Tron w miejscu centralnym.
![](https://seedus3932.gloriatv.net/storage1/4llrxomo7yeh96zugjm5w6bzeee446glipi9d2z.webp?scale=on&secure=sjPGd_FOje4lOkS1W1OrIA&expires=1721950551)
"Oby przy okazji remontu, idąc za przykładem starożytnej, wielowiekowej praktyki, przeniesiono Najświętszy Sakrament w katedrze sandomierskiej do bocznej, specjalnie przygotowanej kaplicy, by wyeksponować wyraźnie, że najważniejsza w prezbiterium jest katedra, czyli tron biskupi, i nie tworzyć sztucznej konkurencji pomiędzy symbolem władzy i nieomylności nauczania Kościoła, a Sanctissimum."
Otóż stwierdzenie że katedra była budowana jako stolica biskupia, i dlatego tron miał być w centrum to jakieś albo nieporozumienie albo zła wola wprowadzania w błąd. Na przykład wspominana dzisiaj Katedra sandomierska była kościołem od początku i katedrę z niej uczyniono bardzo późno, więc nie zbudowano jej dla biskupa tylko uczyniono wcześniejszy kościół katedrą. Tak było z większością katedr, więc argument naprawdę do luftu z tym tronem. W głównej nawie jest zresztą nieużywany przepiękny, niezniszczony ołtarz przedsoborowy i tęskni się patrząc, aby biskup odprawił tam mszę w starożytnym rycie. I tak to działało w większości o ile nie we wszystkich dzisiejszych katedrach.
Żeby nie było "sztucznej konkurencji" , ludzie Kościoła, jakiejkolwiek godności są w Domu Bożym i splendor należy się najpierw Bogu a potem ludziom wedle precedencji.
Budowli, w których z zamierzenia siedzisko było punktem centralnym wedle "starożytnej, wielowiekowej praktyki" nie nazywano katedrami ale inaczej, jak na załączonym obrazku.