Ojciec Benjamin Sellier, lat 47, rzucił się pod pociąg w Avesnelles (okolice Avesne-sur-Helpe, Francja). Do zdarzenia doszło około godziny 3 w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Kapłan dopiero co dowiedział się, że zostanie oskarżony o "napastowanie seksualne", którego rzekomo dopuścił się na młodej kobiecie. Policja odnalazła list, w którym Ojciec ponoć przyznaje się do wszystkiego, lub raczej stara się przedstawić sprawę ze swojej perspektywy.
Śledztwo w sprawie Selliera toczyło się już od kilku miesięcy. Był trzecim z czworga rodzeństwa, synem katolickiego doktora, członkiem chóru kościelnego, a także ministrantem. Mierzył 1,89 m i pragnął zostać notariuszem lub policjantem.
Po ukończeniu prawa był Dyrektorem Generalnym usług świadczonych przez ratusz miejski w Landrecies (2003-2009). Wstąpił do seminarium w wieku 33 lat, a święcenia przyjął w 2015. W Avesnes-sur-Helpe zawitał w 2020.
Odpowiadał za pracę z młodzieżą i pełnił rolę kapelana diecezjalnego Eucharystycznego Ruchu Młodzieżowego …Więcej