,,że wybory nic nie zmienią,jedynie co robią wybory w naszej sytuację to legitymizują tych szubrawców w ławach poselskich i wszelkiej maści pataologie które stamtąd się wywodzą, i ci którzy mówią, własnie tak jak ty - odbierasz sobie szansę....na co? by wybrać tego co obiecuje że mniej ukradnie niż ten drugi? wszak to dalej obietnice, tym patałachom co organizują wybory im chodzi tylko po to by …Więcej
,,że wybory nic nie zmienią,jedynie co robią wybory w naszej sytuację to legitymizują tych szubrawców w ławach poselskich i wszelkiej maści pataologie które stamtąd się wywodzą, i ci którzy mówią, własnie tak jak ty - odbierasz sobie szansę....na co? by wybrać tego co obiecuje że mniej ukradnie niż ten drugi? wszak to dalej obietnice, tym patałachom co organizują wybory im chodzi tylko po to by przyjśc pojawić się lokalu wybprczym, tyle chcą od wyborców a potem robią co chcą, jak tego nie dostrzegasz to masz mądrość życiową bezobjawową.... już dawno ktoś powiedział jak postępować by nie być wodzonym za nos....po czynach ich poznacie....i kogokolwiek z tych co się pchają w ławy sejmowe ne weźmiesz pod obserwację zaraz bród pod paznokciami wychodzi.... nawet nie zdajesz sobie sprawy jak widać kto ma wyprany mózg zaraz słyszysz stare porzekada....,, @Gosia Lidia Nowicka
To że Piechowi się udało omamić ludzi oznacza że mamy głupie społeczeństwo zakochane w pisiorach , bo Piech to pisior. A to że jest przystojny to macie apetyt na bzykanie czy o co chodzi ? Bo nie kumam. Co to ma do rzeczy?
Ogólny schemat (pomijając sprawę PJJ) jest taki, aby przechwytywać jakąś część głosów wiodącym liderom (to nic im nie zmienia, o czym dalej) i ściągnąć dodatkowe głosy (to przynosci korzyść) przez takich kandydatów/ugrupowania, którzy i tak nie mają szans. Chodzi oczywiście o późniejsze kupczenie elektoratem. Głosy przechwycone i tak wrócą do pierwotnej puli (w większości), a nowo ściągnięte …Więcej
Ogólny schemat (pomijając sprawę PJJ) jest taki, aby przechwytywać jakąś część głosów wiodącym liderom (to nic im nie zmienia, o czym dalej) i ściągnąć dodatkowe głosy (to przynosci korzyść) przez takich kandydatów/ugrupowania, którzy i tak nie mają szans. Chodzi oczywiście o późniejsze kupczenie elektoratem. Głosy przechwycone i tak wrócą do pierwotnej puli (w większości), a nowo ściągnięte mogą ją wzbogacić, natomiast sam kandydat/ruch może coś na tym zyskać za takie przychylne przekierowanie głosów. Dlatego własnie wszędzie zawsze pojawiają się jakieś takie dodatkowe opcje, łącznie z USA, gdzie oczywistym jest, że poza dwoma wiodącymi siłami reszta nie ma najmniejszych szans. Oczywiście zawsze może trafić się ktoś próbujący swoich sił. A poniżej lista tych, którzy weszli jako "alternatywy". Co z tego wyszło, każdy chyba wie.
2019 - Konfederacja (antysystemowa) 2015 - Kukiz’15 (antysystemowa), Nowoczesna Ryszarda Petru (nowa twarz), 2011 - Ruch Palikota (nowa twarz), 2007 - brak nowych ruchów, 2005 - Samoobrona (nowa twarz, być może antysystemowa), LPR (antysystemowa), 2001 - Samoobrona (nowa twarz, być może antysystemowa), LPR (antysystemowa), 1997 - AWS (antysystemowa), Ruch Odbudowy Polski (antysystemowa), 1993 - Konfederacja Polski Niepodległej (antysystemowa),
chwal się dlaej..... jestem za rozpowszechnij to dalej może wiećej ldzi zrozumie w czym rzecz
