Teoria płaskiej Ziemi - jestem przerażony

Przed kilkoma dniami trafiłem na artykuł na temat teorii dowodzących tego że Ziemia jest płaska, albo że jest okrągła, a my żyjemy w jej wnętrzu... Bardzo szybko okazało się że ta z pozoru egzotyczna teoria znajduje całkiem sporą rzeszę zwolenników. W internecie znaleźć można całą masę filmów i rozmaitych opracowań mających udowodnić prawdziwość tak postawionej tezy.
Ponieważ uważam się za osobę o otwartym umyśle, postanowiłem skonfrontować swoje przekonania z tezą o tym, że Ziemia jest płaska. Na pierwszy rzut poszedł ponad godzinny film, w którym czarnoskóry pan dzieli się z nami swoimi wyobrażeniami o płaskim kształcie Ziemi, w dodatku używa wielu argumentów które rzekomo mają dowodzić jego racji. Nie rozczarowałem się, przez większość czasu leżałem ze śmiechu zgięty w pół, reagując tak na dowody, które jako inżynier, a także osoba zainteresowana nie tylko mainstreamową fizyką mógłbym obalić w przeciągu 10 sekund. Przeraziłem się dopiero w momencie, w którym zauważyłem że ten film ma blisko 400 tys. wyświetleń, a komentujący film widzowie całkiem na poważnie popierają tę paradię pseudonaukowego bełkotu dla ciemnogrodu.
Mógłbym poświęcić wieczór na obalanie tej wyssanej z palca teorii, argument za argumentem, ale stwierdzam że pisanie o rzeczach oczywistych nie leży dobrym tonie, więc niektórych rozsądnych czytelników mógłbym zanudzić, albo obrazić.
Nauczony doświadczeniami z poprzednim artykułem na ten temat, spodziewam się że także wśród czytelników alexjones.pl znajdzie się sporo takich, którzy wyznają teorię płaskiej Ziemi, mimo to napiszę to. Jeśli pozwoliłeś sobie wmówić aż tak horrendalną bzdurę, oznacza to że to miejsce nie jest dla Ciebie. To jest miejsce dla inteligentnych i poszukujących ukrywanej prawdy o świecie ludzi, ale nie dla głupców bezmyślnie wskakujących na wszystko co podsunie mu NWO, tylko dlatego że w jakimś stopniu pozornie odbiega to od oficjalnej narracji.
Ta teoria została wymyślona po to, żeby namieszać nam w głowach, żebyśmy byli skonfudowani do tego stopnia, że nie będziemy w stanie odróżnić rzeczywistości od najbardziej bezczelnego kłamstwa. Ludzie, którzy tę bzdurę celowo wymyślili nabijają się teraz zadowoleni z siebie i z tego że do takiego zidiocenia udało im się ich hodowlę doprowadzić, pozbawić nas wyobraźni, zdrowego rozsądku, a za pomocą mediów jakiegokolwiek kontaktu z prawdziwą rzeczywistością.
Spiski istnieją, lecz nie każda odstająca od mainstreamu teoria jest prawdziwa. Ten spisek polega właśnie na tym, żeby wciągnąć nas w bezsensowne rozważania o tym że żyjemy na płaskiej Ziemi. Czy może być coś bardziej żałosnego, niż dać się na to nabrać? Zresztą, przejrzałem jeszcze kilka innych filmów na ten temat krążących w internecie i stwierdzam, że nie wszystkie są robione przez amatorów, część to całkiem profesjonalnie przygotowany materiał, z wysokiej jakości animacjami, przygotowany na całkiem przyzwoitym poziomie. Nie ulega więc wątpliwości, że ktoś to ogłupianie społeczeństwa finansuje. O tym że jest to przygotowana operacja świadczy także fakt, że temat płaskiej Ziemi znalazł swoje odzwierciedlenie w "kartach illuminati" już 1995 w roku. Jakkolwiek by to wtedy absurdalnie nie brzmiało, karta o tytule "flat earthers", czyli zapowiedź wmawiania ludziom że Ziemia jest płaska, dzisiaj niestety staje się to smutnym faktem. Wystarczyło tylko 20 lat.
Jak to więc jest możliwe, że w XXI wieku tyle osób pozwoliło sobie wmówić że żyją na płaskiej Ziemi, albo jeszcze lepiej w jej wnętrzu?
Na koniec muszę przyznać, że popularna teoria wklęsłej Ziemi (niebocentryzm), a więc przekonanie że żyjemy we wnętrzu Ziemi, choć także dość idiotyczna, byłaby zdecydowanie łatwiejsza do zaakceptowania. Odwrócenie wszystkich obowiązujących teorii powoduje że zaczynają także w odwróconej formie do siebie pasować, a przymykając oko na kilka niepasujących detali i robiąc pewne uproszczenia można by nawet w tę teorię uwierzyć. Niemniej polecam eksplorację tego tematu wyłącznie jako ćwiczenie umysłowe i traktować to wyłącznie jako ciekawostkę.
Aż boję się napisać że Ziemia jest okrągła, bo wiedzący inaczej mogą zrozumieć że nasza wspaniała planeta jest okrągłym plackiem o grubości 8 mil, pędzącym przez bezmiar kosmosu.
Wróćmy więc na Ziemię, o kształcie jak każda inna planeta zbliżonym do kuli.

część 2

Spodziewałem się, że temat płaskiej Ziemi ma sporo zwolenników, dlatego ten temat został przeze mnie poruszony, wiedziałem że wkładam kij w mrowisko. Mimo wszystko nie doceniłem skuteczności operacji prania mózgów pod tytułem "płaska Ziemia". Zabierając się za pierwszą część tego artykułu rzeczywiście miałem zamiar odnieść się merytorycznie do tych teorii, lecz jak zacząłem je zgłębiać wydały mi się ona tak naiwne, że jak wspomniałem w pierwszej części, nie chciałem zniżyć się poniżej pewnego poziomu. Spodziewałem się że wystarczy napisać kilka zdań ogólnych, mających zwrócić uwagę na fakt, że dajemy się ponieść zaplanowanej operacji ogłupiania społeczeństwa. Niestety, okazało się że przez wielu czytelników ten temat nie jest już traktowany tylko jako ciekawostka, którą można pogimnastykować umysł, ale niektórzy zakleszczyli się w myśleniu o tym jak o rzeczywistym modelu świata (sic!) i wyparli całkowicie obowiązujący model kosmosu. Niektórzy czytelnicy zarzucili mi brak ustosunkowania się stawianych przez "żyjących na płaskiej Ziemi" tez, a niektórzy wręcz się poobrażali. W komentarzach pojawiło się sporo "argumentów", do których zostałem zmuszony żeby się odnieść.
Z góry przepraszam za poniższe wyjaśnienia wszystkich tych, którzy zachowali choć odrobinę zdrowego rozsądku i będą czytać rzeczy dla nich oczywiste.
Pytania czytelnika są wyróżnione:
"na księżyc..." - no jest, tylko zacienia się jak chce i ma gdzieś położenie ziemi (która podobno częściowo zasłania światło słońca).
Pierwsze słyszę o tym, że Ziemia zacienia księżyc... No dobra, zdarza się, ale wtedy jest głośno na temat zaćmienia Księżyca. Księżyc zacienia się wtedy, kiedy kąt padania na niego promieni Słońca jest różny od kąta, pod którym go obserwujemy z Ziemi. Maksymalnie ten kąt zwiększa się, kiedy Księżyc znajduje się pomiędzy Ziemią, a Słońcem. Mamy wtedy nów i odbicia światła Słońca w Księżycu nie widać. Pełnia jest wtedy, gdy Księżyc jest za Ziemią w stosunku do Słońca. Jak się takich podstaw nie zna, to dużo łatwiej jest uwierzyć w płaską Ziemię.
"na samoloty" - latają... i jakoś nie wyleciały w kosmos bez korygowania lotu w dół
Jak można sobie w ogóle wyobrażać że samolot poleci w kosmos, hę? Dzieci w przedszkolu wiedzą, że samolot ma skrzydła żeby była siła nośna, a do tego potrzebna jest atmosfera, np. ziemska. Troposfera sięga do 12 000 m, samoloty pasażerskie w praktyce latają na wysokości przelotowej do ok 10 000 m, wyżej się nie da bo nie ma powietrza o odpowiedniej gęstości. W kosmosie jest próżnia, naprawdę są tacy którzy o tym nie słyszeli?
odpowiadając koledze z Petersburga (o widoczności Półwyspu Helskiego): weź lornetkę i zobaczysz cały półwysep, a wtedy... będziesz się zastanawiał jakim cudem widzisz coś co jest schowane "za krzywizną ziemi"
ale... dla chcącego nic trudnego... pewnie sobie wytłumaczysz, że światło się zakrzywia, dzięki grawitacji
trygonometria sferyczna mówi wprost: zakrzywienie ziemi powinno wynosić 8 cali * milę do kwadratu
czyli po pierwszej mili 8 cali
po drugiej mili 32 cale
po trzeciej mili 72 cale
itd.
czyli... jeżeli np. łódka stoi 5 km od nas to nie mamy prawa widzieć jej kabiny
dla pewności weźcie 10 km
znajdźcie miejsce, gdzie jest 10 km po wodzie, żeby wyeliminować podejrzenia o dziwnie płaski teren
weźcie lornetkę i się zdziwicie... bo zobaczycie!

Geometria zakrzywienia Ziemi to jest oczywista sprawa, ale pod warunkiem że przyjmiemy właściwe założenia.
Przede wszystkim nie wolno błędnie założyć, że spoglądamy na wodę z wysokości lustra wody, wtedy rzeczywiście te obliczenia byłyby słuszne. Szacunkowo Zalew Wiślany ma średnio 8-9 km szerokości.
Jeśli obserwator wejdzie nawet płytko do wody i patrzy z wysokości wzroku, to horyzont zakryje 1,5 m, czyli nadal widzi na nasypie całe drzewa, samochody, domy, itp.
Jeśli stanie na nasypie, powiedzmy 3 mnpm., wtedy zakrzywienie powinno zakrywać ok. 5 cm, czyli nic.
Pływałem wiele razy po Bałtyku kutrem i zawsze po ok. 10 milach morskich od brzegu nie widać było nic poza wodą, także przez lornetkę, i to przy idealnej widoczności. Co oczywiście dokładnie pokrywa się z obliczeniami.
No i łódka. Jeśli patrzymy z poziomu wody, czyli mamy pół oka zanurzonego w wodzie, to rzeczywiście krzywizna zakryje niecałe 2 metry łódki. Jeśli jednak patrzymy na łódkę oddaloną o 5 km nawet nie stojąc, ale kucając, powiedzmy z wysokości 1 metra, to horyzont zakryje łódkę do wysokości 16 cm. Nie ma się więc co dziwić że łódkę nadal widać.
koledze, który szuka pokemonów dzięki satelitom powiem tak: pokaż mi jedną antenę "satelitarną" skierowaną w "kosmos" - jakoś tak się dziwnie składa, że wszystkie stoją niemal pionowo, jakby odbierały sygnał z nadajników naziemnych
chyba o wiele nie proszę!?

Nie wiem gdzie są takie anteny satelitarne skierowane poziomo (zakładam że pionowe są słupki mocowania anten, co raczej nie dziwi). Ja wyjrzałem właśnie przez okno i wszystkie anteny na osiedlu skierowane są w niebo, co do jednej. Chyba że chodziło o to, że anteny nie są skierowane pionowo do góry? Albo może kolega sądzi, że antena satelitarna odbiera sygnał z kierunku, który jest przedłużeniem płaszczyzny czaszy... ale to by oznaczało że nie rozumie on nic, więc go o to nie posądzam.
Przede wszystkim satelita, żeby był geostacjonarny i mógł transmitować do statycznych anten sygnał, musi znajdować się dokładnie nad równikiem, musi poruszać się dokładnie z prędkością odpowiadającą prędkości kątowej ruchu obrotowego Ziemi oraz znajdować się na wysokości ponad 42 tys. km od środka Ziemi. Wystarczy ruszyć wyobraźnię żeby to załapać. To nie jest trudne. Ja jednak jakoś nie mogę sobie wyobrazić satelity, który wisi nieruchomo pionowo nad Polską. Niby silnik jakiś go utrzymuje? Oczywiste jest więc, że anteny na naszej szerokości geograficznej będzie się ustawiać pod znacznym kątem, w praktyce w Polsce z wyliczeń wychodzi lekko ponad 30 stopni powyżej horyzontu, i to zakładając że satelita znajduje się wprost na południe. Nie ma się więc czemu dziwić. Pionowo do góry takiego satelitę będą widzieli tylko znajdujący się na równiku i tylko znajdujący się na linii między satelitą, a środkiem Ziemi.
Inna sprawa, że czasza od anteny satelitarnej odbija sygnał radiowy, który po odbiciu trafia do konwertera. Dlatego antena nie musi być skierowania pod pełnym kątem 30 stopni. Niemniej żeby z takiej wysokości zbierać sygnał, prawie zawsze skierowana jest ona lekko w górę.
generalnie do wszystkich "globiarzy", którym zawiesiły się umysły jak pomyśleli, że wszystkie ich teorie o podróży na księżyc, planetach, podbojach kosmosu, cywilizacjach kosmicznych, plejadjanach i innych barbituranach... są zwykłą fantazją i efektem prania umysłów
Mieszanie ze sobą teorii o płaskiej Ziemi z negowaniem istnienia innych cywilizacji kosmicznych, czy sfałszowaniem lądowania na Księżycu, jest bardzo wygodne. Jak widać można wmówić ludziom za jednym zamachem całkiem sporo nonsensów. To są niby zupełnie inne kwestie. Niemniej różnica jest taka, że NWO chce te tematy ukryć, tak żebyśmy nic nich nie wiedzieli albo jeszcze lepiej wyśmiewali, a spisek z płaską Ziemią polega na tym że chcą nam coś wmówić.
"Popatrzcie na gwiazdy..." - wiem, że są i wiem, że wszystkie wyraźne "zdjęcia" to grafiki
Właśnie taki a nie inny pozorny ruch gwiazd jest dowodem na to, że Ziemia jako planeta się obraca oraz krąży wokół słońca, w przeciwnym razie gwiazdy poruszałyby się co najwyżej wokół widnokręgu, ale utrzymując stałą wysokość nad horyzontem. Chyba że ta płaska Ziemia pędzi przez kosmos jakimś zygzakiem, albo gwiazdy mają własny napęd, podobnie zresztą jak Słońce? Albo weźmiemy pod uwagę teorie podobne do tych o wklęsłej Ziemi, że niby gwiazdy są projektowane na czymś w rodzaju gigantycznego telebimu. Tego już obalać nie będę, to by było już za dużo na jeden raz.
"na pływy morskie" - to skutek, a nie przyczyna... ale czego skutek...???
Nie wiem czy to pytanie z niewiedzy, czy pytający coś miał na myśli, dla mnie oczywistym jest że pływy morskie to skutek oddziaływania grawitacyjnego na morza i oceany Księżyca. W sumie można by przyjąć że jakiś zdalnie sterowany Księżyc latając nad płaską Ziemią też oddziałuje grawitacyjne, ale przecież teoria płaskiej Ziemi zakłada że grawitacji w ogóle nie ma ;)
"na słońce" - no świeci... i co?
No i fajnie że świeci ;). A poważniej... Jeśli Ziemia jest płaska, to skoro Słońca w nocy nie widać, czyli ono zaszło, to powinno zajść na całym świecie. Bo rozumiem że chowa się ono za horyzont i ogrzewa Ziemię od spodu? Tylko co zrobić z tym, że jak zadzwonię w nocy z Polski do kolegi w Tokio to u niego jest dzień? No chyba że ta teoria zakłada też jakąś strasznie przewrotną dylatację czasu? Właściwie jakąś dziwną kompresją czasu należałoby też tłumaczyć to, że zgodnie z teorią płaskiej Ziemi podróż powiedzmy z Nowej Zelandii do Australii powinna trwać kilka razy dłużej niż obecnie? Zapewne jest wymyślone jakieś pokrętne tłumaczenie na wyjaśnienie takiego zjawiska, ale czy nie za dużo tego? No chyba że Nowozelandczycy są tacy tępi że nie połapali się że podróżują kilka razy szybciej niż powinni?
czy naprawdę ciężko jest wziąć lornetkę i pójść nad jakąś większą wodę?
No właśnie, szanowny dyskutant chyba nie wziął lornetki i nie poszedł nad większą wodę, albo po prostu nie wiedział jak i na co patrzeć.
Prawdopodobnie w komentarzach pojawią się kolejne "dowody" na płaskość Ziemi... Cóż, skoro dość niefortunnie rozpocząłem ten temat, to będę go kontynuował i powstaną kolejne części tych dywagacji.
Mimo wszystko uważam że ten temat jest bardzo ważny, ta strona jest prowadzona m.in. w celu ujawniania spisków, a spisek z teorią płaskiej Ziemi uderza w fundamenty naszego światopoglądu. Jeśli uwierzymy że żyjemy na płaskiej Ziemi, to będzie oznaczało całkowitą porażkę naszej cywilizacji, wtedy już będzie można nam wmówić i narzucić wszystko.
alexjones.pl/…/94156-teoria-pl…
Maciej Jaros
Jeżeli rzeczywiście jesteś osobą o otwartym umyśle, to prędzej lub później odkryjesz, że ziemia nie jest taką kulą o jakiej nas uczą, że najprawdopodobniej jest płaska. To, że ziemia nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km" wykluczają obserwacje powierzchni ziemi, bo są sprzeczne z geometrią takiej kuli. Na zachętę polecam obejrzeć ze zrozumieniem i z głębokim namysłem obserwacje powierzchni …Więcej
Jeżeli rzeczywiście jesteś osobą o otwartym umyśle, to prędzej lub później odkryjesz, że ziemia nie jest taką kulą o jakiej nas uczą, że najprawdopodobniej jest płaska. To, że ziemia nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km" wykluczają obserwacje powierzchni ziemi, bo są sprzeczne z geometrią takiej kuli. Na zachętę polecam obejrzeć ze zrozumieniem i z głębokim namysłem obserwacje powierzchni ziemi z samolotu, wykonane przez JTolana.
www.youtube.com/channel/UCqjHW3sIVWspvE…
Następnie polecam samemu zacząć obserwować powierzchnię ziemi. Ja tak uczyniłem i wyleczyłem się z wiary w "kulę ziemską" i we współczesną kosmologię.
Ludzie wierzą w "kulę ziemską" tylko dlatego, że tak ich nauczono i że nigdy sami nie badali tej kwestii: ani sami nie obserwowali, ani nawet dogłębnie nie przemyśleli zagadnienia, lecz ograniczają się jedynie do powtarzania tego, co wbito im do głowy.
Dokładne zbadanie kwestii współczesnej kosmologii ( w tym kształtu ziemi) prowadzić może tylko do jednego wniosku: świat (wszechświat) nie wygląda tak jak nam to malują, ziemia z całą pewnością nie jest "kulą ziemską" o takim promieniu jak uczą, ani nawet nie jest "czymś" (jakąś bryłą) do takiej kuli zbliżoną, jest bardzo prawdopodobne, że jest płaska (to znaczy: w niemal idealną płaszczyznę układa się woda mórz i oceanów- oczywiście pomijając różnego rodzaju zmarszczki powierzchni, czyli fale- zwyczajne lub pływowe)
biniobill
stanislawp
Za te herezje nie tylko G Bruno był spalony na stosie ale i kary spadały na podobnych mu heretyków jak Galileo
-----------------

Giordano Bruno skazany został za to, że głosił, że Jezus Chrystus nie jest Bogiem, ale niesłychanie zdolnym sztukmistrzem, magikiem. Został skazany za pogląd, że Duch Święty był “duchem wszechświata”, że np. szatan będzie zbawiony i różnych takich. Herezje …Więcej
stanislawp
Za te herezje nie tylko G Bruno był spalony na stosie ale i kary spadały na podobnych mu heretyków jak Galileo
-----------------

Giordano Bruno skazany został za to, że głosił, że Jezus Chrystus nie jest Bogiem, ale niesłychanie zdolnym sztukmistrzem, magikiem. Został skazany za pogląd, że Duch Święty był “duchem wszechświata”, że np. szatan będzie zbawiony i różnych takich. Herezje tego typu były wtedy karane śmiercią i nikogo to nie napawało zdziwieniem. Nie robiła tego też wcale tylko Inkwizycja ale właśnie Reformacja przede wszystkim za takie herezje pozbawiała życia. Z Galileuszem także nie była taka sprawa oczywista jak tu wypisujesz.
do innych punktów odniosę się później
stanislawp
@Rebelius
Za te herezje nie tylko G Bruno był spalony na stosie ale i kary spadały na podobnych mu heretyków jak Galileo
Zadne odnogi chrzescijańskie nie głoszą tych heretyckich teorii tylko w praktyce okazało się że teraz przychodzą dupki jak @biniobill prześladować Katolików
Dziś akurat nie dziwią heretyckie idee Franciszka Bergoglio, który wybielił już Lutra a jutro luter może będzie …Więcej
@Rebelius
Za te herezje nie tylko G Bruno był spalony na stosie ale i kary spadały na podobnych mu heretyków jak Galileo
Zadne odnogi chrzescijańskie nie głoszą tych heretyckich teorii tylko w praktyce okazało się że teraz przychodzą dupki jak @biniobill prześladować Katolików
Dziś akurat nie dziwią heretyckie idee Franciszka Bergoglio, który wybielił już Lutra a jutro luter może będzie kanonizowany przez zZaakon Jezuitów skąd pochodzi właśnie Bergoglio.. a potem w kolejce Mahomed zostanie świętym posoborowym a może nawet Kopernik,, bo loże Kopernika są silne w Watykanie..
stanislawp
Pare faktów
1. Teorie heliocentryczne KK uważa za herezje a propagatorów teorii kopernikańskich i zbliżonych KK ekskomunikuje a nawet karał śmiercią
2. Wbrew pozorom KK nie zmienił stanowiska i żaden dupek nawet tak kłamliwy jak Binio, tak perfidny i tak agresywny jak on, taki zawsze wspierający kłamstwa i ducha antychrysta, zwalczający Katolików i Polaków od wielu lat na tym forum, nic nie …Więcej
Pare faktów
1. Teorie heliocentryczne KK uważa za herezje a propagatorów teorii kopernikańskich i zbliżonych KK ekskomunikuje a nawet karał śmiercią
2. Wbrew pozorom KK nie zmienił stanowiska i żaden dupek nawet tak kłamliwy jak Binio, tak perfidny i tak agresywny jak on, taki zawsze wspierający kłamstwa i ducha antychrysta, zwalczający Katolików i Polaków od wielu lat na tym forum, nic nie zmieni.
@biniobill pokaż dokumenty KK że heliocentryzm nie jest herezją!
Ty kretynie jeden! Czemu ryzykujesz swoje zbawienie i czemu siejesz kłamstwa?
3. Ten dupek rozmnożył sobie nicków i atakuje z kilku ID
4. Ten dupek gotów wpakować Polskę i Polaków na wojnę z Rosją na fałszywych oskarżeniach że Putin zniszczył samolot w Smoleńsku..
5. Kretyn nawet gotów bronić fałszywych astronautów, którzy nakręcali fake landings on the Moon 1969-72
6. szczytem jego kretyństwa to propagowanie E Musk-a i jego fikcji komputerowych lotów samochodu Tesli na orbicie wokół Ziemi..
7. Ja za przykładem ks Edwarda Stanka modlę się o łaskę szczęsliwej śmierci dla dupka z łaską potrzebna do Zbawienia, aby skończyło się to jego demoniczne zwodzenie ludzi i na tym forum i na innych.
Tymoteusz
Moja teoria:
A co, jeśli Ziemia jest jednocześnie płaska i kulista w zależności od tego, w ilu wymiarach jest obserwowana? :-)Więcej
Moja teoria:

A co, jeśli Ziemia jest jednocześnie płaska i kulista w zależności od tego, w ilu wymiarach jest obserwowana? :-)
Tymoteusz
Moja teoria:
Dlaczego Biniobill wsadził ten temat?
Żeby porozmawiać sobie ze StanislawemP.
Jednak jesteśmy istotami społecznymi :-)Więcej
Moja teoria:

Dlaczego Biniobill wsadził ten temat?
Żeby porozmawiać sobie ze StanislawemP.
Jednak jesteśmy istotami społecznymi :-)
predex
Stonka , za duzo sie nacpałeś azotoksu, za komuny z ta stonka walczono jak dzis ze smogiem wawelskim.
Czy możesz wyjasnić jak te rozkłady lotów coś wyjaśniają.
justuss
prawda jak oliwa zawsze na wierzch wypływa :)
wacula25wp.pl
Quel Ładna myśl
NOWAERA
biniobill Tak, ale nie o tym była mowa, a słowa są wyrwane z kontekstu.Nie pociągnę tematu wiary, bo jest to ogromne wyzwanie.Każdy niech buduje własne relacje z Bogiem, najlepiej zawsze posługując się Pismem Świętym :)
wacula25wp.pl
Ależ nie o to tu chodzi OK ale pokora polega na tym że musimy uznać zawsze wyższość majestatu Boskiego bo w przeciwnym razie Bóg zakryję nam sprawy nawet i naukowe i pogrążymy się w pysze jak wielu innych naukowców ewolucji reinkarnacji i kosmosu itd
biniobill
Quel napisał:
*czyli jak widzę Słońce i Księżyc i inne planety "okrągłe" to w "pokorze" mam głosić ,że
widzę je płaskie - tak to jest cecha,tego,który chce być "bogiem" ..
-------------------

Chyba właśnie ukazałeś istotę pojmowania wiary przez sekciarzy płaskoziemców. Zdają sobie sprawę z obrazu wszechświata ale w imię źle pojmowanej wiary "w pokorze" upierają się w fałszywym przekazie. Może …Więcej
Quel napisał:
*czyli jak widzę Słońce i Księżyc i inne planety "okrągłe" to w "pokorze" mam głosić ,że
widzę je płaskie - tak to jest cecha,tego,który chce być "bogiem" ..
-------------------

Chyba właśnie ukazałeś istotę pojmowania wiary przez sekciarzy płaskoziemców. Zdają sobie sprawę z obrazu wszechświata ale w imię źle pojmowanej wiary "w pokorze" upierają się w fałszywym przekazie. Może dla nich to normalne, że podświadomie odbierają, że ich wiara to także fałszywy przekaz, a dla idei "pokory" wiara dla nich jest sztuką dla sztuki. Tak to przynajmniej rozumiem.
biniobill
@NOWAERA napisał:
Niejeden uczony pokornie przyznał się do braku wiedzy w stosunku do tajemnicy stworzenia, przyznając że jest Bóg, w którego wcześniej sam nie wierzył.
-------------------

Ale zanim dotarł do prawdy musiał spędzić tysiące godzin na studiach, lata całe prowadząc badania naukowe, roztrząsać tajemnice stworzonego przez Boga świata. Dopiero kiedy natrafił na ukryte szczegóły …Więcej
@NOWAERA napisał:
Niejeden uczony pokornie przyznał się do braku wiedzy w stosunku do tajemnicy stworzenia, przyznając że jest Bóg, w którego wcześniej sam nie wierzył.
-------------------

Ale zanim dotarł do prawdy musiał spędzić tysiące godzin na studiach, lata całe prowadząc badania naukowe, roztrząsać tajemnice stworzonego przez Boga świata. Dopiero kiedy natrafił na ukryte szczegóły potwierdzające ingerencję Stworzyciela nabrał przekonania. Różne są drogi prowadzące do Boga. Dla niektórych poprzez prace badawcze, dla innych znaki w normalnym życiu.
wacula25wp.pl
NOWAERA NO i tutaj się z tobą zgadzam całkowicie masz rację
NOWAERA
wacula25@wp.pl ...jest dobrze, wierzymy że czuwa nad nami Bóg.
wacula25wp.pl
NOWAERA NO chyba że cosik przeoczyliśmy bywa czasem i tak
NOWAERA
wacula25@wp.pl zbaczamy z tematu, a nie o to mi chodziło.
wacula25wp.pl
NOWAERA A wszelkie stworzenia w tym i człowiek są wyposażone w pewne elementy percepcji nieomylne aby mogły np. biec równo i omijać drzewo a nie walnąć w nie itp. A pokora dana jest też człowiekowi aby zawsze pamiętał że nie jest Bogiem ale pyłem ziemskim w skrucie .
NOWAERA
wacula25@wp.pl pokora w stosunku do Prawdy, bo nikt z nas może nie mieć słuszności w swoich wywodach i dowodach.Tylko Bóg, nie człowiek wie jak jest stworzone - krztałt, barwa, zapach itd. - odbiór ludzki jest omylny.Dlatego wszelkie tezy upadają i są co parę lat zaprzeczaniem tego co było podane za pewność.Szczerze mówiąc im bardziej kto wykształcony tym mniej pokorny i bardziej głupi.Niejeden …Więcej
wacula25@wp.pl pokora w stosunku do Prawdy, bo nikt z nas może nie mieć słuszności w swoich wywodach i dowodach.Tylko Bóg, nie człowiek wie jak jest stworzone - krztałt, barwa, zapach itd. - odbiór ludzki jest omylny.Dlatego wszelkie tezy upadają i są co parę lat zaprzeczaniem tego co było podane za pewność.Szczerze mówiąc im bardziej kto wykształcony tym mniej pokorny i bardziej głupi.Niejeden uczony pokornie przyznał się do
braku wiedzy w stosunku do tajemnicy stworzenia, przyznając że jest Bóg, w którego wcześniej sam nie wierzył.Dlatego u Boga liczy się najbardziej pokora i człowiek głupi w oczach świata.Dlaczego?Bo ufność pokłada w Madrości.I o to chodzi.
wacula25wp.pl
NOWAERApokora to nie znaczy głupota