Antychryst. Uwaga. To się już dzieje !!! Zakaz Mszy Św. youtube.com/watch?v=SMlTlzR1JbwWięcej
Antychryst. Uwaga. To się już dzieje !!! Zakaz Mszy Św.
youtube.com/watch?v=SMlTlzR1Jbw
youtube.com/watch?v=SMlTlzR1Jbw
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Krzysztof92
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
za tego "antychrysta" powinieneś wylecieć z banem z glorii,
Doktor wiee
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Ja uważam że trzeba nazywać rzeczy po imieniu.Franciszek jest szkodnikiem i niszczycielem kościoła jak do tej pory.Więc milczenie albo udawanie że wszystko jest ok było by przyzwoleniem na takie działania.Mógł bym tu podać dziesiątki jego dwuznacznych wypowiedzi i zachowań oraz owoców które one przyniosły i nie były by to dobre owoce.Każdy kto obserwuje jego poczynania i umizgi do światowych …Więcej
Ja uważam że trzeba nazywać rzeczy po imieniu.Franciszek jest szkodnikiem i niszczycielem kościoła jak do tej pory.Więc milczenie albo udawanie że wszystko jest ok było by przyzwoleniem na takie działania.Mógł bym tu podać dziesiątki jego dwuznacznych wypowiedzi i zachowań oraz owoców które one przyniosły i nie były by to dobre owoce.Każdy kto obserwuje jego poczynania i umizgi do światowych elit wie o czym mowa.Mimo że jest to bardzo trudne trzeba się modlić za jego nawrócenie .Matka Boża w La Salette nie na darmo wspominała że Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta.Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości z kim mamy do czynienia niech wysłucha konferencji O.Pelanowskiego gdzie punkt po punkcie wypunktowano Bergogliańskie herezje.
Anieobecny
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Jeśli dzieli to nie jednoczy...
A powinien jednoczyć; jednoczyć w Chrystusie...
Ale, o ironio! czy to nie umacnia naszej wiary...?
A powinien jednoczyć; jednoczyć w Chrystusie...
Ale, o ironio! czy to nie umacnia naszej wiary...?
Posoborowe absurdy
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
PIOTRZE. Świetna argumentacja w odrzucaniu ataków, obrony kościoła, i obnażanie głupoty "natankowców". Kolejna rasa po "kowidianach" wyrasta. NATANKOWCY, którzy przechwycili Glorię TV ku pociesze Pavrusa.
Nikt nie zakazał, bo zakazać nie mógł. Ponawiam porównanie: to tak jak rajcy wałbrzyscy "nakazali" szczepienia w swoim mieście. Nakazali? Nie, tylko się wygłupili.
Nie oddawajmy lekko pola języka, bo to rzecz kluczowa.
A ten dokument przede wszystkim pokazuje lęk. Zgadzam się że to lęk przegranych. I oznaki agonii pewnej epoki. Tak iż - sursum corda, fratres!
Nie oddawajmy lekko pola języka, bo to rzecz kluczowa.
A ten dokument przede wszystkim pokazuje lęk. Zgadzam się że to lęk przegranych. I oznaki agonii pewnej epoki. Tak iż - sursum corda, fratres!
@PiotrM
Kolejny krok to raczej naturalne wymarcie przyrodzonego stowarzyszenia miłośników Novus Ordo. Chyba że się opamiętają i nawrócą. Takie wypadki w dziejach Kościoła już były np. uczestnicy latrocinium efeskiego byli potem ojcami Soboru Ekumenicznego w Chalcedonie,na którym z entuzjazmem przyjęto Tome Leona Wielkiego. Wystarczyła śmierć sprzyjającego herezji cesarza.
Kolejny krok to raczej naturalne wymarcie przyrodzonego stowarzyszenia miłośników Novus Ordo. Chyba że się opamiętają i nawrócą. Takie wypadki w dziejach Kościoła już były np. uczestnicy latrocinium efeskiego byli potem ojcami Soboru Ekumenicznego w Chalcedonie,na którym z entuzjazmem przyjęto Tome Leona Wielkiego. Wystarczyła śmierć sprzyjającego herezji cesarza.
pielgrzym55
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Nie zakazał, tylko ograniczył, utrudnił tzw. indultowcom. Ciekawe co zrobią. Teraz pokazuje się jak opatrznościowym mężem Kościoła był arcybiskup Lefebvre i jego polityka, aby z modernistycznym Watykanem nie mieć nic do czynienia, tylko przechować skarby tradycji wbrew wysiłkom okupantów, modernistów, kościoła katolicko-reformowanego.
@pielgrzym55
Się pokazuje i to prowokuje właśnie takie akcje jak ostatni dokument (bo przecież ktoś za tym wszystkim stoi tj. przerażone odpowiedniki KEP np. z Francji bo widzą że im się rewolucja rozłazi, gdyż wkrótce zostaną im, za przeproszeniem, baby w prezbiteriach NO, bo większość nowo wyświęcanych kapłanów będzie szła nie za współczesnym erzacem, lecz za prawdziwym skarbem kultu Bożego;…Więcej
@pielgrzym55
Się pokazuje i to prowokuje właśnie takie akcje jak ostatni dokument (bo przecież ktoś za tym wszystkim stoi tj. przerażone odpowiedniki KEP np. z Francji bo widzą że im się rewolucja rozłazi, gdyż wkrótce zostaną im, za przeproszeniem, baby w prezbiteriach NO, bo większość nowo wyświęcanych kapłanów będzie szła nie za współczesnym erzacem, lecz za prawdziwym skarbem kultu Bożego; a to w rezultacie wymusi odrzucenie mądrości etapu "rewolucji francuskiej" w Kościele).
Się pokazuje i to prowokuje właśnie takie akcje jak ostatni dokument (bo przecież ktoś za tym wszystkim stoi tj. przerażone odpowiedniki KEP np. z Francji bo widzą że im się rewolucja rozłazi, gdyż wkrótce zostaną im, za przeproszeniem, baby w prezbiteriach NO, bo większość nowo wyświęcanych kapłanów będzie szła nie za współczesnym erzacem, lecz za prawdziwym skarbem kultu Bożego; a to w rezultacie wymusi odrzucenie mądrości etapu "rewolucji francuskiej" w Kościele).
pielgrzym55
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Zgadza się, w Polsce jeszcze tak tego pęknięcia nie widać. A jeszcze niedawno Watykan czynił wysiłki w kierunku "pojednania" z Bractwem św. Piusa. Pięknie by ich teraz załatwili. Prawdopodobnie taki był plan.
@pielgrzym55
Niekoniecznie. Tak jak Jan Paweł II, jak wskazują okoliczności zewnętrzne, wierzył (być może jako jeden z nielicznych) w Sobór Watykański II jako "nowe otwarcie" i źródło nowego bogactwa Kościoła, tak, jak się wydaje, Benedykt XVI wierzył w swoją hermeneutykę ciągłości, która poniosła, jak wiadomo, klęskę i odszedł.
Zatem te wysiłki (patrząc subiektywnie) na etapie Benedykta XVI …Więcej
@pielgrzym55
Niekoniecznie. Tak jak Jan Paweł II, jak wskazują okoliczności zewnętrzne, wierzył (być może jako jeden z nielicznych) w Sobór Watykański II jako "nowe otwarcie" i źródło nowego bogactwa Kościoła, tak, jak się wydaje, Benedykt XVI wierzył w swoją hermeneutykę ciągłości, która poniosła, jak wiadomo, klęskę i odszedł.
Zatem te wysiłki (patrząc subiektywnie) na etapie Benedykta XVI mogły być szczere, choć oparte obiektywnie na nierealnych założeniach (np. Msza w tradycyjnym rycie rzymskim jako nadzwyczajna forma rytu Novus Ordo), więc z góry skazane na niepowodzenie.
Niekoniecznie. Tak jak Jan Paweł II, jak wskazują okoliczności zewnętrzne, wierzył (być może jako jeden z nielicznych) w Sobór Watykański II jako "nowe otwarcie" i źródło nowego bogactwa Kościoła, tak, jak się wydaje, Benedykt XVI wierzył w swoją hermeneutykę ciągłości, która poniosła, jak wiadomo, klęskę i odszedł.
Zatem te wysiłki (patrząc subiektywnie) na etapie Benedykta XVI mogły być szczere, choć oparte obiektywnie na nierealnych założeniach (np. Msza w tradycyjnym rycie rzymskim jako nadzwyczajna forma rytu Novus Ordo), więc z góry skazane na niepowodzenie.
pielgrzym55
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@V.R.S. Widocznie jestem zbyt podejrzliwy. Mea culpa. A jak sądzisz Bergolio też tak w dobrej wierze, uważa że to wszystko to właściwa droga kościoła? Czyli herezja materialna, czy może już formalna?
@pielgrzym55
Zależy co do czego w dobrej wierze, bo że z Mszą św. w rycie rzymskim chciał skończyć, to widać było już jak zabrał się za Franciszkanów Niepokalanych, których mówiąc kolokwialnie "rozjechano" i to była myślę taka pokazówka (opisuje ją zbiorczo m.in. H. Sire w książce "Papież dyktator"). Potem wypowiadał się że "reformy liturgiczne" są nieodwracalne. Wszyscy myśleli jednak że …Więcej
@pielgrzym55
Zależy co do czego w dobrej wierze, bo że z Mszą św. w rycie rzymskim chciał skończyć, to widać było już jak zabrał się za Franciszkanów Niepokalanych, których mówiąc kolokwialnie "rozjechano" i to była myślę taka pokazówka (opisuje ją zbiorczo m.in. H. Sire w książce "Papież dyktator"). Potem wypowiadał się że "reformy liturgiczne" są nieodwracalne. Wszyscy myśleli jednak że poczeka do śmierci J. Ratzingera i to przyspieszenie też jest znamienne.
Nie wiem czy to herezja formalna czy materialna, natomiast nikogo z mojej rodziny nie posłałbym na naukę religii do tego człowieka i odradzałbym to wszystkim znajomym. Dziwi mnie też stosunkowa cisza w sprawie kolejnych skandali. Natomiast osobiście uważam że to nie nasz problem jako zwykłych wiernych, bo i tak nikt z nas autorytatywnie tego nie oceni. Gdyby Kościół (w osobie biskupów) zareagował i ogłosił ocenę w tej sprawie, to należałoby się ustosunkować.
Ja patrzę na dobro, które z tego całego zamętu wynika. Otóż, i to potwierdzają moje rozmowy z osobami spotykanymi w różnych duszpasterstwach, ów dopust Boży czyli doprowadzenie posoborowej rewolucji do groteski przez rządy z Domu św. Marty, wiele wielu ludziom unaocznił. Natomiast to co widzę, szczególnie licznie tu na forum, to złudzenie że obecny stan wziął się z księżyca a Franciszek to "czarna owca" przy lśniących bielą poprzednikach.
Zależy co do czego w dobrej wierze, bo że z Mszą św. w rycie rzymskim chciał skończyć, to widać było już jak zabrał się za Franciszkanów Niepokalanych, których mówiąc kolokwialnie "rozjechano" i to była myślę taka pokazówka (opisuje ją zbiorczo m.in. H. Sire w książce "Papież dyktator"). Potem wypowiadał się że "reformy liturgiczne" są nieodwracalne. Wszyscy myśleli jednak że poczeka do śmierci J. Ratzingera i to przyspieszenie też jest znamienne.
Nie wiem czy to herezja formalna czy materialna, natomiast nikogo z mojej rodziny nie posłałbym na naukę religii do tego człowieka i odradzałbym to wszystkim znajomym. Dziwi mnie też stosunkowa cisza w sprawie kolejnych skandali. Natomiast osobiście uważam że to nie nasz problem jako zwykłych wiernych, bo i tak nikt z nas autorytatywnie tego nie oceni. Gdyby Kościół (w osobie biskupów) zareagował i ogłosił ocenę w tej sprawie, to należałoby się ustosunkować.
Ja patrzę na dobro, które z tego całego zamętu wynika. Otóż, i to potwierdzają moje rozmowy z osobami spotykanymi w różnych duszpasterstwach, ów dopust Boży czyli doprowadzenie posoborowej rewolucji do groteski przez rządy z Domu św. Marty, wiele wielu ludziom unaocznił. Natomiast to co widzę, szczególnie licznie tu na forum, to złudzenie że obecny stan wziął się z księżyca a Franciszek to "czarna owca" przy lśniących bielą poprzednikach.
łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani.
Posoborowe absurdy
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Dokładnie.