Czy wojna na Ukrainie to przedstawienie medialne, z akcją przesiedleńczą ?

USA zwiększa import rosyjskiej ropy....

„Ukraińcy nie zamknęli gazociągów i nadal płacą Rosji. To wyjątkowy przypadek w historii konfliktów. Żenujące wyjaśnienia gości, takie jak; „to walka kuzynów” czy „to normalne, Putin i Zełenski potrzebują dochodów z gazu, żeby kontynuować wojnę”, są oczywiście zupełnie komiczne. OD.

( CNEWS, L'Heure des Pros , 31 marca 2022 – kliknij link: L'Heure des Pros 2 du 31/03/2022 - Vidéo Dailymotion)

„Najbardziej sensacyjne wiadomości na temat Ukrainy w ostatnich dniach dotyczą gazu. To fakt, że Putin domaga się zapłaty w rublach, a tym samym pokazuje, że nie obchodzi go sankcje. I okazuje się, że gaz nadal jest dostarczany przez Ukrainę.30% gazu zużywanego w Europie przechodzi przez ukraińskie gazociągi.W ten sposób płaci Ukrainie na dwa sposoby: z jednej strony w tantiemach, a z drugiej pozwalając na jego obsługę i odbiór, co sprawia, że możliwe ogrzanie ukraińskich domów.

Ile ukraińskich gospodarstw domowych? Zaopatruje się w ten gaz 12 milionów ukraińskich gospodarstw domowych. Ile liczników zostało zamkniętych po zniszczeniu? Kiedy blok domów zostanie namierzony przez pociski, gaz oczywiście zostaje odcięty. A poza tym zawsze są na miejscu pracownicy, którzy to robią... pracownicy dużej firmy. Ile? 300 000 z 12 milionów. Oznacza to, że 97,5% ukraińskich gospodarstw domowych ma jeszcze gaz... Czy to nie skłania do myślenia?

Gaz pochodzi z Rosji. Więc Ukraińcy nie odcięli gazu. Nadal są opłacani przez Rosjan. To absolutnie wyjątkowy przypadek w historii konfliktów. Szukałem paralelizmu i nie znalazłem go. A sam Zełenski przyjeżdża do Europy i obwinia nas, mówiąc: „Czujesz gaz. To gaz wstydu. Twoje ręce są pokryte krwią Ukraińców”. (Vincent Hervouet) - La guerre en Ukraine n’est-elle que du théâtre ?

USA zwiększają import rosyjskiej ropy, jednocześnie wzywając świat do nałożenia rujnujących sankcji

Sprzeczności wynikające z amerykańskiej i europejskiej arogancji w końcu osiągnęły punkt krytyczny. Według oficjalnych danych Energy Information Administration Stany Zjednoczone podobno zwiększyły w zeszłym miesiącu import rosyjskiej ropy. Dodatkowa wielkość importu stanowiła 43-procentowy wzrost.

Dzieje się tak pomimo dekretu wykonawczego prezydenta USA Joe Bidena z 8 marca, który zakazuje Rosji wszelkich surowców energetycznych i węglowodorowych. Ten drakoński środek został ogłoszony w odpowiedzi na rosyjską interwencję wojskową na Ukrainie, która rozpoczęła się 24 lutego. Trzeba przyznać, że Stany Zjednoczone nie są w dużym stopniu uzależnione od Rosji w zakresie dostaw ropy naftowej. Według EIA Rosja nie znajduje się w pierwszej piątce dostawców do USA . Niemniej jednak pozorny wzrost zakupów rosyjskiej ropy przez Stany Zjednoczone uderza w dziwną strunę. Pojawia się, gdy Waszyngton żąda od europejskich sojuszników ograniczenia handlu energią z Rosją. I nie tylko Europejczykom nakazuje to robić. Indie i inne kraje azjatyckie są również nakłaniane przez Amerykanów do zmniejszenia importu rosyjskiego gazu, ropy i produktów naftowych. Biorąc pod uwagę dzisiejszą datę, można by pomyśleć, że to jakiś żart primaaprilisowy. To nie jest. Ale jest to śmieszna ilustracja tego, jak lekkomyślna i śmieszna stała się amerykańska pycha.

Waszyngton chce, aby jego tak zwani sojusznicy popełnili ekonomiczne samobójstwo, odcinając żywotny handel energią z Rosją, a wszystko to w celu spełnienia jego de facto zimnowojennego programu prób izolowania Moskwy i wciągnięcia wszystkich krajów pod hegemonię USA. Ten sam program geopolityczny ma zastosowanie do Chin, choć ten został nieco zepchnięty na dalszy plan, biorąc pod uwagę bezpośrednie napięcia z Rosją. Stany Zjednoczone mogą nie być w dużym stopniu uzależnione od rosyjskiej ropy i gazu, ale wiele innych krajów tak. Rosja jest jednym z największych światowych dostawców gazu, ropy i produktów naftowych. Postawa Waszyngtonu polega na tym, że domaga się od innych odcięć sobie nosów, żeby zrobić złość, albo inaczej, by strzelić sobie w stopę. Tymczasem amerykańscy władcy myślą, że potrafią ochronić się przed krzywdą. Chociaż w tym tygodniu, na znak, jak to wszystko jest daremne, Biden zamówił największe uwolnienie strategicznych rezerw ropy w USA, aby obniżyć szalone ceny amerykańskiej ropy.

To zdumiewający poziom arogancji wśród amerykańskich polityków. Jeśli tak zwani sojusznicy podporządkują się dyktatowi Waszyngtonu, doprowadziłoby to do natychmiastowej dewastacji ich gospodarek. W nie tak długiej perspektywie również gospodarka amerykańska zostanie zniszczona przez globalne łańcuchy dostaw. Globalny kryzys energetyczny i ogólna inflacja gospodarcza (lub bieda mówiąc prościej) stały się głównym problemem politycznym na całym świecie. Pandemia Covid-19 jest częścią przyspieszającej przyczyny przyspieszenia upadku globalnego kapitalizmu kierowanego przez USA. Napięcia między Zachodem a Rosją w związku z konfliktem na Ukrainie dodatkowo zaostrzyły problem. Wojny na Ukrainie można było uniknąć, gdyby Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO z szacunkiem współpracowali z Moskwą w celu rozwiązania jej często powtarzanych problemów związanych z bezpieczeństwem. Jednak mocarstwa zachodnie odrzuciły rosyjskie propozycje i apele o prawdziwą dyplomację.

Pojawiają się wstępne oznaki , że kilka rund rozmów między Ukrainą a Rosją – ostatnia runda zorganizowana przez Turcję w tym tygodniu – może posuwać się naprzód. Strona ukraińska podobno zaakceptowała żądania Rosji dotyczące neutralności wobec NATO i uznania historycznych roszczeń Moskwy do Krymu, a także niepodległości rosyjskojęzycznych republik Donbasu. Ten wynik jest podobny do tego, czego domagała się Rosja w miesiącach, zanim napięcia przerodziły się w wojnę. Niepotrzebne cierpienie to tragedia, której można było uniknąć, gdyby USA i NATO miały jakąkolwiek rozsądną postawę. Nie wiadomo jednak, czy Waszyngton zawetuje postępujące rozmowy, ponieważ wspiera reżim kijowski bronią i pożyczkami finansowymi. Można podejrzewać, że pokój nie jest tym, czego ostatecznie chcą Stany Zjednoczone. Chce, a nawet potrzebuje permanentnego konfliktu i napięć, ponieważ w istocie jest to sposób, w jaki utrzymuje globalną hegemonię USA.

Jednak dla wszystkich innych powinno być jasne, że porozumienie polityczne na Ukrainie i bardziej ogólnie między Zachodem a Rosją jest pilnie potrzebne dla pokoju i długoterminowego bezpieczeństwa. To, że Waszyngton i jego europejscy sojusznicy nalegają na surowsze sankcje wobec Rosji, zamiast zajmować się podstawowymi przyczynami ekspansjonizmu NATO i dominacji transatlantyckiej pod przywództwem USA, przynosi efekt przeciwny do zamierzonego. Prowadzi to jedynie do spirali spadkowej w światowej gospodarce w skali historycznej, która dotknie każdy naród, zwłaszcza najbiedniejszy i najbardziej podatny na szoki cenowe.

Amerykańska pycha i europejska służalczość wydają się nie mieć granic. Państwa zachodnie zamroziły rosyjskie aktywa zagraniczne o wartości 300 miliardów dolarów. Teraz rosyjski prezydent Władimir Putin zadekretował, że wszystkie przyszłe zakupy gazu muszą być dokonywane w rublach, a nie w dolarach lub euro. Niespełnienie rosyjskich żądań spowoduje odcięcie eksportu gazu. Wzajemny ruch Moskwy jest uzasadniony. Jeśli mocarstwa zachodnie czują się uprawnione do jednostronnej zmiany warunków handlu, to dlaczego nie miałaby tego robić Rosja? To niewiarygodne, że niektóre europejskie rządy wydają się być skłonne podporządkować się amerykańskiej linii, nawet jeśli ta linia prowadzi ich przez przepaść. Gospodarcze reperkusje tej masochistycznej polityki wywołują chaos społeczny, gdy obywatele Europy i Stanów Zjednoczonych ponoszą ciężar rozdzierających kosztów życia. Administracja Bidena i jego Partia Demokratyczna stoją w obliczu ostrej reakcji wyborczej w nadchodzących jesiennych wyborach śródokresowych.
Ale sens jest taki, że polityczne reperkusje są znacznie większe niż gwałtowne wybory. Amerykańska polityka konfrontacji z Rosją, Chinami i innymi odbudowuje globalny porządek z czasów zimnej wojny, który jest całkowicie nie do utrzymania i gwałtownie się załamuje. Europejskie rządy lokajów zgadzają się z tą samobójczą ideologią z powodu tchórzostwa lub braku zrozumienia. Nawet jeśli skutkiem jest zrujnowanie ich gospodarek i społeczeństw.

Stany Zjednoczone, dążąc do hegemonii, tworzą fundamenty własnej potęgi. Europejscy sojusznicy po tym szaleństwie powodują własną śmierć z powodu dewastacji gospodarczej. Elity polityczne na Zachodzie sieją chaos społeczny we własnych narodach. Wycena przez Rosję gazu i innych towarów w rublach jest namacalnym krokiem w kierunku ery rezerwowych walut dolara i euro. Chiny, Indie i inne narody zaczynają przyjmować świat bez zachodniego dyktatu finansowego. Pojawia się nowy globalny porządek wielobiegunowy (pozornie, to Chiny przejmą ze swoim komunizmem zgodnym z WEF... dopow.), w którym mocarstwa zachodnie nie są już dłużej tolerowane jako uprzywilejowane. Sprzeczności wynikające z amerykańskiej i europejskiej arogancji w końcu osiągnęły punkt krytyczny. Ich postawa: „Rób to, co mówimy, a nie tak, jak robimy”, jest dziś najbardziej przeklętym żartem primaaprilisowym. April Fools… U.S. Boosts Import of Russian Oil While Urging World to Impose Ruinous Sanctions

Jak Rosja toleruje dozbrajanie sił ukraińskich przez Zachód!!!? Jim Stone: Nie wiem, jak Rosja toleruje dozbrajanie przez Zachód sił ukraińskich Ukraina została niedawno uzbrojona przez Wielką Brytanię w przenośne, ręcznie odpalane pociski przeciwlotnicze Star Streak. Mają one zasięg 7 mil, osiągają prędkość 3,5 macha i obracają się w ciasnym 1,5-metrowym okręgu, co daje im większą szansę trafienia. Na dodatek są to pociski typu "wyceluj i strzelaj". Idiota może nimi zestrzelić myśliwca. Wystarczy tylko celnie wycelować. Nie wiem, jak Rosja może to tolerować. Nie wiem też, jak Rosja toleruje amerykańskie i europejskie dowództwo zmieszane z siłami AZOW. Jaka jest różnica między tym, co się dzieje, a faktyczną inwazją z udziałem Zachodu? Ameryka i Europa już są w stanie wojny z Rosją. I jest coś o wiele gorszego niż to. Zachód właśnie przekazał "ukraińskiemu chaosowi" broń, która może zestrzelić zwykłe odrzutowce komercyjne w dowolnym miejscu. Czy Ukraina, która celowo celuje i masowo morduje cywilów, jest godna zaufania, jeśli chodzi o tego typu broń? (pytanie; dlaczego Rosja nie zablokowała granicy aby ta broń nie dochodziła , chyba tylko po to by Ukraińcy wyjeżdżali na zachód , w tym do Polski - i wyludnili tamte tereny - prawdziwą "ruska onucą" jest ten który chce tutaj - w Polsce zatrzymać Ukraińców na stałe ... dopow.) , stateofthenation.co/?p=111358

Czy wojna na Ukrainie pogrąży dolara - Wszystkie najważniejsze wydarzenia w ciągu ostatnich 20 lat obracają się wokół dolara. Dopóki Stany Zjednoczone mogą używać swojej waluty krajowej jako waluty światowej, praktycznie nie mogą zbankrutować. Może drukować coraz więcej dolarów, zwykłego papieru, i nadal płacić papierem toaletowym za wszystko na świecie. Jeśli chcą zapłacić za dżihadystów w Iraku, Syrii itd., sięgają do prasy drukarskiej. Chcą kupić firmę we Francji lub w Niemczech, drukują więcej dolarów itd. To sprawia, że dla USA bardzo nieprzyjemne jest, gdy ktoś oświadcza, że nie będzie przyjmował dolarów. Co więcej, wykorzystując swoją dyplomację kanonierską, zmusili wszystkie kraje świata do prowadzenia handlu między sobą wyłącznie za pomocą dolarów. Jeśli Indie chcą kupić buty od Brazylii, są zmuszone płacić za nie w dolarach amerykańskich. Nie wolno im było używać rupii indyjskich, lecz dolarów amerykańskich. W przeciwnym razie: sankcje!!! - To samo dotyczy petrodolarów. Za całą ropę naftową na świecie można płacić tylko w dolarach!

Kiedy więc Saddam Husajn odważył się sprzeciwić USA i oświadczył, że Irak będzie sprzedawał swoją ropę za euro lub złoto - wiemy, co się stało. Kiedy to samo powiedział libijski Kaddafi, ku zaskoczeniu wszystkich został rozerwany na strzępy. To była lekcja dla maluczkich. Zabij kurę, żeby przestraszyć małpę. Rosjanie przez długi czas obawiali się, że w tym środowisku nie mogą konkurować z niekończącym się źródłem finansowania wojskowego ze strony USA. Przez ostatnie 4-5 lat pracowali z Chińczykami nad tym, jak przenieść ich handel poza dolara. I wtedy właśnie zaczęły się kłopoty. Wyczuwając konsekwencje, USA postanowiły zapobiec ich wystąpieniu. Podjęły działania przeciwko Chinom, potem Rosji, potem Chinom, tam i z powrotem, aby zastraszyć jedno lub drugie. Ale bez powodzenia.

W końcu, w całkowitej rozpaczy, (błędnie) obliczyły, że mogą uwięzić Rosję w niemożliwym do wygrania impasie na Ukrainie. Ale ich stare sztuczki nie działają. Kiedy więc USA, w bezprecedensowym akcie międzynarodowego piractwa, zajęły rachunki rosyjskiego banku centralnego i własność prywatną obywateli Rosji na Zachodzie, ten bezprawny akt sam w sobie dał Rosji pretekst do zniweczenia wszystkich zobowiązań finansowych wobec Zachodu i wprowadzenia do sporu własnej dyplomacji wielkich okrętów wojennych. Chcecie naszej ropy? Płaćcie w rublach! Chcecie naszego zboża? Płaćcie w rublach! Amerykanie nie mają już szans. To, co zrobił Putin, to wywołanie nowego światowego kryzysu finansowego, w którym dolar amerykański jest teraz na skraju całkowitego załamania, ponieważ narody przyglądają się teraz rosyjskim ruchom i wyrzucają swoje rezerwy dolara amerykańskiego. Algora Blog