Kardynał Burke: Bractwo sw. Piusa X "się dzieli"

@Stonka Ziemniaczana

"Mszę św., zawierającą słowa, które są wstrętne w Moich oczach"
--
Objawienia nie bardzo mnie interesują, ale...

Ocena Mszy czy jest katolicka, kiedy mamy takie zamieszanie, kiedy są wątpliwości co do tego co jest katolickie, kto jest katolikiem, nie powinna być trudna.
Jakie słowa mogą być wstrętne w oczach Boga? Herezje. Znajdźcie herezje w NOM i to będzie obaleniem NOMu. Bowiem Kościół ma asystencję Ducha Świętego, który zapewnia między innymi, że Msza będzie wolna od błędu, bo jest promulgowana przez papieża. A nawet jeśli promulgacja Mszy nie dawałaby gwarancji nieomylności, wolności od błędu, to możną podejść do tego jeszcze w inny sposób. Mianowicie, Kościół został założony przez Chrystusa. Chrystus nakazał słuchać Kościoła mówiąc, że kto ich słucha ten Chrystusa słucha. W takim razie Chrystus zapewnia, że Kościół będzie niezawodny, to znaczy będzie prowadził wiernych po bezpiecznej ścieżce do Nieba. Zatem pytanie, czy możliwe by było żeby Kościół dał swoim wiernym heretycką Mszę, która zamiast do Nieba prowadziłaby do Piekła?

Pytania do przemyśleń:
- Czy herezją można nazwać modlitwę o jedność Kościoła, która ma miejsce zdaje się na każdej Mszy, kiedy to ta jedność pojmowana po Soborze Watykańskim II jest zupełnie odmienna od tej jedności pojmowanej przez Kościół przez wieki?
- Czy promocją obcej religii, herezją a nawet apostazją można nazwać modlitwę do Boga mającą miejsce w Wielki Piątek, która jest prośbą aby żydzi dotrzymali wierności staremu przymierzu?

@Stonka Ziemniaczana
... okoliczności tego nie wymogą aby pójść do Bractwa....
--
Chodzi mu o to jak Kościół to pojmuje. Gdy np. jesteśmy w śmiertelnym niebezpieczeństwie to możemy wyspowiadać się u księdza schizmatyka, bo w takim przypadku Kościół zapewnia jurysdykcję.

Ja nie mówię jak to wygląda od strony sedewakantystów. Ja mówię jak to jest, gdyby było tak jak wy uważacie, czyli gdyby Franciszek był papieżem, ta hierarchia byłaby hierarchią katolicką, a ten kościół soborowy byłby Kościołem Katolickim.
Od strony sedewakantyzmu to inaczej wygląda.

Jezus był prześladowany przez faryzeuszy i uczonych w piśmie, bo nie przestrzegał ich Prawa. Za to że ze świątyni zrobili targowisko, dobry interes. Zganił 'pierwszego papieża" Św. Piotra nazywając go szatanem, "bo myślał po ludzku, a nie jak Jezus". Tak teraz prześladuje się mistyczne ciało Jezusa, i jego naśladowców. Jawnie zaprzecza się nauczaniu, gdzie tylko JEZUS JEST DROGĄ PRAWDĄ I ŻYCIEM, NA RZECZ EKUMENICZNYCH SPOTKAŃ I BRATANI SIĘ Z INNOWIERCAMI. Co teraz by powiedział do Franciszka. Wolę być schizmatykiem w Bractwie niż brnąć w bagno z Franciszkiem. Najwyraźniej nie znasz Pisma Świętego, więc masz sekciarskie rozumowanie

@Młot na posoborowe aberracje
@Stonka Ziemniaczana
W jednej wypowiedzi ktoś mówi A a w innej wypowiedzi mówi B
--
Na tamtej konferencji Burke nie kłamał, tylko oględnie powiedział jaka jest sytuacja Bractwa, zapewne z przyczyn kurtuazyjnych, bo Bractwo było na konferencji. Ale jego wypowiedź mimo, że oględna, mówi faktycznie o schizmie. Jeśli Burke twierdzi, że nie ma jedności, to znaczy, że twierdzi, że Bractwo jest w schizmie. On tam mówi, że jeśli okoliczności tego nie wymogą aby pójść do Bractwa, to nie należy opuszczać swoich księży i kościołów. Czy może ja się przesłyszałem? No to jak zwolennicy Bractwa uważają to za pozytywny stosunek, to ja dziękuję.

Stonka Ziemniaczana Jest powiedzenie czym skorupka za młodu nasiąknie tym na stare lata trąci. Nasiąkłeś posoborowym nauczaniem więc będziesz mówił jak cię nauczono KWADRAT TO KOŁO, A KOŁO TO KWADRAT, bo tak powiedział papież. I tyle w temacie, Szkoda czasu na jałową dyskusję, która jest jałowa jak homoseksualne małżeństwo. Niech będzie Bractwo to Schizma, a Protestantyzm to odnoga katolicyzm. Na pranie mózgu nie poradzę,

molot Bredzisz na jaki sentyment powołują się zwolennicy Bractwa i Lefebra. Sentymenty, zmienne uczucia są w protestantyzmie. To nie sentyment, ale na dogłębną poznanie wiary opartym na rozumie i sercu. Nie są sedevekandystami. NIE DA SIĘ POGODZIĆ NAUCZANIA Z FAŁSZYWYM EKUMENIZMEM I Z FABRYKOWANĄ LITURGIĄ, która odrzuca modlitwy za innowierców i żydów. To jest sprzeczne z Pismem Świętym i Tradycją Apostolską.

@molot napisal: "Więc moim zdaniem, to Williamson kontynuuje misję Lefebvre, a nie Fellay"
Nie zaprzeczam...
Powiem krotko: do 24 roku zycia wzrastalem w kosciele przedsoborowym, potem dalem sie wpuscic w maliny na 40lat w posoborowym modernizmie, bedac zajety sprawami zawodowymi... emigracja... czasy nie byly latwe. Emigracja miala jeden dobry aspekt - z czasem odnalazlem moj kosciol, moja msze sw, i co najważniejsze - ksiezy z nieskazitelna sukcesja apostolska.
Jesli FSSPX cos zchrzani - ja juz nie bede czekal odnajde albo ksiezy od Wiliamsona albo od SV - nie wiem nawet czy tacy sa w poblizu... przez 14 lat jezdzilem na msze sw wszechczasow oddalona o 30 km, wiec w razie czego jakos sobie poradze. Mam jeszcze FSSP "pod reka" - min dlatego nie zamierzam do Polski wrocic... mialbym czego żałować...
Po dyskusjach nt VOM, wypowiedziach Rodakow, ich wiedzy o problemach wspolczesnego Kosciola, miedzy inymi dla przykladu tutaj, oceniam ze powrot Polskich katolikow do duchowosci w Tradycji w porownaniu do Francji jest opóźniony o jakieś 17 lat i jest na poziomie ok roku 2000.... wojtylianizm zrobil swoje - to widac - slychac i czuc

Stonka Ziemniaczana
Bractwo w świetle tego artykułu, podaję W Polsce postanowiłem przejść na katolicyzm
i mój komentarz pod nim; To to dopiera aberracja. Nowa herezja. Protestanci odnogą katolicyzmu. Nie heretycy i schizmatycy, ale bracia w wierze katolickiej, którego częścią są protestanci. W takim razie Bractwo Piusa X porównywane do lutra, heretyków, schizmatyków SĄ TEŻ ODNOGĄ KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO. BRAWO
I TYLE W TEMACIE

Stonka - Gdybyś porozmawiał z rebe o homoseksualizmie i w dodatku usprawiedliwiał byś ten ohydny czyn, to rebe znalazłby czas na rozmowę. W innym przypadku rebeliusowi szkoda czasu. Na prawdę katolicką tym bardziej.
-------------------------------------------------------
Rebelius 12 minuty temu

No cóż,Stonka Ziemniaczana kojarzy się jedynie z kartofliskiem. Jak nie szkoda ci twego czasu,to udowadniaj,żeś głupek z kartofliska. Jutro po południu zapoznam się z dowodami twej głupoty.
P.s. Odnosić się do owych dowodów nie będę - tym razem szkoda mojego czasu na zajmowanie się pierdami jakiegoś bliżej nieokreślonego odszczepieńca.

@Jean Sarthois
Bez urazy, to nie tylko o Tobie, ale w ogóle o wiernych Bractwa, to wynika z obserwacji.
Moim zdaniem kierujecie się nadto emocjami, sentymentalizmem i powołujecie się na Lefebvre jakby był nieomylny. A tu trzeba chłodną kalkulację przeprowadzić zgodnie z nauczaniem Kościoła a nie wbrew niemu. Lefebvre mógł się mylić, sedewakantyści to potwierdzają, więc przed każdym z was stoi możliwość zapoznania się z sedewakantyzmem. Wszystko od was zależy.
Lefebvre wiele razy mówił jak sedewakantysta, ale wykreowała się ostatecznie inna postawa, którą teraz reprezentuje Bractwo. Choć też nie do końca, bo z tego co wiem Lefebvre nie uznawał chociażby zmian w rytach sakramentów, natomiast Bractwo pod przewodnictwem Fellay już uznaje, Lefebvre nie uznawał też NOM, Fellay uznaje (choć jej nie stosuje w Bractwie). W ogóle w Bractwie duże zmiany zaszły za Fellay. Więc moim zdaniem, to Williamson kontynuuje misję Lefebvre, a nie Fellay. Postawa sedewakantystyczna jest po prostu starsza niż Bractwo i sam Lefebvre jest tego najlepszym świadectwem. Zachęcam do poznawania.