Radek33
8117.1K

Mocne Świadectwo Byłej Zwolenniczki Marii Bożego Miłosierdzia

Moja przygoda z Bogiem zaczęła się od mojej pomyłki – wielkiej pomyłki. Pewne ‚orędzia’ od tzw. Marii Bożego Miłosierdzia znalazły mnie same podczas moich poszukiwań w Google. Interesowało mnie …More
Moja przygoda z Bogiem zaczęła się od mojej pomyłki – wielkiej pomyłki. Pewne ‚orędzia’ od tzw. Marii Bożego Miłosierdzia znalazły mnie same podczas moich poszukiwań w Google. Interesowało mnie wtedy wszystko, tylko nie wiara. Jednak kliknęłam i zaczęłam je czytać. Uznałam je za ciekawe, gdyż wiele przepowiadały z przyszłości i mówiły dużo o miłości od Boga, o Apokalipsie – ciekawa byłam jak to będzie, choć wmawiałam sobie, że to nie z ciekawości.
Przez pewien czas przestałam czytać zapomniałam o nich, jednak za jakiś czas znów pomyślałam, „ciekawe co tam piszą…” Pragnę zauważyć że to ciekawość chęć poznania nowinek ze świata z ,, pierwszej ręki” mną kierowały. Zaczęłam je czytać codziennie. Moje poznanie Boga zwiększało się, lecz było to błędne poznanie, oparte na ‚orędziach’, a nie na Katechizmie Kościoła Katolickiego, w którym jest mowa o posłuszeństwie Kościołowi jak Chrystusowi, gdyż w nim jest Duch Święty –lecz wtedy wierzyłam tym ‚orędziom’.
Nowy świat zaczął się otwierać przede …More
Radek33
"O MÓJ KOŚCIELE, W KTÓRY POKŁADAM TAKŻE NADZIEJĘ, PRZYGOTUJ SIĘ TERAZ I WALCZ O MNIE - SWOJEGO CHRYSTUSA - BO IDĄ ZMIANY, KTÓRE MOGĄ CIĘ ZNISZCZYĆ I JA, JEZUS CHRYSTUS, NIE ODNAJDĘ JUŻ PRAWDZIWEJ WIARY, GDY WRÓCĘ PO WAS, MOJE DZIECI."
To przesłanie jest heretyckie,Pan Jezus nie mógł użyć słów że jest możliwość zniszczenia Kościoła,bo zapewnił nas w Ewangelii,że bramy piekielne go nie przemogą.To …More
"O MÓJ KOŚCIELE, W KTÓRY POKŁADAM TAKŻE NADZIEJĘ, PRZYGOTUJ SIĘ TERAZ I WALCZ O MNIE - SWOJEGO CHRYSTUSA - BO IDĄ ZMIANY, KTÓRE MOGĄ CIĘ ZNISZCZYĆ I JA, JEZUS CHRYSTUS, NIE ODNAJDĘ JUŻ PRAWDZIWEJ WIARY, GDY WRÓCĘ PO WAS, MOJE DZIECI."
To przesłanie jest heretyckie,Pan Jezus nie mógł użyć słów że jest możliwość zniszczenia Kościoła,bo zapewnił nas w Ewangelii,że bramy piekielne go nie przemogą.To jest zapewnienie,a tamto zdanie przeczy całkowicie Ewangelii.Oto prawdziwe słowa Matki Bożej z przestrogą by w/w fałszywe proroctwa nie wierzyć i uważać na nie:
W środę popielcową trzy lata temu, w orędziu, które przyjął Adam Człowiek mówi Matka Boża: Dla Kościoła rozpoczął się oczyszczający czas pokuty, który zajaśnieje blaskiem zmartwychwstania Prawdy Mojego Boskiego Syna. Jego ojcowska troska o człowieka, o Świętą Matkę Kościół, nie zna granic. Jeżeli Jego wolą jest, aby przy końcu czasów Kościół został obmyty krwią męczenników, to znaczy, że takie świadectwo jest potrzebne, aby światło Słońca ponownie oświetliło świat przed Obliczem Boga. Dzieło zbawienia, które zapoczątkował Mój Boski Syn, jest kontynuowane w świecie poprzez cierpienie oraz wytrwałe, cierpliwe trwanie przy krzyżu i z krzyżem.
W kolejnym orędziu z 13 maja 2014 Maryja wzywa do nawrócenia i nadziei: Kościół potrzebuje oczyszczenia i odnowienia. Ono się dokona nie poprzez ludzkie reformy i starania, lecz w momencie największej ciemności, kiedy siły zła oraz duch Antychrysta jawnie ukażą swoją działalność w Kościele. Nastąpi ciemność, która będzie o wiele bardziej przerażająca, niż za czasów wielkiej schizmy i reformacji. Ten czas musi jednak nadejść, moje kochane ziemskie dzieci, aby pośród ciemności – podobnie jak w noc zmartwychwstania Mojego Boskiego Syna – mogło się objawić światło i blask prawdy, jaśniejące mocą nowego poranka, w którym wszystko stanie się nowe. Moje kochane dzieci, przyjmijcie moje słowa jako zachętę do waszego nawrócenia, pokuty i modlitwy. Trwajcie przy Kościele Mojego Syna – trwajcie w prawdzie i miłości. Nie dajcie się zwieść różnym fałszywym prorokom, którzy zwiastują zniszczenie Kościoła i zwycięstwo zła. Kościół zostanie odnowiony przez wytrwałość i wiarę tych, którzy wybielili swoje szaty w krwi Baranka.
Tereze Avila
Bramy Piekła go nie przemogą, ale przetrzebią i to doskonale - o tym pisał też papież Benedykt XVI ... Radek33 znasz inne języki? Poczytaj sobie może inne rzeczy... Adam-Człowiek nie żyje i nie wiadomo o nim też nic. Teraz jest aktualny w Polsce ks. Natanek albo viviflaminis.pl
Radek33
Maria z Irlandii nazywa papieża Franciszka fałszywym prorokiem.A co o posłuszeństwie Ojcu Świętemu mówiKatechizm Kościoła Katolickiego?
"Nieomylność przysługuje Biskupowi Rzymu, jako najwyższemu pasterzowi i nauczycielowi Kościoła, lub Kolegium Biskupów w łączności z Papieżem, zgromadzonym na soborze powszechnym, gdy ogłaszają definitywnym aktem naukę dotyczącą wiary lub moralności, a także …
More
Maria z Irlandii nazywa papieża Franciszka fałszywym prorokiem.A co o posłuszeństwie Ojcu Świętemu mówiKatechizm Kościoła Katolickiego?

"Nieomylność przysługuje Biskupowi Rzymu, jako najwyższemu pasterzowi i nauczycielowi Kościoła, lub Kolegium Biskupów w łączności z Papieżem, zgromadzonym na soborze powszechnym, gdy ogłaszają definitywnym aktem naukę dotyczącą wiary lub moralności, a także gdy Papież i biskupi, sprawując najwyższy Urząd Nauczycielski, przedkładają do wierzenia prawdy jako objawione przez Boga. Takie orzeczenia każdy wierny powinien przyjąć posłuszeństwem wiary."

(Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, nr 185)(oprac.kard.Ratzinger,zatw.papież Benedykt XVI)

"Codziennie masz wzrastać w lojalności wobec Kościoła, Papieża, Stolicy Świętej... Z miłością coraz bardziej teologiczną!
Wierność Biskupowi Rzymskiemu zakłada jasny i określony obowiązek: obowiązek poznania myśli Papieża wyrażonej w Encyklikach bądź w innych dokumentach, i starania się ze wszelkich sił, aby wszyscy katolicy z uwagą słuchali nauczania Ojca Świętego i do tego nauczania dostosowywali swoje życie. (Kuźnia, 633)
Przyjmuj słowo Papieża z religijną pokorą, wewnętrzną i skuteczną akceptacją; i przekazuj je innym!"
św.JoseMaria Escriva
I wszystko powinno być jasne!
NNNiiiii
A jak nazwać wprowadzenie do Bazyliki Św. Piotra w Watykanie przez papieża Franciszka i oddawanie hołdu pogańskiemu bożkowi paczamama na ołtarzu Boga w Trójcy Jedynego? Co Pan Bóg na to mówi, jak sądzisz?
Tereze Avila
Radek 33 - NAJPIERW TRZEBA BYĆ LEGALNIE WYBRANYM PAPIEŻEM - A NIE UZURPATOREM wybranym za pieniądze Masonów!
mariba
Ano tak to jest gdy już nie wiadomo komu ufać i co robić ? Przerażające że dziś więcej jest tzw. zwodzicieli niż prawdziwych sług Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba, a którym dał świadectwo Jezus Chrystus. Łatwo powiedzieć dziś - słuchaj bardziej Boga niż ludzi, w czasach gdy wielu fałszywych proroków ma moc czynić cuda !!! Jak Bóg nas nie uratuje i jego matka NMP, to nikt z nas się nie odstanie.
Tereze Avila
Uratują, uratują, tylko kościół i jego słudzy przejdą przez drogę krzyżową...
MariaBarbara
Kosciol jest Mistycznym Cialem Jezusa Chrystusa, Jego trzeba sluchac w Kosciele, a nie poza nim. fakt ze jakies oredzie jest podpisane " wasz kochajacy Jesús Chrystus" nie jest dowodem de to On popisal, czy tak dyktowal.
Tereze Avila
Tak, ale też nie ma dowodu, że to NIE ON PODPISAŁ...
MariaBarbara
Papiez Urban mowil w imieniu KK, tak wiec o proroctwach uznanych przez Kosciol.
Tereze Avila
Po soborze Watykańskim II - masoni zabili wszystkie proroctwa... Pokaż mi jedno, które uznał kościół posoborowy... NIE ZNAM ŻDNEGO... Dziś nawet Fatimę by zniszczyli, gdyby mogli...
przeciwherezjom
Proroctwa nie lekceważcie!
Papież Urban VIII wypowiedział się o proroctwach tak: „W podobnych przypadkach lepiej jest wierzyć niż nie wierzyć, gdyż jeżeli wierzymy i zostanie udowodnione jako prawdziwe – będziemy szczęśliwi, że uwierzyliśmy, gdyż o to prosiła Matka Najświętsza. Natomiast jeśli wierzycie i to okaże się fałszywe, otrzymacie wszystkie łaski, jakby to było prawdziwe, gdyż uwierzyliście …More
Proroctwa nie lekceważcie!
Papież Urban VIII wypowiedział się o proroctwach tak: „W podobnych przypadkach lepiej jest wierzyć niż nie wierzyć, gdyż jeżeli wierzymy i zostanie udowodnione jako prawdziwe – będziemy szczęśliwi, że uwierzyliśmy, gdyż o to prosiła Matka Najświętsza. Natomiast jeśli wierzycie i to okaże się fałszywe, otrzymacie wszystkie łaski, jakby to było prawdziwe, gdyż uwierzyliście, że to było prawdziwe”.
przeciwherezjom
Radek33
"Otóż w sprawie objawień w Garabandal nie ma uroczystego orzeczenia ani Ojca Świętego, ani całego Kolegium Biskupiego. Wypowiedzi zaś samych biskupów garabandalskich – zgodnie z nauką Soboru Watykańskiego II – nie cieszą się przywilejem nieomylności i mogą być z czasem zmienione.
Historia Kościoła poucza, że wypowiedzi – które nie posiadały nigdy charakteru orzeczeń nieomylnych – były nieraz …
More
"Otóż w sprawie objawień w Garabandal nie ma uroczystego orzeczenia ani Ojca Świętego, ani całego Kolegium Biskupiego. Wypowiedzi zaś samych biskupów garabandalskich – zgodnie z nauką Soboru Watykańskiego II – nie cieszą się przywilejem nieomylności i mogą być z czasem zmienione.
Historia Kościoła poucza, że wypowiedzi – które nie posiadały nigdy charakteru orzeczeń nieomylnych – były nieraz zmieniane. Przykładem mogą być zastrzeżenia kierowane przez Kongregację Świętego Oficjum pod adresem pism s. Faustyny Kowalskiej, uchylone przez Kongregację Nauki Wiary (Kard. A. Deskur, Przedmowa, w: F. Kowalska, Dzienniczek, Kraków 1983, s. XV)."(Ks.dr Kaszowski)
Tereze Avila
...sam sobór watykański II - jest już dziś poddawany w wątpliwość, gdyż jego owoce są zgniłe i wszyscy o tym wiedzą
Radek33
Teolog ks.dr M.Kaszowski o Garabandal:
"A jakie jest dzisiaj, po 30 latach, stanowisko Kościoła wobec objawień w Garabandal? Ojciec A. Combe charakteryzuje je następująco:
“Po swoim przybyciu do Santander (3 grudnia 1977) jako nowy biskup, J. A. del Val, znalazł się w niewygodnej sytuacji związanej z tym, że odziedziczył po swoim poprzedniku negatywne stanowisko wobec Garabandal. Nie pozwolił …
More
Teolog ks.dr M.Kaszowski o Garabandal:
"A jakie jest dzisiaj, po 30 latach, stanowisko Kościoła wobec objawień w Garabandal? Ojciec A. Combe charakteryzuje je następująco:
“Po swoim przybyciu do Santander (3 grudnia 1977) jako nowy biskup, J. A. del Val, znalazł się w niewygodnej sytuacji związanej z tym, że odziedziczył po swoim poprzedniku negatywne stanowisko wobec Garabandal. Nie pozwolił się jednak zniewolić. Od początku ogłosił swoją ‘otwartość’ wobec sprawy Garabandal, co znaczyło, że nie uważał jej za zamkniętą. (...) Watykan dał mu znać, że inicjatywa ciąży na miejscowym biskupie, który jednak został zapewniony o znalezieniu w Rzymie szerokiego wsparcia.
Aby dokonać nowego badania objawień z Garabandal, biskup del Val wybrał metodę bardzo dyskretną. Nie powołał komisji diecezjalnej, ale kilku ‘ekspertów’, którzy pracowali – każdy pod jego kierunkiem – bez rozgłosu. Metoda ta pozwalała uniknąć ciężarów i niebezpieczeństw niekończących się ‘kłótni’ zwolenników z przeciwnikami.
(...) Badanie prowadzone pod kierunkiem biskupa del Val, od 1985 do 1991, zakończyło się sporządzeniem oficjalnej dokumentacji, która została wysłana do Rzymu pod koniec listopada 1991.
Biskup Santanderu nie ograniczył się tylko do tego. Na miejscu podjął ważne decyzje. Mianował w 1972 proboszczem Garabandal gorliwego kapłana pochodzącego z tej wioski, Don Juana Gonzaleza Gomeza, który był świadkiem wydarzeń w czasie trwania objawień. Potem polecił mu braterskie przyjmowanie każdego księdza przybywającego do wioski, i umożliwienie mu odprawienia mszy w kościele (do tej pory było to niemożliwe). W końcu, aby każdy wierny przybywający do wioski miał możliwość uczestniczenia w Eucharystii, biskup poprosił tego kapłana, mieszkającego w Puentenansa (miejscowości odległej o 9 km), aby zapewnił codzienną mszę św. w Garabandal, chociaż ma on trzy inne parafie do obsłużenia.
Biskup del Val nie jest już biskupem Santanderu. Osiągnąwszy granicę wieku, przedłożył – zgodnie z prawem – swoją dymisję Janowi Pawłowi II i przestał wykonywać swoje obowiązki 23 sierpnia 1991. Jego następca, biskup José Vilaplana Blasco (47 lat), został intronizowany w Santander 29 września 1991. Zapytany o Garabandal odpowiedział: “Podporządkuję się orzeczeniu Rzymu.” (Zob. Garabandal. Wydarzenia i daty... Katowice 1994, Dodatek 2).
Jakie będzie w przyszłości stanowisko Rzymu oraz innych biskupów santanderskich, pokaże czas. Dla wierzących jednak może powstać problem, czy w ogóle zmiana stanowiska jest możliwa, czy – gdyby nastąpiła – nie godziłaby w nieomylność Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, bo przecież biskupi santanderscy zakwestionowali nadprzyrodzone pochodzenie garabandalskich objawień.
Odpowiedź na powyższe pytanie wiąże się z kwestią, kto w Kościele cieszy się przywilejem nieomylności. Nauka Kościoła katolickiego dotycząca tego zagadnienia jest bardzo jasna. I tak Sobór Watykański I określa jako dogmat nieomylność papieża w sprawach wiary i moralności, jeśli wypowiada się on w sposób uroczysty (“...za zgodą świętego Soboru nauczamy i definiujemy jako dogmat objawiony przez Boga, że Biskup Rzymski, gdy mówi ex cathedra – tzn. gdy sprawując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich wiernych, swą najwyższą apostolską władzą określa zobowiązującą cały Kościół naukę w sprawach wiary i moralności – dzięki opiece bożej przyrzeczonej mu w osobie św. Piotra Apostoła, posiada tę nieomylność, jaką Boski Zbawiciel chciał, aby Kościół jego był obdarzony w definiowaniu nauki wiary i moralności. Toteż takie definicje są niezmienne same ze siebie, a nie na skutek zgody Kościoła.” (BF 72). Powtarza tę naukę Sobór Watykański II (Por. KK 25). Tenże Sobór poucza, że z przywileju nieomylności – również w dziedzinie wiary i moralności – korzysta także Kolegium Biskupie, o ile poszczególni biskupi pozostają w łączności wzajemnej ze sobą i z papieżem. “Choć poszczególni biskupi nie posiadają przywileju nieomylności – poucza Sobór Watykański II – to jednak głoszą oni nieomylnie naukę Chrystusową wówczas, gdy nawet rozproszeni po świecie, ale z zachowaniem więzów łączności między sobą i z Następcą Piotra, nauczając autentycznie o rzeczach wiary i obyczajów, jednomyślnie zgadzają się na jakieś zdanie, jako mające być definitywnie uznane” (KK 25). Z nauki Soboru wynika więc, że poszczególni biskupi są nieomylni tylko wtedy, gdy wyrażają przekonanie całego Kolegium Biskupiego pozostającego w łączności z papieżem.
Otóż w sprawie objawień w Garabandal nie ma uroczystego orzeczenia ani Ojca Świętego, ani całego Kolegium Biskupiego. Wypowiedzi zaś samych biskupów garabandalskich – zgodnie z nauką Soboru Watykańskiego II – nie cieszą się przywilejem nieomylności i mogą być z czasem zmienione.
Historia Kościoła poucza, że wypowiedzi – które nie posiadały nigdy charakteru orzeczeń nieomylnych – były nieraz zmieniane. Przykładem mogą być zastrzeżenia kierowane przez Kongregację Świętego Oficjum pod adresem pism s. Faustyny Kowalskiej, uchylone przez Kongregację Nauki Wiary (Kard. A. Deskur, Przedmowa, w: F. Kowalska, Dzienniczek, Kraków 1983, s. XV).
Innym przykładem zmian w dziedzinie nie objętej nieomylnością może być historia pism włoskiej mistyczki, Marii Valtorty. Otóż w 1947 roku papież Pius XII, po przeczytaniu jej dzieł w maszynopisie, zachwycony nimi, pozwolił je wydrukować. Nie przeszkodziło to jednak faktowi, że Św. Oficjum, w 1949 roku, zakazało wydania pism Marii Valtorty, a 6 stycznia 1960 znalazły się one na indeksie kościelnym. W styczniu 1962 roku po interwencjach o. Berti zakaz został jednak uchylony przez o. Giraudo, który orzekł: „Zobaczymy, jak dzieło zostanie przyjęte”. Ciało autorki w kilkanaście lat po jej śmierci przeniesiono do specjalnego grobu w kościele Zwiastowania we Florencji.

Czy dotychczasowe wypowiedzi biskupów santanderskich w sprawie objawień w Garabandal zostaną zmienione, pokaże czas."
2 more comments from Radek33
Radek33
OBJAWIENIA PRYWATNE – STANOWISKO KOŚCIOŁA:
:Najważniejszym kryterium, którym powinniśmy się kierować w naszym podejściu do objawień: jest nim posłuszeństwo Kościołowi, uznanie jego autorytetu. Jeśli Kościół stwierdzi, że dane objawienie jest manifestacją zła, należy je odrzucić, nawet jeżeli dostrzegamy w nim jakieś pociągające piękno. Treści objawień uznanych przez Kościół za godne naszej …
More
OBJAWIENIA PRYWATNE – STANOWISKO KOŚCIOŁA:
:Najważniejszym kryterium, którym powinniśmy się kierować w naszym podejściu do objawień: jest nim posłuszeństwo Kościołowi, uznanie jego autorytetu. Jeśli Kościół stwierdzi, że dane objawienie jest manifestacją zła, należy je odrzucić, nawet jeżeli dostrzegamy w nim jakieś pociągające piękno. Treści objawień uznanych przez Kościół za godne naszej wiary, nie powinniśmy traktować w kategoriach sensacyjnych wiadomości, a powinniśmy mieć świadomość, że one do nas też są skierowane, aby umocnić nas w wierze, byśmy usłyszeli zawarte w nich wezwanie do modlitwy, pokuty, nawrócenia i zapragnęli żyć zgodnie z Ewangelią.


KKK na temat objawień prywatnych wypowiada się w pkt 67, aby jednak mieć pełniejszy obraz zagadnienia musimy wrócić do pkt 65 i 66.

65 - "Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna” (Hbr 1, 1-2). Chrystus, Syn Boży, który stał się człowiekiem, jest jedynym i ostatecznym Słowem Ojca. W Nim powiedział On wszystko i nie będzie już innego słowa oprócz Niego. Obok wielu innych doskonale to wyraża św. Jan od Krzyża, komutując Hbr 1, 1-2: "Przez to jedno Słowo powiedział nam wszystko naraz i nie ma nic więcej do powiedzenia… Zatem jeśliby ktoś pytał Boga albo pragnął od Niego jakieś widzeń i objawień, postąpiłby nie tylko błędnie, lecz również obraziłby Boga, nie mając oczu utkwionych jedynie w Chrystusa, całkowicie, bez pragnienia jakieś innych nowości”.

66 - ,,Ekonomia chrześcijańska, jako nowe i ostateczne przymierze, nigdy nie ustanie i nie należy się już spodziewać żadnego nowego objawienia publicznego przed chwalebnym ukazaniem się Pana naszego, Jezusa Chrystusa" (SV II, Dei verbum). Chociaż jednak Objawienie zostało już zakończone, to nie jest jeszcze całkowicie wyjaśnione; zadaniem wiary chrześcijańskiej w ciągu wieków będzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie.

67 - W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest ,,ulepszanie” czy ,,uzupełnianie” ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej. Zmysł wiary wiernych, kierowany przez Urząd Nauczycielski Kościoła, umie rozróżniać i przyjmować to, co w tych objawieniach stanowi autentyczne wezwanie Chrystusa lub świętych skierowane do Kościoła.

Wiara chrześcijańska nie może przyjąć ,,objawień” zmierzających do przekroczenia czy poprawiania Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne powstały sekty, które opierają się na takich ,, objawieniach”.


Uściślając definicję: przez objawienie prywatne rozumiemy tylko te nadprzyrodzone manifestacje, w których Chrystus, Matka Najświętsza albo któryś ze świętych mówią: ,,Powiedz o nich ludziom”, chcąc, by stały się własnością Kościoła. Bezwzględną większość wszystkich objawień stanowią objawienia Maryjne, dotychczas opisanych szczegółowo jest ich ponad tysiąc, ale do tej liczby od razu musimy dodać kilka, może kilkanaście tysięcy nowych, jeszcze niezbadanych objawień współczesnych.

Już w 1984 roku kard. Joseph Ratzinger, obecny papież Benedykt XVI, jeszcze jako przewodniczący Kongregacji Doktryny Wiary, powiedział: "Jednym ze znaków naszych czasów jest fakt, że z całego świata zgłasza się do Kongregacji coraz więcej informacji o <<objawieniach Maryjnych>>… Na pewno nie możemy przeszkadzać Bogu w mówieniu do dzisiejszego świata czy to przez osoby prywatne, czy przez nadzwyczajne znaki".

Podejście do objawień może być różne. Są tacy, którzy-zafascynowani nimi całkowicie i bezkrytyczni – widzą w tych zwykle niezweryfikowanych zjawiskach jedyny potrzebny drogowskaz. To łowcy sensacji, często nieposłuszni ocenom Kościoła, nieprzyjmujący żadnych uwag krytycznych. Ich postawa jest niebezpieczna i nierzadko skutkuje rozluźnieniem więzów z kościelną wspólnotą.

Drugą skrajność reprezentują ci, którzy ignorują zjawisko objawień. Mówią: "Nie interesują mnie objawienia, mam Biblię, ona mi wystarcza”. Mamy prawo mówić w ten sposób tylko pod jednym warunkiem: jeśli żyjemy Ewangelią. Ale iluż z nas naprawdę żyje Ewangelią, tak by niepotrzebne nam było żadne umocnienie w wierze? W świetle tej drugiej skrajności należy zadać pytanie o pokorę. Właściwe stanowisko wobec objawień wyznaczają dwa podstawowe czynniki.

Z jednej strony trzeba uwzględnić obiektywną opinię Kościoła, który bada przede wszystkim zgodność konkretnego objawienia prywatnego z Objawieniem Bożym. Z drugiej zaś – odczuwalną charyzmatyczność danego wydarzenia.

W Kościele zawsze istniało i nie przestanie istnieć twórcze napięcie między ,,charyzmatem” a ,,urzędem”. Wiatr Ducha Świętego wieje, ale sternicy Kościoła pozostają ostrożni i czujni. Chociaż nie przeczą prawdziwości samego zjawiska, to jednak rzadko decydują się zabrać w jego sprawie głos. Wśród tysięcy objawień jest zaledwie około dwudziestu, które zostały uznane przez Kościół za wiarygodne. Podczas Soboru Laterańskiego (1516) Kościół po raz pierwszy odniósł się formalnie do kwestii objawień, zakazując publikowania ich treści niezatwierdzonych uprzednio przez Rzym. Te dekrety już nie obowiązują. W 1970 roku Paweł VI uchylił bowiem dawne przepisy prawa kanonicznego, według których za nagłaśnianie objawień groziła nawet ekskomunika. Obecnie można swobodnie dyskutować o objawieniach i publikować ich treści. W mocy pozostają natomiast dekrety Soboru Trydenckiego (1563), podczas którego określono obowiązujący do dzisiaj sposób badania objawień. Decyzję o nadprzyrodzonym pochodzeniu objawień wydaje ordynariusz miejsca, czyli biskup diecezji, w której ma miejsce objawienie. Czasem akceptacja ma większą rangę – gdy na temat objawienia wypowiada się Kongregacja Doktryny Wiary lub powołują się na nie w swym nauczaniu papieże.

Decyzja biskupa może być trojaka. Przypadek pierwszy – objawienie zostaje uznane za nadprzyrodzone i wiarygodne (co nie oznacza, że Kościół nakazuje w nie wierzyć, lecz tylko zezwala). Ocena taka jest możliwa, kiedy objawienie spełnia wiele warunków: przede wszystkim jest w nim zawarta zdrowa nauka Kościoła dotycząca wiary i moralności, kiedy można mówić o istnieniu zjawiska nadprzyrodzonego, gdy widzący są zdrowi psychicznie, ich pobożność dojrzała, wreszcie kiedy owoce objawienia są dobre i trwałe.

W drugim przypadku Kościół stwierdza, że dane objawienie nie ma cech nadprzyrodzonych, jakie znamionują Boskie interwencje, mamy więc do czynienia jedynie z czynnikiem ludzkim. Zwykle o takiej opinii decyduje treść orędzia niezgodnego z Objawieniem, także zawarta w nich wrogość wobec kościelnych autorytetów. Jeśli takiemu objawieniu towarzyszą cuda i znaki, może być ono interwencją demoniczną. Trzeba też dodać, że w tej grupie znajdują się również objawienia, co do których po prostu brak dowodów na to, że ich przekazy pochodzą nie z samej tylko wyobraźni wizjonera. Mają wprawdzie zdrową doktrynę i obecny jest w nich element ducha, ale jest on niewystarczający, by uznać w nim działanie nadprzyrodzoności.

Kościół może też wybrać trzecią opcję i stwierdzić, że nie ma przesłanek, by rozstrzygnąć, czy takie objawienie jest, czy nie jest autentyczne. Ocena pozostaje całkowicie otwarta na przyszłość, kiedy pojawią się nowe przesłanki.

Istnieje jeszcze czwarta możliwość. Kościół może nie zająć żadnego stanowiska. Tak też jest zazwyczaj. Jednak wiele objawień jest wstępnie ocenionych pozytywnie przez udzielnie biskupiego Nihil obstat i Imprimatur na treść orędzia lub zezwolenie na publiczny kult w miejscu objawień. Dodatkowym pozytywnym kryterium jest oficjalne uznanie przez Kościół wizjonera za osobę błogosławioną lub świętą.

Jak widać oceny biskupa miejsca nie zamykają nas na poszukiwania…. Z jednym wyjątkiem: kiedy Kościół urzędowo potępi jakieś objawienie. Jakie zatem stanowisko mamy zająć wobec objawień? Z pewnością potrzebujemy daru mądrości i zachowania czujności, zwłaszcza wobec objawień, na temat których Kościół się nie wypowiedział. Musimy być bowiem świadomi, że oprócz Bożych darów przy okazji objawień możemy otrzymać też wiele ,,upominków” od diabła.
Radek33
Stefan_W 18 minut(y) temu
@Piotr2013 odpowiedz mi na proste pytanie. Co jest potrzebne do zbawienia Kosciol z sakramentami czy oredzia prywatne?. Czy zaryzykujesz swoje zycie wieczne bo ktos ma objawienia...
-------------------------------------------------------------
ja bym dodał do tego ostatniego zdania-objawienia,które duża część kościoła w tym teologowie i egzorcyści uważają za heretyckie,…More
Stefan_W 18 minut(y) temu
@Piotr2013 odpowiedz mi na proste pytanie. Co jest potrzebne do zbawienia Kosciol z sakramentami czy oredzia prywatne?. Czy zaryzykujesz swoje zycie wieczne bo ktos ma objawienia...
-------------------------------------------------------------
ja bym dodał do tego ostatniego zdania-objawienia,które duża część kościoła w tym teologowie i egzorcyści uważają za heretyckie,sprzeczne z nauką KK.Tu już powinna się zapalić czerwona lampka i do tego jeszcze sprzeczny z Katechizmem KK atak na papieża zamiast posłuszeństwa.Nie ma o czym mówić.Masz Kościół,masz Eucharystię,masz sakramenty,masz różaniec-masz wszystko!
Stefan_W
@Piotr2013 odpowiedz mi na proste pytanie. Co jest potrzebne do zbawienia Kosciol z sakramentami czy oredzia prywatne?. Czy zaryzykujesz swoje zycie wieczne bo ktos ma objawienia...
22Cecylia
@Ela17 Zawsze musi być część prawdziwa, a nawet bardzo dużo prawdy po to, żeby wielu mogło zostać zwiedzionych.
Ela17
Papiez robi wszystko aby oglupic ludzi ma wypowiedzi od sasa do lasa ,nie majac daru laski w mowie moze powinien mowic tylko to co ma przez doradcow napisane ,zgodnie z doktryna.I oto rezultaty do takich objawien trzeba podchodzic ostroznie,nawet nie oceniac ,trzymac sie katechizmu ,modlic sie tylko modlitwami zatwierdzonymi przez kosciol,zadnych dziwactw.Kim kto jest zawsze w czasie sie okazuje.…More
Papiez robi wszystko aby oglupic ludzi ma wypowiedzi od sasa do lasa ,nie majac daru laski w mowie moze powinien mowic tylko to co ma przez doradcow napisane ,zgodnie z doktryna.I oto rezultaty do takich objawien trzeba podchodzic ostroznie,nawet nie oceniac ,trzymac sie katechizmu ,modlic sie tylko modlitwami zatwierdzonymi przez kosciol,zadnych dziwactw.Kim kto jest zawsze w czasie sie okazuje.22Cecylia
Objawienia z Garabandal ,napierw bylo jako nie wazne ale KK w dalszym ciagu je bada,wiemy co tam jest powiedziane,sa tam tez nawolywania do posluszenstwa KK,przeczytac mozna ,czas pokaze.
Ja niezaleznie od objawien mysle biorac wydarzenia pod uwage ze stoimy na przelomie dziejow,mysle ze 3 wojna zmieza szybkimi krokami
22Cecylia
Objawienia z Garabandal to mamienia szatańskie. Na końcu tego filmu www.youtube.com/watch padają słowa rzekomo wypowiedziane przez Maryję: „Bardzo ważne jest więc, aby każdy wyznał swe grzechy przed Bogiem. Jeśli jesteś katolikiem idź do spowiedzi, jeśli nie jesteś żałuj za grzechy i popraw się. To jest wszystko o co nasza matka nas prosi".
Czy takie słowa mogła wypowiedzieć Maryja, matka Pana …More
Objawienia z Garabandal to mamienia szatańskie. Na końcu tego filmu www.youtube.com/watch padają słowa rzekomo wypowiedziane przez Maryję: „Bardzo ważne jest więc, aby każdy wyznał swe grzechy przed Bogiem. Jeśli jesteś katolikiem idź do spowiedzi, jeśli nie jesteś żałuj za grzechy i popraw się. To jest wszystko o co nasza matka nas prosi".
Czy takie słowa mogła wypowiedzieć Maryja, matka Pana Jezusa?
Tereze Avila
Nie każdy jest katolikiem... a poza tym film to nie dokumentacja historyczna... i faktologiczna.
Radek33
Conchita z Garabandal – orędzia Ostrzeżenia Marii BM to herezje! Ważna strona po niemiecku o herezjach Marii z Irlandii!
Ks Fugel – znany kapłan z obrony orędzi w Garabandal tak pisze:
„Tu chciałbym jeszcze dodać wskazówkę, że jest w obecnych czasach mnóstwo pochodzących z dołu (piekła) tak zwanych orędzi, o których jasnowidząca Conchita z Garabandal mówi, że są „fabrykowane“ w pierwszej …
More
Conchita z Garabandal – orędzia Ostrzeżenia Marii BM to herezje! Ważna strona po niemiecku o herezjach Marii z Irlandii!
Ks Fugel – znany kapłan z obrony orędzi w Garabandal tak pisze:
„Tu chciałbym jeszcze dodać wskazówkę, że jest w obecnych czasach mnóstwo pochodzących z dołu (piekła) tak zwanych orędzi, o których jasnowidząca Conchita z Garabandal mówi, że są „fabrykowane“ w pierwszej linii przez szatana, by sprowadzać z drogi dobre i pobożne dusze. Te „orędzia polecają co prawda wszelką modlitwę, skupienia {nabożeństwa} a nawet spowiedź i post, by następnie rozniecać niepostrzeżenie strach, tak, by ludzie byli w nieustannym i niepewnym oczekiwaniu na wydarzenia przez ujawnianie coraz to nowych „sensacji“. Wszelkie nabożne praktyki i ćwiczenia duchowe powinny być wewnętrzne, to znaczy przeżywane duchowo, ponieważ inaczej chodzi o zwodzenie innych! Tutaj mówię wyraźnie o nie przyjmowanie nie pochodzących z Nieba różnego rodzaju orędzi ostrzeżeń!!!, przed których szkodliwym wpływem należy z całą powagą przestrzec. Nie rozpowszechniajcie tych błędów. „Ostrzeżenie“ jest rzeczą objawioną z Garabandal – i nikt tej sprawy tak nie zna i nie może jej prowadzić jak Conchita, która nadal żyje i ma być jego świadkiem!
Tereze Avila
Maria Bożego Miłosierdzia podaje szczegóły dotyczące Ostrzeżenia...
Radek33
Egzorcysta-ks.Marek Bałwas:
Witam wszystkich, jestem księdzem katolickim z diecezji włocławskiej, można mnie znaleźć w Internecie. Przyznaję, że przez krótki czas czytałem owe ”objawienia” te z Irlandii, na początku to było kilka lat wstecz. Po krótkim czasie przestałem czytać stwierdzając ich niezgodność z nauką Kościoła rzymsko-katolickiego.
Nie wchodzę tam już od długiego czasu, jednak …More
Egzorcysta-ks.Marek Bałwas:
Witam wszystkich, jestem księdzem katolickim z diecezji włocławskiej, można mnie znaleźć w Internecie. Przyznaję, że przez krótki czas czytałem owe ”objawienia” te z Irlandii, na początku to było kilka lat wstecz. Po krótkim czasie przestałem czytać stwierdzając ich niezgodność z nauką Kościoła rzymsko-katolickiego.
Nie wchodzę tam już od długiego czasu, jednak widzę, że treści te są coraz bardziej upowszechniane. Wiemy, że w czasach ostatecznych powstanie wielu fałszywych proroków, te czasy już się zaczęły więc i fałszywi prorocy się pojawili. Nie biegnijcie za nimi nie słuchajcie ich, bowiem zakażone słowa zniszczą waszą wiarę.
Trwajcie w nauce Pisma Świętego, trwajcie ze świętymi na te czasy ostateczne, trwajcie ze świętą Faustyną, trwajcie z nauczaniu Papieża Benedykta XVI. Czasy panowania i pojawienia się Antychrysta są bliskie, znaki czasu na to wskazują, jednym z nich jest duża ilość fałszywych “objawień”, między innymi do takich zaliczam objawienia tej pani z Irlandii….
Różaniec w dłoń, częsta, z wiarą przeżywana Ofiara Mszy świętej, czyste serce, stan łaski uświęcającej, komunia święta jak najczęściej, to najpewniejsza droga do zbawienia.
Czuwajcie i módlcie się, nie dajcie zwieść i nabrać na puste słowa fałszywych objawień z Irlandii. Na początku było to darmowe forum a dzisiaj jest profesjonalna strona, widać, ktoś w to inwestuje i wcale się nie dziwię, że mówi się o tej pani bizneswomen… diabeł potrafi inwestować, by w konsekwencji zniszczyć. Nie pozwólmy zniszczyć naszej wiary fałszywymi “objawieniami” z Irlandii!
„Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć”. (1P 5,8)
NNNiiiii
Jak nazwać wprowadzenie do Bazyliki Św. Piotra w Watykanie i oddawanie hołdu pogańskiemu bożkowi paczamama na ołtarzu Boga w Trójcy Jedynego? Co Pan Bóg na to mówi, jak ksiądz sądzi?
Tereze Avila
Radek33 - bardzo ci współczuję - NA SIŁĘ SZUKASZ dowodu , że orędzia MBM są fałszywe. Jak nie będziesz potrzebować, żadnych opinii osób trzecich - to wówczas Twój duch zazna spokoju. Znam kapłanów, którzy modlą się na grupach modlitewnych MBM... no i co ONI WIERZĄ!!!
Radek33
Teolog-ks.dr M.Kaszowski o orędziach M.z Irlandii:
"W Internecie wiele ocen Ojca Świętego, Franciszka. Są one bardzo różne. Wielu wyraża swój podziw dla niego, inni natomiast nie szczędzą krytycznych, a nawet zjadliwych i złośliwych uwag pod jego adresem. Te ostatnie wypowiedzi pochodzą nie tylko od różnych „dyżurnych” – którzy pojawiają się wszędzie tam, gdzie mogą coś napisać i namącić – ale, …More
Teolog-ks.dr M.Kaszowski o orędziach M.z Irlandii:

"W Internecie wiele ocen Ojca Świętego, Franciszka. Są one bardzo różne. Wielu wyraża swój podziw dla niego, inni natomiast nie szczędzą krytycznych, a nawet zjadliwych i złośliwych uwag pod jego adresem. Te ostatnie wypowiedzi pochodzą nie tylko od różnych „dyżurnych” – którzy pojawiają się wszędzie tam, gdzie mogą coś napisać i namącić – ale, niestety, również od różnych osób, wykazujących wielką aktywność religijną.
Ta druga grupa oceniających wręcz zadziwia. Należący bowiem do niej wypowiadają swoje zjadliwe uwagi pod adresem papieża, tak jakby nigdy nie czytali bardzo surowych ostrzeżeń, wypowiedzianych przez samego Chrystusa. Jezus ostrzega przed bardzo ciężkimi grzechami, do których zalicza się niesprawiedliwe osądzanie bliźniego. Mówi: „…kto by rzekł swemu bratu: Raka (czyli próżny, głupiec, człowiek godny pogardy), podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego” (Mt 5,22).
Ci, którzy lekkomyślnie osądzają każde poczynanie papieża Franciszka, powinni sobie wziąć do serca także inne ostrzeżenie Zbawiciela:
„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?” (Mt 7,1-3) Wielu wypowiada swoje złośliwe i bezużyteczne słowa, za które odpowiedzą na sądzie Bożym. Jezus powiedział nam o tym:
„A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony.” (Mt 12,36-37).
Do grupy bardzo źle oceniającej postępowanie Ojca Świętego i wręcz odrzucającej go zaliczają się między innymi osoby rozczytane w rzekomych objawieniach, których autorka uważa się za narzędzie Bożego miłosierdzia.
Prawdziwe objawienia nigdy nie prowadzą do zakazanego przez Jezusa grzesznego osądzania bliźnich.
Pochodzące naprawdę od Boga objawienia nie prowadzą do fanatycznego zaślepienia, nigdy nie pobudzają do zachowań, które jasno nazwał wielkim grzechem nasz Zbawiciel.

Nie pochodzą od miłosiernego Boga objawienia, które rozbudzają agresję wobec następcy św. Piotra.
Nie są prawdziwe objawienia, przez które ich czytelnicy wypowiadają słowa bez miłości, bez miłosierdzia, a nawet bez zwykłego elementarnego szacunku wobec drugiego człowieka, w tym wypadku – papieża Franciszka.
Te złe owoce świadczą, że drzewo, które je zrodziło, jest złe, że nie zostało zasadzone przez dobrego i miłosiernego Ojca, lecz przez Jego przeciwnika – siewcę chwastu zła, kłamstwa i zarozumiałego osądzania innych.
Ci wszyscy krytykujący – zamiast zagrażać swojemu zbawieniu przez wypowiadanie zbędnych słów, z których będą musieli zdać sprawę na sądzie przed Panem – bardziej postąpiliby na drodze do szczęścia wiecznego, gdyby zaczęli stosować się do nauczania papieża Franciszka, gdyby z prawdziwą pokorą rozważali jego słowa i usiłowali według nich żyć."
Za: www.teologia.pl/pyt/papiez_Franciszek.htm
Tereze Avila
Oni wszyscy wierzą, że to jest legalny papież... a tymczasem NIE jest wybrany zgodnie z zasadami KONKLAWE... Poszukaj sobie w internecie co to jest GALLEN MAFIA, która wybrała Franciszka...
Radek33
ks.John Aberton-egzorcysta:
„Jestem księdzem egzorcystą z 15-letnim doświadczeniem. Mam pozwolenie, aby dzielić się tymi sprawami.
Ostatnio próbowałem pomóc pewnej pani, która czytywała te fałszywe orędzia. Ta pani była zniewolona przez wiele demonów, nie jestem w stanie powiedzieć przez ilu. Miałem wiele sesji z tą panią w obecności innego księdza i świeckiej osoby, którzy są świadkami tego,…More
ks.John Aberton-egzorcysta:
„Jestem księdzem egzorcystą z 15-letnim doświadczeniem. Mam pozwolenie, aby dzielić się tymi sprawami.
Ostatnio próbowałem pomóc pewnej pani, która czytywała te fałszywe orędzia. Ta pani była zniewolona przez wiele demonów, nie jestem w stanie powiedzieć przez ilu. Miałem wiele sesji z tą panią w obecności innego księdza i świeckiej osoby, którzy są świadkami tego, o czym mówię.
Ta osoba przyszła do mnie krótko po tym, gdy przestała czytać te fałszywe orędzia. Powodem, dla którego zaprzestała czytania było to, że pomimo odmawiania modlitw zalecanych przez te orędzia, w tym Różańca, czuła się „duchowo martwa”, i zdała sobie sprawę, że nie wzrastała w wierze, itd. Czuła się z tego powodu nieszczęśliwa i jakoś dziwnie nieswojo. Jak tylko zaprzestała czytania, została zaatakowana przez demona. Czuła jego obecność i zdała sobie sprawę, że potrzebuje pomocy.
Kiedy do mnie przyszła, wydawało się, że istnieją inne problemy – problemy, które już istaniały, gdy zaczęła czytać te orędzia. Jeszcze nie dotarliśmy do wszystkich źródeł tych problemów.
Podczas jednej z sesji, modliłem się szczególnie w intencji duchów jakie weszły w tę kobietę poprzez Marię Bożego Miłosierdzia. Właśnie wtedy zaczęła gwałtownie się trząść na krześle i została rzucona na podłogę, gdzie zaczęła się tarzać, zaczęła również krzyczeć. Gdy uklęknąłem obok niej, modliłem się przeciw duchowi Jezebel – duchowi, który jest powiązany z fałszywymi proroctwami. Gdy to zrobiłem, oczy tej kobiety błysnęły i zaczęła patrzeć prosto na mnie wzrokiem pełnym gniewu. Potrzebowaliśmy więcej sesji. Podczas jednej, zostało uwolniona z czegoś ‚wielkiego’, i jak odchodziła do domu, powiedziała, „Teraz jestem zadowolona z Papieża Franciszka”.
Zrozumiałem, że gdy czytała te orędzia, namalowała obarz religijny do którego namalowania, który jak wierzyła, została zainspirowana. Powiesiła go w sypialni swojego synka. Od tej pory, jej synek miał niespokojny sen. Te niepokoje znikły po tym gdy podarła ten obraz i go spaliła. Od tej pory jej dziecko spało spokojnie.
Te i inne sprawy są dla mnie ostatecznym dowodem, że „orędzia” Marii Bożego Miłosierdzia mają źródło demoniczne.
Ta kobieta jest jedną z czterech osób
, jakie się skontaktowały ze mną bo miały problemy duchowe w rezultacie czytania tych tak zwanych orędzi. Jedna z tych osób powiedziała mi, że potrzebuje pomocy, bo „źle się czuje”, a inny człowiek powiedział mi, ze doznał „ataków” po tym, gdy zaprzestał czytania tych orędzi.
Możecie rozpowszechniać te informacjie, jeśli chcecie.

Ks. John Abberton podzielił się tym doświadczeniem na Facebooku na stronie Maria Divine Mercy – True or False
Tereze Avila
Ten już nie żyje...
Radek33
Ku wolności
W Internecie poszukałam takiej stronki i napisałam maila. Przyszła odpowiedź bym się skontaktowała z księdzem egzorcystą i poprosiła o modlitwę uwolnienia. I tak zrobiłam. Nie byłam jednak przekonana, czy powinnam do niego pójść i czy mi pomoże, bo nie byłam jeszcze za Papieżem, co rzutowało na resztę Kościoła. Mimo wszystko jednak umówiłam się na wizytę. Byłam trochę przed czasem …More
Ku wolności
W Internecie poszukałam takiej stronki i napisałam maila. Przyszła odpowiedź bym się skontaktowała z księdzem egzorcystą i poprosiła o modlitwę uwolnienia. I tak zrobiłam. Nie byłam jednak przekonana, czy powinnam do niego pójść i czy mi pomoże, bo nie byłam jeszcze za Papieżem, co rzutowało na resztę Kościoła. Mimo wszystko jednak umówiłam się na wizytę. Byłam trochę przed czasem i poszłam pomodlić się koło figurki Maryi obok domu księża. I opanował mnie strach a ręce zaczęły mi się trząść W głowie myśli: „Nie, nie, idź tam! ” Jakaś złość, wiele innych myśli: „A jak on ci coś zrobi? Nie znasz go, kto to jest?” itd. Cała roztrzęsiona i w wielkich obawach zadzwoniłam do drzwi, i zobaczyłam księdza, który powiedział, że jestem trochę za wcześnie, a u mnie w głowie „Widzisz? On cię tu nie chce!” Ale weszłam.
Na modlitwie wyszło szydło z worka. I po wielu wizytach u tegoż księdza zaczęło się wyjaśniać, o co chodzi z tymi ‚orędziami’. Ksiądz egzorcysta wiedział o tych wiadomościach – nie byłam pierwszą osobą, która zgłosiła się do niego z tym problemem. Gdy ksiądz wspomniał podczas egzorcyzmów o demonie Jezebel (z reguły jest on w religijnych rzeczach) i o MBM, zaczeły mną rzucać po podłodze i drzeć się tak, że po sesjach musiałam leczyć gardło tygodniami bym mogła rozmawiać, i opuściło mnie to zło.
Tereze Avila
Bardzo współczuję - demon nie chce, abyś modliła się modlitwami o zbawianie innych dusz... Nie jesteś gotowa jeszcze. Najpierw musisz odzyskać swoją duszę, abyś była zdolna do podjęcia się modlitw za innych... jak modlitwy krucjat i Litanii podyktowanych MBM, które mają taką moc, że demon się u ciebie ujawnił...