Bardzo lubię wypowiedzi ks. Olewińskiego, nie tylko w tym temacie, którą przytoczyłeś m.rekinku
W przeciwieństwie do O. Szustaka i jemu podobnych, ks. Olewiński doskonale zna katolicką doktrynę.
W poniższym fragmencie celnie oddaje ową kreatywną i pyszną postawę O. Szustaka.
---------------------------------
"O czym świadczy ta historyjka? Po pierwsze, o braku elementarnej znajomości Pisma św. i Katechizmu. Po drugie, o braku zwykłej staranności w przygotowaniu swego nauczania. Po trzecie, o pogardzie dla odbiorców, skoro potrzebował prawie rok czasu na to, by odwołać swoją skandaliczną konferencję z grudnia 2017 r., a uczynił to dopiero pod presją krytyki audiowizualnej (nie było komu zwrócić mu uwagi? gdzie byli przez ten czas jego współbracia i on sam?). Po czwarte, o wybitnym i butnym zakłamaniu, skoro zamiast przeprosić za fałszywą wypowiedź odpowiada atakiem osobistym, zresztą chybionym i perfidnym. Tragiczne i skandaliczne jest, że tego typu osobowość uchodzi za jednego z najpopularniejszych duchownych katolickich w Polsce. Oczywiście należy docenić talent medialno-retoryczny o. Szustaka. Jednak na tym przykładzie widać u niego niestety poważny deficyt nie tylko teologiczny, lecz także duchowy i osobowościowy. Niestety o. Szustak jest tu typowym przykładem. Zakłamanie - nie tylko co do głoszonych treści lecz także pod względem relacji do odbiorców - jest charakterystyczne dla wszystkich medialnie głośnych gwiazd modernizmu."

Ks.dr Dariusz Olewiński o usuniętym przeze mnie filmiku z youtuba
(tym powyżej) i reakcji na niego o.Szustaka :
23 listopada 2018 Ponad pół roku od publicznego zwrócenia uwagi na ewidentnie fałszywe treści głoszone podczas rekolekcyj adwentowych w 2017 r. o. Szustak zareagował i to w bardzo agresywny sposób. Niestety znowu kłamliwy. Powodem był filmik na ten temat, który w międzyczasie, po groźbie infamii rzuconej przez o. Szustaka (w linku poniżej), widocznie został usunięty z yt. Podczas gdy dużo wcześniejszy (z marca br.) wpis na niniejszym blogu (teologkatolicki.blogspot.com/…/czy-pan-jezus-z… został widoczne uznany za niegroźny, ów krótki filmik spowodował gwałtowną reakcję, gdyż jest w stanie trafić do szerszego kręgu odbiorców i jako taki został uznany za niebezpieczny dla sławy słynnego dominikanina. Właściwie wystarczy, gdy każdy sam porówna obydwa wystąpienia, o które chodzi: Od www.youtube.com/watch do końca: www.youtube.com/watch Od www.youtube.com/watch do www.youtube.com/watch: www.youtube.com/watch W skrócie. O. Szustak mówi najpierw ze szczególną emfazą: "Kochani, jak czytacie słowo Boże, to bardzo łatwo się zorientować, i to wszyscy o tym piszą, Paweł, Jan, każdy, że Chrystus NIE zmartwychwstał, tylko został podniesiony z martwych przez Ojca. Chrystus umarł, na prawdę umarł, śmierć Go pochłonęła i nie mógł z niej wstać. Tylko Ojciec, mówi Paweł, posłał Swego Ducha, żeby podniósł z martwych Jego Syna." To jest kluczowy fragment, o który chodzi. Są to kłamstwa z następujących względów (jak wykazałem w poprzednim wpisie na blogu podanym w pierwszym linku powyżej): - Nowy Testament mówi przeważnie dosłownie, że Pan Jezus powstał z martwych, a tylko w mniejszej części fragmentów mówi, że został wskrzeszony, - o. Szustak wprost neguje Boską moc Jezusa Chrystusa ("nie mógł z niej wstać"), - twierdzi, że działał tylko Ojciec przez Ducha. W drugim filmiku twierdzi natomiast, że - nigdy nie negował tego, iż Pan Jezus powstał z martwych, - uznaje i "kocha" nauczanie Kościoła, że Zmartwychwstanie jest dziełem Trójcy Przenajświętszej, - ci, którzy zwrócili uwagę na błędność jego nauki rekolekcyjnej, kłamią i są hejterami działającymi ze złej woli. No cóż. Oczywiście możliwe jest, że o. Szustak po prawie roku nie całkiem pamięta, co mówił. Jednak gwoli przyzwoitości miał obowiązek sobie przypomnieć, zanim wypowie się w sprawie. Zamiast tego wybrał ponowne okłamywanie odbiorców w połączeniu z bluzganiem i straszeniem tych, którzy mieli odwagę zwrócić mu uwagę na ewidentne kłamstwa głoszone z ambony rekolekcyjnej. Chwalebne jest, że oto zacytował Katechizm Kościoła Katolickiego odnośnie Zmartwychwstania, aczkolwiek kłamiąc, jakoby osoby krytykujące czegoś nie doczytały czy pominęły. Jednak swoją wypowiedzią w grudniu 2017 r. dość wyraźnie wykazał przynajmniej nieznajomość Katechizmu, a nawet Pisma św., na które się stale powołuje i powoływał także w owym wystąpieniu, twierdząc, jakoby Pismo św. mówiło o wskrzeszeniu, a nie o Zmartwychwstaniu. O czym świadczy ta historyjka? Po pierwsze, o braku elementarnej znajomości Pisma św. i Katechizmu. Po drugie, o braku zwykłej staranności w przygotowaniu swego nauczania. Po trzecie, o pogardzie dla odbiorców, skoro potrzebował prawie rok czasu na to, by odwołać swoją skandaliczną konferencję z grudnia 2017 r., a uczynił to dopiero pod presją krytyki audiowizualnej (nie było komu zwrócić mu uwagi? gdzie byli przez ten czas jego współbracia i on sam?). Po czwarte, o wybitnym i butnym zakłamaniu, skoro zamiast przeprosić za fałszywą wypowiedź odpowiada atakiem osobistym, zresztą chybionym i perfidnym. Tragiczne i skandaliczne jest, że tego typu osobowość uchodzi za jednego z najpopularniejszych duchownych katolickich w Polsce. Oczywiście należy docenić talent medialno-retoryczny o. Szustaka. Jednak na tym przykładzie widać u niego niestety poważny deficyt nie tylko teologiczny, lecz także duchowy i osobowościowy. Niestety o. Szustak jest tu typowym przykładem. Zakłamanie - nie tylko co do głoszonych treści lecz także pod względem relacji do odbiorców - jest charakterystyczne dla wszystkich medialnie głośnych gwiazd modernizmu. Tytułem przykładu: Jeden z jezuitów: teologkatolicki.blogspot.com/…/czy-pisemka-pry… Jeden ze współbraci o. Szustaka, który z nim występuje: teologkatolicki.blogspot.com/…/kto-zyje-na-cme… Zaś wszyscy oni są mniej czy bardziej blisko związani z tzw. charyzmatyzmem oraz z pewnym wąskim gronem hierarchów, promowanych i wychwalanych przez świeckie media antykatolickie. Tym samym diagnoza odnośnie rozróżniania duchów jest prosta i jednoznaczna. Dlatego należy głośno i zdecydowanie demaskować takich zwodzicieli, by chronić młodzież narażoną na wciąganie w coś, co jest tylko pozornie katolickie, zaś w istocie wpajaniem herezyj pod pretekstem pomocy duchowo-życiowej i przyciągania do Kościoła. Tacy zwodziciele przyciągają najwyżej do siebie. Oby nie zabrakło trzeźwego osądu i oby nie było za późno. teologkatolicki.blogspot.com/…/dlaczego-o-szus…

PiotrM - Nie potępiam napomnień...!
chwalę raczej i rad jestem, że walczymy z, było nie było, herezją, która co raz to donośniejszym głosem krzyczy - owce wierne rozpraszając...
Nie usaniemy w walce, widzę, o trzodę Chrystusową, oby do końca...
Ale zważ sam, szczerze, wielu z nas zapomina jak potężna jest modlitwa...
Jedno z drugim trzeba nam do zwycięstwa, a sam wiesz, że walka co raz cięższa, a to dopiero początek...
Napominajmy, broniąc PRAWDY!
Bo zwalając na grzech czyj, sam grzeszę
Ale, na Boga, o modlitwie nie zapominajmy...

Anieobecny, a tu ci odpowiem że to nie kamienie lecz braterskie napomnienie. Nam nie zależy na rozgłosie ale ktoś chciał z Góry byśmy ostrzegali ludzi przed fałszem. Moglibyśmy siedzieć sobie w ciepłym domku , puścić sobie dobry film i mając to wszystko gdzieś wiedząc że tak jest nie robiąc nic. Wtedy Bóg się zapyta: Dałem ci wiedzę byś braci przestrzegł i napomniał a ty nie zrobiłeś nic. Teraz on jest potępiony a ty razem z nim. Błogosławionego dnia życzę.

,,Miłość" w związkach cudzołożnych pochodzi od Boga" - o. Adam Szustak

Szatańskie nauki
Nowa miłość co ich będzie rozwijać...uwzniośli.. tak działa szatan
Szatan nie doradza, porzuć prawowitą żonę
Szatan doradza, że w innym związku, nawet bez ślubu,. taka para wystrzeli miłością tak gorącą, że nawet o Szustak się zachwyci

ps

Raz piał z zachwytu nad Franciszkiem

że to najwspanialszy papież, takiego jeszcze nie było, jak ja kocham tego papieża...deklarował o Szustak

w tym zachwycie nad Franciszkiem tylko ks Natanek jest dla o Szustaka konkurencją

Ks Natanek pozytywnie o podmywaniu antychrystów muzułmańskich na Ostatniej Wieczerzy przez Franciszka

Dlaczego NIE MOGĘ (!!!) polubić Twojego komentarza?
-------------------------------------
molot 6 minuty temu

Szustakowi ludzie przez lata piszą o jego herezjach. Nigdy nie widziałem u niego skruchy, ani wycofania się z herezji. Tak więc nie liczyłbym na to, że cokolwiek to zmieni. Zresztą kto ma to zrobić skoro w tym kościele soborowym dość podobnie wierzą?
Kiedyś napisałem

Kto jest większym zagrożeniem? Recław czy Kramer? A może Szustak?

Nadal uważam go za jedno z największych zagrożeń, a to dlatego, że po prostu ma on duże pole rażenia. Tam obserwujących ma ponad 400 tys. i rośnie, ale myślę, że przez jego heretyckie nauki przewinęło się kilkukrotnie więcej.

Szustakowi ludzie przez lata piszą o jego herezjach. Nigdy nie widziałem u niego skruchy, ani wycofania się z herezji. Tak więc nie liczyłbym na to, że cokolwiek to zmieni. Zresztą kto ma to zrobić skoro w tym kościele soborowym dość podobnie wierzą?
Kiedyś napisałem

Kto jest większym zagrożeniem? Recław czy Kramer? A może Szustak?

Nadal uważam go za jedno z największych zagrożeń, a to dlatego, że po prostu ma on duże pole rażenia. Tam obserwujących ma ponad 400 tys. i rośnie, ale myślę, że przez jego heretyckie nauki przewinęło się kilkukrotnie więcej.