takie rzeczy to jak Tahamata zasiądzie w Watykanie

ps. A czemu już wezmę krzesełko i usiądę przed telewizorem? zeby siedzieć w pierwszym rzedzie jak ten cyrk się zacznie

Radek33 16:34
Zastanówmy się,dlaczego nie wywalamy na forum grzechów naszych małżonków,rodziców czy dzieci?Czemu ich tu nie krytykujemy?Odpowiedź jest prosta-bo ich kochamy.....
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie Radku, nie wywalamy ich zachowań, bo oni NIE są osobami PUBLICZNYMI.
My możemy w gronie rodziny się uświęcać, ale Biskupi, Kapłani, Papieże, rządzący narodami, muszą zawsze dbać o swoje owce. Wszystko otrzymaliśmy od Boga i każdy władca musi do Boga nas prowadzić. Jeżeli prosty człowiek z ludu zauważa błędy nawet Kapłanów, to jego obowiązkiem jest te błędy wskazywać., a to nie jest osądzanie.

Zastanówmy się,dlaczego nie wywalamy na forum grzechów naszych małżonków,rodziców czy dzieci?Czemu ich tu nie krytykujemy?Odpowiedź jest prosta-bo ich kochamy i pewnie nie jeden z nas pobiłby drugiego gdyby tamten splamił dobrę imię bliskiej osoby,a papież który choć może czasem omylny powinien być ukochany przez nas z wszystkich sił jest tak tutaj poniewierany ,jak w antyklerykalnych szmatławcach.McMarkus masz rację,nie można kochać Ojca Świętego doszukujac się bez przerwy jego uchybień i błędów

Radek33 16:13

Danusiu,jeśli Ci się coś nie podoba w Ojcu Świętym ofiaruj swoje cierpienie Panu Bogu,ale nie osądzaj i nie oceniaj papieża tym bardziej publicznie,bo Pan Jezus upomni się o wszystkich swoich pomazańców,nawet tych najbardziej błądzących,módl się jeszcze więcej za papieża Franciszka i kościół święty i proś Matkę Bożą by usunęła z Twojego serca wszystkie obawy i osądy nad Ojcem Świętym i wszystkimi kapłanami

normalny człowiek patrzy, obserwuje, przygląda się, analizuje i wyciąga wnioski. Natomiast jesli nawet zachowanie Papieża jest inne , niż znane nam do tej pory, to człowiek normalny zachowuje dystans, obserwuje co stanie się dalej.Natomiast nie lata jak pies z podniesionym ogonem od postu do postu i nie atakuje swoimi mundrościami wszystkiego co widzi a czego być może nie rozumie.Normalny czlowiek nie ma upodobania w obrzuceniu od razu błotem za zachowania jakich nie akceptuje.....a jeszcze na koniec dodam, ze skoro mówimy o katolikach ( uznajemy sie za katolików ) to z dala powinnismy sie trzymac od krytyki,tej która od razu niszczy i równa z dnem.Ostroznosci nigdy dość , warto wiec powstrzymać zapędy i porzucić zachowanie w stylu "wiem wszystko".Mówimy o Głowie Koscioła Katolickiego, i przypominam ze swoim zachowaniem dajemy innym przyzwolenie na ataki, na bluznierstwa i szyderstwo nie tylko z Papieza, ale i z naszej religii, a zwłaszcza z Jezusa.To nie jest zachowanie uczniów, a powinnismy dawać wzor....

McMarkus,wystarczy,że światły papież Benedykt XVI,jeszcze jako kardynał powiedział te słowa:
*****************
"Nie twierdzę, że Duch Święty uczestniczy w wyborze papieża w sensie dosłownym, ponieważ Duch Święty na pewno by nie dopuścił do wybrania wielu papieży. Natomiast Duch Święty nie tyle trzyma rękę na pulsie, ile pełni rolę dobrotliwego nauczyciela, zostawiając nam swobodę działania, ale nie spuszczając nas z oka. Rolę Ducha Świętego należy rozumieć bardziej elastycznie.
On nie narzuca, na którego kandydata mamy głosować. Zapewne chroni nas tylko przed tym, abyśmy wszystkiego nie zaprzepaścili."
Kard. Joseph Ratzinger, 15 kwietnia 1997
************************

żeby co niektórzy zinterpretowali je na swój sposób.

Posłuszeństwo każdemu papieżowi przynosi dobre owoce wiary, bo jest nieomylny (w tym zakresie). Papież Benedykt XVI był kontynuatorem pontyfikatów swoich poprzedników. Podkreślał m.in. wartość pracy, czyli rzecz podstawową, kiedy trzeba np. naprawić ...zepsutą klamkę od pomieszczeń parafialnych. Wówczas, mądrości trzeba odłożyć na bok, poza jedną (moim zdaniem szczytem ludzkiej mądrości ): "Kto ma rację, ten stawia kolację (i naprawia klamkę)"