Fenomen świętości w posoborowiu
Zainteresował mnie temat łatwości z jaką w ramach struktur posoborowego Kościoła ogłaszani byli świętymi (błogosławionymi) kolejni papieże, zaczynając od inicjatora tej wewnętrznej rewolucji Vaticanum Secundum, czyli Jana XXIII. Zastanawiało mnie jak dokładnie plasuje się taka sytuacja na tle poprzednich wyniesień na ołtarze i mogę stwierdzić, że jest to fenomen stanowiący precedens.
Przygotowałem tabelę przedstawiającą przypadki świętych (lub błogosławionych) papieży w całej historii Kościoła Rzymskokatolickiego. Kolorem żółtym zaznaczony pontyfikat zakończony wyniesieniem na ołtarze, kolorem czerwonym przypadki z okresu po Soborze Watykańskim II. Zaznaczyłem, którzy z nich byli męczennikami za wiarę, a także podsumowałem liczbowo każdy wiek. Są takie epoki (np. wiek X oraz XV), w których nie trafiły się przypadki ogłoszonych świętych papieży.
Jak widać, największe zagęszczenie świętych jest w początkowym okresie rozwoju Kościoła, a to ze względu na prześladowania, albo kończące się bezpośrednim męczeństwem za wiarę, albo też katorgą życia w ramach wyznawanej wiary. Czym trudniejszy był okres i konieczność zmagań, np. przez przeciwstawianie się wrogom wewnętrznym lub zewnętrznym, tym większy wysyp takich przypadków. To wydaje się oczywiste.
Jak więc to możliwe, że od 1958 roku, w okresie bez prześladowania fizycznego, wprawdzie z atakami zewnętrznymi (jak zwykle od początku) oraz wewnętrznymi odstępstwami, ale przy jednoczesnym aggiornamento, czyli dogadaniem się ze światem, mamy tylu świętych? Podobny przypadek, aby wystąpiły 4 takie rozpoznania pod rząd miał miejsce na przełomie V i VI wieku, z czego jeden papież był męczennikiem. Nawet kategoria "święty wyznawca" jest bardzo surowa, a w każdym przypadku i tak pierwszym kryterium świętości jest całkowita zgodność z doktryną wiary Kościoła Świętego, czystość wyznawanej wiary.
Całą tabelę można zobaczyć najpierw klikając w obrazek, a następnie klikając prawym przyciskiem i wybierając opcję otwarcia w nowym oknie.
Przygotowałem tabelę przedstawiającą przypadki świętych (lub błogosławionych) papieży w całej historii Kościoła Rzymskokatolickiego. Kolorem żółtym zaznaczony pontyfikat zakończony wyniesieniem na ołtarze, kolorem czerwonym przypadki z okresu po Soborze Watykańskim II. Zaznaczyłem, którzy z nich byli męczennikami za wiarę, a także podsumowałem liczbowo każdy wiek. Są takie epoki (np. wiek X oraz XV), w których nie trafiły się przypadki ogłoszonych świętych papieży.
Jak widać, największe zagęszczenie świętych jest w początkowym okresie rozwoju Kościoła, a to ze względu na prześladowania, albo kończące się bezpośrednim męczeństwem za wiarę, albo też katorgą życia w ramach wyznawanej wiary. Czym trudniejszy był okres i konieczność zmagań, np. przez przeciwstawianie się wrogom wewnętrznym lub zewnętrznym, tym większy wysyp takich przypadków. To wydaje się oczywiste.
Jak więc to możliwe, że od 1958 roku, w okresie bez prześladowania fizycznego, wprawdzie z atakami zewnętrznymi (jak zwykle od początku) oraz wewnętrznymi odstępstwami, ale przy jednoczesnym aggiornamento, czyli dogadaniem się ze światem, mamy tylu świętych? Podobny przypadek, aby wystąpiły 4 takie rozpoznania pod rząd miał miejsce na przełomie V i VI wieku, z czego jeden papież był męczennikiem. Nawet kategoria "święty wyznawca" jest bardzo surowa, a w każdym przypadku i tak pierwszym kryterium świętości jest całkowita zgodność z doktryną wiary Kościoła Świętego, czystość wyznawanej wiary.
Całą tabelę można zobaczyć najpierw klikając w obrazek, a następnie klikając prawym przyciskiem i wybierając opcję otwarcia w nowym oknie.