Sama jedna przeciw setkom muzułmanów. www.youtube.com/watch Sama jedna przeciwko setkom muzułmanów (Wideo)Kiedy w Katedrze Narodowej USA w Waszyngtonie zorganizowano spotkanie modlitewne muzułmanów …Więcej
Sama jedna przeciw setkom muzułmanów.
www.youtube.com/watch
Sama jedna przeciwko setkom muzułmanów (Wideo)Kiedy w Katedrze Narodowej USA w Waszyngtonie zorganizowano spotkanie modlitewne muzułmanów, nagle a niespodziewanie nastąpiło coś, co wprawiło w osłupienie wszystkich zgromadzonych, z ochroną włącznie – do budynku dostała się Christine Weick i…
www.youtube.com/watch
Sama jedna przeciwko setkom muzułmanów (Wideo)Kiedy w Katedrze Narodowej USA w Waszyngtonie zorganizowano spotkanie modlitewne muzułmanów, nagle a niespodziewanie nastąpiło coś, co wprawiło w osłupienie wszystkich zgromadzonych, z ochroną włącznie – do budynku dostała się Christine Weick i…
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
„Kościół walczący czy Kościół pielgrzymujący? Zagrożenia ze strony islamu” – taki będzie temat spotkania z ks. Grzegorzem Śniadochem IBP.
Gość Klubu „Polonia Christiana” poruszy palącą kwestie zagrożenia cywilizacyjnego, jakim ponownie stali się dla Europy wyznawcy Mahometa.
Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 24 listopada o godzinie 19:00 w sali widowiskowej Centrum Kultury przy Szkołach …Więcej
„Kościół walczący czy Kościół pielgrzymujący? Zagrożenia ze strony islamu” – taki będzie temat spotkania z ks. Grzegorzem Śniadochem IBP.
Gość Klubu „Polonia Christiana” poruszy palącą kwestie zagrożenia cywilizacyjnego, jakim ponownie stali się dla Europy wyznawcy Mahometa.
Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 24 listopada o godzinie 19:00 w sali widowiskowej Centrum Kultury przy Szkołach Katolickich w Łomży (ul. Sadowa 12).
www.pch24.pl/klub--polonia-c…
Gość Klubu „Polonia Christiana” poruszy palącą kwestie zagrożenia cywilizacyjnego, jakim ponownie stali się dla Europy wyznawcy Mahometa.
Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 24 listopada o godzinie 19:00 w sali widowiskowej Centrum Kultury przy Szkołach Katolickich w Łomży (ul. Sadowa 12).
www.pch24.pl/klub--polonia-c…
Królowanie Chrystusa na wieki
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
.....może wyrzucenie przekupniów ze świątyni ?
bratpatryk
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Przypomina mi się scena z Ewangelii .
czy wiecie jaka?
czy wiecie jaka?
Królowanie Chrystusa na wieki
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Jak przykład dają nam kobiety !
Danuta Rinn nie na daremnie śpiewała : gdzie ci mężczyźni......
Odważna Niemka przeciw Islamowi :
www.cda.pl/video/884158e/Odwazna-Niemka
....a oto do czego doprowadziła bierność i tchórzostwo :" mężczyzn -chrześcijan ":
www.cda.pl/…/Muzulmanie-gwal…
Danuta Rinn nie na daremnie śpiewała : gdzie ci mężczyźni......
Odważna Niemka przeciw Islamowi :
www.cda.pl/video/884158e/Odwazna-Niemka
....a oto do czego doprowadziła bierność i tchórzostwo :" mężczyzn -chrześcijan ":
www.cda.pl/…/Muzulmanie-gwal…
Islam to nie jest żadna religia , to system polityczny . Masoneria ściąga miliny muzułmanów na zachód żeby wywołać "Zderzenie cywilizacji" . a ostatecznie doprowadzić do III wojny światowej , tak więc drodzy Państwo , żyjemy w czasach ostatecznych które właśnie nadeszły.
(Christine)...Dziś nie ma domu. Mieszka w samochodzie. Jej mąż rozwiódł się z nią w ubiegłym roku z powodu „duchowego konfliktu”, a jej rodzina wyrzekła się jej, ponieważ Christine sprzeciwiła się małżeństwom homoseksualnym i wystąpiła w obronie innych „spraw moralnych”, dokładnie z taką samą determinacją, jak w Katedrze Narodowej Stanów Zjednoczonych.
/////////////////////////////////
Łk …Więcej
(Christine)...Dziś nie ma domu. Mieszka w samochodzie. Jej mąż rozwiódł się z nią w ubiegłym roku z powodu „duchowego konfliktu”, a jej rodzina wyrzekła się jej, ponieważ Christine sprzeciwiła się małżeństwom homoseksualnym i wystąpiła w obronie innych „spraw moralnych”, dokładnie z taką samą determinacją, jak w Katedrze Narodowej Stanów Zjednoczonych.
/////////////////////////////////
Łk 12 , "52 Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; 53 ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej.
Mt 10 , 22 Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
/////////////////////////////////
Łk 12 , "52 Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; 53 ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej.
Mt 10 , 22 Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Rafał_Ovile
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
To są owoce fałszywego ekumenizmu i synkretyzmu religijnego. Musimy wszyscy się zjednoczyć w obronie Jedynego Prawdziwego Boga - Trójcy Św. i świątyń w których Bóg jest realnie obecny. Z relacji dziennikarskich w Stanach Zjednoczonych wynika, że w katedrze usunięto symbole chrześcijańskie z części katedry w której modlili się wyznawcy Islamu - fałszywej religii. To nie jest żart to jest atak na …Więcej
To są owoce fałszywego ekumenizmu i synkretyzmu religijnego. Musimy wszyscy się zjednoczyć w obronie Jedynego Prawdziwego Boga - Trójcy Św. i świątyń w których Bóg jest realnie obecny. Z relacji dziennikarskich w Stanach Zjednoczonych wynika, że w katedrze usunięto symbole chrześcijańskie z części katedry w której modlili się wyznawcy Islamu - fałszywej religii. To nie jest żart to jest atak na Jedynego Prawdziwego Boga przy pełnej współpracy wrogów wewnątrz Kościoła!
2 więcej komentarzy od mkatana
Cudem prześliznęła się przez bardzo restrykcyjną ochronę wydarzenia i przerwała spotkanie, wskazując na krzyż i wołając: „Jezus Chrystus umarł na tym krzyżu. Mamy uwielbiać tylko Jego. Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem. Pozwoliliśmy wam na meczety w tym kraju. Dlaczego nie prowadzicie spotkań w nich i nie zostawicie naszych kościołów w spokoju? To kraj założony na chrześcijańskich …Więcej
Cudem prześliznęła się przez bardzo restrykcyjną ochronę wydarzenia i przerwała spotkanie, wskazując na krzyż i wołając: „Jezus Chrystus umarł na tym krzyżu. Mamy uwielbiać tylko Jego. Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem. Pozwoliliśmy wam na meczety w tym kraju. Dlaczego nie prowadzicie spotkań w nich i nie zostawicie naszych kościołów w spokoju? To kraj założony na chrześcijańskich fundamentach”.
wtorek, 18, listopad 2014 06:27 Karolina Maria Koter
Sama jedna przeciwko setkom muzułmanów (Wideo)Kiedy w Katedrze Narodowej USA w Waszyngtonie zorganizowano spotkanie modlitewne muzułmanów, nagle a niespodziewanie nastąpiło coś, co wprawiło w osłupienie wszystkich zgromadzonych, z ochroną włącznie – do budynku dostała się Christine Weick i…
To wydarzenie przejedzie do historii nie tylko …Więcej
wtorek, 18, listopad 2014 06:27 Karolina Maria Koter
Sama jedna przeciwko setkom muzułmanów (Wideo)Kiedy w Katedrze Narodowej USA w Waszyngtonie zorganizowano spotkanie modlitewne muzułmanów, nagle a niespodziewanie nastąpiło coś, co wprawiło w osłupienie wszystkich zgromadzonych, z ochroną włącznie – do budynku dostała się Christine Weick i…
To wydarzenie przejedzie do historii nie tylko dlatego, że po raz pierwszy w tym wyjątkowym dla Amerykanów, pamiętającym wiele państwowych uroczystości miejscu zgromadziła się na modlitwę społeczność muzułmańska, ale ponieważ pewna chrześcijanka ze stanu Michigan cudem prześliznęła się przez bardzo restrykcyjną ochronę wydarzenia i przerwała spotkanie, wskazując na krzyż i wołając: „Jezus Chrystus umarł na tym krzyżu. Mamy uwielbiać tylko Jego. Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem. Pozwoliliśmy wam na meczety w tym kraju. Dlaczego nie prowadzicie spotkań w nich i nie zostawicie naszych kościołów w spokoju? To kraj założony na chrześcijańskich fundamentach”.
- Oni wołali ochronę, a ja do tego czasu zdążyłam powiedzieć to, co miałam do powiedzenia. Ci mężczyźni podeszli i chwycili mnie. Pamiętam, jak jeden z nich w garniturze bardzo mocno złapał mnie za rękę, ale nie wyrządził mi krzywdy – relacjonowała, podkreślając, iż naprawdę się bała stanąć przed tak wieloma muzułmanami i dać świadectwo wiary. Jakaś siła dodała jej otuchy i nie pozwoliła, aby Christine uległa lękowi. Ona nie ma wątpliwości – to był Pan Bóg. Dokładnie Ten Sam, który zachęcił ją, aby pojechała do stolicy i przemówiła.
- Moja krew się gotowała, gdy czytałam komentarze o tym, jakie to będzie wspaniałe wydarzenie i jak po raz pierwszy w stolicy naszego kraju może zostać pokazana tolerancja religijna – mówi Weick. Nie zraziło jej nawet to, że spotkanie w katedrze było organizowane wyłącznie dla „zaproszonych gości”.
- Wtedy zrozumiałam, że muszę być kreatywna – tłumaczyła. O tym, co zamierza uczynić powiedziała jedynie czterem osobom, które poprosiła o modlitwę. – To jak przeszłam przez ochronę na samym początku, było Bożą sprawą. Ani razu nie poproszono mnie o dowód tożsamości, choć na wszelki wypadek go ze sobą wzięłam. W mediach mówiono, że to wydarzenie będzie mocno zabezpieczone. Sprawdzali każdą torbę i osobę, która tam wchodziła. Jestem pewna, że pewni ludzie z ochrony mają dziś spore kłopoty – mówiła Christine.
Udało jej się prześliznąć niepostrzeżenie. Najpierw przy strażniku, a potem angażując się w rozmowę przy kobiecie posiadającej akredytację prasową. – Po prostu szłam za ludźmi z ochrony, kiedy chodzili z miejsca na miejsce. Wyglądało to tak, jakby mnie nie widzieli. Jakbym była niewidzialna – tłumaczyła.
Skierowała się do łazienki, gdzie odczekała dłuższą chwilę, aż wszyscy zaproszeni goście znajdą się w budynku. Gdy już weszła do sali ujrzała około setki ludzi i koce rozłożone na podłodze.
- To mnie wtedy uderzyło. Ujrzałam tych muzułmanów siedzących na kocach, gotowych oddać pokłon swojemu bogu, powodując obrzydzenie w domu Bożym – nie kryła oburzenia. Wstała zatem i przerwała spotkanie…
Wbrew powszechnym w Stanach Zjednoczonych praktykom, Christine nie została aresztowana. Spokojnie wróciła do samochodu i odjechała. Jej życie i tak mocno się jednak skomplikowało…
Dziś nie ma domu. Mieszka w samochodzie. Jej mąż rozwiódł się z nią w ubiegłym roku z powodu „duchowego konfliktu”, a jej rodzina wyrzekła się jej, ponieważ Christine sprzeciwiła się małżeństwom homoseksualnym i wystąpiła w obronie innych „spraw moralnych”, dokładnie z taką samą determinacją, jak w Katedrze Narodowej Stanów Zjednoczonych.
Co ciekawe, mimo tak odważnego świadectwa kobiety, zarządcy episkopalnej katedry nadal są zdania, że modlitwa do Allaha z chrześcijańskiego kościoła pokaże światu, że te dwie religie mogą „zwracać się do tego samego Boga”.
Źródło: Reuters
Sama jedna przeciwko setkom muzułmanów (Wideo)Kiedy w Katedrze Narodowej USA w Waszyngtonie zorganizowano spotkanie modlitewne muzułmanów, nagle a niespodziewanie nastąpiło coś, co wprawiło w osłupienie wszystkich zgromadzonych, z ochroną włącznie – do budynku dostała się Christine Weick i…
To wydarzenie przejedzie do historii nie tylko dlatego, że po raz pierwszy w tym wyjątkowym dla Amerykanów, pamiętającym wiele państwowych uroczystości miejscu zgromadziła się na modlitwę społeczność muzułmańska, ale ponieważ pewna chrześcijanka ze stanu Michigan cudem prześliznęła się przez bardzo restrykcyjną ochronę wydarzenia i przerwała spotkanie, wskazując na krzyż i wołając: „Jezus Chrystus umarł na tym krzyżu. Mamy uwielbiać tylko Jego. Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem. Pozwoliliśmy wam na meczety w tym kraju. Dlaczego nie prowadzicie spotkań w nich i nie zostawicie naszych kościołów w spokoju? To kraj założony na chrześcijańskich fundamentach”.
- Oni wołali ochronę, a ja do tego czasu zdążyłam powiedzieć to, co miałam do powiedzenia. Ci mężczyźni podeszli i chwycili mnie. Pamiętam, jak jeden z nich w garniturze bardzo mocno złapał mnie za rękę, ale nie wyrządził mi krzywdy – relacjonowała, podkreślając, iż naprawdę się bała stanąć przed tak wieloma muzułmanami i dać świadectwo wiary. Jakaś siła dodała jej otuchy i nie pozwoliła, aby Christine uległa lękowi. Ona nie ma wątpliwości – to był Pan Bóg. Dokładnie Ten Sam, który zachęcił ją, aby pojechała do stolicy i przemówiła.
- Moja krew się gotowała, gdy czytałam komentarze o tym, jakie to będzie wspaniałe wydarzenie i jak po raz pierwszy w stolicy naszego kraju może zostać pokazana tolerancja religijna – mówi Weick. Nie zraziło jej nawet to, że spotkanie w katedrze było organizowane wyłącznie dla „zaproszonych gości”.
- Wtedy zrozumiałam, że muszę być kreatywna – tłumaczyła. O tym, co zamierza uczynić powiedziała jedynie czterem osobom, które poprosiła o modlitwę. – To jak przeszłam przez ochronę na samym początku, było Bożą sprawą. Ani razu nie poproszono mnie o dowód tożsamości, choć na wszelki wypadek go ze sobą wzięłam. W mediach mówiono, że to wydarzenie będzie mocno zabezpieczone. Sprawdzali każdą torbę i osobę, która tam wchodziła. Jestem pewna, że pewni ludzie z ochrony mają dziś spore kłopoty – mówiła Christine.
Udało jej się prześliznąć niepostrzeżenie. Najpierw przy strażniku, a potem angażując się w rozmowę przy kobiecie posiadającej akredytację prasową. – Po prostu szłam za ludźmi z ochrony, kiedy chodzili z miejsca na miejsce. Wyglądało to tak, jakby mnie nie widzieli. Jakbym była niewidzialna – tłumaczyła.
Skierowała się do łazienki, gdzie odczekała dłuższą chwilę, aż wszyscy zaproszeni goście znajdą się w budynku. Gdy już weszła do sali ujrzała około setki ludzi i koce rozłożone na podłodze.
- To mnie wtedy uderzyło. Ujrzałam tych muzułmanów siedzących na kocach, gotowych oddać pokłon swojemu bogu, powodując obrzydzenie w domu Bożym – nie kryła oburzenia. Wstała zatem i przerwała spotkanie…
Wbrew powszechnym w Stanach Zjednoczonych praktykom, Christine nie została aresztowana. Spokojnie wróciła do samochodu i odjechała. Jej życie i tak mocno się jednak skomplikowało…
Dziś nie ma domu. Mieszka w samochodzie. Jej mąż rozwiódł się z nią w ubiegłym roku z powodu „duchowego konfliktu”, a jej rodzina wyrzekła się jej, ponieważ Christine sprzeciwiła się małżeństwom homoseksualnym i wystąpiła w obronie innych „spraw moralnych”, dokładnie z taką samą determinacją, jak w Katedrze Narodowej Stanów Zjednoczonych.
Co ciekawe, mimo tak odważnego świadectwa kobiety, zarządcy episkopalnej katedry nadal są zdania, że modlitwa do Allaha z chrześcijańskiego kościoła pokaże światu, że te dwie religie mogą „zwracać się do tego samego Boga”.
Źródło: Reuters