Polska na skraju wojny domowej?

Gigantyczny skandal związany z liczeniem głosów w wyborach samorządowych perfekcyjnie symbolizuje to, co rządzące elity zrobiły z polskim państwem w ostatnich latach. Trudno nazwać to nieudolnością czy brakiem odpowiedzialności – to regularny szwindel, który ma na celu po raz kolejny sprawdzić, jak daleko zaszły otępienie i bierność polskiego społeczeństwa.
Dlaczego piszę, że po raz kolejny? Granice zachowania zostały ustalone w 2010 roku, przy okazji tragedii smoleńskiej. Nie tylko moralne – o czym wybitnie świadczy pełna pychy postawa obecnej pani premier Kopacz czy bezczelne deptanie pamięci i godności ofiar tamtych wydarzeń. Przede wszystkim, choć zabrzmi to cynicznie – władza dostała wyraźną odpowiedź na pytanie jak daleko można posunąć się w jawnym lekceważeniu interesów państwa na rzecz własnej kieszeni (partii) i korzyści obcych krajów. Zaufanie osobie pokroju wrogiemu dziś całemu zachodniemu światu Putinowi - trudno o lepsze zobrazowanie, czym jest zdrada stanu.
Dochodzi do tego prosty aspekt techniczny – do zaocznego wyjaśniania tragedii smoleńskiej wyznaczono osoby (komisja Laska), których kwalifikacje prezentuje dziś Polska Komisja Wyborcza. Niesprawiedliwa ocena? Nie sądzę, jak bowiem można od kogoś, kto wyznaczyć ludzi do prostego dodawania nie potrafi – wymagać stworzenia grupy ludzi zdolnej do szeroko zakrojonej analizy multidyscyplinarnej?
Zakładanie scenariusza nieudolności jest zresztą w przypadku wyborów samorządowych naszą ostatnią nadzieją – w którą osobiście wierzyć przestaję. Za dużo tego wszystkiego w ostatnich latach, a skala idiotyzmu (ten kod to chyba żart?) wręcz porażająca.
Państwo polskie przestaje na naszych oczach istnieć chociażby teoretycznie. To już nie tylko afery finansowe, korupcja, nepotyzm, hipokryzja władzy. Media dbające wyłącznie o interesy mocodawców – Żakowski, który potępia madrycką aferę PiS-u dwa dni później zmienia front (bo się okazało, w kogo to całe sprawdzanie delegacji może naprawdę uderzyć) i mówi z uśmiechem o tym, że podróże kształcą. Znamienne.
Na czele tego wszystkiego dobry prezydent Komorowski, dewaluujący wartość polskości (ordery dawane cwaniakom, lizusom, kłamcom, łapówkarzom), osobiście powiązany z nieprawidłowościami systemu wyborczego czy matactwami rządzącej sitwy.
Gdy do równania dodamy służbę medyczną, system emerytalny i nieubłaganą demografię – tak wyraźne cuda na urną, jakie fundują nam rządzący (w połączeniu z nowymi sondażami, wg których konkurencję miażdży PO, a PSL wygrywające podobno wybory ma 8% głosów), w „normalnym” (szanującym się) kraju, byłyby iskrą do poważnych zamieszek i konfliktu na skalę zbrojną.
To już nie tylko mistyfikacja i kryzys państwa – z przerażeniem zaczynam odkrywać, że faktycznie poważna awantura (delikatnie rzecz nazywając), wydaje się być jedyną szansą na odnowę naszej zepsutej, pogrążonej w upadku ojczyzny. W każdym innym (demokratycznym) scenariuszu – rządzący po prostu robią sobie ze zmęczonych, biernych obywateli – regularne jaja. Pobudka?
Źródło: okiememigranta.salon24.pl
biniobill
Zauważyłem pewną regularność na forum: wszyscy dyskutują i nawet miło się to czyta, jeżeli nie jest się zaangażowanym zbytnio w rozmowę, każdy ma swoje zdane słuszne czy też nie, nieważne a może i tak, wszystko pięknie gdy wtem.... ta damm !! pojawia się troll, nikt inny tyko nasz forumowy troll. Wszyscy wychodzą. Nikt nie rozmawia. Cisza.
Czyżby troll musiałby zmienić perfumy?
Inquisitor
adan1 ja już dałem sobie z tym spokój całkowicie. Jakbym miał się ciągle na tym skupiać, to bym nie wytrzymał.
adan1
Inquisitor 2014-11-21 20:33:18
Mówiłem, że po Calineczce, czyli Boo.................
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
to jest odwrotność awataru baby Zorro przedtem oczy były zakryte a teraz pysk
Inquisitor
Mówiłem, że po Calineczce, czyli Boo, będą prowokujące lub wulgarnie umalowane twarze? Dobra, daję sobie już z tym spokój. Trzeba pokusy odbierać albo ignorować, a nie ulegać nim, jak zwierze instynktom.
Inquisitor
I gdzie głupotę widzisz? W popieraniu Rosji?
ona
I jak wam się widzi ? 😁
tahamata
Walczę z głupotą na każdym polu.
Inquisitor
tahamata co to ma znaczyć? Przyłączasz się do niej?
tahamata
Nie odchodź. Co my poczniemy?
ona
hmm....dumam nad tym 😀
Inquisitor
Tego, że stąd pójdę sobie.
ona
porządany efekt czego ?
tahamata
No... wyklną nas schizmatycy.
Inquisitor
Nie wiem, jak dokładnie tam jest. W każdym bądź razie ciągłe plucie jadem w każdego Rosjanina jest grubym błędem.
tahamata
No popatrz.... To Putin walczy z Duginem... swoim doradcą. Genialne.
Inquisitor
ona myślisz, że takim pajacowaniem uzyskasz pożądany efekt? Muszę rozwiać Twoje nadzieje.
Inquisitor
tahamata tak, jest doradcą Putina, ale to nie znaczy, że się z nim musi zgadzać we wszystkich. Nie ma czegoś takiego, jak rosyjski żyd. Żyd to Żyd, tak, jak Rosjanin to Rosjanin, a Polak, to Polak. Nie ma niemieckiego Francuza, ani angielskiego Hiszpana.
tahamata
wspomogę inkwizytora
ona... zmień avatar: te lubieżne kucyki, wielkie ślepia i ta perwersyjna niewinność twego avatara mogą wiele dusz skazać na potępienie 😀
ona
Mały, zmów paciorek, umyj ząbki i lulu. I nie mędrkuj w tematach ludzi dorosłych .Zauważ ze pożno się zrobiło 😜 Nawet baja się skończyła
tahamata
Ups... a myślałem, że Dugin to ideolog Putina... Widzisz... jeżeli rosyjski mason zrobił zamach to i każdy Rosjanin miał w tym udział. Jeśli rosyjski komunista czy czekista zrobił komuś krzywdę to była to krzywda wyrządzona przez Rosjanina. Twój inkwizycyjny tok rozumowania jest tego typu, jak lansowane w Europie teorie że naziści/faszyści to coś innego niż Niemcy. Otóż nie, rosyjski mason …Więcej
Ups... a myślałem, że Dugin to ideolog Putina... Widzisz... jeżeli rosyjski mason zrobił zamach to i każdy Rosjanin miał w tym udział. Jeśli rosyjski komunista czy czekista zrobił komuś krzywdę to była to krzywda wyrządzona przez Rosjanina. Twój inkwizycyjny tok rozumowania jest tego typu, jak lansowane w Europie teorie że naziści/faszyści to coś innego niż Niemcy. Otóż nie, rosyjski mason pozostaje Rosjaninem podobnie jak hitlerowiec pozostaje Niemcem.