Umacnianie czy doprowadzenie do pełni ?

«Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał» (J 17, 20-21).

W Kościele od samego początku dochodziło do rozłamów, które już św. Paweł uważał za godne potępienia. W następnych wiekach zrodziły się jeszcze większe spory, które doprowadziły do odłączenia się całych społeczności od Kościoła.

Chrystus Pan nieustannie udziela swemu Kościołowi dar jedności, lecz nie czyni tego wbrew wolnej woli ludzi, dlatego Kościół musi zawsze modlić się i czynić wysiłek, aby strzec, umacniać i doskonalić jedność.

Kościół za wzorem Założyciela nieustannie modli się o jedność, która choć zasadniczo istnieje (opiera się na trzech więzach: wyznawanej wiary, sakramentów i zwierzchnictwa oraz wspólnoty), to jednak tutaj na ziemi (Kościół pielgrzymujący i walczący) nie jest jeszcze doprowadzona do absolutnej doskonałości, jaka istnieje w Niebie (Kościół chwalebny).

Nowy mszał dla diecezji polskich zawiera tłumaczenie słów modlitwy z języka łacińskiego na polski: «doprowadź do pełnej jedności». Wyrażenie «do pełnej» zakłada już istniejącą jedność, lecz jeszcze niedoskonałą.

Używany do lat 70 zwrot «umacniaj w jedności», również zakłada jedność, lecz jeszcze niedoprowadzoną do doskonałości (nie umacnia się czegoś, co już jest umocnione i doskonałe).

Należy jednak przyznać uczciwie, że zwrot «umacniaj w jedności wyraża» prawdę dogmatyczną o nieutracalnej jedności Kościoła bardziej precyzyjnie, niż zwrot «doprowadź do pełnej jedności».

Trzeba pamiętać, że właściwym językiem liturgii jest łacina, natomiast języki narodowe mogą i powinny być zastosowane jedynie w biblijnych czytaniach liturgicznych. Kościół musi powrócić do łaciny w liturgii (także w teologii).

Język łaciński nie podlega ewolucji, dlatego wyraża w sposób pewny i precyzyjny prawdy wiary katolickiej, chroniąc przed błędami, które mogą wyniknąć z nieścisłości i wieloznaczności języków nowożytnych.

Jedność Kościoła wynika z jedności wyznawanej wiary (unitas symbolica), z jedności sakramentów (unitas liturgica), jedności zwierzchnictwa duchowego i wspólnoty (unitas socialis).

Są to trzy więzy jedności Kościoła (tria vincula):

- vinculum symbolicum (węzeł wyznania wiary);

- vinculum liturgicum (węzeł liturgii – sakramentów);

- vinculum sociale seu hierarchicum (węzeł społeczny – hierarchiczny).

Jedność Kościoła (unitas Ecclesiae) jest nieutracalna. Oznacza to, że Kościół nigdy nie może podzielić się i zawsze będzie tylko jeden (przez herezje i schizmę osoba lub wspólnota odłącza się od Kościoła, który zawsze pozostaje tylko jeden i jedyny). Prawda o jedności Kościoła jest dogmatem wiary katolickiej.

Gdy chodzi o wspólnotę między odłączonymi od Kościoła społecznościami chrześcijańskimi a Kościołem katolickim, trzeba pamiętać, że taka wspólnota istnieje w wymiarze cząstkowym i ustopniowanym, różnym dla różnych chrześcijańskich związków wyznaniowych (w największym stopniu prawosławni).

Zgodnie z nauką katolicką cząstka wspólna, która wyznacza zakres i stopień wspólnoty kościelnej (communio eclesiastica), postrzegana jest jako własność Kościoła Katolickiego, w którym kiedyś została zaczerpnięta i w danej chrześcijańskiej społeczności niekatolickiej jakoś pozostała i przetrwała (w odróżnieniu od wielu innych części, które zostały odrzucone).

Jednocześnie należy podkreślić, że wspomniana część wspólna (szczątek pierwotnego dziedzictwa) powinna być czynnikiem ukierunkowującym i nieustannie pobudzającym daną wspólnotę niekatolicką, aby powróciła do pełni dziedzictwa, którym jest jedyny prawdziwy Kościół katolicki, poza którym nie ma zbawienia.

Nigdy nie wolno mylić nieutracalnej jedności jedynego Kościoła (unitas Ecclesiae) z cząstkową i ustopniowaną wspólnotą kościelną (communio eclesiastica) różnych chrześcijańskich związków wyznaniowych. Są to szczątki pierwotnego dziedzictwa, które winny skłaniać niekatolickie wspólnoty, aby powróciły do pełni dziedzictwa, którym jest założony przez samego Chrystusa Pana jedyny prawdziwy Kościół Katolicki, poza którym nie ma zbawienia.

Kościół modląc się słowami: doprowadź do pełnej jedności, prosi o doprowadzenie do pełni doskonałości jedności Kościoła, która już istnieje i jest nieutracalna. Ta jedność Kościoła jest dogmatem wiary katolickiej, dlatego absolutnie wykluczone jest rozumienie słów: doprowadź do pełnej jedności jako zakładające braku jedności jedynego Kościoła katolickiego.

_______________

Aneks

O. Benedykt Huculak OFM:

Wynika to, jak się zdaje, z nierozważnego, co więcej - karkołomnego, utożsamienia dwóch rzeczy, wcale nie będących jednym i tym samym. Chodzi mianowicie o jedność Kościoła (unitas Ecclesiae) oraz o wspólnotę kościelną (communio ecdesiasticd) między poszczególnymi społecznościami chrześcijańskimi a Kościołem Katolickim. Wiadomą jest rzeczą, że taka wspólnota istnieje w wymiarze ustopniowanym - różnym dla różnych środowisk wyznaniowych, Por. PIUS PP. XII, Litterae encyclicae “Mystici Corporis (29 Jun. 1943): AAS 35 (1943), s. 242: “...etiamsi inscio quodam desiderio ac voto ad mysticum Redemptońs Corpus ordinentur, tot tamen tantisque caelestibus muneribus adiumentisque carent, quibus in Catholica solummodo Ecclesia frui licet" (...). Zgodnie z nauką katolicką owa cząstka wspólna, wyznaczająca zakres, i stopień wspólnoty (communio) kościelnej, postrzegana jest jako własność Kościoła Katolickiego, w którym kiedyś została zaczerpnięta i w danej społeczności niekatolickiej jakoś ostała się w odróżnieniu od wielu innych cząstek, które przez nią zostały odrzucone. Jednocześnie zaś należy podkreślić, że wspomniana część wspólna - szczątek pierwotnego Dziedzictwa, z istoty swej jest zaczynem - czynnikiem ukierunkowującym i nieustannie pobudzającym dany krąg wyznaniowy do tego, by powrócił do pełni owego Dziedzictwa: “cum tacet, clamat -chociaż milczy, krzyczy", według słów Cycerona; a zgodnie z dobrze znaną zasadą krzyczy ona do pana (“res clamat ad dominum") - do Dziedzica, którym zgodnie z wolą Chrystusa Pana jest Kościół Katolicki zbudowany na Skale, jaką jest Piotr.

Źródło: "Słowo o Jedności Katolickiego Kościoła Chrystusowego" - www.antyk.org.pl/wiara/ekumenizm/huculak-1.htm).