Można sobie ironizować, ale to jest metoda, by zaprzestać poszukiwań prawdy o naszym życiu, o świecie, o celu naszego istnienia. Parzcież to widać jak na dłoni, że wszelkie siły laickie tego świata robią wszystko, by zdetronizować Boga Stwórcę.
Jest ważna zasada, ważniejsze jest kto mówi a nie co mówi.
Świat produkuje dużo tak zwanych "publikacji naukowych" w których podważa się znaczenie Boga Stwórcy a na piedestał stawia się samą materię, jakby to ta materia jest bożkiem, która sama z siebie potrafiła stworzyć wszechświat.
Stąd jakieś teorie o jakichś kosmicznych wybuchach, miliardach lat kształtowania się wszechświata, wirujących planetach, a ukoronowaniem tych wymysłów jest "teoria ewolucji" w której człowiek pochodzi od małpy.
Komu to potrzebne ?
Oczywiście to potrzebne okultystom, by zdetronizować Boga Stwórcę. Komu wierzyć w takim zamęcie ?
Jeżeli świat tak bardzo chce się pozbyć Boga Stwórcę, to właśnie trzeba się skierować do Boga Stwórcy, by nie dać się ogłupić i nie wpaść w pułapki świata, które zawiodą nas do wiecznego potępienia.
Św. Jana 3:17-21
,,Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.
Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.
A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki.
Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków.
Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu."
---
Mamy do wyboru:
wierzyć w to co mówią tak zwani "naukowcy" tego świata,
czy wierzyć w to co przekazuje nam Pismo Święte ?
Dokonałem wyboru, wybrałem Pismo Święte.
Św. Mateusza 6:19-21
,,Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną.
Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną.
Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje."
---
Nie przywiązuję wagi do tego, jaki jest kształt ziemi, ale widać z reakcji na tym forum, że niektórzy traktują ten temat, jako nie podlegający dyskusji, że ponoszą ich emocje lub wyśmiewają próbę rzeczowej rozmowy w tym temacie.
Prawa fizyki też stworzył Bóg i może je zmieniać.
Św. Mateusza 14:28-32
,,Na to odezwał się Piotr: Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!
A On rzekł: Przyjdź! Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa.
Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: Panie, ratuj mnie!
Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: Czemu zwątpiłeś, małej wiary?
Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył."
---
Ci co mówicie że jesteście wierzący, ale czy tak na prawdę wierzycie w to co nam przekazuje Pismo Święte ?

Zapytałem ironicznie, ale praktycznie - czy inne ciała niebieskie też są płaskie? Ja na przykład byłem nad morzem, widziałem żaglowce znikające za horyzontem, płynąłem statkiem, leciałem samolotem więc nie mam wątpliwości. Nie wiem co miałby powiedzieć Magellan i inni okrążający świat podróżnicy, czy Kamiński i inni którzy stali na obu biegunach... A naukowcy najwyżej wyjaśnili dlaczego Ziemia ma kształt kuli, dlaczego jabłko spada w dół, oni nie stworzyli tego tylko odkryli zasadę.

Pochodzenie człowieka od małpy to skrót myślowy dla ateistów, bo następne kroki, trudniejsze do przyjęcia ale logiczne w tej teorii to przecież: szczur, żaba, ryba, ślimak, pierwotniak i na końcu minerał, czyli tak jak mówi wacula - kamień. Wg teorii ewolucji człowiek pochodzi od kamienia. Czyli w sumie tak jak w Biblii, bo przecież Bóg stworzył człowieka z gliny :) Problem dla ewolucjonistów, uważających się za wierzących oraz starających sie dociec prawdy jest taki - kiedy pojawiła się w tej teorii dusza? Czy dusza człowieka wyewoluowała z "duszy" małpy? Można by spytać Hołownię.

Zapewniam pana że jest płaska, jest płaska, nie kula, nie gruszka, płaska, po polsku płaska jak wody oceanów, mórz i jezior.
Poziom morza to poziom morza a nie kulistość morza. Na morzach i oceanach nie ma kulistości bo woda jest płaska, tak jak w Kanale Sueskim na 160 kilometrach.
Jest też nieruchoma. Tak jak Biblia mówi jest na fundamentach.
Tak jak Biblia mówi jest nakryta Firmamentem, nad którym są wody górne. Nie chmury pod Firma\mentem ale wody. Te które spadały z otwartych okien Firmamentu podczas Potopu za Noego. Noe był dziadkiem Abrahama. Abraham mieszkał z Noe długie lata, ukrywając się przed ówczesnym królem, bo chciał Abrama/Abrahama zabić jako wyjątkowe dziecko.
Noe chodził z Bogiem i Abraham chodził z Bogiem
Nie zmieniajcie Biblii wy kurduple i matoły umysłowe.