Czcigodny Sługa Boży ks. Aleksander Woźny o wielkiej wartości życia ludzkiego.
Wiara chrześcijańska przedstawia wielkość człowieka, którą upatruje w tym, że jest on jedynym na ziemi stworzeniem, które Bóg, ukształtował na Swój obraz i podobieństwo.
Miłość Boga objawiła się w Synu Bożym - Jezusie Chrystusie, który stał się człowiekiem i umarł za nas na krzyżu.
Życie człowieka od momentu poczęcia jest święte, jest transcendentne wobec ludzkiego grzechu. Choćby nawet czyjeś życie poczęło się w warunkach gruntownie urągających ludzkiej godności, nie rzutuje to w żaden sposób ani na jego świętość, ani na jego zasadniczy cel.
Każdy człowiek przez Boga jest chciany, obdarzony powołaniem, umiłowany przed wiekami. Pismo święte akcentuje wielką godność człowieka, która wynika z podobieństwa do Boga.
Dzięki temu, że człowiek jest podobny do Boga, może on wykonywać władze (bo posiada rozum i wolę, której nie mają zwierzęta) - możesz czynić sobie ziemię poddaną".
Nowy Testament podkreśla wielkość, …Więcej

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Św. Paweł pisze: Całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. I my sami również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując odkupienia naszego ciała. (Rz 8,18-25)
Przebaczając, Bóg chowa naszą przeszłość w sercu Chrystusa i koi ukryte rany naszej istoty. Kiedy możemy wyrazić Bogu to wszystko, co ciąży na naszym życiu i przytłacza brzemieniem osądu, ciemne obszary w nas samych rozjaśniają się. Wiedzieć, że zostało się wysłuchanym, zrozumianym, że uzyskało się Boże przebaczenie: oto jedno ze źródeł pokoju... i przybliża się uzdrowienie.

28 maja jest wspomnienie liturgiczne bł. Kard. Stefana Wyszyńskiego.
Jego słowa niech nas krzepią na drodze wiary:
"Niech nikt nie wątpi w możliwość otrzymania przebaczenia i poprawy. Nie ma przepaści, z której Stwórca nie mógłby wydobyć swego umiłowanego stworzenia, nie ma tak powikłanych sytuacji, z których nie umiałby nas wyplątać."

28 kwietnia w Kościele Katolickim jest wspomnienie św. Joanny Beretta Molla.
Była lekarką na 100 procent, mamą na 100 procent, żoną na 100 procent. Człowiekiem na 100 procent. Piotr Molla wspominał:
Twoim bezgranicznym marzeniem, jako żony, było mieć dzieci. Dużo dzieci. Wspaniałych i dobrych.
(…) Za każdym razem, gdy oczekiwałaś dziecka, ileż było w Tobie modlitwy, ufności w Bożą Opatrzność, a także ile męstwa w cierpieniach! Przy każdym porodzie cóż za hymn dziękczynienia wznosiłaś ku Bogu!

Szczęść Boże. W tym poście chcę Wam pokazać: 1. Mój pasyjny ołtarzyk.
2. Różaniec pasjonistów na którym się modlę.
Na codzień żyję duchowością pasyjną, noszę czarny szkaplerz Męki Pańskiej, należę do Bractwa św. Gemmy Galgani i Rodziny Matki Pięknej Miłości.
Droga ukochania Krzyża była długa i trudna. Zanim zrozumiałam, że to właśnie Krzyż jest moją drogą, długo szukałam i byłam w różnych grupach modlitewnych.
Może nieświadomie walczyłam z Krzyżem, a także przez jakiś czas się buntowałam. Dlaczego ja? Jestem taka młoda...
Teraz świadomie przylgnęłam do Krzyża Chrystusa i Jemu oddaję moją niepełnosprawność.
Nawet z największego cierpienia Pan Jezus potrafi zawsze wyciągnąć dobro i to nie byle jakie!
Na moim ołarzyku znajduje się: *Krzyż pasyjny końca czasów *Wizerunek Najświętszego Oblicza Pana Jezusa *Figura Matki Bożej Róży Duchownej *Obrazek Matki Pięknej Miłości *Obrazek Matki Bożej Bolesnej *Figurka Matki Bożej Bolesnej z Obór *Obrazek św. Gabriela od Matki Bożej Bolesnej z relikwią …Więcej

Chcę być:
- chcę być głosem dzieci, które nie mogą się same bronić.
- chcę być głosem dzieci, które rozrywa się na kawałki i wyrzuca do odpadów jak zwykłego śmiecia.
- chcę być głosem dzieci, którym nie dane jest poznać ten świat.
- chcę być głosem dzieci, które są niechciane przez własne matki.
- chcę być głosem dzieci, którym nie dane było przyjąć Sakramentu Chrztu Świętego.
- chcę być głosem dzieci, które nie urodziły się, chociaż Pan Bóg ukształtował je w Swoich dłoniach i Wymarzył je Sobie.
- chcę być głosem dzieci, które nie miały szansy kochać i być kochanymi na tym świecie. - chcę być głosem dzieci, chociaż nie raz jestem i będę wyśmiewana. A Ty? Chcesz być ich głosem bracie i siostro?

Rząd Donalda Tuska umówił się z aktywistami LGBT w sprawie kolejności wcielania w życie żądań tęczowego lobby. Najpierw wprowadzona ma być karalność za tzw. „mowę nienawiści”, czyli za mówienie prawdy o konsekwencjach homoseksualnego stylu życia, skutkach „zmiany płci” u nastolatków czy chorobach roznoszonych w związku z rozwiązłością seksualną. „Mowa nienawiści” to też np. nazwanie mężczyzny, który przebiera się za kobietę, mężczyzną. Tego typu przestępstwa mają być ścigane z urzędu.
W drugiej kolejności zalegalizowane mają zostać w Polsce homoseksualne związki partnerskie. Największymi ofiarami tych zmian będą najmłodsi – dzieci i młodzież, czyli grupy najbardziej narażone na kontakt z deprawatorami seksualnymi oraz na propagandę LGBT. Pod wpływem ideologii destabilizuje się ich psychika, najmłodsi dokonują samookaleczeń własnego ciała, popełniają samobójstwa i w bardzo szybkim tempie odchodzą od zasad moralnych. To, czy te żądania lobby LGBT zostaną przegłosowane, zależy od tego, czy …Więcej

W 2023 roku wiele się nauczyłam:
1. Nauczyłam się nie nazywać nikogo swoim przyjacielem, jedynie Pana Jezusa.
2. Człowiek jest gotowy wbić Ci nóż w plecy, ale Pan Jezus kocha bezgranicznie i Jemu mogę zaufać.
3. Nie cieszyć się na zapas, bo można się zawieść, a po co.
4. Robić dobrą minę w każdej sytuacji, jestem w tym dobra.
5. Wiem, że jestem silna, chociaż mam na swoich plecach bagaż doświadczeń.
6. Dziękować za wszystko Panu Bogu, nawet za talerz ziemniaków usmażonych z cebulką.
7. Fakt, że daje innym swoje serce na dłoni, nie znaczy, że inni mają je dla mnie. Robię to z miłości do Pana Boga, który widzi wszystko w ukryciu. Dziękuję Panu Bogu, że był ze mną w tamtym roku. Nie zawiódł mnie ani przez chwilę.

Niech te Święta Bożego Narodzenia nas przemienią...
Parę lat temu o. Dariusz, który był egzorcystą opowiadał nam o pewnym zdarzeniu związanym z jego posługą.
Otóż pewnego dnia modlił się nad osobą opętaną litanią do Wszystkich Świętych.
W pewnym momencie zaczął wzywać polskich świętych i błogosławionych, wtedy zły duch wycedził przez usta opętanego: "Wy Polacy jak ja Was nienawidzę!"
O. Dariusz powiedział, że dla nas to w pewnym sensie komplement, bo musimy być wyjątkowo uciążliwi dla złego ducha.
Dziś ja apeluje w obliczu złych wydarzeń w naszej Ojczyźnie zamienić wzajemne spory na gorliwą modlitwę.
To co się dzieje to nienawiść szatana względem Polski, więc musimy się wzajemnie miłować i modlić się.
W końcu Pan Jezus wraz ze Swoim narodzeniem przyniósł światu pokój. Pokażmy to temu światu, który o Bogu już zapomina. Niech Pan Bóg Wam błogosławi +

"Pragnę, aby ludzie mnie poznali i odczuwali, że jestem blisko każdego z was."
(Objawienia Boga Ojca. Cytat.)
Eugenia Ravasio skończyła tylko podstawówkę. W zakonie przełożeni pogardzali nią, powierzając jej najcięższe prace. Kazano jej również spalić wszystkie notatki i zobligowano do milczenia. Mimo to Bóg wybrał ją, aby przekazać orędzie całej ludzkości. Oto jedyne w historii prywatne objawienie Boga Ojca, uznane przez Kościół katolicki.
Bóg Ojciec chce jedynie, aby każdy człowiek Go kochał - nie dlatego, że Bóg tego potrzebuje, ale żeby w ten sposób ludzkość została zbawiona. Bóg Ojciec zachęca do przyjęcia względem Niego pełnej zaufania postawy dziecka i powierzenia Mu własnego życia. Zapewnia, że każdy, kto choć raz w życiu z ufnością i miłością powie do Boga "Ojcze", nie zginie, ale – doznając miłosierdzia i miłości – osiągnie życie wieczne.
Jedną z części orędzia jest wezwanie Boga do ustanowienia w Kościele katolickim osobnego święta ku czci Boga Ojca, które ma być obchodzone …Więcej

Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki! (Mk 1,1-8)
Ewangelia zawiera słowa wyjątkowe. Czyż nie jest cudem, że dotarły aż do nas? Są wśród nich słowa apostoła Pawła: «Razem z Chrystusem zostaliście wskrzeszeni»
Skoro wszyscy umrzemy w ciele, dla każdego zmartwychwstanie rozpoczęło się już na ziemi. Jeśli nawet taka wiara jest trudno dostępna, możemy powiedzieć Bogu: «Nie zważaj na moją niewielką wiarę, ale pozwól mi wesprzeć się na wierze całego Twojego Kościoła, na wierze tylu pokornych świadków, który żyli w zdumiewającej jedności z Tobą».
2. List do Kolosan 2,12

"Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja, zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego Boga, który daje i zachowuje życie. On jest Stwórcą wszechrzeczy, jest wszechobecny. Jest Panem nieba i ziemi. Chcę mieć świątynię w miejscu, w którym okażę współczucie twemu ludowi i wszystkim ludziom, którzy szczerze proszą mnie o pomoc w swojej pracy i w swoich smutkach. Tutaj zobaczę ich łzy. Ale uspokoję ich i pocieszę. Idź teraz i powiedz biskupowi o wszystkim, co tu widziałeś i słyszałeś."
Matka Boża do św. Juana Diego.

Impulsywne, nerwowe reakcje świadczą nie tylko o niskiej kulturze, ale przede wszystkim o ukrytej w sercu frustracji: niezadowoleniu, poczuciu krzywdy, żalu wobec ludzi, którzy nie spełnili twoich oczekiwań, o nieuświadomionym pragnieniu zemsty.
Alicja Lenczewska Pamiętnik

Bł. Karolina Kózkówna - córka polskiej wsi, patronka ciężkiej pracy rolników i patronka młodzieży.
Zginęła broniąc godności polskiej dziewczyny.
Kiedy odnaleziono jej ciało okazało się, że w chwili śmierci męczeńskiej ściskała w ręce różaniec, aż do bólu.
Polka godna wszelkich pochwał - nie zawachała się chwycić szablę przeciwnika w ręce i się z nim szarpać. Z pozoru bez szans w walce z napastnikiem. Jednak odwaga i męstwo zwyciężyło.
Nasz wzór, nasza rodaczka i powód do dumy.
.........................................................
Urodziła się 2 sierpnia 1898 roku w miejscowości Wał-Ruda niedaleko Zabawy na terenie diecezji tarnowskiej. Miała dziesięcioro rodzeństwa. Jej rodzice byli ludźmi głębokiej wiary. W 1912 ukończyła szkołę podstawową z wynikiem celującym.
Kiedy miała 16 lat przyjęła sakrament bierzmowania w kościele parafialnym w Zabawie. Była bardzo zaangażowana w życie swojej wspólnoty parafialnej. Należała do Apostolstwa Modlitwy i Żywego Różańca. Wraz z koleżankami …Więcej

Serce czyste sprawi, że zwielokrotniona będzie skuteczność twojej posługi wobec braci, bez wielu słów, bez wielu działań zewnętrznych, bez zabiegania i szamotania się w świecie.
Alicja Lenczewska Pamiętnik

Wierzę w świętych obcowanie.
Od kiedy sięgnę pamięcią mam nabożeństwo do męczennic w obronie czystości. Nie wiem nawet dlaczego tak się stało. Pociąga mnie ich życie i heroizm.
Na początku poznałam bł. Karoline Kózkówną, później św. Marię Goretti, która "maczała palce" w moim nawróceniu się.
Potem "spotkałam" pozostałe i stały się dla mnie przewodniczkami.
Posiadam ich relikwie, a to wielka łaska dla mnie.
Po co w takim razie byłoby dla mnie Halloween? Nie jest mi potrzebne. Nie czczę śmierci, tylko życie.
Kiedy umierała św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej powiedziała: "Idę do miłości, do światła, do życia." To piękne podsumowanie tego, do czego zmierzamy. Nie do śmierci, ale do życia.
Dlatego chrześcijanie nie mogą obchodzić Halloween. Niech Pan Bóg Wam błogosławi +

Jakie jest moje zdanie na temat Halloween? Jestem katoliczką - nie obchodzę szatańskich "świąt".
Dlaczego? - żeby nie wpuszczasz złego ducha do mojego życia.
Pamiętam jak o. Dariusz, który jest egzorcystą opowiadał jak w dniu Halloween egzorcyzmował kobietę, która bardzo głośno krzyczała i szarpała się.
W pewnym momencie zły duch odezwał się w następujących słowach: "dziś klecho nic mi nie zrobisz, bo dzisiaj jest moje święto".
Egzorcysta na początku nie skojarzył faktów, później uświadomił sobie, że w tym dniu jest obchodzone tzw. święto Halloween.
Przypadek? Jak długo jeszcze ludzie będą zupełnie nieświadomie wchodzić w świat złych duchów i co więcej będą narażać swoje dzieci?
Zamiast obchodzić szatańskie zabawy - zabierz swoją pociechę na korowód świętych i pomódl się za wstawiennictwem Sługi Bożego o. Matteo z Agnone.
Demony boją się w nim cech, które upodabniają go do Maryi: czystości, ogromnej pokory, zaufania Bogu. „On cuchnie świętością!”; „Śmierdzi z powodu Chrystusa!” – wykrzykują …Więcej

Przypomniała mi się dziś scena z filmu o św. Barbarze. Tam jedna z młodych chrześcijanek po odmowie zaparcia się wiary sama kładzie głowę pod topór, tak jakby w obliczu możliwości zdrady Chrystusa nawet życie przestało być ważne.
Podobnie było z innymi chrześcijanami pierwszych wieków, którzy ginęli na stadionach w okropnych męczarniach.
Mieli ogromną wiarę, dla nich nie liczył się majątek, władza i wszelki przepych tego świata.
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus wspomniała kiedyś, że zazdrości wiernym żyjących już w czasach apokalipsy, że będą ponosili męczeństwo dla Chrystusa.
Potrzeba nam wiary pierwszych chrześcijan. Czasy są niepewne, nie wiemy co się wydarzy. Ja sama mam za słabą wiarę...przyznaję to szczerze.
Obserwuję współczesnych ludzi jak gromadzą pieniędze, a gardzą tymi, którzy posiadają mniej. Zapomnieli o Bogu, więc także o bliźnich.
Nie wiedzą, że majątku nie wezmą na tamten świat. Jedynie co będą mogli zrobić to kazać wyścielić sobie pieniędzmi trumnę i zrobić piękny pomnik. …Więcej

Kiedy nie jesteś godzien – z powodu ciężkiego grzechu, który popełniłeś – przyjąć Komunii Świętej, przyjdź do Jezusa, przed kapłanem wyznaj Mu swoje grzechy, a zostaniesz uzdrowiony, a w twoim sercu na nowo zagości miłość, przebaczenie i prawdziwy pokój.
Św. Gemma Galgani

Wiecie co?! Nauczanie Pana Jezusa jest bardzo trudne! Według Ewangelii np. trzeba odpłacić dobrem tym, którzy nas bardzo skrzywdzili, trwać przez całe życie w czystości serca, przebaczać nieskończoną ilość razy.
Poprzeczka postawiona jest bardzo wysoko. Pan Jezus to nauczyciel bardzo wymagający. Jednak wiecie od kogo wymaga się najwięcej? Od tych, których się bardzo kocha, od swoich dzieci.
A wszystko to dla naszego dobra.
Pamiętajmy o tym