Quas Primas
3317

Spustoszona winnica? Michał Krajski: Kościół - Nasza nowa książka

2 Dietrich von Hildenbrand już w 1973 r., a więc osiem lat po Soborze Watykańskim II, aby opisać sytuację, w jakiej znalazł się Kościół posłużył się biblijnym obrazem spustoszonej winnicy. Nie była …Więcej
2
Dietrich von Hildenbrand już w 1973 r., a więc osiem lat po Soborze Watykańskim II, aby opisać sytuację, w jakiej znalazł się Kościół posłużył się biblijnym obrazem spustoszonej winnicy. Nie była to z jego strony przesada. Takie zjawiska, jak wielki odpływ wiernych z Kościoła, masowe porzucanie kapłaństwa, upadek liturgii, kryzys misyjności usprawiedliwiały użycie tej metafory. Zjawiska te miały miejsce po soborze i z pewnością były z nim związane, chociaż kryzys w Kościele narodził się wcześniej. Sobór miał być odpowiedzią na kryzys, a jedynie go przyspieszył i pogłębił.
Aby zrozumieć to, co się obecnie dzieje można odwołać się także do innego biblijnego obrazu Kościoła, jako oblubienicy Chrystusa. Obserwujemy dzisiaj, jak oblubienica ta została zeszpecona przez jej własne dzieci. Wydaje się chora i słaba. Jej twarz jest blada, oczy podkrążone, szaty podarte. Kroczy niepewnie, a jej nikły uśmiech nie jest w stanie pokryć jej głębokiego cierpienia.
Nie możemy jednak zapominać, że tak …Więcej
Quas Primas
Dzisiejszy Kościół to spustoszona winnica.
------------------------------------------------------
"Obecnie największe cierpienie Kościoła, jako Ciała Chrystusowego i jako Matki przychodzi przede wszystkim od jego członków i dzieci. Dzisiaj wielu katolików i kapłanów, a także biskupi i papieże lekceważą, a nawet w niektórych wypadkach negują to, co przez wieki uznawano za święte, nie licząc się …Więcej
Dzisiejszy Kościół to spustoszona winnica.
------------------------------------------------------
"Obecnie największe cierpienie Kościoła, jako Ciała Chrystusowego i jako Matki przychodzi przede wszystkim od jego członków i dzieci. Dzisiaj wielu katolików i kapłanów, a także biskupi i papieże lekceważą, a nawet w niektórych wypadkach negują to, co przez wieki uznawano za święte, nie licząc się nieraz z Tradycją, która rodzi się przecież pod wpływem działania Ducha Świętego."
Quas Primas
"Moją intencją było pokazanie, że w Kościele znajduje się skarbiec niezmierzonych bogactw duchowych. Są w nim zarówno perły, złoto i srebro, jak i diamenty i brylanty. Jednym z przejawów mądrości Kościoła była zawsze umiejętność obdarowywania wiernych największymi bogactwami, jakie posiada, a więc diamentami i brylantami. Wydaje się że po Soborze Watykańskim II ta umiejętność osłabła w Kościele …Więcej
"Moją intencją było pokazanie, że w Kościele znajduje się skarbiec niezmierzonych bogactw duchowych. Są w nim zarówno perły, złoto i srebro, jak i diamenty i brylanty. Jednym z przejawów mądrości Kościoła była zawsze umiejętność obdarowywania wiernych największymi bogactwami, jakie posiada, a więc diamentami i brylantami. Wydaje się że po Soborze Watykańskim II ta umiejętność osłabła w Kościele. Zaczęto wyciągać ze skarbca perły i dawać je ludziom, jako największe skarby. Postawa ta była błędna i niemoralna z dwóch powodów. Wiązała się bowiem z narracją, wedle której Kościół zapomniał o swoich skarbach, sprzeniewierzył się swojej naturze, popadł w rutynę na całe wieki, a dopiero teraz się przebudził i wydobył na światło dzienne to, co było zakurzone. Katolickie podejście zaś polegałoby raczej na tym, żeby postawić pytanie dlaczego Kościół, święta Matka, postępował w ten właśnie sposób. Z jakiego powodu zarzucono w przeszłości takie praktyki, jak Komunia Święta na rękę, czy z jakich przyczyn zaczęto krytykować tzw. doświadczenie charyzmatyczne. Gdyby postawiono takie pytania szybko okazałoby się że istniały ku temu słuszne racje, za którymi stała pedagogika katolicka."
(Michał Krajski)
Jeszcze jeden komentarz od Quas Primas
Quas Primas
Kto wysłuchał wykładu młodego Michała Krajskiego, na VII Kongresie dla Społecznego Panowania Chrystusa Króla w Lublinie. ten nie ma wątpliwości, że to mądry facet, mądry i roztropny katolik. Facet, któremu nie da się wcisnąć ciemnoty modernistycznym wielosłowiem...
---------------------------------------------------------------------------------------------------
"Dietrich von Hildenbrand już …Więcej
Kto wysłuchał wykładu młodego Michała Krajskiego, na VII Kongresie dla Społecznego Panowania Chrystusa Króla w Lublinie. ten nie ma wątpliwości, że to mądry facet, mądry i roztropny katolik. Facet, któremu nie da się wcisnąć ciemnoty modernistycznym wielosłowiem...
---------------------------------------------------------------------------------------------------

"Dietrich von Hildenbrand już w 1973 r., a więc osiem lat po Soborze Watykańskim II, aby opisać sytuację, w jakiej znalazł się Kościół posłużył się biblijnym obrazem spustoszonej winnicy. Nie była to z jego strony przesada. Takie zjawiska, jak wielki odpływ wiernych z Kościoła, masowe porzucanie kapłaństwa, upadek liturgii, kryzys misyjności usprawiedliwiały użycie tej metafory. Zjawiska te miały miejsce po soborze i z pewnością były z nim związane, chociaż kryzys w Kościele narodził się wcześniej. Sobór miał być odpowiedzią na kryzys, a jedynie go przyspieszył i pogłębił.

Aby zrozumieć to, co się obecnie dzieje można odwołać się także do innego biblijnego obrazu Kościoła, jako oblubienicy Chrystusa. Obserwujemy dzisiaj, jak oblubienica ta została zeszpecona przez jej własne dzieci. Wydaje się chora i słaba. Jej twarz jest blada, oczy podkrążone, szaty podarte. Kroczy niepewnie, a jej nikły uśmiech nie jest w stanie pokryć jej głębokiego cierpienia."