Tak buntowniczki doprowadziły do upadku kobiecości! W 1852 r. Emmę Snodgrass aresztowano za noszenie …
Za noszenie spodni kobiety trafiały do więzienia Fot. East News/ Canva Walka kobiet o spodnie. Trafiały za kraty, były skazywane na chłostę, nawet zabijane 29 grudnia 1852 r. Emma Snodgrass została …Więcej
Walka kobiet o spodnie. Trafiały za kraty, były skazywane na chłostę, nawet zabijane
29 grudnia 1852 r. Emma Snodgrass została aresztowana za noszenie spodni. W 2013 r. francuska minister praw kobiet, Najat Vallaud-Belkacem, zniosła zakaz noszenia spodni przez kobiety, który obowiązywał w Paryżu od czasu Rewolucji Francuskiej. To dlatego w 1933 r. Marlena Dietrich usłyszała, że nie wjedzie do francuskiej stolicy w spodniach. Podobne ustawy obowiązują do dnia dzisiejszego, a za noszenie spodni można nie tylko trafić do aresztu, ale nawet stracić życie.
Buntowniczka z Bostonu
W 1852 r. Emmę Snodgrass aresztowano za noszenie spodni. 17- latka, która pracowała w bostońskiej firmie odzieżowej i przedstawiała się jako George Green, została odesłana do rodziny w Nowym Jorku. Zatrzymywano ją jeszcze wielokrotnie, a gazety opisując jej historię, nazywały ją "wędrowniczką w męskim ubraniu", "głupią dziewczyną, która chodzi w …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Nagość jest do "działania"!!!
Działania seksualnego, którego skutkiem jest przekazywanie życia!
Każda wyglądająca "seksownie" dziewczyna, kobieta, chociaż w swojej głupocie i naiwności się do tego najczęściej nie przyznaje, to mówi każdemu, wręczy krzycy - bierz mnie.
Bierz mnie: Ty, Tutaj, Teraz!
A propos aresztowań kobiet za noszenie spodni: od kiedy to katolicy pochwalają prawo stanowione w krajach anglosaskich? Czy to nie tam również istniało niewolnictwo i prawo do zabicia czarnego niewolnika za ucieczkę?
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Napisał Pan:
A skąd ta absolutna pewność, że kobieta wręcz krzyczy "Bierz mnie: Ty, Tutaj, Teraz!"?
Jest takie, dość trafne powiedzenie: pytanie ucznia (studenta, osoby obok) zdradza jego wiedzę...
Cały czas Pan pyta, ale sam na pytania nigdy nie odpowiada!
Nie wyciąga Pan wniosków z odpowiedzi, które Pan otrzymuje, a tylko je kwestionuje i podjudza, na zasadzie „nie, bo nie”.
To typowe …Więcej
A skąd ta absolutna pewność, że kobieta wręcz krzyczy "Bierz mnie: Ty, Tutaj, Teraz!"?
Jest takie, dość trafne powiedzenie: pytanie ucznia (studenta, osoby obok) zdradza jego wiedzę...
Cały czas Pan pyta, ale sam na pytania nigdy nie odpowiada!
Nie wyciąga Pan wniosków z odpowiedzi, które Pan otrzymuje, a tylko je kwestionuje i podjudza, na zasadzie „nie, bo nie”.
To typowe, szczeniackie zachowanie, świadczące o tym, iż nie należy Pana poważnie traktować!
Pana pytanie o niewinne zamiary zdziry przebranej za prostytutkę, można porównać do takiego:
A skąd wiadomo, że to na pewno był napad na bank?
Przecież ten bandzior jedynie wszedł w kominiarce do banku, podszedł do okienka i w jednej ręce trzymając broń, drugą podał kasjerce torbę...
Litości, bądźmy poważni, czy każdemu taki widok od razu musi kojarzyć się z rabunkiem?
Jest pewien poziom dyskusji, poniżej którego każdy, szanujący się, przyzwoity człowiek, się nie schyla. Ten poziom już dużo wcześniej został osiągnięty...
Jeżeli chce Pan znać odpowiedzi, proszę czytać ze zrozumieniem, wtedy i infantylnych pytań będzie mniej.
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@Julia Pole Napisała Pani do @TomUrb
Nie ma sensu z nimi dyskutować, Tylko potrafią obrażać, tudzież wypisywać naprawdę sprośne, uwłaczające teksty, które są przejawem ich obsesji (nie mającej nic wspólnego ze skromnością czy troską o cnotę).
To Pani broni tego, co jest odstępstwem od normalności, czyli tego, co jest zboczone.
Obrońcy wstydliwości cytują naukę Pisma Świętego, głos Matki Najświętszej …Więcej
Nie ma sensu z nimi dyskutować, Tylko potrafią obrażać, tudzież wypisywać naprawdę sprośne, uwłaczające teksty, które są przejawem ich obsesji (nie mającej nic wspólnego ze skromnością czy troską o cnotę).
To Pani broni tego, co jest odstępstwem od normalności, czyli tego, co jest zboczone.
Obrońcy wstydliwości cytują naukę Pisma Świętego, głos Matki Najświętszej, nauczanie Papieży, świętych, w tym Prymasa Wyszyńskiego, którzy jednym głosem nakazują kobietom chodzić w spódnicy. Pani ma inne zdanie, niż największe na świecie autorytety moralne, w tym Pan Bóg; kto więc tu ma obsesję?
To właśnie Pani ma obsesję seksualną, lansując ekshibicjonizm kobiecy i wszystko to, co proponuje bezwstydny świat oraz nie dostrzegając związku pomiędzy ubiorem, a deprawacyjnym zachowaniem!
Pani wypowiedzi ściśle pokrywają się z „wzorcami”, np. zawartymi w książce: Porady bezwstydnej dziewczyny.
W rozdziale Niegrzeczne dziewczynki ubierają się niegrzecznie, autorka – ekspert od deprawacji - dzieli się spostrzeżeniami na temat koleżanki, która w podróży zagubiła bagaż, a którą ona, przy tej okazji, namówiła na zmianę „garderoby” na „nowocześniejszą”:
Gdybym nie widziała jej na własne oczy, nie uwierzyłabym, że potrafi być tak zalotna, frywolna, odprężona. Nowy, wymuszony okolicznościami strój najwyraźniej pociągnął za sobą nowe zachowania. Niejako popchnął Jody w kierunku, którego w normalnych warunkach nigdy nie wybrałaby sama z siebie.
To właśnie tak to wygląda: kobieta (dziewczyna) w spodniach (getrach), w mini, w bikini, inaczej się zachowuje, inaczej porusza, inne czynności wykonuje, inne pozy przyjmuje, niż wtedy, gdy jest przyzwoitej spódnicy. I to chodziła twórcom tej "mody"...
I jeszcze coś: kobieta inaczej się czuje, inaczej o sobie myśli i inni o niej inaczej myślą, i inaczej odczuwają jest bliskość!
Następnie napisała Pani:
Nie jestem psychologiem, ale przeczuwam tu niezdrowe fantazje lub dysfunkcje.
10 kwietnia, w tym miejscu
Moda, a wścieklizna „katolików”.
również Pani wydawały się dziwne rzeczy, wówczas napisała Pani
Wypisywał pan do mnie obraźliwe posty całymi dniami i jakoś wszystko grało
Gdy Panią poprosiłem o wskazanie tych moich „obraźliwych” słów i prosiłem, aby Pani wcześniej porównała je do nauki Pisma Świętego i Kościoła, zamilkła Pani...
I kto tu fantazjuje i ma dysfunkcje?
Najśmieszniejsze, że nie ma żadnego zapisu w Biblii, dotyczącego zakazu chodzenia w spodniach, [...]
W czasach biblijnych nikt nie chodził w spodniach. Nie rozumiem zatem dlaczego mają przynależeć tylko jednej płci, skoro wtedy stroję męskie i kobiece były bardzo podobne.
Ja tu nie widzę nic śmiesznego, a jedynie wielką ignorancję jeśli chodzi o znajomość treści Pisma Świętego i jego rozumienie.
Nie będę się powtarzał, proszę sobie przeczytać w tej kwestii mój komentarz do @TomUrb
W tamtym miejscu, wskazując na Pismo Święte, przypominam kto mógł chodzić w spodniach, i że - z całą pewnością nie były to kobiety...
ale opluć drugiego i zwyzywać od ignorantów zawsze warto.....
Sama się Pani prosi, aby Panią za ignorantkę uważać. Nie ma Pani zielonego pojęcia o tym, jak się w starożytności ubierały kobiety, a jak mężczyźni. Różnice były znacznie większe niż biżuteria...
Ale, żeby te różnice znać, to warto szukać informacji gdzie indziej niż na obrazach malowanych jeszcze nie tak dawno...
W czasach Pana Jezusa i wcześniej, patrząc na grupę osób, nie było możliwości pomylić mężczyznę z kobietą, co dzisiaj jest „normą”.
To „niemylenie”, według Pana Boga było kluczowe, dlatego zabronił człowiekowi „przebierać” się w drugą płeć, podkreślając, że to jest obrzydłe w Jego oczach! (Pwt 22,5)
To między innymi dlatego kobiety nie mogły naśladować w ubiorze mężczyzn, co dzisiaj jest nagminne!
Aby Pani opuściła poziom „ignorancji” i po raz kolejny sama się nie „zwyzywała”, zachęcam Panią do zapoznania się z książką Moda w Biblii, z której m.in. dowie się Pani o tych różnicach w ubiorze i o ich znaczeniu. Tam też może Pani przeczytać następujące zdanie, napisane przez autorki, dwie świeckie kobiety: Po upadku jedynie Bóg mógł zapewnić człowiekowi odpowiedni strój, ponieważ odzienie jest również oznaką duchowego stanu człowieka.
To dlatego, Pius XII grzmiał, iż moda może zniszczyć życie duchowe człowieka!
Lekceważąc te zależności sama Pani się „ignoruje”, więc proszę najpierw spojrzeć w lustro, zanim – po raz kolejny – przypisze Pani komuś ignorancję, obsesję czy zboczenie...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@Julia Pole
,,Sama się Pani prosi, aby Panią za ignorantkę uważać. Nie ma Pani zielonego pojęcia o tym, jak się w starożytności ubierały kobiety, a jak mężczyźni. Różnice były znacznie większe niż biżuteria...
Ale, żeby te różnice znać, to warto szukać informacji gdzie indziej niż na obrazach malowanych jeszcze nie tak dawno...
W czasach Pana Jezusa i wcześniej, patrząc na grupę osób, nie było …Więcej
,,Sama się Pani prosi, aby Panią za ignorantkę uważać. Nie ma Pani zielonego pojęcia o tym, jak się w starożytności ubierały kobiety, a jak mężczyźni. Różnice były znacznie większe niż biżuteria...
Ale, żeby te różnice znać, to warto szukać informacji gdzie indziej niż na obrazach malowanych jeszcze nie tak dawno...
W czasach Pana Jezusa i wcześniej, patrząc na grupę osób, nie było możliwości pomylić mężczyznę z kobietą, co dzisiaj jest „normą”.
To „niemylenie”, według Pana Boga było kluczowe, dlatego zabronił człowiekowi „przebierać” się w drugą płeć, podkreślając, że to jest obrzydłe w Jego oczach! (Pwt 22,5)
To między innymi dlatego kobiety nie mogły naśladować w ubiorze mężczyzn, co dzisiaj jest nagminne!''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Napisał Pan:
proszę się zdecydować, czy chodzi o ubieranie, czy nagość, bo wg mnie to nie jest to samo
Być ubranym, a mieć ubranie, to nie jest to samo; podobnie jak: być zdrowym, a być pod kontrolą lekarza...
Już kilka razy podawałem przykład z filmu U Pana Boga za piecem. Otóż, w 39 minucie, możemy usłyszeć słowa prawdy na temat „ubrania” współczesnych kobiet:
Jolka, ty gorzej teraz …Więcej
proszę się zdecydować, czy chodzi o ubieranie, czy nagość, bo wg mnie to nie jest to samo
Być ubranym, a mieć ubranie, to nie jest to samo; podobnie jak: być zdrowym, a być pod kontrolą lekarza...
Już kilka razy podawałem przykład z filmu U Pana Boga za piecem. Otóż, w 39 minucie, możemy usłyszeć słowa prawdy na temat „ubrania” współczesnych kobiet:
Jolka, ty gorzej teraz rozebrana, niż jakbyś na prawdę całkiem goła była.
A przecież „kreacja” Jolki niczym nie różniła się od wyglądu współczesnych kobiet i dziewcząt, nawet w świątyni!
I właśnie tak wyglądająca kobieta, dziewczyna, jest bardziej rozebrana, niż gdyby całkiem goła była...
@TomUrb Ma Pan rację!!! Być w spodniach, a być nagim to nie to samo!
We współczesnych spodniach, getrach czy innych „nowoczesnych” wynalazkach, współczesna kobieta, tak jak wspomniana Jolka, jest bardziej goła, niż bez nich!
Oto kolejny przykład kobiety w spodniach! Nadal nie widzi Pan różnicy?
Może już pora zacząć myśleć?
![](https://seedus2043.gloriatv.net/storage1/3momxpov4fkc9407h8vgowoaglc5h75uth8mo46.webp?crop=494.260&scale=on&secure=ELXNB5ummD2k_lknnSIKOw&expires=1719466932)
@Sławomir Sokołowski To nie są spodnie tylko obcisłe getry. Ja osobiście nie widziałem w kościele kobiet w takich getrach. Owszem, ostatnio była taka mamuśka w mini, która odsłaniała ohydny tatuaż na udzie, ale ona była w charakterze gościa na chrzcinach dziecka. Ten rodzaj "wiernych" w ogóle pomijam. Zarówno spódnica, jak i spodnie mogą albo uwydatniać kobiece kształty, albo je ukrywać. To …Więcej
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Napisał Pan (na niebiesko):
To nie są spodnie tylko obcisłe getry.
Proszę wskazać mi różnice pomiędzy spodniami, a getrami.
Niezależnie od tego jak Pan to nazwie, to fakt jest taki, iż ta kobieta wybitnie zdradza tajemnicę swojego ciała – uprawia ekshibicjonizm!
I zgodnie z tym, co narzeczony mówił do „Jolki”, w tych spodniach (getrach) wygląda bardziej kusząco niż bez nich!
Gdyby je …Więcej
To nie są spodnie tylko obcisłe getry.
Proszę wskazać mi różnice pomiędzy spodniami, a getrami.
Niezależnie od tego jak Pan to nazwie, to fakt jest taki, iż ta kobieta wybitnie zdradza tajemnicę swojego ciała – uprawia ekshibicjonizm!
I zgodnie z tym, co narzeczony mówił do „Jolki”, w tych spodniach (getrach) wygląda bardziej kusząco niż bez nich!
Gdyby je zdjęła, być może nawet słońce by zaszło, ponieważ: ani nie miała zgrabnych nóg, ani nie była szczupła, być może miała rozstępy, żylaki i inne negatywne przypadłości, które getry (do tego czarne, świecące, a więc inaczej działające na mózg mężczyzn niż np. białe, matowe), skutecznie ukryły.
W sypialni, gdyby była darem tylko dla ukochanego, do tego przy „opalającym” świetle (przytłumionym) i przy innych bodźcach zbliżających ukochanych, np. przytulenie, szept, dotyk, perspektywa „zbliżenia”, wówczas te okoliczności „pogrążające” nie miałyby żadnego znaczenia, ale teraz, gdy jest tylko odpowiednio spreparowany bodziec wzrokowy, „getry” są niezbędne, aby wyglądała kusząco!
Powtórzę pytanie:
Proszę wskazać mi różnice pomiędzy spodniami, a getrami!
Ja osobiście nie widziałem w kościele kobiet w takich getrach.
A ja widzę je za każdym razem!
Po pierwsze: czy w kościele, czy na spacerze, szkole, pracy, sklepie..., nie ma to znaczenia – to jest przestrzeń publiczna, więc należy zachować zasady współżycia społecznego. Takie widoki jak na fotce w komentarzu poprzednim i obecnym, są wskazane jedynie w sypialni, gdy w najbliższej perspektywie ma być „uczta” oraz „tolerowane” w burdelu, gdzie również przewiduje się „zbliżenie”, ale obcych sobie osób...
Wszędzie indziej, argumenty seksualne – przewidziane przecież do przekazywania życia (chyba nie jest dla Pana tajemnicą czym się kończy szczytowanie mężczyzny), mają być wyciszone, czyli ukryte!
Po drugie, być może zbyt rzadko chodzi Pan do Kościoła, albo proboszcz z Pana parafii ma jeszcze „jaja” i zdzir do świątyni nie wpuszcza.
Umieszczam kilka fotek zrobionych 7 lat temu, jedna pochodzi z przed Jasnej Góry (chodzi o tę „niewinność” w niebieskiej koszulce).
I tutaj może się Pan wykazać, komentując różnice między spodniami, a getrami... W praktyce - to tylko inne wyrazy!
Ale lepiej, aby się Pan przyjrzał różnicy pomiędzy obcisłym „wdziankiem”, a długą suknią, taką jaka powinna być wizytówką każdej przyzwoitej kobiety, nie tylko chrześcijanki, tutaj ma Pan okazję!
Owszem, ostatnio była taka mamuśka w mini, która odsłaniała ohydny tatuaż na udzie, ale ona była w charakterze gościa na chrzcinach dziecka.
Zgorszył Pana tatuaż, bo był nieestetyczny, ale gołe nogi, aż po majtki – już Pana nie „ruszają”?
Pewnie dlatego, że to była obca, bo "swojej" by Pan nie przepuścił i by Pan interweniował?
Skoro tak jest, to rzeczywiście musi Pan szybko głowę poddać „detoksowi” od golizny!
Ten rodzaj "wiernych" w ogóle pomijam.
I słusznie! Aby mówić o prawdziwej wierze, najpierw trzeba przywrócić wstydliwość, zgodnie ze słowami Pana Jezusa:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga? (J 5)
Zarówno spódnica, jak i spodnie mogą albo uwydatniać kobiece kształty, albo je ukrywać. To zależy wyłącznie od ich kroju i od intencji kobiety.
Ma Pan rację! Dlatego ważne jest, aby jakiekolwiek ubranie, które się nosi, ukrywało, a nie odkrywało, bo tylko wtedy: kobieta będzie miała szansę poczuć się osobą, a nie towarem, i tylko wtedy, mężczyzna – również będzie miał szansę dostrzec w niej osobę, a nie tylko ociekające seksem ciało!
Tylko wtedy, gdy przywrócimy wstydliwość, będziemy mieć szansę na uratowanie świata, Polski, Kościoła, rodziny, małżeństw, pozbędziemy się "antykoncepcji" i "aborcji", domów starców, odbudujemy szacunek do człowieka!
Obawiam się jednak, że tych treści Pan nie zrozumie, zgodnie ze słowami Pana Jezusa:
Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił (Mt 13).
Obym się mylił! (Proszę kliknąć na fotkę, powinno wyświetlić się 5 zdjęć).
![](https://seedus4268.gloriatv.net/storage1/9s4njdbilahctpssjo9bgnaphxxx29l8o9z835i.webp?crop=1346.708&scale=on&secure=soLbraXUMqEcQ9X-d7Z14w&expires=1719511385)
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Drogi Panie, po pierwsze, to nie odpowiedział Pan na podstawowe pytanie! A po drugie, to nie wprowadzam "formę szariatu", ale spełniam wolę Bożą, czyli walczę przeciw "modzie", która degraduje człowieka, a rani Serce Pana Jezusa. Mówiąc inaczej, walczę o wolę Bożą również na ziemi, jak mówimy w modlitwie Pańskiej. I o to sam Pan powinien walczyć, zamiast zachowywać się jak niedojrzały …Więcej
@Sławomir Sokołowski Nie bądźmy tacy wszyscy śmiertelnie poważni, ani obłudnie religijni. Przypomina mi się "Świętoszek" Moliera...
A tak na marginesie - obecność takiej kobiety w getrach czy w mini jest dla nas, katolików doskonałą formą testu i ćwiczeniem w trwaniu przy Panu Jezusie. Tak jak i wszelkie pokusy. Może to sam Pan Bóg dopuszcza, że takie kobiety przychodzą do kościoła, abyśmy się …Więcej
A tak na marginesie - obecność takiej kobiety w getrach czy w mini jest dla nas, katolików doskonałą formą testu i ćwiczeniem w trwaniu przy Panu Jezusie. Tak jak i wszelkie pokusy. Może to sam Pan Bóg dopuszcza, że takie kobiety przychodzą do kościoła, abyśmy się jeszcze bardziej uświęcili i odwracali od nich wzrok ku tabernakulum.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Jakoś nie widać u ciebie tej świętości.
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Napisał Pan:
Nie bądźmy tacy wszyscy śmiertelnie poważni, ani obłudnie religijni.
Więc proszę przestać być obłudnie religijnym!
I poważnie (nie śmiertelnie poważnie) traktować rozmówcę!
Nie odpowiedział Pan na pytanie o różnicę między spodniami, a getrami, a wcześniej to właśnie ten „drobiazg” miał dyskwalifikować mój przykład!
Nie odpowiedział Pan na moją prośbę o wskazanie w Piśmie …Więcej
Nie bądźmy tacy wszyscy śmiertelnie poważni, ani obłudnie religijni.
Więc proszę przestać być obłudnie religijnym!
I poważnie (nie śmiertelnie poważnie) traktować rozmówcę!
Nie odpowiedział Pan na pytanie o różnicę między spodniami, a getrami, a wcześniej to właśnie ten „drobiazg” miał dyskwalifikować mój przykład!
Nie odpowiedział Pan na moją prośbę o wskazanie w Piśmie Świętym polecenia lub pozwolenia kobietom do chodzenia w spodniach!
Ciągle rzuca Pan błotem i się chowa. To ma być powaga?
Przypomina mi się "Świętoszek" Moliera...
Świętość jest obowiązkiem, z nakazu Pana Boga i Kościoła. Nie będę Panu wskazywał gdzie, bo i tak Pan nie przeczyta (nie sprawdzi)...
A tak na marginesie - obecność takiej kobiety w getrach czy w mini jest dla nas, katolików doskonałą formą testu i ćwiczeniem w trwaniu przy Panu Jezusie.
Może dla takich „katolików” jak Pan, narażanie się na pokusy – NIE DO UNIESIENIA – jest ćwiczeniem. Widać ja jestem członkiem innego Kościoła, słuchającym innego Pisma Świętego i innych rad.
W moim Kościele uczy się:
Odwróć oko od pięknej kobiety, a nie przyglądaj się obcej piękności: przez piękność kobiety wielu zeszło na złe drogi, przez nią, bowiem miłość namiętna rozpala się jak ogień (Syr 9,8)
Tak jak i wszelkie pokusy.
Mamy walczyć z pokusami niezależnymi od nas i nie do uniknięcia. Narażanie się na pokusy, bez ważnego uzasadnienia, jest duchowym samobójstwem!
Serce twarde na końcu dozna klęski, a miłujący niebezpieczeństwo w nim zginie. (Syr 3).
Tylko zatraceniec prosi Pana Boga o oszczędzenie ciężkich pokus (i nie wódź nas na pokuszenie), a jednocześnie sam pcha się w kłopoty, używając oczy i ciało do rozpusty, do cudzołóstwa!
Może to sam Pan Bóg dopuszcza, że takie kobiety przychodzą do kościoła,
Wszystko to, co jest na świecie, Pan Bóg dopuszcza, ale mało z tego, co dopuszcza, jest Jego wolą. I za każdy czyn, słowo, myśl, które Pan Bóg dopuścił, a który jest niezgodny z Jego wolą, każdy surowo odpowie, bo Pan Bóg jest miłosierny, ale i sprawiedliwy, a do tego śmiertelnie poważny!
abyśmy się jeszcze bardziej uświęcili i odwracali od nich wzrok ku tabernakulum.
Duchowość chrześcijańska i świadectwo największych świętych i mistyków, uczy czegoś odwrotnego! Takie rady jak Pańska – prowadzą do klęski i śmierci! Powtórzę:
Serce twarde na końcu dozna klęski, a miłujący niebezpieczeństwo w nim zginie.
Być może w Pana „kościele” są one wypisane złotymi zgłoskami, ale w moim Kościele są odrzucane!
Proszę się zdecydować: czy chce Pan poważnie traktować siebie, swoje życie, zbawienie własne i innych, czy chce Pan zgrywać niedojrzałego playboya, próbującego odgrywać maczo-klauna...
Życie mamy tylko jedno, wprawdzie trwające wieczność, ale składające się z dwóch części: życie w ciele naznaczonym skutkami grzechu pierworodnego, które to życie kończy się śmiercią, i życie po śmierci, z ciałem przemienionym, w chwale Boga Ojca i w towarzystwie wszystkich świętych lub w towarzystwie potępionych!
To od Pana wyborów zależy to, czy będzie Pan żył jak wieprz czy jak święty.
Ale proszę się nie nazywać katolikiem, skoro odrzuca Pan wszystkie prawdziwie nauki i ostrzeżenia Kościoła Katolickiego!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Ważny apel wobec naszych pań, by miały na względzie że jesteśmy podatni na grzech nieczystości choćby myślą.
Czy warto w kościołach
konkurować z Panem Bogiem i wystawiać na pokusę innych? Ja uważam,że kobiety które nie potrafią uszanować Pana Jezusa i ubierają się nieprzyzwoicie,powinny mieć zakaz wstepu do Świątyni''
7 więcej komentarzy od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
,,Przypomnę tu słowa ks. Blachnickiego, który w tej kwestii był autorytetem:
Zauważalną cechą jest jej uroda i piękno ciała. Musi jednak pamiętać, że piękno to jest darem i darem ma pozostać. Dla kogo się ubierasz, dla kogo się stroisz, dla kogo się odsłaniasz, pod takim czy innym względem? To od ciebie zależy, jakie uczucia wywołasz w człowieku, który na ciebie patrzy: szacunek czy lekceważenie …Więcej
Zauważalną cechą jest jej uroda i piękno ciała. Musi jednak pamiętać, że piękno to jest darem i darem ma pozostać. Dla kogo się ubierasz, dla kogo się stroisz, dla kogo się odsłaniasz, pod takim czy innym względem? To od ciebie zależy, jakie uczucia wywołasz w człowieku, który na ciebie patrzy: szacunek czy lekceważenie, podziw czy namiętność.
[...]
Kiedy zaś eksponuje ona te wartości ciała, które drażnią pociąg seksualny mężczyzny, to sama mówi: jestem przedmiotem do wzięcia. I sama siebie robi niewolnicą.''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Karolin Mari
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Matka Boża chodziła zawsze w długiej sukni. Pokazywano czasami Matkę Bożą w jeansach, ale za kazdym razem było odebrane to jako skandaliczna profanacja. Jest wielu ojców, którzy upominają swoje żony i córki; którzy bardzo cierpią widząc jak one się ubierają. Często te upomnienia są bezskuteczne. A dochodzi też do morderstw, gdy bracia zabijają swoje siostry za chodzenie w spodniach.
Oni cierpią …Więcej
Oni cierpią tak, jak Pan Jezus, który widzi stan ich duszy teraz, i który wie, co będzie się z nimi działo po śmierci.
Mężowie cierpią i dlatego (a może przede wszystkim), bo codziennie czują się zdradzani, bo ich żony chodzą nagie przed innymi mężczyznami. Pokazywanie kształtu ciała obcym mężczyzną to zdrada, a spodnie na ciele kobiet zawsze pokazują kształt ciała( czego nigdy nie czyni długa suknia).
Która z nich zgodziłaby się, aby jej mąż codziennie, dla przyjemności, obmacywał obce baby?
Jakie dobro pochodzi z odkrywania kształtu ciała przed innymi mężczyznami? Przecież celem nagości jest budowanie miłości (dar dla ukochanego) i przekazywanie życia. Nie ma innego celu!!!
Ci mężczyźni, którzy chociaż bezskutecznie, ale jednak upominają swoje żony, córki - zgodnie ze słowami proroka Ezechiela, są usprawiedliwieni, ale ich żony i córki, jak się nie nawrócą, doczekają się najgorszej z możliwych kar, podobnie jak ten, kto zamiast upominać, zamiast nastawać w porę i nie w porę, bagatelizuje, usprawiedliwia zło.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
To nie znasz Pisma Świętego? Nie ma się czym chwalić ignorancie!!! I nie nazywaj się katolikiem, bo nim nie jesteś!
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
TomUrb
Takich zdechłych katolików jak ty to jest na pęczki! Baby, które przyłażą gołe, albo w spodniach do Kościoła, też się uważają za katoliczki. A nawet ci, którzy są za mordowaniem dzieci poczętych, nazwanych ładnie aborcją...
Gratuluję ,,rozumu i wiary''. Na takich katolików jak ty, to zbiera się na torsje! Sam Jezus to powiedział... ale skąd ty masz wiedzieć o tym jak nie znasz Pisma …Więcej
Takich zdechłych katolików jak ty to jest na pęczki! Baby, które przyłażą gołe, albo w spodniach do Kościoła, też się uważają za katoliczki. A nawet ci, którzy są za mordowaniem dzieci poczętych, nazwanych ładnie aborcją...
Gratuluję ,,rozumu i wiary''. Na takich katolików jak ty, to zbiera się na torsje! Sam Jezus to powiedział... ale skąd ty masz wiedzieć o tym jak nie znasz Pisma Świętego, ani nauczania Papieży, ani tradycji, ani pewnie nie wiesz co się dzieje w czasie Mszy Świętej...? Totalna ignorancja! I taki ignorant zabiera głos w sprawie wiary!?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
TomUrb
Proszę o jakiś cytat (najlepiej z Pisma Św.), że kobieta nie może chodzić w spodniach.
*******************************
Katolik prosi o cytat z Pisma Świętego? Czy to nie jest wstyd publicznie przyznawać się do ignoranctwa? Jesteś nie tylko ignorantem, ale zwykłym leniem... nie możesz sobie sam poszukać? Nawet gdybym ci go podała to co by to zmieniło? Zmienił byś swoje podejście do babskich …Więcej
Proszę o jakiś cytat (najlepiej z Pisma Św.), że kobieta nie może chodzić w spodniach.
*******************************
Katolik prosi o cytat z Pisma Świętego? Czy to nie jest wstyd publicznie przyznawać się do ignoranctwa? Jesteś nie tylko ignorantem, ale zwykłym leniem... nie możesz sobie sam poszukać? Nawet gdybym ci go podała to co by to zmieniło? Zmienił byś swoje podejście do babskich spodni? Wątpię...
Julia Pole
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Nie ma sensu z nimi dyskutować, Tylko potrafią obrażać, tudzież wypisywać naprawdę sprośne, uwłaczające teksty, które są przejawem ich obsesji (nie mającej nic wspólnego ze skromnością czy troską o cnotę). Nie jestem psychologiem, ale przeczuwam tu niezdrowe fantazje lub dysfunkcje. Najśmieszniejsze, że nie ma żadnego zapisu w Biblii, dotyczącego zakazu chodzenia w spodniach, ale opluć …Więcej
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Napisał Pan:
Trzeba by jeszcze znaleźć jakiś odnośnik w Piśmie Św. że kobieta nie powinna chodzić w spodniach i już mamy gotowy katolicki taliban.
Po pierwsze, to średnio inteligentny człowiek nie szuka w Piśmie Świętym odpowiedzi na każde pytanie, ponieważ wie, że Pismo Święte porusza sprawy, które były aktualne dla jego czytelników.
W Piśmie Świętym nie ma mowy u używaniu smartfonów, …Więcej
Trzeba by jeszcze znaleźć jakiś odnośnik w Piśmie Św. że kobieta nie powinna chodzić w spodniach i już mamy gotowy katolicki taliban.
Po pierwsze, to średnio inteligentny człowiek nie szuka w Piśmie Świętym odpowiedzi na każde pytanie, ponieważ wie, że Pismo Święte porusza sprawy, które były aktualne dla jego czytelników.
W Piśmie Świętym nie ma mowy u używaniu smartfonów, lotach na księżyc czy tzw. pigułce „dzień po”; czy to znaczy, że ta ostatnia jest czymś dobrym?
Ale bezwstydna nagość nie była obca w starożytności, dlatego nie tylko jej zakazywano, ale – szerzej – każdej rozpusty, jako zagrożenia dla jednostki, rodziny, społeczności i zbawienia!
Błogosławiony, który czuwa i strzeże swych szat, by nago nie chodzić i by sromoty jego nie widziano]. (Ap 16)
Po drugie, na Pana pytanie mogę odpowiedzieć zadziornie, również pytaniem:
W którym miejscu Pismo Święte nakazuje kobietom chodzić w spodniach?
Bo owszem, jest o nich mowa w ST, w księgach Wj, Kpł, i Syr, łącznie chyba 6 razy. Ale zawsze dotyczyło to kapłanów - mężczyzn, i zawsze - jak mówi ich nazwa - miały być na spodzie, pod tuniką!
Po trzecie, skoro w Pwt 22,5 jest mowa o tym, iż kobiety i mężczyźni nie mogą wyglądać podobnie, to znaczy, że ubiór (wygląd) osób obu płci, już wówczas wyraźnie się różnił, tym bardziej, te różnice, należy zachowywać szczególnie obecnie, gdy atak na normalność jest tak zmasowany! (Obecnie, w wielu krajach, za mówienie o tym, iż istnieje płeć biologiczna, można iść do więzienia).
Jednoznaczna identyfikacja płci jest bardzo ważna, bo od niej zależą podświadome reakcje całego organizmu, w tym reakcje seksualne, a później świadome wybory osób będących blisko!
Po czwarte: niezależnie od panującej mody i przyzwyczajeń większości, również tych, którzy siebie nazywają katolikami, każdy wierzący w Boga człowiek, ma spełniać Jego nakazy i obowiązki.
W wielu miejscach w Piśmie świętym czytamy, iż nagość męża – należy do żony, i odwrotnie. Każda „szata”, która ukazuje kształt ciała, nie może być używana poza sypialnią małżeńską.
Jeżeli Pan nie widzi różnicy w ukrywaniu tajemnicy ciała przez spódnicę normalnego kroju, a współczesnymi spodniami „kobiecymi”, które jedynie zmieniają kolor skóry, jednocześnie wygładzając wszelkie niedoskonałości, to szczerze ubolewam nad Pan ignorancją, współczuję z powodu utracenia wstydliwości i twierdzę, że dopóki będzie Pan świadomie tkwił w tym znieczulonym stanie, bez decyzji o jego zmianie, bez podjęcia skutecznego postu w patrzeniu na nieuprawnioną nagość, nie ma sensu dalej prowadzić z Panem dyskusję, przynajmniej w tym temacie.
Poniżej umieszczam fotkę, przedstawiającą współczesne "piękno" - kobieta w getrach (spodniach) i dwie kobiety w spódnicy.
Nie trzeba być wirtuozem estetyki, aby jednoznacznie wskazać "zwycięzcę" w wyścigu sromoty!...
Bo nagość, również ta "zakryta" spodniami, która w sypialni zachwyca, poza nią budzi niesmak, odrazę i nie koniecznie wzbudza pozytywne wrażenia estetyczne, chociaż każdej kobiecie wmawia się co innego...
Po piąte, każdy ma obowiązek odziać nagiego; a nagi, to jest ten, którego odzienie nie chroni kształtu jego ciała, a jedynie ukrywa kolor skóry.
Nie bez powodu Pan Bóg sporządził Adamowi i Ewie odzienie ze skóry, bo same listki figowe (bikini) nie wystarczyły, aby zachować kształt ciała w tajemnicy, a w konsekwencji, aby człowiek uchronił swoją godność.
I po szóste, na razie – ostatnie – wstydliwość jest częścią natury (władza sumienia), nie religii, dlatego każdy powinien ją zachowywać, nie tylko ludzie wierzący. Nie bez powodu, jeszcze nie tak dawno, karano wszelkie przejawy jej łamania.
Lekceważenie publicznej wstydliwości jest główną przyczyną rozkładu społeczeństwa pod każdym względem, czego namacalnie doświadczamy. Szkoda, że tak niewielu o tym mówi:
godnosc.org/…kumenty/ks_olejnik_duszpasterstwo_wkonf_str252.jpg
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/tqdclt4lm9bi8lvtbx77ysk3pot031u6kr4ihd9.webp?crop=1047.550&scale=on&secure=eCRy-7JnGbBzbo8S40vQEQ&expires=1719503317)
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
,,Po piąte, każdy ma obowiązek odziać nagiego; a nagi, to jest ten, którego odzienie nie chroni kształtu jego ciała, a jedynie ukrywa kolor skóry.
Nie bez powodu Pan Bóg sporządził Adamowi i Ewie odzienie ze skóry, bo same listki figowe (bikini) nie wystarczyły, aby zachować kształt ciała w tajemnicy, a w konsekwencji, aby człowiek uchronił swoją godność.
I po szóste, na razie – ostatnie –…Więcej
Nie bez powodu Pan Bóg sporządził Adamowi i Ewie odzienie ze skóry, bo same listki figowe (bikini) nie wystarczyły, aby zachować kształt ciała w tajemnicy, a w konsekwencji, aby człowiek uchronił swoją godność.
I po szóste, na razie – ostatnie – wstydliwość jest częścią natury (władza sumienia), nie religii, dlatego każdy powinien ją zachowywać, nie tylko ludzie wierzący. Nie bez powodu, jeszcze nie tak dawno, karano wszelkie przejawy jej łamania.
Lekceważenie publicznej wstydliwości jest główną przyczyną rozkładu społeczeństwa pod każdym względem, czego namacalnie doświadczamy. Szkoda, że tak niewielu o tym mówi:
godnosc.org/…kumenty/ks_olejnik_duszpasterstwo_wkonf_str252.jpg ''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
,,6 Oto Ja przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię, jak szamotałeś się we krwi. Rzekłem do ciebie, gdy byłaś we krwi: Żyj, 7 rośnij! Uczyniłem cię jak kwiat polny. Rosłaś, wzrastałaś i doszłaś do wieku dojrzałego. Piersi twoje nabrały kształtu i włosy twoje stały się obfitsze. Ale byłaś naga i odkryta. 8 Oto przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię. Był to twój czas, czas miłości. …Więcej
Jeszcze jeden komentarz od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Julia Pole
15 Ale zaufałaś swojej piękności i wyzyskałaś swoją sławę na to, by uprawiać nierząd. Oddawałaś się każdemu, kto obok ciebie przechodził. 16 Nabrałaś swoich szat i sporządziłaś sobie wyżyny [z namiotami] o różnorakich barwach i na nich uprawiałaś nierząd4. 17 Wziąwszy ozdobne przedmioty z mojego złota i z mojego srebra, które ci dałem, uczyniłaś sobie z nich podobizny ludzkie i …Więcej
15 Ale zaufałaś swojej piękności i wyzyskałaś swoją sławę na to, by uprawiać nierząd. Oddawałaś się każdemu, kto obok ciebie przechodził. 16 Nabrałaś swoich szat i sporządziłaś sobie wyżyny [z namiotami] o różnorakich barwach i na nich uprawiałaś nierząd4. 17 Wziąwszy ozdobne przedmioty z mojego złota i z mojego srebra, które ci dałem, uczyniłaś sobie z nich podobizny ludzkie i przed nimi grzeszyłaś nierządem. 18 Wzięłaś swe szaty wyszywane i okryłaś je nimi, a także moją oliwę i moje kadzidło składałaś w ofierze przed nimi. 19 Nawet mój pokarm, który ci dałem: najczystszą mąkę, oliwę i miód, którymi cię żywiłem, ofiarowałaś przed nimi jako miłą woń. Tak było - wyrocznia Pana Boga. 20 Brałaś też synów swoich i córki, któreś mi urodziła, a składałaś im w ofierze na pożywienie. Czy więc znikomy jest twój nierząd? 21 Zabijałaś przecież synów moich i paląc ich składałaś im w ofierze5. 22 A przy wszystkich tych obrzydliwościach i nierządach nie pamiętałaś na dni twojej młodości, gdyś była naga, odkryta i gdy szamotałaś się w swojej krwi.
Galinka Kov
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@TomUrb Szkoda, że tylko na taką odpowiedź Pan stać...
Drogi Panie, przed Bogiem, na Sądzie, nikt nie będzie się zajmował diabłami czy szpilkami, ale odpowie m.in. za to, czy nagich przyodział, czy z nie uprawnionej nagości korzystał, czy z talentów (między innymi z ciała) robił użytek na chwałę Bożą czy dla rozpusty.
A właśnie z powodu grzechów cielesnych (a nie błędów w arytmetyce czy …Więcej
Drogi Panie, przed Bogiem, na Sądzie, nikt nie będzie się zajmował diabłami czy szpilkami, ale odpowie m.in. za to, czy nagich przyodział, czy z nie uprawnionej nagości korzystał, czy z talentów (między innymi z ciała) robił użytek na chwałę Bożą czy dla rozpusty.
A właśnie z powodu grzechów cielesnych (a nie błędów w arytmetyce czy algebrze), niemal wszyscy idą do piekła!
Z powodu rozpusty (używania ciała niezgodnie z jego powołaniem i przeznaczeniem) – wychwalamy diabła, a nie Boga!
Strzeżcie się rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz ciała; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy. Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele! (1Kor 6).
Sławomir Sokołowski
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
@M K Napisał Pan:
Widząc takie piękno, taką sromotę jak powyżej można się tylko cieszyć, że taki gatunek ludzki idzie do gleby. To jest bardzo pocieszające.
Raczej nie to Pan miał na myśli, ale muszę przyznać, że cały „gatunek ludzki” – idzie do gleby (nie tylko rozpustnicy), a konkretniej, do gleby „idzie” to, co zwleka się z duszy człowieka – czyli zwłoki. Mnie bardziej przeraża stan owej …Więcej
Widząc takie piękno, taką sromotę jak powyżej można się tylko cieszyć, że taki gatunek ludzki idzie do gleby. To jest bardzo pocieszające.
Raczej nie to Pan miał na myśli, ale muszę przyznać, że cały „gatunek ludzki” – idzie do gleby (nie tylko rozpustnicy), a konkretniej, do gleby „idzie” to, co zwleka się z duszy człowieka – czyli zwłoki. Mnie bardziej przeraża stan owej duszy, opuszczającej ciało - zwłoki, czy na pewno będzie wystarczająco święta, aby stanąć przed obliczem Pana Boga!