"Dom Rodziny Abrahamowej [Na Wyspie Saadiyat w Abu Zabi], jak życzył sobie tego Bóg, stanowi miejsce szacunku dla różnorodności [= sprzeczności], a nie dla zamieniania różnicy w pogardę, czy też przyczynę konfliktu", powiedział Franciszek w rozmowie z zaliczanym do oli-mediów Al-Ittihad (3 lipca).
Prawda jest taka, że Bóg nie chce żadnych fałszywych religii, ponieważ, stoją one w sprzeczności z Jego objawieniem w Chrystusie. "Dom Abrahamowy" to kompleks obejmujący kościół, synagogę oraz meczet. Otwarcie miało miejsce w tym roku. Dom świeci pustkami, gdyż wierni zobojętniali nie widzą tam nic ciekawego, a w oczach wiernych gorliwych jest on obrazą Boga.
Franciszek podkreśla, że był "oburzony i zniesmaczony" spaleniem Koranu, które ostatnio miało miejsce w Szwecji, a jeszcze niedawno przybijał piątkę z bluźniercą od krucyfiksu w słoiku z moczem, nazywając jego prace "dziełami sztuki".
#newsOrfkzmdnve