Ks.prof.dr hab.J.Salij:"Nie da się oddzielić nieomylności Kościoła od nieomylności papieża"

NIEOMYLNOŚĆ NASTĘPCY PIOTRA Sam nie mam żadnych zastrzeżeń do dogmatu o nieomylności papieża, ale jestem właśnie świeżo po dyskusji na ten temat i byłem w niej raczej słaby. Proszę mi pomóc odpowiedzieć …Więcej
NIEOMYLNOŚĆ NASTĘPCY PIOTRA
Sam nie mam żadnych zastrzeżeń do dogmatu o nieomylności papieża, ale jestem właśnie świeżo po dyskusji na ten temat i byłem w niej raczej słaby. Proszę mi pomóc odpowiedzieć na dwa zarzuty: 1. dogmat ten jest przejawem pychy i żądzy władzy, 2. jednoznacznie wymaga się tu wyrzeczenia się własnego rozumu na rzecz decyzji władzy kościelnej.
Zastanówmy się nad sensem zdania: "Ludzie są omylni". Zdanie to na pewno nie wyraża twierdzenia, jakobyśmy byli niezdolni do poznania prawdy. Nie jest też ono równoznaczne z tezą, jakoby niemożliwe było osiągnięcie pewności w poznaniu prawdy. Zdanie to mówi jedynie o tym, że nasze poznanie prawdy bywa zawodne, że osiągnięta pewność niekiedy nie odpowiada obiektywnemu stanowi rzeczy.
Zarazem jest w człowieku jakiś pęd do nieomylności. Na szczęście ujawnia się on nie tylko w aroganckiej pewności siebie, jaką zwykle przejawiają ideologie i ludzie mający najmniejsze po temu powody. Pragniemy na przykład, żeby nieomylne były wyroki …Więcej
waz2054
Ks.prof.dr hab.J.Salij wszystko pomieszał i poplątał, co dało tekst zupełnie niezrozumiały.
A więc po kolei. Jest dogmat o nieomylności Papieża w sprawach wiary, później dodano, że też w sprawach moralności. Natomiast Papież nie jest jej źródłem, moralność bowiem wynika z dekalogu a nie z widzimisię jakiegoś człowieka.
Dogmatu o nieomylności kościoła nie ma i być nie może. Dlaczego? Ano dlatego …Więcej
Ks.prof.dr hab.J.Salij wszystko pomieszał i poplątał, co dało tekst zupełnie niezrozumiały.

A więc po kolei. Jest dogmat o nieomylności Papieża w sprawach wiary, później dodano, że też w sprawach moralności. Natomiast Papież nie jest jej źródłem, moralność bowiem wynika z dekalogu a nie z widzimisię jakiegoś człowieka.

Dogmatu o nieomylności kościoła nie ma i być nie może. Dlaczego? Ano dlatego, że kościół cierpiący w czyśćcu jest to właśnie ten kościół, który się pomylił. Co innego kościół, a co innego lud boży. Co innego nieomylność, a co innego źródła wiary. Jeżeli zaś chodzi o te źródła wiary mamy ich trzy:
1. Pismo Święte.
2. Powszechne przekonanie ludu bożego czyli tradycja.
3. Nauka papieży.

Nie mieszajmy jednak pojęć. Co innego nieomylność, a co innego powszechne, oparte na tradycji przekonanie. Nie ma też dogmatu o nieomylności ludu bożego. Suma błędów nie daje prawdy na tej samej zasadzie na jakiej kupa idiotów nie czyni mędrca. Chyba, że ks. profesor Salij jest marksistą, wtedy ilość przechodzi w jakość, a im większa liczba tym słuszniejsza racja.

Dalej. Nie ma dogmatu o nieomylności księży, biskupów, episkopatów, synodów ani nawet soborów. Tak też wychodzi na to, że wszystkie te instytucje są omylne.

I tu właśnie znajduje się źródło pychy. Episkopaty poszczególnych krajów uważają się za nieomylne, już nie wspomnę o soborach czy tak zwanych "ojcach soborowych". Każdy to może sprawdzić. Raz wprowadzają takie grzechy, potem inne a na końcu je usuwają. Inaczej jest Niemczech, inaczej w Polsce, jeszcze co innego w Argentynie.
Radek33
"Ogół wiernych, mających namaszczenie od świętego, nie może zbłądzić w wierze i tę szczególną swoją właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego Ludu, gdy poczynając od biskupów aż po ostatniego z wiernych świeckich ujawnia on swą powszechną zgodność w sprawach wiary i obyczajów" (Konstytucja o Kościele, nr 12).
Nieomylność ludu Bożego bierze się więc stąd, że wspólnotę Kościoła …Więcej
"Ogół wiernych, mających namaszczenie od świętego, nie może zbłądzić w wierze i tę szczególną swoją właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego Ludu, gdy poczynając od biskupów aż po ostatniego z wiernych świeckich ujawnia on swą powszechną zgodność w sprawach wiary i obyczajów" (Konstytucja o Kościele, nr 12).
Nieomylność ludu Bożego bierze się więc stąd, że wspólnotę Kościoła ożywia sam Duch Święty. Kościół nie może utracić swojej nieomylnej wiary, bo nigdy nie utraci Ducha Świętego: nie mogą przecież bramy piekła przemóc kiedykolwiek Kościoła Chrystusowego.
Radek33
Zrozumcie wreszcie,że papież jest omylny,bo jest człowiekiem takim jak my!Jestem nieomylny tylko a raczej aż w sprawach wiary i moralności,a nie w sprawach innych,politycznych czy społecznych.Ale właśnie dlatego,że istnieje w Kościele dogmat o jego nieomylności my jako wierni mamy obowiązek posłuszeństwa wiary względem niego i nauczania całego Kościoła,którego zarówno jego jak i papieża prowadzi …Więcej
Zrozumcie wreszcie,że papież jest omylny,bo jest człowiekiem takim jak my!Jestem nieomylny tylko a raczej aż w sprawach wiary i moralności,a nie w sprawach innych,politycznych czy społecznych.Ale właśnie dlatego,że istnieje w Kościele dogmat o jego nieomylności my jako wierni mamy obowiązek posłuszeństwa wiary względem niego i nauczania całego Kościoła,którego zarówno jego jak i papieża prowadzi Duch Święty
Zosiasamosia
Ja sluchalam na ten temat bardzo dobre kazanie: Papiez jest nieomylny ale ma wolna wole, i moze postepowac zgodnie z wola Boza, albo przeciw woli Bozej. Podobnie jak Apostolowie. Wszyscy znamy historie Judasza. Jesli Papiez postepuje niezgodnie z wola Boza, to nie oznacza, ze jest falszywym papiezem, tak samo jak Judasz nie byl falszywym apostolem. Kazdy odbierze swoja Nagrode, albo kare stosownie …Więcej
Ja sluchalam na ten temat bardzo dobre kazanie: Papiez jest nieomylny ale ma wolna wole, i moze postepowac zgodnie z wola Boza, albo przeciw woli Bozej. Podobnie jak Apostolowie. Wszyscy znamy historie Judasza. Jesli Papiez postepuje niezgodnie z wola Boza, to nie oznacza, ze jest falszywym papiezem, tak samo jak Judasz nie byl falszywym apostolem. Kazdy odbierze swoja Nagrode, albo kare stosownie do swojej funkcji i lask, ktore albo rozwijal, albo zaprzepascil
Radek33
Szczególnym znakiem i widzialnym węzłem jedności Kościoła jest biskup Rzymu, następca Piotra. Wokół niego gromadzą się wszyscy biskupi wraz ze swymi owczarniami i wszyscy razem wyznajemy tę samą wiarę, co on. O to zaś, żeby wiara Piotra była prawdziwa, troszczy się sam Chrystus: "Szymonie, Szymonie -- mówił do Piotra, zapowiadając jego niedługą apostazję -- oto szatan domagał się, żeby was …Więcej
Szczególnym znakiem i widzialnym węzłem jedności Kościoła jest biskup Rzymu, następca Piotra. Wokół niego gromadzą się wszyscy biskupi wraz ze swymi owczarniami i wszyscy razem wyznajemy tę samą wiarę, co on. O to zaś, żeby wiara Piotra była prawdziwa, troszczy się sam Chrystus: "Szymonie, Szymonie -- mówił do Piotra, zapowiadając jego niedługą apostazję -- oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę. Ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała wiara twoja. Ty więc, kiedy się nawrócisz, utwierdzaj braci swoich" (Łk 22,31); "Tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,19).
To z woli Chrystusa Piotr jest w Kościele pierwszym nauczycielem nieomylnej wiary. Jemu powierzono klucze Królestwa, sam Chrystus nakazał mu utwierdzać braci w wierze. Zatem dar szczególnej nieomylności w nauczaniu wiary otrzymał Piotr ze względu na nas wszystkich: łączność z wiarą Piotra jest znakiem nieomylności wiary każdego z nas, jest świadectwem, że nie popełniamy błędu w rozumieniu bezbłędnego słowa Bożego.
caritas et sapientia
To fakt i super, że to zamieśiłeś "Ogół wiernych, mających namaszczenie od świętego, nie może zbłądzić w wierze i tę szczególną swoją właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego Ludu, gdy poczynając od biskupów aż po ostatniego z wiernych świeckich ujawnia on swą powszechną zgodność w sprawach wiary i obyczajów"
Poszczególny ksiądz, biskup, świecki może zbłądzić, ale jest …Więcej
To fakt i super, że to zamieśiłeś "Ogół wiernych, mających namaszczenie od świętego, nie może zbłądzić w wierze i tę szczególną swoją właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego Ludu, gdy poczynając od biskupów aż po ostatniego z wiernych świeckich ujawnia on swą powszechną zgodność w sprawach wiary i obyczajów"

Poszczególny ksiądz, biskup, świecki może zbłądzić, ale jest właśnie coś takiego jak owy sensus fidei ludu Bożego pochodzący od Ducha Świętego. Było wielu papieży nieobyczajnych (okres pornokracji), krętaczy itd a jednak wiara katolicka przetrwała nienaruszona. Nieomylność papieża w sprawach wiary i moralności jest uwarunkowana. Papież musi przemawiać ex cathedra, czyli uroczyście na mocy swojego autorytetu określa naukę dotyczącą wiary i moralności, ma intencję ogłoszenia nauki jako ostatecznej. Bywa to rzadko zazwyczaj w ogłaszaniu dogmatu wiary a nie zwykłego nauczania jak np adhortacje. Nie opiera się bowiem na osobistej mądrości czy świętości.
Radek33
Kościół nie może utracić swojej nieomylnej wiary, bo nigdy nie utraci Ducha Świętego: nie mogą przecież bramy piekła przemóc kiedykolwiek Kościoła Chrystusowego. Zarazem jednak obecność Ducha Świętego w Kościele jest przyćmiona przez nasze grzechy. Zatem i jedność Kościoła, w tym również jedność naszej nieomylnej wiary, jest zaciemniona naszymi grzechami. Wszakże nasze grzechy nie są w stanie …Więcej
Kościół nie może utracić swojej nieomylnej wiary, bo nigdy nie utraci Ducha Świętego: nie mogą przecież bramy piekła przemóc kiedykolwiek Kościoła Chrystusowego. Zarazem jednak obecność Ducha Świętego w Kościele jest przyćmiona przez nasze grzechy. Zatem i jedność Kościoła, w tym również jedność naszej nieomylnej wiary, jest zaciemniona naszymi grzechami. Wszakże nasze grzechy nie są w stanie zniszczyć jedności Kościoła ani pozbawić jej znamienia widzialności. Jedność Kościoła, mimo naszych grzechów, jest faktem i to faktem w znacznej mierze widzialnym.
Szczególnym znakiem i widzialnym węzłem jedności Kościoła jest biskup Rzymu, następca Piotra. Wokół niego gromadzą się wszyscy biskupi wraz ze swymi owczarniami i wszyscy razem wyznajemy tę samą wiarę, co on. O to zaś, żeby wiara Piotra była prawdziwa, troszczy się sam Chrystus: "Szymonie, Szymonie -- mówił do Piotra, zapowiadając jego niedługą apostazję -- oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę. Ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała wiara twoja. Ty więc, kiedy się nawrócisz, utwierdzaj braci swoich" (Łk 22,31); "Tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,19).
To z woli Chrystusa Piotr jest w Kościele pierwszym nauczycielem nieomylnej wiary. Jemu powierzono klucze Królestwa, sam Chrystus nakazał mu utwierdzać braci w wierze. Zatem dar szczególnej nieomylności w nauczaniu wiary otrzymał Piotr ze względu na nas wszystkich: łączność z wiarą Piotra jest znakiem nieomylności wiary każdego z nas, jest świadectwem, że nie popełniamy błędu w rozumieniu bezbłędnego słowa Bożego.
Radek33
Ja tu mówię ogólnie o nieomylności Kościoła, Pan zaś pyta mnie szczegółowo o nieomylność papieża. Zauważmy jednakże, iż jednego nie da się oddzielić od drugiego: pierwszy z biskupów, następca Piotra, jest tylko szczególnym sługą nieomylnej wiary Kościoła. Żeby zrozumieć, czym jest nieomylność papieża, przedtem trzeba sobie bardzo cenić to, że Kościół jest nieomylny w wierze, że ucząc nasze …Więcej
Ja tu mówię ogólnie o nieomylności Kościoła, Pan zaś pyta mnie szczegółowo o nieomylność papieża. Zauważmy jednakże, iż jednego nie da się oddzielić od drugiego: pierwszy z biskupów, następca Piotra, jest tylko szczególnym sługą nieomylnej wiary Kościoła. Żeby zrozumieć, czym jest nieomylność papieża, przedtem trzeba sobie bardzo cenić to, że Kościół jest nieomylny w wierze, że ucząc nasze dzieci o Chrystusie Zbawicielu i jego Niepokalanej Matce, możemy mieć niewzruszoną pewność -- jeśli czynimy to w wierze Kościoła -- iż uczymy je zbawczej prawdy. Oto co na temat nieomylnej wiary całego Kościoła mówi ostatni Sobór: "Ogół wiernych, mających namaszczenie od świętego, nie może zbłądzić w wierze i tę szczególną swoją właściwość ujawnia przez nadprzyrodzony zmysł wiary całego Ludu, gdy poczynając od biskupów aż po ostatniego z wiernych świeckich ujawnia on swą powszechną zgodność w sprawach wiary i obyczajów" (Konstytucja o Kościele, nr 12).