Ks Kneblewski tym razem się poślizgnął.
Wyglada, że jest niedoinformowany i wprowadzony w błąd w tej sprawie.
Ciekawe któż to tak wywarł presję-impresję tym razem, do tego stopnia, że logika poszła w kąt a nonsens wziął górę?
1. Gdyby biskupi mogli zdecydować to nie musieliby wystąpić do Papieża o akceptacje!
2. Gdyby biskupi chcieli być w zgodzie z Prawem to nie powinni tego ogłaszać zanim nowe prawo kościelne nie zostanie zatwierdzone.
3. Papież Benedykt 16 zniósł wyjątki na wszystkie piątki i potrawy mięsne nie mogą być spożywane, zezwalane od 10 lutego 2013 pod żadnym warunkiem-wyjątkiem.
4. Nie można się spodziewać, że ludzie nie pójdą na wesele skoro biskupi zezwalają i nie można się spodziewać, że nie będą się bawić, jeść wszystko co podają i pić jak w tradycji danej rodziny zakodowane.
5. Zdejmując wszelkie prawa i ograniczenia nie znaczy że ludzie przestaną grzeszyć dobrowolnie..
6. Owce potrzebują i pasterza i bata tak też wierni potrzebują kapłanów i kazań-nauk.
Sami się nie będziemy paść. Nikt nie puszcza stada owiec w góry na halę bez bacy i juhasa. Pan Jezus jest Dobrym Pasterzem. a co zrobili polscy biskupi to gołym okiem widać i nie trzeba być naukowcem aby zrozumieć o co chodzi.
Po raz pierwszy wstyd mi za ks "tradycjonalistę", który popiera wesela w piątki i to w Roku Wiary.
Koniec świata!

fr_parvus 2013-07-27 21:22:38
BAH, biskupi mają prawo zmienić przykazania.

Natomiast jeśli chodzi o spożywanie pokarmów mięsnych podczas wesela, które wypadłoby w piątek, to trzeba tylko poprosić ks. proboszcza o dyspensę.

I pamiętaj: staraj się chodzić częściej do spowiedzi, niż tylko 1 raz w roku.

~~~
Dlaczego manipulujesz ("Nie do wiary....")?

1. Gdzie nie napisałem, że nie mają prawa?
2. Powołałem się na prawo (KPK Kan. 212).
3. Albo jak napisałeś "pamiętajmy o charakterze pokutnym każdego piątku i nie urządzajmy zabaw" albo "trzeba tylko poprosić ks. proboszcza o dyspensę".
Chyba, że uważasz, że chodzi o pamiętanie o prośbie.

Nawet spowiedź raz na pół roku nie chroni przed, jak to nazwałeś, grzechem formalnym.

ptyś 2013-07-27 20:35:13
ks. Natanek ma zupełnie inne zdanie niż ks. Roman Adam Kneblewski.
Który mówi prawdę? Ja obstaję przy ks. Romanie Adamie. Ks Natnek jest niestały w swoich pogladach.
......................................................................................................................
Biskupi polscy naruszyli uczucia religijne Natanka - jak się to czyta to nie wiadomo czy płakać, czy się śmiać ???? Myślę, że niezły wrzód wyrósł w Krakowskiej Kurii !
Poza tym Ks. Piotr się chyba nie spowiada ?? Bo skoro trwa w grzechu i mimo kary suspensy daje nieważne rozgrzeszenia, komunie świętokradzkie, itd świadomie nie może dostać rozgrzeszenia ???? Zajeżdża mi tu siarką nie wiem jak Wam Panowie ??? Ja jednak mam nadzieje, że wszystko dobrze się skończy. Z Panem Bogiem zawsze wszystko się dobrze kończy

ks. Natanek ma zupełnie inne zdanie niż ks. Roman Adam Kneblewski.
Który mówi prawdę? Ja obstaję przy ks. Romanie Adamie. Ks Natnek jest niestały w swoich poglądach. Ks Natanek jest co raz mniej wiarygodny.

www.youtube.com/watch

@fr_parvus 2013-07-27 18:50:49
...Dlatego pamiętajmy o charakterze pokutnym każdego piątku i nie urządzajmy zabaw, a jednocześnie nie potępiajmy tych, którzy to czynią, gdyż biskupi mają taką władzę, aby na to pozwolić - i w ten sposób uwolnić od formalnego grzechu znaczną ilość wiernych, którzy z różnych powodów tak postępowali.

Dęta ta mowa....
Praktycznie dostaniesz zaproszenie na ślub w piątek o 15:00.
Na stołach weselnych zastaniesz zapewne 'kremówki i wodę niegazowaną'
a w ramach 'charakteru pokutnego' poznasz chodzonego w wydaniu neońskim.
Niewątpliwie nastąpi u Ciebie 'wysiłek moralny we wzrastaniu miłości Boga i bliźniego'[KKK 2041].

KKK 2048 Przykazania kościelne odnoszą się do życia moralnego i chrześcijańskiego, które jest związane z liturgią i karmi się nią.

KPK Kan. 212
§ 2. Wierni mają prawo, by przedstawiać pasterzom Kościoła swoje potrzeby, zwłaszcza duchowe, jak również swoje życzenia.

§ 3. Stosownie do posiadanej wiedzy, kompetencji i zdolności, jakie posiadają, przysługuje im prawo, a niekiedy nawet obowiązek wyjawiania swojego zdania świętym pasterzom w sprawach dotyczących dobra Kościoła, oraz - zachowując nienaruszalność wiary i obyczajów, szacunek wobec pasterzy, biorąc pod uwagę wspólny pożytek i godność osoby - podawania go do wiadomości innym wiernym.

----
KKK 1887 Zamiana środków i celów , która prowadzi do nadania wartości celu ostatecznego temu, co jest jedynie środkiem do jego osiągnięcia, lub do traktowania osób jako zwykłych środków ze względu na jakiś cel, rodzi niesprawiedliwe struktury, które "utrudniają albo praktycznie uniemożliwiają prowadzenie życia chrześcijańskiego, zgodnego z przykazaniami Boskiego Prawodawcy".

KKK 1888 Trzeba więc odwoływać się do duchowych i moralnych zdolności osoby oraz do stałego wymagania jej wewnętrznego nawrócenia, by doprowadzić do zmian społecznych, które rzeczywiście służyłyby osobie. Pierwszeństwo przyznane nawróceniu serca w żaden sposób nie eliminuje, lecz, przeciwnie, nakłada obowiązek uzdrawiania instytucji i warunków życia - jeśli skłaniają do grzechu - w taki sposób, by były zgodne z normami sprawiedliwości i sprzyjały dobru, a nie stawały mu na przeszkodzie.

KKK 1889
Bez pomocy łaski ludzie nie mogliby "dostrzegać wąskiej nieraz ścieżki między małodusznością, która ulega złu, a przemocą, która chce je zwalczać, a w rzeczywistości je pomnaża". Jest to droga miłości - miłości Boga i bliźniego. Miłość stanowi największe przykazanie społeczne. Szanuje drugiego i jego prawa. Wymaga praktykowania sprawiedliwości, do czego tylko ona nas uzdalnia. Jest natchnieniem dla życia będącego darem z siebie: "Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je" (Łk 17, 33).

---

Dla mnie znamienne, że radykalna dewaluacja wymagań
nastąpiła podczas pobytu K.A.
Czy Stolica Apostolska zatwierdziła te zmiany?

Równie dobrze 'w trosce' i z uwzględnieniem moralnych zdolności osoby,
można ustalić by wystarczała jedna msza w miesiącu.
(wszystko można wytłumaczyć).