W końcowej części posiedzenia Rady Kapłańskiej Ks. Kardynał odniósł
się krótko do wszystkich aktualnych spraw, które zasygnalizowały
poszczególne Komisje. Sporo uwagi poświęcił sprawie przenosin, które
są wcześniej konsultowane z proboszczami, zaś księża dziekani mają
polecenie wcześniejszej rozmowy z proboszczami i wikariuszami. Po
tegorocznych przenosinach nie było żadnych delegacji. Pojawiają się
także prośby księży pracujących w Krakowie, by zostali przeniesieni
poza teren miejski, bo są już zmęczeni. Żywą dyskusję wzbudziła
bolesna i trudna sprawa ks. Piotra Natanka, który mimo wielu prób
rozmów oraz proponowanej mu pomocy nie okazał żadnych oznak
poprawy, lecz trwa nadal w głoszeniu błędnej nauki i świętokradzkim
sprawowaniu Mszy św. Osobnym problemem jest sytuacja tych osób,
które chcą korzystać z posługi sakramentalnej we własnej parafii,
a równocześnie uczestniczą w jego nabożeństwach w Grzechyni. Świadome
rozbijanie jedności Kościoła jest grzechem, dlatego trzeba się
gorąco modlić o jedność Kościoła oraz łaskę opamiętania, bo wiele
okoliczności wskazuje na to, że jest to także wynik zaburzeń chorobowych.
Przy końcu dyskusji bp Grzegorz Ryś wspomniał o 12 pytaniach
człowieka, który jeździ do Grzechyni oraz przypomniał zebranym, że
jesteśmy posłani, by głosić Dobrą Nowinę, a nie wyszukiwać jedynie
wrogów. Trzeba też zachować pewne proporcje i zdrowy rozsądek
wobec absurdalnych zarzutów i posądzeń.