Czy trwają już tajne przygotowania do stworzenia europejskiej armii, która w nagłych wypadkach może zwalczać powstania w krajach UE, gdyby sprawy nie potoczyły się tak, jak chcą brukselscy faszyści, czy też rozgrywa się tu już wojna z Rosją? pisze Journalistenwatch.com.
Unia Europejska pracuje na pełnych obrotach nad rozbudową swojego potencjału wojskowego i już w tym tygodniu na spotkaniu ministrów obrony UE w Brukseli we wtorek (15 listopada) ma zdecydować o dwóch scenariuszach rozmieszczenia planowanych sił szybkiej interwencji wojskowej liczących do 5 tys. żołnierzy. Poinformował o tym "Welt am Sonntag" powołując się na wysoko poinformowanych unijnych dyplomatów. Główny dyplomata UE Josep Borrell powiedział: "Jako pierwszy krok, opracowaliśmy dwa możliwe scenariusze rozmieszczenia sił szybkiego reagowania UE: operacje ratunkowe i ewakuacyjne oraz, jako drugi scenariusz, początek (faza initiale) operacji stabilizacyjnej. Te scenariusze operacyjne pomogą nam w dalszym określaniu …Więcej