Słowa prawdziwego jezuity - doktora Kościoła.
-----------------------------------------------
"Papież, będący jawnym heretykiem automatycznie (per se) przestaje być papieżem i głową Kościoła, jako że natychmiast przestaje być chrześcijaninem oraz członkiem Kościoła. Z tego powodu może być on sądzony i ukarany przez Kościół. Jest to zgodne z nauką wszystkich Ojców, którzy nauczali, że jawni heretycy natychmiast tracą wszelką jurysdykcję. "
"Wolno stawiać opór biskupowi Rzymu, który próbuje zniszczyć Kościół. Powiadam, że wolno mu stawiać opór przez nieposłuszeństwo jego rozkazom oraz przez zapobieganie wykonywaniu jego woli."

"Nie zamierzam oceniać osobistej wiary członków Consilium, jednak obiektywna ocena novus ordo Missae jednoznacznie dowodzi, że w przypadku użycia II modlitwy eucharystycznej liturgia ta odpowiada wierze ludzi odrzucających katolicką naukę o ofierze na rzecz ofiary metaforycznej, w której lud ofiaruje Bogu uwielbienie, dziękczynienie i samego siebie. Gdy odmawia się II modlitwę eucharystyczną, z czystym sumieniem mogę odnieść do novus ordo Missae sformułowaną przez ks. dr. Francisa Clarka ocenę Wieczerzy Pańskiej z 1549 roku ( pierwsza protestancka reforma w Anglii - mój przypis ): "Pierwszego Modlitewnika Edwarda VI nie można by oskarżyć o formalną herezję, ponieważ skomponowano go bardzo sprytnie, tak, że nie zawierał żadnego otwartego zaprzeczenia doktryny przedreformacyjnej. Było to, jak stwierdził pewien angielski uczony, "dzieło niezrównane w wieloznaczności", rozmyślnie skomponowane tak, by ludzie o bardziej konserwatywnym nastawieniu mogli stworzyć własną jego interpretację i uspokoić swe sumienia, podczas gdy reformatorzy interpretowali je zgodnie ze swymi własnymi doktrynami i traktowali jako narzędzie służące do przeprowadzenia kolejnego etapu rewolucji religijnej".*

Zaprawdę, to określenie - "dzieło niezrównane w wieloznaczności" - znakomicie pasuje również do Mszy Pawła VI!

* F.Clark SI, Eucharistic Sacrifice...., str. 182

Kościół posoborowy wydaje się opętany bezbożnym lękiem przed ciszą - być może dlatego, że to właśnie w ciszy najłatwiej możemy spotkać Boga.

* Gdy wszystko było w głębokim milczeniu,
a noc w swym biegu polowy drogi dosięgła,
wszechmocne Słowo twoje Panie,
zstąpiło z nieba, z królewskiego tronu.
* Introit na niedzielę w oktawie Bożego Narodzenia ( Mdr. 18, 14-15 )

Kolejny fragment książki, którą powinien przeczytać każdy, komu na sercu leży dobro Kościoła katolickiego, Kościoła, który do życia powołał Pan Jezus, a z tej książki jasno wynika, że jest on innym Kościołem, od tego, który zaczął kształtować się po SV II.
"Jest to niemal cud, że w tak krótkim czasie zaszliśmy tak daleko - powiedział archidiakon, anglikański obserwator na II SV. - Bez wątpienia możemy w tym dostrzec działanie ręki Bożej w Kościele naszych czasów".
Doszliśmy do tego, że obecnie katolicy i anglikanie wznoszą w Brytanii wspólne świątynie i korzystają z tego samego tabernakulum.*
*(W liście opublikowanym na łamach "The Universe" z 30 stycznia 1976 r. David Catling, przewodniczący Cippenham Shared Church Trust, napisał: "Zgodnie z jednomyślnym wnioskiem członków komisji i za zgodą dwóch biskupów diecezjalnych anglikańskie i katolickie hostie przechowywane są w jednym tabernakulum, choć w osobnych naczyniach liturgicznych".)

Pawłowa synaksa!
Kiedy człowiek dojrzewa duchowo, to uświadamia sobie w czym uczestniczył. Dochodzi do tego kreatywność kapłanów, tańce, oklaski i gitarki i ..... dalej nie piszę...
Dorze, że co niedzielę uczestniczę w prawdziwej Mszy Świętej.

-----------------------------------------------
22Cecylia 15 minuty temu

Jak czytam dalej tę ksziążkę, to stwierdzam, że dobrze, że jest takie zalecenie, bo uczestniczenie codzienne we Mszy św., na której śpiewane są poniższe pioseneczki nie jest dobrym pomysłem.

Jak czytam dalej tę ksziążkę, to stwierdzam, że dobrze, że jest takie zalecenie, bo uczestniczenie codzienne we Mszy św., na której śpiewane są poniższe pioseneczki nie jest dobrym pomysłem.

DESKOROLKA
1. Deska na kółkach,
Kocham to uczucie, gdy mknę po chodniku,
Odpycham się nabierając pędu,
I wnet suniemy w rytm muzyki.
Ref.
Dzięki Ci, drogi Boże za tę radość,
Dzięki Ci Boże za radość.

MLEKO
Śnieżnobiałe, smakowite.
Pycha! Pycha! Pycha! Pycha!
Na sam twój widok leci mi ślinka.
Pycha! Pycha! Pycha! Pycha!
Dzięki Ci Panie za krowy i mleko!
Pycha!......

Możliwość komentarzy została wyłączona, dlatego odpisuję tutaj.

Miola 2014-07-24 21:35:39
Convertius
Dla mnie piękne zdjęcie ( filmik ) dla Ciebie może byc tfuj....zresztą tfuj jest dla Ciebie większość rzeczy tutaj zamieszczanych przez inne osoby .
To jest Twój problem , nie mój . Widziałes goły brzuszek po co wchodziłeś świątobliwy człowieku ?
Za to Ty masz wszystko piękne. Gratuluję dobrego smaku i gustu . Serdecznie Cie pozdrawiam . Z Bogiem !
----------------------------------------------------------------------------------
Sam fakt, że nowy człowiek przyszedł na świat, jest piękny, ale przyznasz, że sposób przychodzenia na świat człowieka jest obrzydliwy. A wiesz dlaczego? Czytałaś objawienia K. Emmerich? Jak tak, to wiesz, że rodzimy się w tak paskudny sposób, bo jesteśmy skażeni grzechem pierworodnym. Gdyby Adam i Ewa nie popełnili grzechu, rodzilibyśmy się w sposób inny, bardziej czysty i estetyczniejszy. W tak czysty sposób narodziły się tylko dwie osoby: NMP i Pan Jezus jako człowiek. I nie chodzi tylko o czystość duchową w sensie narodzenia się bez grzechu pierworodnego, ale chodzi o fizyczny sposób przyjścia na świat.