mk2017
1594

Minął rok trwogi i nadziei

Minął rok trwogi i nadziei. Za nami kolejny rok chrześcijaństwa. Z jednej strony był to czas pogłębienia kryzysu Kościoła, z drugiej zaś – w ubiegłych dwunastu miesiącach dostaliśmy niejedną okazję …Więcej
Minął rok trwogi i nadziei.
Za nami kolejny rok chrześcijaństwa. Z jednej strony był to czas pogłębienia kryzysu Kościoła, z drugiej zaś – w ubiegłych dwunastu miesiącach dostaliśmy niejedną okazję by przypomnieć sobie o istniejących, a wciąż nie dość wykorzystywanych możliwościach jego odnowy.
Anno Domini 2017 pozostanie w pamięci komentatorów życia kościelnego rokiem trzech wielkich tematów. Po pierwsze – dyskusji wokół adhortacji Amoris laetitia. Po drugie – rocznicy reformacji, w której uroczyste świętowanie włączyło się, o zgrozo, wielu katolickich hierarchów. Po trzecie zaś, jubileuszu Fatimy. Co w nas pozostanie?
Amoris laetitia
Gdy papież pytany jest przez kardynałów, o co mu chodzi, gdy Watykan dość pokątnie decyduje o podniesieniu kontrowersyjnych dokumentów do rangi oficjalnego Magisterium, gdy wreszcie Ojca Świętego wierni obwiniają o szerzenie herezji – trudno przejść wokół tego do porządku dziennego. Ale niektórym się udaje – istnieją bowiem takie media katolickie, które …Więcej
mk2017
Dziś mamy w Kościele do czynienia z pęknięciem na niespotykaną wręcz skalę. Progresiści triumfują i – by nikt nie zakłócał ich radości – karzą za jakikolwiek sprzeciw. Katolicy pragnący by Kościół pozostał wierny Chrystusowi, organizują się – stąd „synowskie napomnienie” czy niedawna deklaracja wiary światowych liderów ruchu pro-life.