Kundalini dla wszystkich ! Beda OPETAŃCE po ulicach chodzić !
Z internetu
"Sam wiele lat temu myślałem że otworzyły mi się czakry i mam kundalini po prostu. Wszystko na to wskazywało czułem przepływ wtedy jakiś energij w miejscach co są tak zwane czakry. Po wielu latach okazało się że jest to bardzo poważne opętanie a wszystkie tak zwane czakry oraz wszystko co jest związane z kundalini pochodziło od diabła. A wszystkie tak zwane czakry i kundalini pochodziło od demona który sobie siedział we mnie i udawał że mam kundalini. Wszystko było po prostu demonicznym sposobem odwrócenia od prawdziwej przyczyny problemu którym było opętanie.
Nawet w tej chwili gdy to piszę zmagam się z opętaniem wszystkie tak zwane przypływy energii i czakry znikły a cało kundalini poszło sobie. A przez cały czas demon i diabeł starał się kłamać że mam kundalini lub ducha świętego.
Wszystkie objawy otwarcia się kundalini i czakr zostały zniszczone dzięki modlitwie różańcowej uczesaniem na mszę świętą modlitwie o uwolnienie.
Okazało się ze całymi tymi czakrami zarządzał demon bo od niego to wszystko pochodziło. Tylko przez wiele lat zwodził mnie diabeł i demony jak i demon który we mnie siedzi. Bo cała energia kundalini pochodzi od ojca kłamstwa czyli samego szatana. Przez wiele lat byłem okłamywany przez diabła i wierzyłem ale on po prostu uknuł własny plan i zaczął go wprowadzać w moje życie niszcząc je jeszcze bardziej. Gdy na przykład podczas mszy otwierały się tak zwane czakry i wychodziła z nich energia to demon to robił po prostu bym myślał że jest to duch święty. Nigdy nie wież co mówi demon diabeł lub jakiś satanista bo zawsze kłamią.
Diabeł to ojciec kłamstwa ma swoje kundalini czakry i całe piekło należy do niego a na dodatek ma swoich ludzi na ziemi którym pomaga a oni pracują dla niego. Tylko nie ma nigdzie nic za darmo a jak masz chorobę psychiczna i czakry to diabeł będzie kombinował że będziesz miał jeszcze super zdolności. Żeby odciągnąć cie od Boga Jezusa Chrystusa i normalnego życia które jest wspaniałe bo moje a nie czyjeś. W którym ja dbam o nie by nie było jakąś rujną ale że..."