymie, pod kierownictwem Trony Piotra, musicie rozpoznawać, że świat się przed wami zamyka, i umrzecie na winorośli jeśli się mu podporządkujecie.
"Nawracajcie niewierzącego. Całe Niebo woła o nawracanie. Nie idźcie już ze złudą do przodu, że sprowadzicie dusze do Domu Mego Syna, Jego Kościoła, przez zmianę. Zobaczycie, że utracicie dusze, bo Kościół w ciemności nosi opaskę śmierci ".
- Matka Boża, 25.07.1978
"Doktryna katolicka będzie musiała być przedstawiana i wyrażana w sposób całkowity i integralny: to, czego Kościół katolicki naucza o prawdziwej naturze i środkach usprawiedliwienia, o konstytucji Kościoła, o prymacie jurysdykcji Biskupa Rzymu, o jedynej prawdziwej jedności, która dokonuje się wraz z powrotem dysydentów do jedynego prawdziwego Kościoła Chrystusa, nie może być pomijane milczeniem ani ukrywane w dwuznacznych słowach".
- Papież Pius XII, “On the Ecumenical Movement” / O ruchu ekumenicznym, 20.12.1949
"Jeśli bowiem, jak nieustannie powtarzają, pragną zjednoczyć się z Nami i naszymi, to dlaczego nie spieszą się by wejść do Kościoła, Matki i Nauczycielki wszystkich wierzących w Chrystusa?"
- Papież Pius XI, encyklika Mortalium Animos / Umysły śmiertelników, 6.01.1928)
Directive from Heaven #125 - Ecumenism - given to
,,Sobór Watykański II (1962–1965) był najważniejszym wydarzeniem w nowożytnej historii Kościoła katolickiego, który zwracając się po raz pierwszy nie tylko do wiernych, ale do wszystkich ludzi, wyraził wolę podjęcia dialogu ze światem współczesnym. Sobór przyjął, że centrum działań Kościoła we współczesnym świecie powinna być służba człowiekowi – porządek polityczny, społeczny i gospodarczy ma być podporządkowany niezbywalnej godności osoby ludzkiej. Człowiek na Soborze Watykańskim II i po nim stał się drogą Kościoła.,,
Z powyższej informacji wynika, że SWII nie był soborem katolickim, ale ogólnoreligijnym, ekumenicznym, w znaczeniu globalistycznym, pomyślanym jako służba człowiekowi, społeczeństwu i porządkowi politycznemu, a nie z zasady, jak należałoby, Panu Bogu, Kościołowi i zbawieniu człowieka jak poprzednie sobory. Kanonizowanie posoborowych papieży jest nieważne, bo SWII nie był soborem katolickim. Głoszenie takiego ekumenizmu, który praktycznie zrównuje wszystkie religie oraz głoszenie wymyślonej przez człowieka ,,nowej ewangelizacji,, jest zdecydowanym odstępstwem od nauczania Kościoła Katolickiego.
Walczyć o prawdę A może by tak powrócić do umierającego Papieża Świętego Piusa X, który w ostatnich słowach przed śmiercią poddał się całkowicie modernizacji Kościoła Katolickiego. SWII to tylko oficjalne podpisanie paktu kapitulacji walczącego Kościoła Katolickiego z duchem tego świata. W takim ujęciu/zrozumieniu/ rzeczywistej prawdy nie ma sensu dzielenie KK na "przed" i "po" SWII. Tylko naiwny cwaniak podkuty talmudyczną hagadą dla katolickich gojów może w to uwierzyć. Jeśli mamy szukać bolesnych ran KK to lepiej powróćmy do bynajmniej XIX wieku gdzie jeszcze klasyczny tomizm dominował w katolickiej filozofii i katolickiej teologii.
@
baran katolicki
" Walczyć o prawdę A może by tak powrócić do umierającego Papieża Świętego Piusa X, który w ostatnich słowach przed śmiercią poddał się całkowicie modernizacji Kościoła Katolickiego. SWII to tylko oficjalne podpisanie paktu kapitulacji walczącego Kościoła Katolickiego z duchem tego świata. "
=================================
@
baran katolicki napisał ;\
" B W Jak ks. Blachnicki czy ks. Wojtyła mogli odprawiać Novus Ordo od 1952/3 roku ? Widocznie "przedsoborowy" klimat sprzyjał takim profanacjom !!!"
==========================================
.......demony zawsze widzą wszystko w odbiciu lustrzanym !!!
czy ktoś z przedsoborowia wpływał na decyzję Wojtyły czy być może już inne wpływy duchy nim władały ???
Zatem nie oskarżaj innych bo " każdy jest kowalem swojego losu !!! "
a sam Sobór Watykański II-gi był skrupulatnie przygotowany i przeprowadzony przez wrogów KK-go tj. przez judo -protestancki spisek !!!
......i nie pleć tutaj bzdur , bo na tym portalu działają Internauci posiadające Dary Ducha Świętego , które to wyłapują wszystkie intrygi demonów , które nieustannie tu grasują !!!
Polska w wojnie hybrydowej A którzy to konkretnie internauci na glorii tv są od Ducha Świętego? Czy możesz ujawnić choć jednego?
@baran katolicki To prawda. Modernizm w Kościele nie pojawił się znikąd. Rozwijał się w ukryciu w Kościele przez dziesięciolecia poprzez nieposłusznych kapłanów, którzy łamali oficjalne zakazy względem modernizmu i odprawiali np. "nowe" liturgie. Na polskim podwórku, ks. Franciszek Blachnicki, odprawial Novus Ordo od 1952r. w swojej parafii. Ks. bp. Karol Wojtyła od 1953r. odprawiał Novus Ordo podczas wędrówek po górach. To było nielegalne, dlatego odprawiali te nowe liturgie po kryjomu.
Sobór Watykański II w 1969r. oficjalnie "przyklepał" te zmiany, no a my kilkadziesiąt lat później możemy obserwować skutki poluzowania reguł i dyscypliny w Kościele.
Np. tęczowy krzyż i pielgrzymka LGBT, są właśnie konsekwencjami ciągłego rozluźniania reguł przez modernizm. To co 60 lat temu byłoby uznane za bluźniercze, dziś jest realizowane i proces ten tylko będzie przyspieszał, gdyż kolejne pokolenia modernistów będą coraz śmielej posuwać się dalej, ponieważ gdy reguły w Kościele zamienia się na "odczucia", wtedy nie ma już żadnych granic, bo dla "odczuć" i "widzimisię" nie ma żadnych granic.
Proszę obserwować jak będzie przebiegać wprowadzanie kapłaństwa kobiet w zmodernizowanym Kościele, na tym przykładzie będzie łatwo obserwować ten proces, proszę notować kroki i wyjaśnienia jakie będą towarzyszyć temu procesowi. Przypuszczam, że uzasadnieniem będzie niewystarczająca liczba powołań oraz chęć "docenienia" wartości kobiet w Kościele.
B W Jak ks. Blachnicki czy ks. Wojtyła mogli odprawiać Novus Ordo od 1952/3 roku ? Widocznie "przedsoborowy" klimat sprzyjał takim profanacjom !!!
@baran katolicki Odświeżmy sobie sekwencję wydarzeń:
1. "W 1907 roku papież św. Pius X opublikował encyklikę Pascendi Dominici Gregis, w której potępił modernizm jako „syntezę wszystkich herezji”. Papież opisał modernizm jako system, który korumpuje wiarę od wewnątrz, podszywając się pod odnowę, podczas gdy w rzeczywistości niszczy fundamenty katolickiej doktryny." (Modernizm jako źródło wszystkich herezji: …
2. Modernizm w Kościele przedsoborowym rozwija się "w ukryciu" poprzez nieposłusznych kapłanów
3. Pionierzy modermizmu w Polsce : ks. Blachnicki i ks. Wojtyła, nieposłuszni encyklice Piusa X Pascendi Dominici Gregis, od 1952r. wdrażają po kryjomu Novus Ordo
4. Sobór Watykański II, opanowany przez modernistycznych kardynałów, zatwierdza oficjalnie Novus Ordo
Tak, podglebie dla modernizmu istniało w Kościele przedsoborowym ale ten szerzący się modernizm był nielegalny i sprzeczny z oficjalnym nauczaniem Kościoła.
Natomiast po Soborze Watykańskim II, modernistyczne zmiany weszły oficjalnie do Kościoła. Dlatego Sobór Watykański II jest tym punktem, do którego odnoszą się wszystkie dyskusje o modernizmie w Kościele. Oczywiście, było wtedy podglebie dla modernizmu i było to złe, modernizm w Kościele przedsoborowym kiełkował przez kilkadziesiąt lat poprzez infiltrację Kościoła od wewnątrz, poprzez nieposłusznych kapłanów.
Ale to nie zmienia faktu, że aby odwrócić te modernistyczne zmiany, musimy się cofnąc do okresu kiedy nauczanie i liturgia Kościoła nie były wypaczone. I jest to okres sprzed Soboru Watykańskiego II, oczywiście z pominięciem "modernistycznego podglebia", to rzecz jasna. Nie ma innej możliwości na przezwyciężenie modernizmu. Natomiast kiedy i jak się to stanie, wie pewnie tylko Bóg.
B W Co tu jest do odświeżania ? Klatka po klatce widać, że osoby piastujące Urząd Papieski po św. Piusie X pomalutku zaczęły realizować ostatnie słowa umierającego Papieża skierowane do najbliższego współpracownika "PODDAJĘ SIĘ CAŁKOWICIE". Czy św. Pius X skapitulował jako Papież Kościoła Katolickiego na łożu śmierci ?
B W Modernizm jak i neomodernizm to nic innego jak talmudyczny/zjawiskowy/ katolicyzm. Największa tragedią Kościoła Łacińsko-katolickiego jest rezygnacja z klasycznej metafizyki, którą zastąpiła etyka w wydaniu fenomenologicznym jaką prezentował/forsował/ młody Karol Wojtyła, któremu marzyło się pojednanie katolickiego realizmu z talmudycznym idealizmem.
@baran katolicki Mamy trudne czasy w Kościele. Mamy problemy z hierarchią Kościoła. W czasach zamętu trzeba się trzymać tego co sprawdzało się od wieków, nieufanie podchodzić do nowinek, modlić się i pokutować. Dziś np. pierwsza sobota miesiąca, dzień, w którym Matka Boża prosiła o spowiedź, przyjęcie Komunii Św i wykonanie warunków pierwszych sobót, przekazanych przez Matkę Bożą siostrze Łucji dos Santos. Wykonanie 5 kolejnych pierwszych sobót to obietnica zyskania łask, obiecanych przez Matkę Bożą.
Regularna, systematyczna spowiedź to podstawa życia duchowego. O to każdy musi zadbać dla siebie w pierwszej kolejności, niezależnie od tego co będzie przychodzić z "zewnątrz".
B W Spójrz historycznym okiem gdzie była pierwotna hierarchia Kościoła Katolickiego w obliczy realnej Kalwari/Golgoty/. Apostoł Piotr i inni Apostołowie dali nogi w bezpieczne krzaki. Pod Chwalebnym Krzyżem Pana Jezusa z Nazaretu wytrwała Matka Boża w asyście najmłodszego Apostoła/Biskupa/ Jana oraz mała garstka wiernych parafian, którzy nie mieli nic do stracenia. Tego nam dzisiaj w jednym, świętym i apostolskim Kościele łacińsko-katolickim koniecznie potrzeba.
B W PRZENAJŚWIĘTSZY SAKRAMENT wystawiony do publicznej adoracji to nic innego jak realne UOBECNIENIE Chwalebnego Krzyża, na którym w potwornych mękach kona nasz Pan i Zbawiciel Jezus Chrystus. Nie uciekaj od codziennej adoracji/audiencji/ Pana i Boga naszego. Przyjdź przynajmniej na 15 minut każdego dnia i upadnij na twarz przed Jego Boskim Obliczem.
Łamali obowiązujące przepisy,
za to była Ekskomunika ipso facto,
a co do Adoracji,
to tylko pod warunkiem zastrzeżenia, że
Kapłani novusowi uczynili to co powinni
wg. Przepisów Soboru Trydenckiego,
bo inaczej adoruję pusty opłatek !!!
Andrzej Bogusław Ryfa Jeśli to jest pusty opłatek to co powiesz o cudzie eucharystycznym w Sokółce i Legnicy ? Jaką masz pewność, że ukrzyżowany/wystawiony/ Przenajświętszy Sakrament w "posoborowiu" nie jest prawdziwy/autentyczny/?
Komentować bez czytania treści tego co atakujesz?!
Trochę to mikre . . .
Zmiana Kanonu oznacza niemożliwość!!! - zaistnienia
konsekracji wg Prawa sprzed SW2 - co do
Woli i Sądów Bożych nie zabierałem głosu!
Andrzej Bogusław Ryfa Już tutaj o tym mówiliśmy. Jako istotne dla ważności Konsekracji zostały przez papieży określone słowa:
"Hoc est enim Corpus meum"
oraz
"Hic est enim calix Sanguinis mei".
Pozostałe słowa formuły Konsekracji nie są istotne dla jej ważności, aczkolwiek oczywiście zasługują na szacunek i nie wolno ich zmieniać.
Mówi o tym chociażby Katechizm Rzymski wydany na polecenie Soboru Trydenckiego (część II, rozdział IV, punkt XIX i następne)
Karol Wojtyła to przecież "przedsoborowy" purpurat. Czego się czepiacie ? Ktoś go musiał wyhodować i wyświęcić !
Walczyć o prawdę Wygląda na to, że kardynał Baziak nic nie wiedział o liturgicznych ekscesach ks. Wojtyły !!! Jeśli wiedział to dlaczego skutecznie nie zareagował ?
Andrzej Bogusław Ryfa Kardynał Sapiecha zmarł w 1951 roku. Jak mógł wiedzieć co wyczynia Blachnicki i Wojtyła po swojej śmierci?
Andrzej Bogusław Ryfa "Bezsilny Biskup" jest jak niesłona sól do niczego nie przydatna a nawet szkodliwa. To tak zwane wałęsowskie powiedzenie: "chcę ale nie mogę".
Wojtyła był tak ekscentryczny,
a jego ekscesy tak były znane,
że już własnie Kard.Sapieha ostrzegał przed nim!
Znane są Jego próby blokowania możliwości
powołania Wojtyły na Biskupa.
Mamy poznawać historię
a nie się słownie BOKSOWAĆ!
Andrzej Bogusław Ryfa Czy ks. Józef Tischner na miejscu ks. Karola Wojtyły byłby bardziej katolickim biskupem? Niestety takie to były czasy, że młokosy żywcem brały władzę w KK. Nie rozumiem czepiania się SWII jako granicy dobrego i złego KK. Przed SWII było samo dobrze a po SWII było samo zło. Dzisiaj mamy tutaj na glorii tv siewców ideologii "przedsoborowia" kontra "posoborowia".
Konkretnie: gdyby tak Pan twierdził przed 1958 rokiem
miałby Pan wielki problem ze swoim Proboszczem, a
po rozgrzeszenie to trzeba by było nawet się
do Biskupa pofatygować!
Mówimy o Nauce KK głoszonej Ex Katedra a nie
o opiniach i dokumentach podrzędnych.
Kościół do 1958 roku nie był ze sobą sprzeczny,
a tam gdzie były spory - zostały ROZSTRZYGNIĘTE!
I to własnie te rozstrzygnięcia nas OBOWIĄZUJĄ,
a nie płodzenie swoich widzi mi się !
Andrzej Bogusław Ryfa Przecież końcowe Dokumenty SWII są jak najbardziej nauczaniem Ex Katedra. Dlaczego więc pojawiają się tam sprzeczności zatwierdzone/podpisane/ przez prawie wszystkich ojców soborowych?
Czyli jest Pan innego zdania od Kard Ratzingera,
który twierdził:
"Dokumenty SW2 są KONTR SYLLABUSEM!!!?
Czyli są KONTR KATOLICKIE!!!
Andrzej Bogusław Ryfa Na SWII została zliberalizowana dyscyplina Kościelna, przez co całe episkopaty mogły jawnie odmawiać przyjęcia np. Humanae Vitae. Po Soborze, praktycznie przestano potępiać błędy. I tak też nikt nie ekskomunikował np. autorów Katechizmu Holenderskiego. Innym błędem jest otwarcie się na ekumenizm. Ekumenizm w praktyce jest irenizmem. Tacy księża jak Alfons Skowronek, piszą np. że Luter i Kalwin to w praktyce byli katolicy. Albo że Kościół Katolicki obejmuje wszystkich ludzi na ziemi. Dlaczego głoszą takie tezy. Ano przez koncepcję kręgów Kościoła. Mówi się że zasada św. Cypriana (poza Kościołem nie ma zbawienia) obowiązuje nadal, czyżby? Skoro Kościół definiuje się tak szeroko że w jego mury wchodzą nie tylko heretycy, ale nawet i innowiercy czy ateiści. To ta zasada nie ma praktycznego zastosowania. Po co kogokolwiek nawracać? Skoro Jezus i tak wszystkich zbawi a wszystkie religii są równe(indyferentyzm)? I mamy, puste Kościoły na zachodzie i zerową wiedzę u katolików
Warto przytoczyć słowa św. Pawła "przekazałem to co otrzymałem". A dopełni je słowa Piusa IV
pisze:
"prawdziwą katolicką wiarę, poza którą nikt nie może być zbawiony, którą teraz bez przymusu wyznaję i naprawdę podzielam, będę stale zachowywać i wyznawać z pomocą Bożą całą i nieskalaną aż do ostatecznego tchnienia życia" (Breviarium Fidei, Poznań 1988, s. 646).
I tego się trzymajmy
Czyli nie ulega wątpliwości ,ze herezje i schizmy Judo -protestancko -masońskiego Soboru Watykańskiego II-go były współdziełem tego człowieka !!!
Polska w wojnie hybrydowej Jak myślisz kto konkretnie wyedukował Karola Wojtyłę na talmudycznego katolika/modernistę/? Na pewno nie był to SWII.
Andrzej Bogusław Ryfa Karol Wojtyła na SWII był młodym biskupem, którego przyjemnie się słuchało. Wojtyła był utalentowanym aktorem, który świadomie lub nieświadomie tańczył jak mu talmudyczni katolicy zagrali.
Tak poważnie! - co to ma za znaczenie czy ktoś
głosi herezje pięknie czy brzydko?!
Sprowadzać Problemy zbawienia do rangi gadki z magla,
to nie jest dobra dróżka . . .
Skupmy się na PROBLEMACH i na ich ROZWIĄZANIU,
a nie na makijażu ich twórców!
Proszę . . .
Andrzej Bogusław Ryfa Problemem talmudycznego katolika jest bezrozumna wiara. Polega ona na ślepym zaufaniu temu co się słyszy, przeżywa, doświadcza cielesnym zmysłami. Talmudycznego katolika nie interesuje racjonalna/obiektywna/ rzeczywistość. Nie ma katolicyzmu oderwanego od naturalnego rozumu. Trzeba nam powrócić do teoretycznego rozumu, który potrafi bez łaski wiary zrozumieć podstawową prawdę a mianowicie to, że Bóg/Kreator/ musi Istnieć sam z Siebie. Bóg jest tym, który ISTNIEJE/jest obecny/ w rzeczywistości. Łaska wiary katolickiej jest zaadresowana do stworzonego rozumu i tylko rozumem można ją zainstalować w swojej duszy.
Jeszcze przed SWII, roku 1953, ks. Karol Wojtyła, odprawił Mszę przodem do ludzi, stąd byłby prosty wniosek, że na SWII był jej głównym inicjatorem, skoro wcześniej taką zainicjował.
Walczyć o prawdę Młody Karol Wojtyła był mocno zatruty/uzależniony/ od fenomenologii gdzie rzeczywistość jest możliwym zjawiskiem/doświadczeniem/. To co nie jest doświadczalne nie jest rzeczywiste. Negacja obiektywnego realizmu. Jakim był filozofem taką tworzył teologię. Mamy dzisiaj zjawiskowy/fenomenologiczny/ katolicyzm.