jili22
1298

Suma teologii św. Tomasza z Akwinu, tom 1

PYTANIE 22 — Opatrzność Boża

1. Czy opatrzność odpowiada Bogu?
2. Czy wszystko podlega Bożej opatrzności?
3. Czy opatrzność Boża rozciąga się bezpośrednio na wszystko?
4. Czy Opatrzność Boża narzuca konieczność rzeczom jej podległym?

Artykuł 1 — Czy opatrzność odpowiada Bogu?

Zarzuty:

1.
Wydaje się, że nie, gdyż według Cycerona opatrzność jest częścią roztropności. Natomiast roztropność, która zdaniem Filozofa zapewnia dobroć namysłu, nie może odpowiadać Bogu, w którym nie powstają wątpliwości i dlatego nie ma potrzeby namysłu.

2 . Wszystko w Bogu jest wieczne. Ale opatrzność nie jest rzeczą wieczną, mającą za przedmiot, powiada św. Jan Damasceński, istniejące byty, które nie są wieczne.

3 . W Bogu nie ma złożoności; ale opatrzność wydaje się być czymś złożonym, ponieważ obejmuje wolę i inteligencję.

Wręcz przeciwnie , czytamy w Księdze Mądrości (14,3, Vg): „Ty, Ojcze, rządzisz wszystkim przez swoją opatrzność. "

Odpowiedź :

Opatrzność należy przypisywać Bogu. Rzeczywiście, wszystko, co jest dobre w rzeczach, zostało stworzone przez Boga, jak to zostało już wcześniej wykazane. Dobre jest w rzeczach nie tylko to, co dotyczy ich istoty, ale także ich przeznaczenie do celu, a zwłaszcza do celu ostatecznego, którym jest, jak właśnie widzieliśmy, dobroć Boża. To dobro, które jest porządkiem, obecne w rzeczach stworzonych, zostało zatem stworzone przez Boga. A ponieważ Bóg jest przyczyną rzeczy przez swoją inteligencję w taki sposób, że formalna racja jego skutków musi w nim istnieć wcześniej, jak wykazaliśmy, konieczne jest, aby plan, według którego rzeczy są uporządkowane do końca, wcześniej -istnieje w boskiej myśli. Właśnie racjonalnym uporządkowaniem rzeczy, które należy uporządkować, jest opatrzność. Jest to w istocie główna część roztropności, część, której podporządkowane są pozostałe dwie, o ile na podstawie rzeczy przeszłych, które pamiętamy, i na podstawie rzeczy obecnych, które inteligencja pojmuje, domyślamy się o rzeczach przyszłych, które mamy uporządkować. Otóż, według Filozofa, cechą roztropności jest kierowanie innych do ich celu, niezależnie od tego, czy chodzi o niego samego, jak mówimy, roztropny jest ten, kto właściwie kieruje swoimi działaniami w końcu, co jest celem jego życia, czy też dotyczy to innych osób mu podległych w rodzinie, mieście lub królestwie, zgodnie ze słowami Ewangelii (Mt 24, 45): „Sługa wierny i roztropny, którego Pan ustanowił nad swoją rodziną . W ten właśnie sposób roztropność, czyli opatrzność, może podobać się Bogu, gdyż w samym Bogu nie ma nic skierowanego do celu, gdyż sam Bóg jest celem ostatecznym.

Dlatego właśnie ten plan, według którego wszystko jest uporządkowane do końca, nazywamy w Bogu „opatrznością”. Co sprawia, że Boecjusz mówi: „Opatrzność jest samym Bożym planem, który ustanowiony w Tym, który jest suwerennym panem wszystkich rzeczy, wszystko organizuje. „Rozporządzeniem możemy bowiem nazwać zarówno plan, według którego rzeczy są uporządkowane do końca, jak i ten, według którego części są uporządkowane między sobą, części w całości.

Rozwiązania:

1.
Według Filozofa opatrzność w dosłownym tego słowa znaczeniu ma za zadanie przepisywać działania, których cnota pomocnicza, eubulia (dobra rada), odpowiada za właściwe przemyślenie, a druga, syneza (zdrowy rozsądek), ma obowiązek sądzić. Dobrze. Także, chociaż naradzanie się nie odpowiada Bogu, jeśli przez to rozumiemy dociekanie niejasnych kwestii, przepisywanie rzeczy, które należy uporządkować do końca, a doskonałe usposobienie, jakie nosi w swym umyśle, odpowiada Bogu zgodnie z tym, co mówi Psalm powiedz (148, 6): „Ustanowił prawo, które nie przeminie. Pod tym względem roztropność i opatrzność bardzo odpowiadają Bogu. Można by jednak odpowiedzieć, że samo uporządkowanie rzeczy, które należy zrobić, nazywa się w Bogu namysłem nie dlatego, że wiąże się z badaniami, ale ze względu na pewność wiedzy, pewność, do której ci, którzy myślą, dochodzą poprzez badania. W ten sposób, według św. Pawła (Ef 1,11), Bóg „sprawia wszystko według zamysłu swojej woli”.

2 . Opieka nad stworzeniami obejmuje dwie rzeczy: koncepcję porządku, który ma być zapewniony, zwany opatrznością lub zaopatrzeniem, oraz realizację tego porządku, czyli rządzenie. Z tych dwóch rzeczy pierwsza jest wieczna, druga doczesna.

3. Opatrzność jest w inteligencji, ale zakłada wolę końca, ponieważ nikt nie nakazuje działań, które należy wykonać, aby osiągnąć cel, jeśli nie chce tego celu. Roztropność zakłada zatem cnoty moralne, dzięki którym, zdaniem Arystotelesa, siły pożądawcze są zorientowane na dobro. Gdyby jednak opatrzność dotyczyła także woli i boskiej inteligencji, nie odbiegałoby to od prostoty Bożej, gdyż wola i inteligencja w Bogu to to samo, jak już powiedziano.

Artykuł 2 – Czy wszystko podlega Bożej Opatrzności?

Zastrzeżenia:

1.
Wydaje się, że nie. Bo nic, co jest zaplanowane, nie jest przypadkowe. Jeśli więc wszystko jest zaplanowane przez Boga, nic nie będzie przypadkowe, co sprawia, że przypadek i szczęście znikają, wbrew obiegowej opinii.

2 . Mądra Opatrzność usuwa w miarę możliwości wady i zło tego, czym się zajmuje. Teraz widzimy, że w wielu rzeczach jest dużo zła. Albo Bóg nie może temu zapobiec i wtedy nie jest wszechmocny, albo nie panuje nad wszystkim.

3 . To, co koniecznie się wydarza, nie wymaga opatrzności ani roztropności: także według Filozofa roztropność jest rozporządzaniem według rozumu aktów przypadkowych, co do których dokonuje się namysłu i wyboru. Ponieważ wiele rzeczy zdarza się z konieczności, nie wszystkie podlegają opatrzności.

4. Kto jest pozostawiony sam sobie, nie podlega opatrzności innego, kto nim rządzi. Otóż człowiek pozostawiony sam sobie przez Boga według Ecclesiasticusa (15, 14): „Na początku Bóg stworzył człowieka i pozostawił go w rękach swojej rady. Odnosi się to szczególnie do bezbożnych, gdyż w Psalmie (81, 13 Vg) powiedziano: „Pozostawił ich pożądliwościom ich serc. ”

5 . Apostoł mówi nam (1 Kor 9,9): „Bóg nie troszczy się o woły” i to samo bez powodu odnosi się do innych stworzeń.

W odwrotnym sensie mówi się o Mądrości Bożej (Prz 8,1, Vg): „Dociera z siłą od jednego krańca świata do drugiego i wszystko porządkuje z łagodnością. Odpowiedź

:

Niektórzy myśliciele całkowicie zaprzeczali opatrzności, jak Demokryt i Epikurejczycy, którzy przypisywali powstanie świata przypadkowi. Inni wierzyli, że tylko istoty niezniszczalne podlegają opatrzności; byty zniszczalne nie byłyby zniszczalne w odniesieniu do jednostek, ale w odniesieniu do gatunków, ponieważ według gatunku są niezniszczalne. To w ich imieniu Hiob (22,14 Vg) mówi o Bogu: „Chmury są dla niego zasłoną nieprzezroczystą, krąży po krańcach niebios i nie widzi naszych spraw. ”Jednakże rabin Mojżesz wyłącza ludzi z tego ogólnego stanu rzeczy zniszczalnych ze względu na wspaniałość inteligencji, w której uczestniczą; lecz w przypadku innych przekupnych osób postępuje zgodnie z poprzednią opinią.

Musimy jednak koniecznie powiedzieć, że wszystkie rzeczy podlegają Opatrzności nie tylko w powszechności swojej natury, ale także w swojej wyjątkowości. A oto dowód: skoro każdy sprawca działa w celu osiągnięcia celu, przyporządkowanie skutków do celu musi rozciągać się tak daleko, jak sięga przyczynowość pierwszego sprawcy. Rzeczywiście zdarza się w dziełach sprawcy, że skutek pojawia się bez uporządkowania do końca. Dzieje się tak dlatego, że skutek ten wynika z innej przyczyny, niezależnej od intencji sprawcy. Przyczynowość Boga, który jest pierwotnym czynnikiem, rozciąga się na wszystkie byty nie tylko w odniesieniu do ich poszczególnych elementów, ale także w odniesieniu do ich indywidualnych cech, zarówno rzeczy niezniszczalnych, jak i zniszczalnych. Konieczne jest więc, aby wszystko w taki czy inny sposób było przez Boga przeznaczone do jakiegoś celu, jak mówi Apostoł (Rz 13,1): „To, co Bóg stworzył, jest postanowione. Ponieważ więc Opatrzność Boża nie jest niczym innym jak planem uporządkowania rzeczy do celu, jak już powiedziano, konieczne jest, aby wszystkie rzeczy, o ile uczestniczą w bycie, były w tej mierze poddane , opatrzności Bożej.

Podobnie wykazano powyżej, że Bóg zna wszystkie rzeczy, powszechne i szczegółowe. A ponieważ jego wiedza ma taki sam stosunek do rzeczy, jak sztuka twórcza do jego dzieł, jak powiedzieliśmy, konieczne jest, aby wszystko podlegało zaprojektowanemu przez niego porządkowi, tak jak wszystkie wyprodukowane przedmioty podlegają porządkowi zaprojektowanemu przez niego. rzemieślnik.

Rozwiązania:

1.
Przyczyna uniwersalna to nie to samo, co przyczyna szczegółowa. Skutek może wymknąć się porządkowi określonej przyczyny; ale nic związanego z uniwersalną przyczyną. W rzeczywistości nic nie wymyka się porządkowi określonej przyczyny, chyba że pod wpływem innej, szczególnej, antagonistycznej przyczyny: w ten sposób drewno nie może się spalić pod wpływem wody. Ponadto, ponieważ wszystkie przyczyny szczegółowe znajdują się pod wpływem przyczyny powszechnej, nie jest możliwe, aby skutek wymknął się spod porządku tej ostatniej. Dlatego też, gdy skutek wymyka się porządkowi jakiejś szczególnej przyczyny, mówi się, że jest przypadkowy lub przypadkowy w odniesieniu do tej konkretnej przyczyny; lecz w odniesieniu do przyczyny powszechnej, od której porządku nie może się uwolnić, mówimy, że jest ona przewidziana w znaczeniu „projektowana”. Przypomina to spotkanie dwóch niewolników, choć z ich punktu widzenia przypadkowe, niemniej jednak przygotowane przez pana, który wysyła ich w to samo miejsce, bez wiedzy jednego z pozostałych.

2. Inaczej jest w przypadku tego, kto jest odpowiedzialny za określone dobro, a inaczej w przypadku tego, który dba o powszechną całość. Pierwsza wyklucza, jak tylko może, jakąkolwiek wadę w tym, co podlega jej czujności; podczas gdy drugi pozwala na wystąpienie jakiejś awarii w jednej części, aby nie przeszkodzić dobru całości. Dlatego też zniszczenia i zniszczenia obserwowane w rzeczach natury uważa się za sprzeczne z określoną naturą; ale w nie mniejszym stopniu są one zgodne z intencją natury powszechnej, o ile zło jednego zwraca się na dobro drugiego lub na dobro całego wszechświata. Bo zniszczenie jednego zawsze powoduje powstanie drugiego, pokolenie, dzięki któremu gatunek zostaje zachowany. Skoro zatem Bóg jest podtrzymującym byt w jego powszechności, Jego opatrznością jest dopuszczenie pewnych wad w odniesieniu do takich poszczególnych rzeczy, aby nie przeszkodziło to doskonałemu dobru wszechświata. Gdyby przeciwstawiał się wszelkiemu złu, w całym jego dziele brakowałoby wielu dobrych rzeczy. Bez śmierci wielu zwierząt życie lwa byłoby niemożliwe, a cierpliwość męczenników nie istniałaby bez prześladowań tyranów. Również św. Augustyn pisze: „Bóg Wszechmogący w żadnym wypadku nie pozwoliłby na wprowadzenie zła do swoich dzieł, gdyby nie był na tyle potężny i dobry, aby z samego zła wyprowadzić dobro. To właśnie dzięki dwóm zarzutom, które obecnie rozstrzygamy, wydaje się, że ci, którzy wycofali się z Bożej opatrzności, troska o rzeczy zniszczalne, gdzie zdarzają się przypadki i zło, wydają się być kierowani.

3 . Człowiek nie jest twórcą przyrody, posługuje się rzeczami naturalnymi jedynie dla własnej użyteczności w swoich dziełach artystycznych lub cnotliwych. Dlatego ludzka opatrzność nie obejmuje rzeczy niezbędnych, które pochodzą z natury. Ale Opatrzność Boża rozciąga się na nich, ponieważ jest On twórcą natury. Wydaje się, że tym trzecim powodem kierowali się ci, którzy odsunęli bieg rzeczy naturalnych od działania Bożej opatrzności, przypisując to wyłącznie konieczności materii, jak to uczynili inni starożytni filozofowie przyrody.

4. Kiedy mówimy, że Bóg pozostawił człowieka samemu sobie, nie wykluczamy go spod Bożej opatrzności; pokazujemy jedynie, że człowiek nie jest ograniczony w swoim działaniu przez z góry ustaloną cnotę operacyjną, zdeterminowaną do jednego sposobu działania, jak to ma miejsce w przypadku rzeczy naturalnych. Są one jedynie wykonywane, kierowane do ich celu przez kogoś innego; nie prowadzą siebie, nie prowadzą się do celu, jak czynią to istoty rozumne poprzez wolną wolę, która pozwala im rozważać i wybierać. Pismo Święte wyraźnie mówi: „Zostawił sprawę w rękach swojej rady”. Ale sam akt wolnej woli sprowadza się do Boga jako przyczyny, konieczne jest, aby dzieła wolnej woli podlegały opatrzności. Opatrzność bowiem człowieka znajduje się pod wpływem opatrzności Bożej, tak jak przyczyna partykularna podlega przyczynie powszechnej. Jeśli chodzi o ludzi sprawiedliwych, Bóg sprawuje nad nimi opatrzność w sposób wspanialszy niż wobec bezbożnych, nie dopuszczając, aby wydarzyło się przeciwko im coś, co ostatecznie zagroziłoby ich zbawieniu; „Wszystko bowiem współdziała dla tych, którzy Boga miłują, dla ich dobra” – mówi Apostoł (Rz 8,28). Ponieważ jednak nie odsuwa bezbożnych od zła moralnego, mówi się, że ich porzuca.

Nie jest jednak tak, że są we wszystkim wykluczeni z Jego Opatrzności, bo popadliby w nicość, gdyby nie byli zachowani przez Jego Opatrzność. To właśnie ten czwarty powód, który, jak się zdaje, skłonił Cycerona do wycofania z opatrzności rzeczy ludzkich, nad czym się zastanawiamy.

5 . Ponieważ rozumna istota poprzez wolną wolę sprawuje kontrolę nad swymi czynami, podlega w sposób szczególny opatrzności, gdyż jej czyny są jej przypisywane na podstawie zasługi lub winy, a w zamian otrzymuje nagrodę lub karę. W tym sensie Apostoł wycofuje woły spod Bożej troski. Nie oznacza to jednak, że indywidualne irracjonalne stworzenia wymykają się Bożej opatrzności, jak sądził rabin Mojżesz.

Artykuł 3 – Czy opatrzność Boża ma natychmiastowe zastosowanie do wszystkiego?

Zastrzeżenia:

1
. Wydaje się, że Opatrzność Boża nie rozciąga się bezpośrednio na wszystko. Wszystko bowiem, czego wymaga godność, należy przypisać Bogu. Ale do godności króla należy to, że ma ministrów, aby przez nich rządzili swoimi poddanymi. Co więcej, nie jest możliwe, aby Opatrzność Boża natychmiast zatroszczyła się o wszystko.

2. Rolą opatrzności jest uporządkowanie rzeczy do końca. Celem zaś każdej rzeczy jest jej doskonałość, przez co jest ona dobra. Ale od każdej przyczyny zależy, czy doprowadzi swój skutek do doskonałości. Każda przyczyna sprawcza jest zatem przyczyną skutku, który przypisujemy opatrzności. Jeśli więc Opatrzność Boża natychmiast zajmie się wszystkim, znikają wszystkie przyczyny wtórne.

3 . Lepiej, powiada św. Augustyn, pewne rzeczy ignorować, niż je znać, na przykład rzeczy przyziemne, i filozof wyraża tę samą myśl w Metafizyce. Ale wszystko, co najlepsze, należy przypisać Bogu, więc Bóg nie ma bezpośredniej opatrzności w zakresie pewnych podłych rzeczy i złych rzeczy.

Wręcz przeciwnie , w Księdze Hioba (34, 13 Vg) czytamy: „Kogo jeszcze ustanowił na ziemi lub kogo ustanowił władcą nad ziemią, którą ukształtował? Po czym S. Gregory pisze: „Sam rządzi światem, który sam stworzył. Odpowiedź

:

Opatrzność obejmuje dwa momenty: plan uporządkowania rzeczy do końca i realizację tego planu, co nazywa się rządem. Jeśli chodzi o pierwsze, Bóg przez swoją opatrzność troszczy się o wszystkie rzeczy, ponieważ ma w swojej inteligencji wyobrażenie wszystkich rzeczy, nawet najmniejszych, oraz pewne przyczyny, które przypisał różnym skutkom, to On dał im zasługa ich wytwarzania. Musi też najpierw mieć w swojej inteligencji związek tych skutków z ich przyczyną. Dopiero w drugim momencie Opatrzność Boża posługuje się pośrednikami, gdyż Bóg rządzi niższymi przez przełożonych nie dlatego, że brakuje Jego opatrzności, ale przez nadmiar dobroci, aby samym stworzeniom przekazać godność przyczyny.

Wyklucza to opinię Platona przekazaną przez św. Grzegorza z Nyssy, według której istnieje potrójna opatrzność. Pierwsza dotyczy suwerennego Boga, który zajmuje się przede wszystkim sprawami duchowymi, a w konsekwencji całym wszechświatem ze względu na rodzaje, gatunki i przyczyny powszechne. Druga opatrzność dotyczy rzeczywistości indywidualnych, w których urzeczywistnia się natura rzeczy rodzących się i zepsutych, a Platon przypisuje ją bogom wędrującym po niebie, to znaczy oddzielnym istotom, które poruszają ciała niebieskie po okręgu. Trzecia opatrzność dotyczy spraw ludzkich, a Platon przypisał ją geniuszom, z których jego szkoła uczyniła pośredników między nami a bogami, jak relacjonuje św. Augustyn.

Rozwiązania:

l.
Posiadanie ministrów, którzy realizują plan Jego opatrzności, jest godnością króla; lecz jeśli planu rzeczy, które ma wykonać, nie ma w swoim umyśle, jest to niedobór. Wszelka nauka praktyczna jest bowiem tym doskonalsza, im pełniej rozciąga się na szczególne okoliczności, w których dokonuje się działanie.

2 . Z tego, że Opatrzność Boża natychmiast troszczy się o wszystko, nie powoduje to w żaden sposób wykluczenia przyczyn wtórnych, poprzez które realizowany jest plan Boży, jak właśnie ustaliliśmy.

3 . Lepiej jest dla nas ignorować rzeczy podłe i złe, gdyż przez te rzeczy nie możemy, nie wiedząc wszystkiego naraz, przeszkodzić nam w rozważaniu tego, co najlepsze, i ponieważ czasami myślimy o rzeczach złych wypacza nasze zaangażowanie. Ale to nie ma miejsca w Bogu, który widzi wszystko jednym spojrzeniem i którego wola nie może być skłonna do zła.

Artykuł 4 - Czy Opatrzność Boża nakłada konieczność na rzeczy jej podlegające?

Zastrzeżenia:

1
. Wydaje się, że tak. Każdy bowiem skutek, którego właściwa przyczyna już istnieje lub istniała, jeśli zakładając tę przyczynę, nie może nie wynikać z niej, powstaje w sposób konieczny, jak udowadnia Arystoteles. Ale Opatrzność Boża, ponieważ jest wieczna, istnieje wcześniej i konieczne jest, aby zamierzony przez nią skutek nastąpił, ponieważ Opatrzność Boża nie może pozostać bezczynna. Dlatego Opatrzność Boża nakłada konieczność na to, czym rządzi.

2 . Projektujący dzieło ubezpiecza je najlepiej jak potrafi od wszelkich niepowodzeń. Ale Bóg jest wszechmocny. Dlatego rzeczom przygotowanym przez swoją opatrzność nadaje stabilność, którą zapewnia konieczność.

3 . Boecjusz mówi o przeznaczeniu: „Wychodząc z pierwotnych i niezmiennych danych Opatrzności, wiąże ona działania i losy ludzi z nierozerwalnym związkiem przyczyn. Wydaje się zatem, że opatrzność nakłada konieczność na rzeczy, które jej podlegają.

Wręcz przeciwnie , Dionizy pisze: „Niszczenie natury nie jest dziełem Bożej opatrzności. ” Z natury pewne rzeczy są przypadkowe. Opatrzność Boża nie nakłada więc na rzeczy konieczności wykluczającej przypadkowość.

Odpowiedź :

Opatrzność Boża nakłada na pewne rzeczy konieczność; ale nie dla wszystkich, jak sądzą niektórzy filozofowie. Zaprawdę, to od Opatrzności zależy, aby wszystko doprowadzić do końca. Otóż po dobroci Bożej, która jest celem transcendentnym, pierwszym z dóbr immanentnych w samych rzeczach jest doskonałość wszechświata, doskonałość, która nie istniałaby, gdyby w rzeczach nie znajdowały się wszystkie stopnie bytu. Dlatego też do Bożej Opatrzności należy stworzenie wszystkich stopni bytów. I dlatego dla pewnych skutków przygotowała przyczyny konieczne, aby zaszły w sposób konieczny, a dla niektórych innych przyczyny przygodne, aby zaszły przypadkowo, zgodnie ze stanem przyczyn bezpośrednich.

Rozwiązania:

1
. Skutkiem Bożej opatrzności jest nie tylko to, że coś wydarza się w jakikolwiek sposób, ale także to, że dzieje się to, w zależności od przypadku, w sposób konieczny lub przypadkowy. I dlatego dane wydarzenie ma miejsce nieomylnie i koniecznie, gdy Boża opatrzność tak zarządziła; i dzieje się to przypadkowo, gdy plan Bożej opatrzności zdecydował, że tak się stanie.

2 . Porządek Opatrzności Bożej jest niezmienny i pewny właśnie w tym sensie, że wszystko, co mu podlega, dzieje się w sposób, w jaki został zorganizowany: koniecznie lub przypadkowo.

3 . Słowa Boecjusza o niezmiennym i nierozerwalnym przeznaczeniu odnoszą się do nieomylności Opatrzności, której skutków nie może brakować, podobnie jak przewidziany przez nią sposób, w jaki te skutki powstają. Tu nie chodzi o konieczność samych efektów. Musimy bowiem wziąć pod uwagę, że konieczne i przygodne są atrybutami bytu jako takiego. Również tryb przypadkowości lub konieczności podlega opatrzności Boga, który jest zarządcą bytu w jego całości, a nie pod działaniem poszczególnych podmiotów.

Po Bożej opatrzności powinniśmy studiować predestynację i księgę życia (pytanie 24).
woj_tek udostępnia to
130