Alfie Evans nie żyje
Alfie Evans zmarł w szpitalu w Liverpoolu - podali rodzice chłopca w mediach społecznościowych. Dziecko cierpiało na niezdiagnozowaną chorobę neurologiczną.
Zdjęcia Alfiego umieszczone na profilu społecznościowym ojca chłopca /facebook.com
Alfie Evans zmarł około godziny 2.30 w nocy.
O śmierci chłopca poinformował na Facebooku jego ojciec Tom Evans. "Mój gladiator złożył broń i zyskał skrzydła o 2.30. (Jestem) kompletnie załamany. KOCHAM CIĘ, MÓJ CHŁOPCZYKU" - napisał po 7 rano w sobotę czasu polskiego.
Sprawa Alfiego
Przebywający w szpitalu w Liverpoolu od grudnia 2016 r. Alfie Evans cierpiał na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną, która - jak ocenili brytyjscy lekarze - doprowadziła do nieodwracalnych i "katastrofalnych" zmian w mózgu, wykluczających nie tylko powrót do zdrowia, ale jakiekolwiek znaczące przedłużenie życia.
W poniedziałek wieczorem został odłączony od aparatury podtrzymującej życie, ponieważ opiekujący się nim zespół medyczny, …Więcej