Krytyka Kościoła
Ten kto krytykuje KK sam "ciesząc się życiem" postępuje jak pasożyt zbyt mało rozgarnięty by zrozumieć że śmierć żywiciela oznacza jego śmierć. Kochani bracia pozwólcie by ludzie po waszemu "marnowali sobie życie" modląc się i chodząc do kościoła. Nie denerwujcie ze mówią Wam jak macie żyć. Oni szanują Wasza wolna wole (sam Bóg ja nam dal) i do niczego was nie zmusza. To jaka macie z nich korzyść. Ano taka ze "jeśli" po Waszej śmierci która nastąpić musi okaże się że zmarnowaliście całe życie kochający Bóg "policzy" wam ich zasługi które Wam ofiarowali. Kochani Bracia i Siostry codziennie się za Was modle bo Was kocham. Kocham Was miłością którą On mnie nauczył. Pozwólcie KK kochać się nie popełniajcie samobójstwa swej duszy i nie potępiajcie się. Piekło istnieje i jest straszne. Żaden z Was nie powinien tam trafić. Każdy z Was który tam trafi będzie porażką KK moja porażką bo nie potrafiłem Was uratować. Proszę .....Cóż Wam szkodzi zadośćuczynić miłości i dać mi te radość.. Proszę tylko byście powstrzymali się od ataków na KK, bluźnienia Bogu i na ile zdołacie od grzechów. Pozwólcie mu nieść krzyże bo wśród nich są tez wasze które jeśli ktoś nie doniesie za was zostaniecie potępieni.