Od ks. Guza do ks. Malachiego... Odchodzimy od kluczowych tematów celem obrony Kościoła przed heretykami przed synodem. Osobiście nie ufam masonom i mam ograniczone zaufanie do ich b. współpracowników. Alex Jones przedstawił materiał ze spotkania czcicieli "sowy" z ukrytej kamery. A czy w przedmiotowej książce są jakiejś źródła dowodowe? Czy jest to po prostu rozumienie wynikające z uczucia zaufania?

ks. Guz.

Wyklady ks. Guza

lemingów: upatrzą sobie autorytet i idą za nim w przepaść.

biniobill

--------
np taki autorytet jak prawa ręka papieża Franciszka, kard Walter Kasper...wiedzie szeroką drogą na manowce a lemingi idą!
Idą za kard Dziwiszem...na zatracenie...
Idą za biskupami co znoszą Post i Pokutę, co zakazują klękanie... na zatracenie!
ks Malachi Martin odrzucił oferty lucyferiańskie, wykrył i wyświetlił aby ostrzec lemingów!

biniobill
Źle ci się wydaje. Przeczytałem sporo książek sensacyjnych i więcej niż ty.
--------------------------------------------------
ale tej jednej nie czytałeś i próbujesz się robić autorytetem w tej dziedzinie ,jeśli coś nie pasuje do twoich wyobrażeń świata zaraz próbujesz to ośmieszyć i skrytykować ,samo twoje stwierdzenie że czytałeś więcej książek niż ja jest już absurdem ,bo na jakiej podstawie budujesz takie stwierdzenia ? ja ci odpowiem ,bo Ja wiem lepiej ,to jest twoje motto życiowe ,ja wiem lepiej od innych

stanislawp napisał:
Czy ty chciałbyś zniesławić śp ks Malachi Martin-a?
-------------------------------------------------------------
Nie ma takiej potrzeby. Podobnie błędem byłoby opierać się na powieściach sensacyjnych Dana Browna pt. "Kod Leonarda da Vinci", który w sensacyjny sposób wprowadza w umysły słabych wiarą "rewelacje" z życia Jezusa Chrystusa. Znam takich co przez tę książkę raz na zawsze odeszli od Kościoła św. będąc i tak już daleko od niego. Dla nich ta książka także była źródłem informacji na temat ich wiary. Podobnie w tym przypadku wielu zejdzie z właściwej drogi w kierunku piekła.

Bractwo św Piusa X napisało:
a czy Ty czytałeś tę książkę że już od razu stwierdzasz że jest stekiem bzdur wyssanych z palca ? a mi się wydaje że jesteś po prostu sceptykiem i próbujesz swój światopogląd przenieść na innych ,uważając swoje wnioski za jedynie słuszne
----------------------------------------------------
Źle ci się wydaje. Przeczytałem sporo książek sensacyjnych i więcej niż ty. Były jezuita asygnował swoim nazwiskiem historyjkę napisaną składnie tak by czytelnik z zapartym tchem i dreszczykiem emocji łyknął zawartą treść. Trzeba jakoś zarabiać na życie, nie jest się już kapłanem więc szarość życia wymaga by skądś brać tę mamonę na chleb.
A naiwny i łatwowierny nie jestem. Tym bardziej nie jestem głupi więc nie praw mi tu kazań bo na pewno nie będę czerpał wiedzy z wymyślonych bajek napisanych dla pieniędzy.

Duzo się dzieje wokół Jezuitów
Tak ksiądz Malachi Martin wyszedł z zakonu Jezuitów jak i ks Tadeusz Kiersztyn i obaj pozostali kapłanami ażdo swoich tragicznych śmierci...
Ks Tadeusz Kiersztyn w obawie o utratę życia wiecznego podjął decyzję aby wybrać i pójść za Jezusem.
a odejść z Zakonu.
Ks Malachi Martin był insiderem w okresie Soboru Wat2
Tak, że wszelkie oskarżenia o pisanie książek aby zrobić kasę są bezpodstawne.

Fr Malachi Martin to wiarygodne źródło
Za swe poglądy oddał życie, został zamordowany
Swą książką Dom smagany wiatrem stawił opór złu i stanął w obronie Wiary.
Swoich informacji bronił na publicznych spotkaniach...

Malachi Brendan Martin (ur. 23 lipca 1921, zm. 27 lipca 1999) – amerykański kapłan katolicki, egzorcysta, ex-jezuita. Autor wielu książek religijnych, tradycjonalista. Był komentatorem Watykanu i innych spraw związanych z katolicyzmem.

Był bratem Irlandzkiego historyka F. X. Martina.

Urodził się w Ballylongford w hrabstwie Kerry w Irlandii. Studiował na uniwersytecie w Leuvenw Belgii. Tam otrzymał doktorat z języków semickich, archeologii i historii orientalnej. Następnie studiował na Uniwersytecie Oksfordzkim i Hebrajskim Uniwersytecie Jerozolimskim.

Święcenia kapłańskie przyjął 15 sierpnia 1954 roku. Od 1958 do 1964 posługiwał jako duszpasterz w Rzymie. Martin był prywatnym sekretarzem kardynała Augustina Bei S.J. w Rzymie, gdzie mieszkał i pracował na Watykanie przez wiele lat. Według jego książkiZakładnicy diabła, asystował przy kilku egzorcyzmach jako pomocnik.

W 1964 roku papież Paweł VI zwolnił Martina z zakonnych ślubów ubóstwa i posłuszeństwa w zakonie jezuitów, ale na prośbę Martina, podtrzymał jego ślub czystości. To posunięcie tłumaczono rosnącym niezadowoleniem Martina z reform Soboru Watykańskiego II, ale niektórzy zauważają, że jego tradycjonalizm ujawnił się później, a starał się o zwolnienie, aby móc poświęcić się działalności literackiej.

Przeniósł się do Nowego Jorku w 1965 roku, gdzie aktywnie udzielał się na polu komunikacji medialnej przez resztę swego życia. W 1969 roku otrzymał ponownie (pierwsze dwa lata wcześniej) stypendium Guggenheima, co umożliwiło mu pracę literacką, w tym napisanie pierwszego bestselera pt.: Zakładnicy diabła.

Martin był też członkiem watykańskiego grona doradczego[potrzebne źródło].

Współpracował nad badaniami zjawisk paranormalnych Dave'a Considine'a i Johna Zaffisa.

Wciąż odprawiał mszę świętą prywatnie i praktykował posługę kapłańską do końca swojego życia.

biniobill
Ludzie litości, ktoś napisał książkę sensacyjną aby na niej zarobić pieniądze i to nie jest powód by ją traktować jako poważne źródło historyczne, jak zresztą traktują ją sadewakantyści, bractwo św. Piusa X... ręce opadają.
---------------------------------------------------
a czy Ty czytałeś tę książkę że już od razu stwierdzasz że jest stekiem bzdur wyssanych z palca ? a mi się wydaje że jesteś po prostu sceptykiem i próbujesz swój światopogląd przenieść na innych ,uważając swoje wnioski za jedynie słuszne

Ceremonia Intronizacji zasadniczo składa się z dwóch części: z aktu ustanowienia Jezusa Chrystusa Królem Polski oraz z aktu oddania się pod władzę Jezusa Chrystusa Króla Polski.
Królowanie Chrystusa na wieki napisał:
...i właśnie tego drugiego odniesienia boją się hierarchowie modernisci , bo juz Ittronizowali swojego " boga " i nie chca Prawdziwemu i Jedynemu Władcy tamtego i tego świata oddać tron .
Intronizacja lucyfera 1963 w Watykanie!?
--------------------------------------------------------------------------
Przecież wyraźnie w tym filmie jest zaznaczone, że ks. Natanek wygłaszając te "rewelacje" o rzekomej intronizacji szatana opierał się na książce sensacyjno-beletrystycznej pt. "Dom smagany wiatrem" byłego jezuity Martina Malachiego.

Ludzie litości, ktoś napisał książkę sensacyjną aby na niej zarobić pieniądze i to nie jest powód by ją traktować jako poważne źródło historyczne, jak zresztą traktują ją sadewakantyści, bractwo św. Piusa X... ręce opadają.

Niektórzy tak jak Karol Rahner wspierają się na Heglu i Heideggerze; inni na Schellingu. Powiem tylko tyle, że najbardziej wpływowy teolog ostatniego synodu biskupów w Rzymie właśnie sięgnął po protestanckie przesłanki idealizmu subiektywnego Schellinga od którego proste linie do tak pojętego małżeństwa u Martina Lutra. Cała jego teologia mogę odpowiedzialnie powiedzieć jest nabudowana na Schellingu, czyli na protestanckich racjonalizacjach tej straszliwej doktryny heretyckiej i są jeszcze inni teologowie jak teologowie wyzwolenia kobiety między innymi, którzy działają bardziej w Ameryce Łacińskiej; Ci z kolei uważają, że dokonać trzeba rehabilitacji Karola Marksa i Engelsa, a to nam jak widzimy niewiele dopomoże, ponieważ Ci dwaj są tak jak pozostali czystymi luteranami i tylko że dokonują nie idealistycznej interpretacji Lutra tak jak uczynili to niemieccy idealiści; tylko oni dokonują materializacji doktryny Lutra. Tak jak tamci z ideą fix to znaczy z ideą Lutra pracują o całej rzeczywistości Boga, człowieka i świata łącznie z małżeństwem i rodziną; tak tamci pracują z materią jako jedyną racją bytu, ale materią tak jak tamci ideą czy ducha określają drodzy Państwo z pomocą tych. Ja bym powiedział, że w łonie chrześcijaństwa nikt bardziej brutalnie nie potraktował kobiety i mężczyzny jak wspomniany Martin Luter. 27.10.2104 - Toruń - Nasz Dziennik