W rozmowie z Perfil.com (11 marca), Franciszek stwierdził, że "piekło to nie żadne miejsce". Papież zasugerował - "ci, którzy tworzą świat oparty na złej lub chorej samo-odniesieniowości, kończą "żyjąc w piekle".
Zdaniem Franciszka piekło to stan umysłu: "to stan uczuciowy, choroba duszy, nastawienie do życia, do wartości, do rodziny, do wszystkiego".
Powtarzając swoją błędną interpretację kolumny z Vézelay Abbey [czy nikt nie odważył się wspomnieć o tym tyranowi?], Franciszek powiedział, że przedstawia ona Chrystusa niosącego ciało Judasza, i zasugerował - "Judasz doznał zbawienia, ponieważ zbawienie jest silniejsze od potępienia". Ta wiadomość to dobre wieści dla wszystkich czerwonych, brązowych, zielonych i Bóg wie jeszcze jakich socjalistów, nie wspominając o działaczach proaborcyjnych i pederastach.
Doktryna katolicka potwierdza "istnienie piekła oraz jego wieczną formę" i związku z tym "bezpośrednio po śmierci dusze ludzi, którzy umarli trwając w grzechu śmiertelnym, z automatu …Więcej