Podlasiacy zamieścili na swojej stronie pierwszorzędnej jakość film z miejsca cudu. Drzewo o gładkiej korze to dąb, goły pień z małymi odrostami. Jeśli zatrzymasz film w minucie 0:33 (na suwaku) zobaczysz najpierw oblicze Pana Zbawiciela dokładnie na wysokości balkonu drugiego piętra, zatem mniejsze oblicze (u podstawy balkonu 3-go piętra), które przyciąga uwagę wiernych (i gapiów) przedstawia …Więcej
Podlasiacy zamieścili na swojej stronie pierwszorzędnej jakość film z miejsca cudu. Drzewo o gładkiej korze to dąb, goły pień z małymi odrostami. Jeśli zatrzymasz film w minucie 0:33 (na suwaku) zobaczysz najpierw oblicze Pana Zbawiciela dokładnie na wysokości balkonu drugiego piętra, zatem mniejsze oblicze (u podstawy balkonu 3-go piętra), które przyciąga uwagę wiernych (i gapiów) przedstawia kogoś innego. Kto zna wywody Geminiano, zaraz domyśli się, że Pan Jezus przynosi na ramionach drugiego Pocieszyciela, Parakleta. Oblicze Obcego zauważono w niedzielę 14 maja, na świętego Bonifacego z Tarsu, a jest on prefiguracją wielkiego nawróconego. 13 maja 1917 Najświętsza Panna Maria objawiła się w Fatimie na małym dębie. Później naród obłamał wszystkie gałązki i w końcu obdarł z kory, tak iż pozostał z niego nagi pień. Pisałem wcześniej, że Benedykt XV 5 maja 1917 wezwał Kościół do odprawienia nowenny dla uproszenia pokoju. Ostatniego dnia tej modlitwy, tj. 13 maja, objawiła się Boska Matka na dąbku w Luzytanii, w wigilię św. Bonifacego z Tarsu, bo ten Święty (patrz wyżej) jest prefiguracją tego, który będzie zwany Pokojem. Pani z Nieba dała więcej niż Kościół mógł się spodziewać. Inwokację 'Królowo Pokoju' Benedykt XV PP kazał umieścić w Litanii Loretańskiej, a jego następca Pius XI PP w 1923 pozwolił Polakom wprowadzić do tej modlitwy wezwanie 'Królowo Polski' i tak zrządzeniem Bożej Opatrzności Królowa Polski została poślubiona Pokojowi w Polsce! Ponieważ 14 maja 2023 wypadł w niedzielę, więc jest to Rok Świętego Bonifacego i pomyśleć tylko, że Jego główne relikwie spoczywają u bernardynów w kościele Św. Antoniego Padewskiego, jakże mogłoby być inaczej niż w... Warszawie na Czerniakowie!
18 maja 2023, na 103 rocznicę urodzin Papieża 'De labore Solis', Prekursora 'Słońca'
P.S. Fenomen objawienia Parakleta starałem się ująć tym trochę "kanciastym" wierszem (może admaiorem1 weźmie do obróbki w swoim muzycznym warsztacie):
Święci Ogrodnicy na 4/4
Pankracy, Ojciec Pankreator 1/1 Serwacy, Syn Jahwe Sługa 2/2 Bonifacy, Duch Dobry 3/3 to Trzech z Świętej Czwórki majowej. Więc 3/4 ? A gdzie Zofia, Mądrości Stolica? W liczniku dla Rzymianki miejsca brak? Piszmy odtąd 4/4, właśnie tak! Jedna Niewiasta i sprawa już dopełniona, wszak 4/4 to Jedynka odmieniona. Ogrodnicy doglądają Ogrodu plennego, więc spodziewaj się Owocu mnogiego: 5/5 i 6/6 i… Działanie to z rodzaju Nieskończonego, weź nawet ∞/∞, to wciąż wracasz do Jednego. Postawmy ósemki do pionu, dla sprawdzenia rzetelnego: 8 i 8 to 16, a 1 i 6 to 7, liczba Boga Ojca, Doskonałego!
[15/16 V 2012, na Stolicy Mądrości u Andrzeja ‘Chwata’ Unickiego]
slowopodlasia.pl
"Cud" w Parczewie - ludzie modlą się przy drzewie. Co na to kuria?
Film z miejsca "cudu" obiegł już całą Polskę. Ludzie zadają sobie pytanie, czy to prawdziwe objawienie. Na miejsce przyjeżdżają ciekawscy …
Notre-Dame-Trouvée, Lavoûte-Chilhac, Haute-Loire, Auvergne, Francja - najmniejsza Ikona Boskiej Matki, pół cala, ujawniła się po uderzeniu krzemienia o krzemień 8 lipca 1496.
Przenajświętszy Sakrament jest największym i najwspanialszym cudem na tej ziemi. Tutaj mamy absolutną pewność co do realnej i rzeczywistej Obecności Pana Jezusa. Przeistoczenie przewyższa Stworzenie i Wcielenie.
Myślę, że gdyby Pan Bóg, Matka Boża chcieli pokazać Swoją obecność za pomocą wizerunku, to byłby piękniejszy, bo Panu Bogu wszystko wychodzi piękne i wyraźne. Dlatego zastanawiam się czy to nie złe duchy tworzą te niewyraźne wizerunki. Ludzie modlą się przy takich obrazach i dobrze ale wielu kpi sobie z nich, bo te obrazy piękne nie są i można snuć różne domysły co to jest, co na nich widać.
Gdy Eugeniusz Kazimirowski (przechodzę obok jego mogiły na cmentarzu farnym w Białymstoku nawiedzając rodzinne groby) wymalował obraz 'Jezu ufam Tobie', św. Faustyna aż jęknęła z żalu, że On nie taki, ale Pan Zbawiciel wyjaśnił jej, że to nie w piękności malowidła rzecz. Tak i tutaj, w Parczewie. Kościół czci także wizerunki powstałe "siłami przyrody" - znam przypadek miniaturowej Notre-Dame …Więcej
Gdy Eugeniusz Kazimirowski (przechodzę obok jego mogiły na cmentarzu farnym w Białymstoku nawiedzając rodzinne groby) wymalował obraz 'Jezu ufam Tobie', św. Faustyna aż jęknęła z żalu, że On nie taki, ale Pan Zbawiciel wyjaśnił jej, że to nie w piękności malowidła rzecz. Tak i tutaj, w Parczewie. Kościół czci także wizerunki powstałe "siłami przyrody" - znam przypadek miniaturowej Notre-Dame na rozłupanym krzemieniu (jak znajdę link, to zamieszczę).
Ja nie wyśmiewam wizerunku, bo czas pokaże. Potrzebny czas na ocenę. Tylko tam w oknie mieszkania w bloku widziałem kartkę "na sprzedaż". Nie wiem czy widziałeś odcinek Kiepskich jak były głosy u Kiepskich po śmierci babki i jak Marian zaczął robić biznes na biletach od pielgrzymów.
....na razie jest normalna - dla mnie prostactwo nie jest normalne. Skatologię zwykle uprawiają starzejący się ludzie nie potrafiący zmierzyć się z nawrotem problemów fizjologicznych właściwych wczesnemu dzieciństwu.
Skołtuniałe żydostwo na YT, Fb cenzuruje i usuwa dziś posty. A poliniacki sejm to naśladuje w odniesieniu do naszych gości banderowców. To przez to mieliśmy też fałszywą pandemię, teraz inflację. Twitter się odblokował, a kołtuny poszły ba bruk.
To jest wizerunek Najświętszej Dziewicy, który powstał na szybie w okienku panny Rózi Buecher w tyrolskim Absam dnia 17 stycznia 1797 i w tej postaci jest czczony po dziś dzień w miejscowym kościele Św. Michała Archanioła. P.S. Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by mył pnie drzew.Więcej
To jest wizerunek Najświętszej Dziewicy, który powstał na szybie w okienku panny Rózi Buecher w tyrolskim Absam dnia 17 stycznia 1797 i w tej postaci jest czczony po dziś dzień w miejscowym kościele Św. Michała Archanioła.
P.S. Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by mył pnie drzew.
