Komunia święta przyjmowana po rutyniarsku. Jak się przed nią ochronić?
Komunia święta przyjmowana po rutyniarsku. Jak się przed nią ochronić? Dziewiętnaście lat temu, 25 marca 2005, Drogę Krzyżową w Koloseum prowadził kardynał Ratzinger, papież był wtedy umierający. Otóż …Więcej
Komunia święta przyjmowana po rutyniarsku. Jak się przed nią ochronić?
Dziewiętnaście lat temu, 25 marca 2005, Drogę Krzyżową w Koloseum prowadził kardynał Ratzinger, papież był wtedy umierający.
Otóż szczególnie zapadła mi w pamięć stacja 9 (trzeci upadek Jezusa). W krótkiej medytacji kardynał wyrażał skruchę, jak bardzo Jezus musi cierpieć z powodu naszych grzechów, grzechów popełnianych przez nas, którzy stanowimy Jego Kościół.
„Ileż razy – te słowa uderzyły wówczas we mnie jak obuchem – nadużywa się sakramentu Jego obecności, jak często wchodzi On w puste i niegodziwe serca”.
Poniekąd nic nowego wtedy nie usłyszałem. Przecież już apostoł Paweł pisał otwartym tekstem, że „kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej”. I jeszcze powtórzył: „Kto bowiem spożywa i pije, nie zważając na Ciało Pańskie, wyrok sobie spożywa i pije” (1 Kor 11,27-29).
Ostatnią frazę któryś z polskich tłumaczy oddał, zresztą nie bez racji: „potępienie sobie spożywa i …Więcej
Dziewiętnaście lat temu, 25 marca 2005, Drogę Krzyżową w Koloseum prowadził kardynał Ratzinger, papież był wtedy umierający.
Otóż szczególnie zapadła mi w pamięć stacja 9 (trzeci upadek Jezusa). W krótkiej medytacji kardynał wyrażał skruchę, jak bardzo Jezus musi cierpieć z powodu naszych grzechów, grzechów popełnianych przez nas, którzy stanowimy Jego Kościół.
„Ileż razy – te słowa uderzyły wówczas we mnie jak obuchem – nadużywa się sakramentu Jego obecności, jak często wchodzi On w puste i niegodziwe serca”.
Poniekąd nic nowego wtedy nie usłyszałem. Przecież już apostoł Paweł pisał otwartym tekstem, że „kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej”. I jeszcze powtórzył: „Kto bowiem spożywa i pije, nie zważając na Ciało Pańskie, wyrok sobie spożywa i pije” (1 Kor 11,27-29).
Ostatnią frazę któryś z polskich tłumaczy oddał, zresztą nie bez racji: „potępienie sobie spożywa i …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
baran katolicki
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Przy tak intymnym spotkaniu Przenajświętszego Stwórcy z grzesznym stworzeniem jakim jest sakramentalna Komunia Święta konieczne jest czyste sumienie/czyste serce/. Czym jest czyste serce? To nic innego jak wierzący po katolicku naturalny rozum, który ma pełną świadomość realnej, rzeczywistej i istotowej OBECNOŚCI Syna Bożego pod postacią Przenajświętszej Hostii. Owo spotkanie/komunia/ dokonuje …Więcej
Przy tak intymnym spotkaniu Przenajświętszego Stwórcy z grzesznym stworzeniem jakim jest sakramentalna Komunia Święta konieczne jest czyste sumienie/czyste serce/. Czym jest czyste serce? To nic innego jak wierzący po katolicku naturalny rozum, który ma pełną świadomość realnej, rzeczywistej i istotowej OBECNOŚCI Syna Bożego pod postacią Przenajświętszej Hostii. Owo spotkanie/komunia/ dokonuje się w duchu konkretnego człowieka, którego nawiedza umiłowany Stwórca. Uczucie godności czy niegodności to sprawa cielesnych zmysłów, które szukają naturalnych uczuć poza nadprzyrodzonym duchem. Czasami bywa tak, że pobożna rutyna pomaga w godnym przyjęciu sakramentalnego Pana Jezusa do swojej duszy.
„Dopuściłeś się tak wielkiego występku – ten list napisany został pod koniec IV wieku (w czasach św. Augustyna) – i jeszcze wyciągasz ręce do boskiego Sakramentu?
W swej zuchwałości chcesz przyjąć to, czego nie godzi się tobie dotknąć!
Ogarnia mnie ogromne zdumienie nad twoją bezczelnością.
Oto biesiadujesz przy stołach demonów, a nie lękasz się przystępować do stołu Pańskiego?”.Więcej
„Dopuściłeś się tak wielkiego występku – ten list napisany został pod koniec IV wieku (w czasach św. Augustyna) – i jeszcze wyciągasz ręce do boskiego Sakramentu?
W swej zuchwałości chcesz przyjąć to, czego nie godzi się tobie dotknąć!
Ogarnia mnie ogromne zdumienie nad twoją bezczelnością.
Oto biesiadujesz przy stołach demonów, a nie lękasz się przystępować do stołu Pańskiego?”.
W swej zuchwałości chcesz przyjąć to, czego nie godzi się tobie dotknąć!
Ogarnia mnie ogromne zdumienie nad twoją bezczelnością.
Oto biesiadujesz przy stołach demonów, a nie lękasz się przystępować do stołu Pańskiego?”.