Instruktor seminarium: w Eucharystii jest "erotyczna składowa"

Spójrzmy na to co się stało optymistycznie,mimo wszystko.Wystarczy zobaczyć jak rozłożyły się mandaty w takiej lewackiej Hiszpanii,wtedy docenimy to,co się stało w Polsce,czy na Węgrzech.Ale zdaję sobie sprawę,że czasem do zakutego łba,który myśli że zjadł wszystkie rozumy a świat jest czarno-biały,dotrze co nieco dopiero wtedy,jak za kilka lat władzę przejmie elita IIIRP i złączy sie w koalicję z Biedroniem.Przegłosują wszystko,aborcję na życzenie,eutanazję,związki partnerskie,małżeństwa homo i adopcję dzieci dla nich,in vitro,religia wyleci ze szkół na "zbity" pysk,tęcza będzie codziennością tak jak gender i seksedukacja,sprowadzą tysiące islamskich nierobów i terrorystów,rozsprzedadzą wszystko co polskie,do końca z wszystkimi mediami,a Marsze Niepodległosci czy inne normalne,będziemy sobie przypominać z youtube czy Glorii.Co niektórzy przypomną sobie ten "wstrętny żydowsko-masońsko-satanistyczny" PIS i jak to było paskudnie za ich panowania i stwierdzą po jakimś czasie,gdy Kościół schowa się w katakumbach ,jakimi byli półgłowkami.

Jakbym był zaślepiony nie głosowałbym na G.Brauna,ale w przeciwieństwie co do niektórych widzę złe rzeczy zarówno w PISie jak i Konfederacji,choć w tej drugiej trochę mniej i to jest własnie oznaka że patrze trzeźwo ,a nie zachowuję się jak fanatyk.Krytykę merytoryczną też trzeba umieć przyjąć,i potrafić dostrzec też to,co jest dobre u innych,a nie powtarzac jak małpa za innymi półprawdy,z których wychodzi jeden bełkot

Nie miałem na myśli podejścia,że lepsza grypa od cholery,ale nie jestem człowiekiem który z tego powodu że głosuje na jedno ,opluwam drugie ,dla zasady,że ma wyjść na moje.Nie jestem fanem PiS-u,tylko mimo wielu wnerwiających mnie głupich ruchów,błędów i zaniedbań doceniam też to co zrobili dobrego.Tak jak nie jestem jakimś wielkim fanem Konfederacji,ale dostrzegam wspaniałych ludzi,którzy mogą dużo zdziałać.Takie uzupełnienie "pisiorków",którzy może ze strachu,albo taktyki powiedzą coś czego prawica light nie powie,albo nie zrobi.Konfederację oceniać łatwiej nie rządzili,nie stawali przed trudnymi wyborami,kompromisami,decyzjami,a nie unikną tego,czy warto zrobić krok w tył czy iść va banque,jeśli przyjdzie im daj Panie Boże kiedyś rządzić czy współrządzić.Tak łatwo oceniać sumienia innych i osądzać intencje.Ja jestem zdania ,że prawica jakby się zjednoczyła ,przesiała ziarno od plew i miała w interesie tylko i wyłącznie dobro Polski,prawdziwi zdrajcy,złodzieje i wrogowie Ojczyzny i Koscioła nie mieliby czego szukać w naszym kraju przez długie lata