@Marcin Kozera Ok, każdy ma swoje poglądy, choć zastanawiam się czy mnie dobrze zrozumiano, zapytam Cię na przykładzie:

Przykład
Masz dorosłego syna. Syn pyta Ciebie jako ojca, którą kobietę wybrać za żonę i daje propozycje:

1) Pierwsza kobieta, chodzi w sukienkach (tylko), ale oznajmia przyszłemu mężowe (Twojemu synowi), że przed ślubem współżyła już 3 mężczyznami, niemniej wyraża zgodę na chodzenia tylko w sukienkach. gdyż praktycznie zawsze tak chodzi.

2) Druga kobieta chodzi tylko w spodniach i oznajmia przyszłemu mężowi, że nie zamierza z tego zrezygnować, niemniej przysięga mu przed ślubem że będzie mu wierna, bez względu na wszystko. Ponadto informuje go, że on będzie dla niej pierwszym mężczyzną i o tym fakcie przekona się w dniu ślubu. Syn jej wierzy, gdyż znają się dosyć dobrze od podstawówki.

Pytanie co doradzisz synowi jako Katolik, którą ma poślubić?

Nie opisuję innych szczegółów kobiet, możemy przyjąć że wszystkie mają taką samą urodę, wzrost, takich samych rodziców, otoczenia itd.

Oczywiście można dawać jeszcze inne przykłady, ale stańmy na tym.

@Marcin Kozera Ale właśnie chciałem żebyś wybrał z tych 2 przykładów, dajmy że nie ma już na świecie innych kobiet, coś trzeba wybrać?

Znam bardzo dużo wspaniałych kobiet, które niestety chcą chodzić w spodniach, są wierne mężom, wychowują wspaniale dzieci itd. I co zrobisz, będziesz kłócił się o głupie spodnie ? Oczywiście mężowie próbują przekonać, ale....idzie ciężko.

Szukający PRAWDY Dlatego dla większości zjadaczy chleba jestem utożsamiany z "baranem katolickim". Trzymajmy się Bożej łaski świętej i apostolskiej Wiary rzymskokatolickiej, która zawsze adresowana jest do stworzonego rozumu konkretnego człowieka. Dla Katolika nie ma znaczenia osobista wiara lecz chodzi o całkowite przylgnięcie do tego w co wierzy święty i apostolski Kościół Rzymskokatolicki. Wiara naszego Kościoła jest z natury rozumna i dlatego musi być zaakceptowana przez naturalny rozum. Ciężko jest uwierzyć w jakikolwiek dogmat katolicki bez rozumnej instalacji PRAWDY OBJAWIONEJ w swojej duszy. Katolik wierzący musi być człowiekiem rozumnym. W Jezusa Chrystusa "wierzą" również protestanci, którym w ich zaufaniu rozum jest niepotrzebny a nawet przeszkadza w tz."wierze". Proponuję posłuchać Księdza Tadeusza Guza co mówi o stworzonym rozumie.

POTĘGA TWOJEGO ROZUMU
Pan Bóg dał nam potęgę rozumu używajmy go! Paradyż Dzień Skupienia Mężczyzn

ABY OBUDZIĆ ROZUM TRZEBA UŚPIĆ ZMYSŁY
Rozum to taka władza Ducha, która jest przez Boga nam dana, abyśmy poznali rzeczywistość.

,,Zło istnieje, ponieważ dobrzy ludzie nie próbują mu zapobiec. Są ludzie, którzy wszędzie wymachują flagą dobroci i są dumni ze swojego altruizmu. Ale ich słowa okazują się puste, gdy stają się świadkami “codziennego” zła i nie robią nic. Ich nieskuteczność jest oczywista, gdy odwracają się, zamykają usta i milczą w obliczu niesprawiedliwości i upokorzeń innych ludzi. Zło istnieje w obliczu takich właśnie postaw.''

Przerażająca rzeczywistość. Większość dobrych katolików, broni przebierańców, toleruje aborcję, nie reaguje na zło, w pełni akceptacje niemoralność, goliznę, demoralizację dzieci.
Jeśli już kogoś zdecydują się upomnieć i zaatakować to osobę, która z tym diabelstwem walczy. Tu już nie ma tolerancji. Tu się zaczyna prawdziwa walka o tolerancję. Takich mamy teraz ,,świętych katolików''. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.