Edycja: Ktoś usunął czyiś komentarz dotyczący "posłanki" Grodzkiej. Mój poniższy odnosi się właśnie do niego. Chodziło o kolejnego cudaka pokroju Krzysztofa Bęgowskiego w nowej roli Anny Grodzkiej. Pamiętam, że posłanka Pawłowicz żaliła się na swoje pomyłki, bo nie wiedzieć czemu zwodziła ją "twarz boksera", a przecież posłanka Grodzka miała całkowite zufanie innych pań:Więcej
Edycja: Ktoś usunął czyiś komentarz dotyczący "posłanki" Grodzkiej. Mój poniższy odnosi się właśnie do niego. Chodziło o kolejnego cudaka pokroju Krzysztofa Bęgowskiego w nowej roli Anny Grodzkiej.
Pamiętam, że posłanka Pawłowicz żaliła się na swoje pomyłki, bo nie wiedzieć czemu zwodziła ją "twarz boksera", a przecież posłanka Grodzka miała całkowite zufanie innych pań:
Też właśnie nie rozumiem dlaczego nie ma na to przepisów. Różne rzeczy mogą się zdarzyć, a męczyć się z takim przez 4 lata i płacić za nic nie robienie albo robienie głupot to w imię czego. Np. poseł nie popełni przestępstwa ale może ujawnić się u niego choroba psychiczna albo opętanie, czyli stan kiedy nie jest sobą, nie kontroluje się.
