V.R.S.
664

Święty który umarł na posterunku – Święty Andrzej Avellino

Kościół podaje na wspomnienie św. Andrzeja Avellino następujący opis jego śmierci, 10 listopada Roku Pańskiego 1608: “Gdy znajdował się u stopni Ołtarza by odprawić Mszę trzykrótnie powtórzył słowa: Introibo ad altare Dei i upadł rażony atakiem apopleksji. Po umocnieniu Sakramentami Kościoła odszedł w spokoju pośród swych braci. Został pochowany w kościele św. Pawła w Neapolu”.

Urodzony w roku 1521, w Castronuovo na Sycylii, Lancelotto przyjął imię zakonne Andrzej, z miłości do Krzyża, wstępując w roku 1556 do zgromadzenia teatynów założonego przez św. Kajetana z Tiany. Wcześniej udał się do Neapolu by studiować prawo kanoniczne i cywilne, uzyskał tytuł doktora obu praw a w wieku 26 lat uzyskał święcenia kapłańskie. Pełnił potem funkcję prawnika przy sądzie kościelnym w Neapolu. Zacytujmy znów podany przez Kościół życiorys świętego: “pewnego jednak razu, gdy występował w sprawie, umknął mu pewien fałsz i tuż potem, gdy, czytając Pismo Święte natknął się na następujące słowa: usta kłamliwe zabijają duszę (Mdr 1,13), zasmucił się wielce i tak poczuł wielką skruchę za swą winę, że postanowił raz na zawsze porzucić ten rodzaj życia. Porzucił zatem profesję prawniczą i poświęcił się w całości służbie Bożej i świętej posłudze”. Następnie Arcybiskup Neapolu powierzył mu reformę jednego z miejscowych konwentów żeńskich, który podzielił los wielu klasztorów czasów rewolucji protestanckiej. Rozprzężenie dyscypliny wśród zakonnic skutkowało m.in. grzechami nieczystymi z mężczyznami spoza konwentu. Ci ostatni, rozwścieczeni działaniami ks. Lancelotto w klasztorze napadli go i ciężko zranili. Jak podaje cytowany wyżej życiorys: “umknął spod ich pierwszego ataku lecz wkrótce potem jeden z zabójców zadał mu trzy rany w twarz, co zniósł nieporuszony.”

Aby zyskać zdrowie i odpoczynek umieszczono go w klasztorze teatynów, do którego to zgromadzenia postanowił, uznając to za znak Boży, wstąpić co nastąpiło w Wiglię święta Wniebowzięcia Najświętszego Maryi Panny roku 1556. Po odbyciu nowicjatu udał się do Rzymu a po powrocie uczyniono go przełożonym nowicjuszy. Po dziesięciu latach został przełożonym klasztoru w Neapolu. Dzięki swej gorliwości przyczynił się do założenia domów zakonnych zgromadzenia – jednego z aktywniej działających w czasach reform Soboru Trydenckiego w różnych miejscach Italii, między innymi Mediolanie i Piacenzie. “Był znany ze swej pobożności i roztropności przy słuchaniu Spowiedzi”. Swoim przykładem i nauczaniem nawracał grzeszników i heretyków, przyciągając licznych słuchaczy i powołania. Jednym z nich był Wawrzyniec Scupoli, który w roku 1569, mając niemal 40 lat, pod wpływem św. Andrzeja wstąpił do zgromadzenia teatynów a który jest autorem kompendium Walka duchowa. Z o. Andrzejem przyjaźnił się również Arcybiskup Mediolanu św. Karol Boromeusz, zasięgając u niego nierzadko rady. “Szczególną miłością i czcią darzył Maryję Pannę. Pozwolono mu rozmawiać z Aniołami i potwierdzono, że gdy odprawiał Liturgię Godzin słyszał jak śpiewają razem z nim jakby w chórze”. Zmarł w opinii świętości.

Jego beatyfikację ogłosił papież Urban VIII w czerwcu 1625 roku, zaś kanonizację – Klemens XI – 22 maja Roku Pańskiego 1712.