Powiadasz w Buczy roZZjan Ukraińcy zamordowali. Twoi koledzy z Blood and honor - twierdzą, że Auschwitz wcale nie mordowano Żydów. Jesteś nawet nie nacjonalistą - jesteś nazistą.
W obliczu zbrodni ruZZkiej w Ukrainie - i kłamstw które powielasz - jesteś właśnie pożytecznym ruZZkim nazistą.
Bo denazyfikację trzeba rozpoczynać właśnie w dzisiejszej roZZji.
Za defetyzm dezinformację o wojnie obronnej Ukrainy za kłamstwa które napisałeś i wszystkie pomówienia wobec państwa Ukraińskiego przyjdzie ci w stosownej chwili odpowiedzieć.
Ja wykorzystuję to, że dałeś się wkręcić do demaskowania takich jak ty nazistów.
Wykorzystuję to do zmieszczenia linku do art J Lipskiego - bo wiem, że was nazistów ten esej rozgrzewa do czerwoności. :) otwarta.org/…J-Lipski-Dwie-ojczyzny-dwa-patriotyzmy-lekkie3.pdf
Wykorzystuję takie wpisy również i do tego, by napisać SLAVA UKRAINI
pamiatkizpolski.pl/userdata/public/gfx/7428.jpg

Wpadłem na chwilę by się pośmiać z człowieka, który twierdzi, że "przejrzał" nieznany esej Lipskiego w ciągu... jednego kwadransa. Człowieka, który uważa że "nacjonalizm jest OK" i sam deklaruje się otwarcie nacjonalistą. Który twierdzi że nacjonalizm nacjonalizmowi - nie równy. Twierdząc przy tym że z tym jest tak jak z... muzyką folk - z Podhala i Peru. Powiedz nam - czym różni się genocyd (znasz to słowo?) nacjonalistów w Srebrenicy, Buczy, Jedwabnem i Wołyniu? Ja nie widzę żadnych różnic.
Nacjonalista - to nazista. W czasie trudnym - jakim jest wojna staje się krwiożerczym zwierzęciem mordujących "innych podludzi" - którzy zajmują jego "życiową przestrzeń"
O tym właśnie pisze Lipski w swoim antyksenofobicznym eseju "Dwie ojczyzny, dwa patriotyzmy"
Ale - jak powiadam, pisz dalej - internet "przechowa" twoje wynurzenia, a jeżeli pozwoli to choćby jednemu młodemu umysłowi, uniknąć pułapki nacjonalizmu - bez znaczenia Polskiego, Ukraińskiego, Ruskiego czy jakiegokolwiek innego - to warto pisać i prowokować takich jak ty nazioli do pisania głupot

To kim jesteś wiem od początku. Opowiedz mi. Ty wiesz dlaczego podjąłem z tobą polemikę?
Nie wiesz?
Uchylę ci rąbka tajemnicy.
Po to by inni widzieli naszą rozmowę i mogli sami ocenić kto ma rację. Przecież nie po to by cię przekonać.
Nacjonalizm, polski ukraiński niemiecki rosyjski to jest jedno i to samo szambo.
Dlatego polecam czytelnikom ten esej JJ Lipskiego otwarta.org/…J-Lipski-Dwie-ojczyzny-dwa-patriotyzmy-lekkie3.pdf

Twoim problem jest właśnie "rewanżyzm" i postawa ksnofobiczna typowa dla polskiego nacjonalizmu. Tak jesteś nacjonalistą. Mam wielu przyjaciół na świecie (sam mieszkam w Leeds UK) nigdy nie przyszło mi do głowy by nienawidzić dzisiejszych Niemców za 2WŚ i ich gigantyczne zbrodnie. Bo tamtych zbrodniarzy już nie ma. Przeczytaj uważenie esej Lipskiego. Widzę światełko w tunelu - jest jeszcze dla ciebie szansa :) do tej pory nie użyłeś wobec mnie inwektyw

Uważam, że nie istnieją państwa niepodległe. Czym jest NATO? czym jest UE.
Mieliśmy wyście - przyłączyć się w latach 90 ub wieku do WNP i tacy jak ty byliby szczęśliwi. Mielibyśmy PRL-bis. Niepodległość to mrzonka. Ludzie którzy ci nawkładali do głowy polski "od morza do morza" są moronami. Siła militarna Polski - to dobre sojusze jak np NATO. Siła gospodarcza do sojusze ekonomiczne jak np UE.
Parafrazując Kenedyego (o demokracji) - UE i NATO to nie jest idealany układ, ale lepszego nie będzie.

I na tym chyba zakończymy bo mamy dwa wyjścia z których jedno nie jest wpisane do słownika ludzi kulturalnych. Moje zdanie jest odmienne diametralnie. UKrińcy których poznałem na tej wojnie (nawet ci z AZOVA) mówili do mnie "bracie" Byłem dumny z tego, kiedy patrzyli na eksodus swoich uciekających kobiet i dzieci i mówili _Ukraina Polsce - nigdy tego nie zapomni - teraz widzimy kto jest nam bratem. Popełniasz straszny bład w swojej ocenie. Jestem pewny że będzie ci kiedyś wstyd

Jeszcze raz powtarzam i ostatni - ty nie wiesz z kim rozmawiasz. Ja te wojnę widziałem przez kilka miesięcy. Wiem, słyszałem o ruZZkiej propagandzie mówiącej o haubicach ustawianych pomiędzy blokami.
Kłamstwo i bzdura. Owszem stawiane są OPLOT do zwalczania bandyckich ruZZkich rakiet. Owszem tak. Ale czego ty oczekujesz - że RuZZkie ścierowo będzie waliło Gradami w dzielnice mieszkalne a Ukraińcy nie mają prawa się bronić? Ty albo jesteś "nie tego" albo celowo prowokujesz :)

@Juan Ramirez niczego nie usiłuję wmawiać. Kiedy jadę autem i widzę frustrata - puszczam go przodem. Kiedy czytam forum i widzę ludzi jak ty - którzy żyją w mrzonce o Polsce od morza do morza, wołających w różnych epokach "na Wilno" "na Kowno" "na Kijów" daję im czytać ten tekst JJ Lipskiego otwarta.org/…J-Lipski-Dwie-ojczyzny-dwa-patriotyzmy-lekkie3.pdf jak przeczytasz i zrozumiesz (w co b wątpię) daj znać :)
Edytowałem
Historyczność nie ma nic do rzeczy. Ważne są umowy - pakty i porządek świata. Gdyby przyjąć, ze historyczność jest wyznacznikiem - należałoby prowadzić stale wojny po zakończeniu których rozpoczynać nowe - absurd.
Świat został podzielony i w imię tego podziału i praworządności należy przestrzegać granic i umów międzynarodowych.
Owszem - historycznie Krym nie był Ukraiński, przez chwilę na osi historii był pod władaniem zbrodniczej roZZji. ale całe wieki np byli tam Tatarzy. i co?

Ad1 Ponieważ integralność granic Ukrainy gwarantował do 2014 układ z 1994 z Budpesztu - sygantariusze USA UK Rosja i Ukraina o nienaruszalności grniac Ukrainy w zamian za pokojowe oddanie arsenału Jądrowego. Historyczność nie ma nic do rzeczy. Czy wg Ciebie Na tej samej zasadzie powinniśmy zwrócić Niemcom nasze ziemie na zachodzie z Wrocławiem, Poznaniem, Szczecinem i Śląskiem?
Ad 2 Nie nie uważam, że sowieckie arbitralne przesuwanie granic jest OK. Ale stało się faktem i zostało zaakceptowane tak przez cywilizowany świat jak i zainteresowanych - Polskę i Niemcy - po Jałcie i przegranej przez Niemcy wojnie. Ergo - jest to umowa która wiąże cywilizowane narody i państwa.
Ad3 Byłem w Ukrainie i stałem ramię w ramię z tymi ludźmi - nie widziałem tam nazizmu który jest powszechny w dzisiejszej roZZji i wśród bandytów noszących roZZyjskie mundury. Widziałem zgwałcone i zamordowane ciała kobiet w Buczy. Widziałem spalone szpitale szkoły i przedszkola i las mogił cywilów.

Szanowny przyjacielu (to taka tylko figura retoryczna, bo po to by wyartykułować to, co o tobie myślę to musiałbym zacytować kapitana Wagnera z CK dezerterzy. o tym "Że nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić twoją postawę, podłość i manipulację CK Dezerterzy - Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów - Prawo i Sprawiedliwość )
A więc, szanowny przyjacielu.
Wojnę w Ukrainie widziałem na własne oczy - nie zmierzam tobie opowiadać w jakich okolicznościach. W 2014 roku terytorium Ukrainy (Krym) został NIELEGALNIE najechany i anektowany przez bandycką roZZję. Wtedy "zachód" podobnie jak w przypadku Sudetów w 1938 - milczał. Bo uznał, że obaj panowie Hitler i twój putler "są już zaspokojeni"
I nie było ważne, że w Memorandum Budapesztańskim w 1994 r - USA UK i RoZZja - w zamian za oddanie arsenału jądrowego - dały gwarancję nienaruszalności granic Ukriany.
Ukraina broń atomową oddała - wykonując porozumienie - co do sztuki. Przyszedł rok 2014 - i rashyści wysyłając przebierańców - "zielone ludziki" dokonali aneksji Krymu.
Świat widział - ale milczał.
Zostawili Ukrainę samą sobie.
Tacy jak ty wtedy wyli z radości pod muzykę Rusia today - "banderowcy upaińcy - dobrze im tak"
Dziś też wyjecie i kłamiecie w chórze z ruZZką propagandą i opowiadacie bzdury o "nazistach w Ukrainie"
Tam walczą najwspanialsi z najwspanialszych - oni walczą za swoją ojczyznę. Giną i są gwałcone ich kobiety i dzieci.
Oni pokazali że jak Spartanie w Termopilach - wolą zginąć niż oddać ruZZkiej zbrodniczej hydrze swoją ojczyznę. Oni nie walczą tam za Donbas, Krym czy Melitopol. Oni walczą i giną za Honor, jak nasi chłopcy w 39 obrońcy Oksywia, Westerplatte i Helu... Jak ci pod Mokrą i Wizną.
Myślisz, ze mam złudzenia że cię przekonałem :) Piszę po to, my przyzwoici ludzie wiedzieli, czytając, że was konpedreastów - rewanżystów należy piętnować.

@Krzysztof Kolumb Wojna w Ukrainie to jest ich "Alamo" to walka z najeźdźcą. Stawiasz obelżywe pytania i udzielasz takich samych odpowiedzi. Wg mnie w sprawie eksplozji w KGP pytanie powinno być następującej treści:
Jakim prawem ten policjant, mieniący się "komendantem" wwiózł do Polski NIELEGALNĄ, ofensywną broń. Jakim prawem został wpuszczony do PL i nie postawiono mu zarzutów już w czasie przekraczania granicy. Jakie będzie działanie prokuratury wobec SG i "komendanta" za posiadanie i użycie na terenie RP nielegalnej broni?
To są właściwe pytania, które powinien zadawać prokurator.
Oczywiście w normalnym państwie i systemie prawnym
A tu, panie nienawistniku obelżywie plujący na Ukraińców - którzy "dali małpie brzytwę" masz newsa z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: to komendant odpalił granatnik w swoim gabinecie